Wiem o czym mówisz nobody...
Też kiedyś coś takiego pisałem, ale niestety pozbyłem się tego razem z dyskiem (biedaczek - zasilanie zwarło się z jego obudową - i po danych :cry: )
Wiem, że tych słów było conajmniej 100... i to nie przesadzając!
Nie chce mi się tego wszystkiego klepać po raz drugi, więc pomyślałem, że już może coś takiego jest gdzieś daleko

w sieci...
P.S. Z tym windowsem me to trafiłeś na chyba największą kaszanę jaką mikrosoft wydał w czasie swojej marnej egzystencji...