Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: zmiana grafiki sklepu
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
lukash82
Witam,

Mam pewien problem z osobą wdrażającą grafikę do sklepu www. Sam projekt był dosyć skomplikowany. Jednak wykonawca po dłuższych i mozolnych pracach w końcu uporał się z wdrożeniem. Nie mniej jednak po wdrożeniu grafiki okazuje się, że sklep nie może być aktualizowany ponieważ pliki sklepu zostały zmodyfikowane. Wykonawca twierdzi, ze w inny sposób nie można było wdrożyć tak skomplikowanej grafiki. Twierdzi, że zwykle tak się dzieje przy wdrażaniu skomplikowanych grafik i jest to normalne. Myślę jednak, ze powinien o tym fakcie poinformować przed rozpoczęciem prac. Mieliście taką sytuację kiedyś? Może to ja o czymś nie wiem, albo wykonawca chce się wymigać od odpowiedzialności...

Proszę o opinię...
c1chy
Wszystko zależy od sklepu, dobrze zaprojektowany sklep pozwoli zmienić grafikę nie ruszając wewnętrznej logiki skryptu. Jednak czasem zdarzają się layouty które oprócz wyglądu mają w sobie coś co wymaga zmiany w kodzie. Jeżeli tak było tym razem to wówczas może być problem z aktualizacją. Jeżeli jednak layout zakładał tylko zmianę wyglądu i nie potrzebował innych danych niż te które były już dostępne to jest możliwość że ktoś po prostu nie wiedząc jak coś zrobić zmodyfikował kod nie potrzebnie.
Daiquiri
To co dobrze byłoby teraz zrobić, to przeprowadzić mini audyt ustalający czy projekt został poprawnie wdrożony. Innymi słowy opłacasz kogoś, kto potwierdzi fakt że projekt można było wdrożyć tylko "na sztywno" lub wskaże uchybienia implementacji Twojego wykonawcy. Nie wiemy jakie były ustalenia między Tobą a wykonawcą, jakie oprogramowanie wykorzystujecie itd. - zatem ciężko coś doradzić w kwestii tego czy miał obowiązek informować Cię o problemach z aktualizacją wynikających z wdrożenia szablonu.
konys
Tutaj nie masz czarno-bialej sytuacji i najprawdopodbniej wina za zaistnialy stan rzeczy lezy po obu stronach. Z mojego doswiadczenia 90% takich spraw mozna rozwiazac bez powolywania sie na pisemne umowy czy przeprowadzanie zewnetrznych audytow (po czym zazwyczaj musisz formalnie dochodzic kosztow audytu od drugiej strony). To co pomoze to:

1. Spojrz na sytuacje od strony grafika. Czy otrzymal wynagrodzenie rynkowe, ponad stawke rynkowa czy ponizej (sam jestem w trakcie zamawiania grafiki i stawki roznia sie o okolo 500%)? Jesli zaoszczedziles na grafiku placac ponizej stawek rynkowych to nieuczciwie byloby oczekiwac efektow pracy takich samych jak od firm z wyzszej polki. Z drugiej strony jesli cena byla wyzsza, to firma dbajac o swoja reputacje powinna sama zaproponowac jakies rozwiazanie problemu.
Czy przed rozpoczeciem prac dyskutowales z grafikiem potrzebe aktualizacji w przyszlosci, czy to wyszlo juz po zakonczeniu prac? Czy w projekcie bylo duzo punktow, ktore wydawaly sie proste na poczatku a nastreczyly problemow? Jak generalnie oceniasz prace grafika (czy jestes zadowolony z grafiki tylko bys chcial miec mozliwosc updateow, czy cos bys zmienil w samej grafice albo w sposobie pracy / komunikacji z grafikiem)?

2. Postaraj sie, zeby grafik spojrzal na sytuacje z twojej strony. Zapytaj go, czy bedac w twojej sytuacji i placac za grafike dla sklepu bylby zadowolony z tak wykonanej pracy?

3. Popros o wskazanie miejsc, w ktorych grafik musial nadpisac oryginalny kod. Sprawdz, czy faktycznie nie dalo sie tego obejsc. Jesli sie nie da, to mozesz ustalic z grafikiem powtorzenie tych prac na nowej wersji sklepu, jesli obejscie jest mozliwe, to albo mozesz obecnego grafika "wyedukowac", albo jesli nie chcesz kontynuowac wspolpracy zlecic zadanie kolejnemu.

4. Pamietaj, ze w tej sytuacji jestescie razem i stawianie sprawy on kontra ty nie rozwiaze problemu. Mozecie sie nawzajem obciazac wina, mozecie zwrocic sie z prosba o arbitraz do osob postronnych (lub sadu) i nawet mozecie ustalic, po czyjej stronie jest wina. Tylko czy twoim celem jest znalezienie winnego czy posiadanie grafiki pod nowa wersje sklepu?

Mam nadzieje, ze to pomoze ci w rozstrzygnieciu sporu.
Daiquiri
Wszystko fajnie, ale to chyba nie problem z grafikiem, tylko wdrożeniowcem.
athabus
Heh wychodzi znowu na to, że znowu stanę po stronie zła na tym forum ;-)

Wg. mnie jako klient oczekiwałbym poinformowania mnie, że takie a takie rozwiązanie stworzy takie problemy. Klient, który zamawia stronę nie ma obowiązku znać się na tym co zamawia od strony technicznej. To rolą wykonawcy jest zaopatrzyć klienta w odpowiednią wiedzę.

Oczywiście konys ma trochę racji jeśli chodzi o cenę. Jak zamawiam po cenach agencyjnych to zazwyczaj otrzymuję dobre wsparcie i często wykonawca studzi moje zapędy/próbuje mnie trochę naprowadzić na właściwe rozwiązania. Ostatnio nawet nie posłuchałem rady grafika i potem przy wdrożeniu woziłem się z problemem, którego można było łatwo uniknąć.
Natomiast zamawiając za małe stawki trzeba się liczyć z efektem "taśmowej roboty" albo małego doświadczenia wykonawcy. Niestety realia są takie, że płacąc 1000zł za pracę zajmującą kilka dni trudno oczekiwać, że wykonawca poświęci jeszcze dodatkowo 2-3 dni na rozmowy z klientem i przekazywanie wiedzy.
Sam często zamawiam u osób mało doświadczonych ze względu na cenę i wtedy tak na prawdę to ja muszę ich uświadamiać, że popełniają jakieś błędy. Na przykład notorycznym grzechem tanich grafików jest przedkładanie wyglądu nad użyteczność, z czym trzeba na prawdę walczyć. Po zaniżonych cenach zamawiam więc jedynie rzeczy na których się znam

ALE powyżej opisuję stan zastany - natomiast w mojej opinii ktoś podejmując się wykonania pracy powinien się na niej znać i uprzedzić klienta o potencjalnych problemach, a brak możliwości aktualizacji oprogramowania (zwłaszcza OS) to jest sprawa krytyczna, bo jak wyjdzie jakiś bug to włam jest często tylko kwestią czasu. Zdaje się również, że jedną z wytycznych GIODO jest użytkowanie oprogramowania z zainstalowanymi wszystkimi aktualizacjami wpływającym na bezpieczeństwo przechowywania danych.
Nazwałbym to standardami. Tak samo jak idziesz do mechanika samochodowego i robi on w Twoim aucie coś nietypowego to powinien Cię poinformować np. będzie pan miał większą moc w aucie ale spalanie wzrośnie o 1l/100km.
Nawet jeśli nie było możliwości wdrożenia layoutu bez ingerencji w oprogramowanie sklepu, to powinien był Cię o tym fakcie poinformować bo nie jest to drobny detal, tylko kluczowa sprawa.
mstraczkowski
Moim zdaniem została odwalona tania fuszerka i tyle.
Wszystko zależy od tego jakie były ustalenia pomiędzy tobą a wykonawcą.
Daiquiri
Cytat(athabus @ 3.07.2013, 12:15:12 ) *
Heh wychodzi znowu na to, że znowu stanę po stronie zła na tym forum ;-)
Nic bardziej mylnego ;-).

Dla mnie normalną procedurą jest to, że poinformuję klienta o takich sprawach - chociaż mogę nie mieć takiego obowiązku. Upewniam się (w dodatku na piśmie) czy klient na pewno chce "zrobić sobie krzywdę", opcjonalnie informuję że takie a nie inne bajery można wdrożyć, ale w przyszłości może to grozić konsekwencjami. Niemniej jednak dysponujemy tylko kilkoma szczątkowymi informacjami*, zatem byłabym daleka od jednostronnej oceny całej sytuacji. Do tego dochodzi jeszcze wspomniana przez Konysa jakość vs cena.


*brakuje danych o uzgodnionym zakresie pracy, czy zleceniodawca upierał się przy wdrożeniu elementów nie wspieranych przez sklep, kto wybierał oprogramowanie i dostarczał szablon, itd.
red.orel
Nie wiadomo jaka jest architektura sklepu - czy można było pominąć, czy nie. Jak brzmiała umowa?
Jakie zmiany wprowadza aktualizacja? Jak dawno temu praca została wykonana? Przecież mogę kogoś ścigać że moja skórka do phpBB2 nie działa na phpBB3.

Podsumowując: jako wykonawca poinformowałbym klienta na wstępie o zakresie prac, jeśli zmiany nie obejmowały tylko grafiki, ale również stworzenie dodatkowych modułów. Konserwacja techniczna też kosztuje, najlepiej zlecić to komuś - oszczędzanie. Jako klient masz prawo być niezadowolony, dalsze kroki wskazują postanowienia oraz forma umowy (zlecenie - starania, dzieło - efekt).
lukash82
Ok, dzięki za wszystkie opinie. Sprawa jeszcze bardziej się pokomplikowała i narazie wszystko jest w toku. Ale przynajmniej dzięki Wam wiem, że moje stanowisko jest w tej sprawie słuszne. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.