W Warszawie 1 października startuje kurs RoR od podstaw.

Adres - www.coderslab.pl

Co sądzicie o idei takich kursów?

Że nikt nie da 200zł/dzień za naukę RoR

Sądzimy, że wredne spamowanie Railsami na forum PHP to szczyt bezczelności

ps. w opozycji proponuje startujący kurs za darmo tutaj: http://webmastah.pl/tag/rails/

Hmm, po 30 dniach spędzonych na waszej stronie dowiedziałem się że jest 9 tygodni intensywnego treningu. Po czym klikąłem w przycisk "Aplikuje" czy tam "Aplikuj"( strasznie sie zlewe ten button z kolorem obrazka w tle ). Obecnie jestem na jakiejs stronie, wpisałem w formularzu: Imie, nazwisko, email, numer telefonu. Poza tym nie chce wam nic powiedzić, ale chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat tego kursy, ponieważ na podstronie z najczęściej zadawanymi pytaniami nie ma żadnego pytania nt. tego kursu, ponadto, aż boje się myśleć kto zadaje takie pytania( dla zainteresowanych=www.coderslab.pl/pl,faq). $%^&*(). Amatorszczyzna.

peace





Czy bycie programistom w pełnym tego słowa znaczeni, znaczy że sam sobie napiszę język programowania, po czy napisze sobie w nim system operacyjny i znajde pracę w tych technologiach ?

Zapotrzebowanie na programistów RoR jest ogromne? To, że zainteresowanie jest większe niż rok temu i ciągnie w górę nie znaczy, że jest zapotrzebowanie na programistów, wręcz przeciwnie.


Ponad 10k powiadasz... I kaucja 1k ... Ładny sposób na biznes, chyba wezmę dotacje z UE na kursy PHP.

yyy, że co?

bezzwrotną kaucję? To coś jak bezzwrotna pożyczka?

Ruby nie jest jakimś ciężkim językiem. Należy się tylko przestawić na inną składnię i pamiętać, że język jest obiektowy. Podstawy można opanować samodzielnie czytając dokumentację i darmowe kursy w internecie.
Język jest składniowo najbardziej zbliżony do Pythona. Dorzucamy do tego framework RoR i koniec. Generalnie, cena wymienionego kursu może być wystarczającą motywacją, żeby jednak spróbować nauczyć się tego samemu.
Ponadto, w 9 tygodni nikt nie zrobi z nikogo profesjonalisty w żadnej dziedzinie. Na to trzeba lat.

PS. W samym Ruby trochę wkurza mnie to, że jedną rzecz można zrobić na milion różnych niezależnych od siebie sposobów, co czyni język trochę niespójnym. IMO "klasyczna" składnia jest bardziej czytelna i intuicyjna. Niemniej jednak, warto nauczyć się tego języka chociażby po to, żeby poszerzyć horyzonty.

I właśnie to mnie od niego odrzuca. Czy istnieją dla Ruby/RoR jakieś inne języki/nakładki na niego które polepszą jego składnie? Coś w rodzaju przejścia z GTK+ na Vala?

To jest po prostu taki język, a RoR, to po tylko framework napisany w Ruby. Nie słyszałem o żadnych nakładkach i nie widzę też w tym sensu. To tak, jakbyś chciał mieć nakładkę na PHP która sprawi, że składnia będzie wyglądała np. jak Fortran.

Jako ciekawostkę dodam, że intencją twórcy Ruby było stworzenie składni, która będzie jak najprostsza i jak najbardziej intuicyjna. Chciał stworzyć takiego "lepszego Pythona". Myślę, że jest to kwestia sporna. Jedni tę technologię ubóstwiają, a inni za nią nie przepadają.

Nowy język, bazujący na innym to po prostu krok naprzód. Przykładowo Vala jest w pełni obiektowa, prosta i zbliżona składnią do C#, przy kompilacji kod jest pierw tłumaczony na C, trudno dzisiaj składnie C/C++/GTK+ nazwać nowoczesną, dlatego powstają "nakładki" które je upraszczają i ulepszają.

Liczyłem po prostu na coś podobnego dla Ruby.