Posiadam, laptopa bez stacji CD/DVD, jedyna możliwość instalacji na nim systemu (bez wyciągania z niego dysku) to poprzez USB-HDD, w ten sposób instaluje, a raczej mam zamiar zainstalować od nowa Win XP.

Problem w tym, że chciałbym zainstalować równolegle Linuxa i z tego co wyczytałem w internecie dowiedziałem się, że bez problemu mogę zainstalować Linuxa NA pendrivie, ale nie ma możliwości zainstalowania go Z pendrive'a lub z HDD.

Przeczytałem też, że instalując linuxa na jednym komputerze (w moim przypadku stacjonarnym z DVD do ktorego przez przejściówke podpiął bym dysk 2.5 z laptopa) można następnie wyjąć z niego dysk przełożyć do drugiego komputera i powinno działać.

W związku z tym (i nie tylko) mam kilka pytań:

Pytanie 1:
Czy rzeczywiście taka instalacja będzie działać, a jeśli tak to czy to rozwiązanie posiada jakieś wady o których nie wiem?

Pytanie 2:
Mam dysk 20Gb czy sensowne jest podzielenie go w taki sposób?
6 Gb / NTFS / Win XP
6 Gb / Fat32 / Multimedia (filmy, pdf, mp3)
6 Gb / Linux (Ubuntu?)
0.5 Gb / Partycja swap
1.5 Gb / Partycja "home" (co tam się w ogóle trzyma?)

Dodam, jeszcze na koniec, że nigdy wczesniej nie mialem do czynienia z Linuxem. Mam zamiar wykorzystywać go tylko do programowania PHP/Bazy Danych/Perl moze jakies inne.

Ale dlaczego wykluczasz od razu instalacje systemu z pendrive'a? Jeżeli bios ma możliwość bootowania z usb, instalacja linuxa jest jak najbardziej w ten sposób możliwa. Możesz również zapewne zainstalować system przez LAN

Dzięki, za odpowiedź, nie wykluczam takiej instalacji, tylko nigdzie do tej pory nie znalazłem informacji, że da się tak zrobić, więc stwierdziłem, że się nie da

Możesz mi jeszcze podpowiedzieć jak się zabrać za instalację Linuxa z pendrive'a, mój ma 1Gb?

Co do LANu to wiem, że się da, ale wtedy chyba drugi komputer musi mieć Linuxa zainstalowanego? Czy znowu jestem w błędzie?

Jeżeli możesz zainstalować linuxa na pendrivie, to zainstalujesz linuxa wszędzie, gdzie tylko możesz pendriva uruchomić i masz dysk rw.

Co do podziału partycji. 6GB to tak akurat na styk. Osobiście wolę na system około 10GB mieć (inna sprawa, że wykorzystuje sporo plików tymczasowych także potrzebuje duży bufor). Ubuntu wymaga 4GB do isntalacji, więc 6 powinno wystarczyć do większości zadań. 0.5 GB to też niewiele jak na swap w nowoczesnym systemie. Ile masz pamięci? Na /home 1.5GB to wystarczająco, jeżeli wydzielasz partycję na muze i filmy. Trzymasz tam dane użytkowników, ich dokumenty, konfiguracje itp. (choć jak rozumiem chcesz część wydzielić na 6 gigowy fat, więc znów część odpada). Ew. mógłbyś więc dać na /home troszkę mniej (np 0.5GB), jeżeli wszystkie swoje dane użytkowe trzymasz na partycji fat i np. przeżucić ten 1GB na swap dodatkowo.

Ogolnie 20GB na dwa systemy, jak Ubuntu i XP to niewiele. Oba zabierają dość dużo miejsca, ale jeżeli będziesz o nie dbał (nie instalował śmieci, usuwał niepotrzebne programy itp) to powinno działać.

Aha, i na Twoim miejscu zrobiłbym na linuxa partycję logiczną i podzielił ją tak na 4 partycje (/ /boot /var /home).

Dzieki, Wam obu za pomoc, już sobie poradziłem z instalacją Windowsa i Linuxa z USB

A tak z ciekawości, jaki to laptop? Jakiś Dell na wzór C400 albo X200?

To jest Compaq EVO N400c
Pentium III 800MHz
Dysk 20 Gb
256 Mb RAM
Ekran 12 cali

Dość stary sprzęt, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

Co do Linuxa to ostatecznie zainstalowałem Slax'a nie dlatego, że jest najlepszy ale dlatego, że jako jedyny z 4 dystrybucji zainstalował się na moim komputerze

- Z Ubunt nie pamietam co bylo nie tak
- Z Mandriva mialem problem ktory na forach Mandrivy nie mial jak narazie rozwiazania
- Gentoo z tego co zrozumialem to nie mial jakichs sterownikow doo mojej karty graficznej.

Hmm bo musisz szukać linuxa z architektura i386 lub i486.Reszta nie będzie działać bo masz za slaby procesor .Brnąć w temat Gentoo nie jest dystrybucja dla laików sterowniki do karty graficznej mogłeś sobie na pewno doinstalować.Ja od siebie polecę Debiana 4.0rc2 w wersji Sid na środowisku graficznym XFCE i nie będziesz musiał wtedy tracić czasu na kompilacje co przy takim procesorze trwa naprawdę długo. Pozdro Kondziak

Swojego czasu instalowałem Debiana z pendriva (wersja netinst). Tutaj masz opis tego wszystkiego, może się przyda

W rzeczy samej, jeśli masz zainstalowanego windowa, i masz podłączenie z internetem (najlepiej LAN), to możesz pobrać instalator debiana pod windowsa. Tzn. doczepia on swój plik bootowania do tego z windows i podczas startu systemu masz wybór między windowsem a installatorem. (instalator ciągnie wszystkie pliki z internetu).