Witam,
mam takie oto coś - jest sobie funkcja, która jako argument pobiera np. tablicę.
W ramach działania funkcji tablica ta nie jest modyfikowana.
Wiem, że w takiej sytuacji nie następuje w pamięci stworzenie kopii lokalnej tej tablicy.
Teraz drugi przypadek - znowu argumentem jest tablica, ale zostaje ona w ramach funkcji zmodyfikowana.
Zgodnie z kilkoma podręcznikami w takiej sytuacji tworzona jest lokalna kopia tablicy, na której to zachodzą te zmiany.
Jeżeli zmiany są niewielkie to i tak zajmuje to 2x tyle pamięci co poprzednio.
No i przypadek do którego mam pytanie: świadomie jako argument podajemy referencję do tablicy.
Jeżeli dobrze myślę, to tu nie ma potrzeby robienia żadnej kopii, więc wszelkie zmiany z definicji są od razu zapisywane w przekazywanej tablicy globalnie.
Nie zwiększamy użycia pamięci.
Mam rację, czy się mylę?
No i jak wygląda ta sama kwestia w wypadku obiektów?