Zamierzam kupić przenośny komputer. Nie mam dużych wymagań - w kolejności od najważniejszych:
1. Przeglądanie Internetu, komunikatory
2. Klepanie kodu (PHP, HTML, SQL, C++, Pascal) i odpalanie go
3. Programy naukowe (np. Maxima), kalkulatory, wykresy, PDF, DOC, PPT, ODF
4. Obsługa pamięci USB
5. Muzyka i lekkie gry
6. Uruchamianie innych aplikacji, np. GIMP, 3D (opcjonalnie)
7. Eksperymenty w systemie operacyjnym (opcjonalnie)
8. Ma być lekki, wydajny, wygodny w obsłudze i energooszczędny

Smartfon - zmieści się w kieszeni, sieć w zasięgu ręki, dotykowy ekran, dużo softu
Tablet - ciekawa alternatywa, ekran dotykowy, ale ma wiele wad
Netbook - lekki, zalety jak w laptopie, ale brak pełnej wygody (za mały ekran)
Laptop - ciężki, ale lepszy do programowania, Internetu, Linuksa, nauki...
PC - wygodny, ma zewnętrzną klawiaturę i mysz, ale niemobilny

Na razie stawiam na laptop, ale mam możliwość nabycia smartfona Samsung Galaxy po promocji. Co lepsze? Najważniejszy dostęp do Internetu - na lapku mam duży ekran, a telefon mogę odpalić nawet na ulicy.

Cena maksymalna: trudno powiedzieć, przyjmijmy 2000 PLN. Ważny jest stosunek Jakość/Cena

Masz zamiar programowac na tablecie albo komorce ? Sorry ale ROTFL ... Obsluga pamieci USB - obecnie chyba zaden tablet tego nie robi, a telefony mozna policzyc na palcach obu rak.

Odnosze dziwne wrazenie ze dostales kase od rodzicow na jakis prezent i za bardzo nie wiesz co z tym zrobic...

Netbooki to moim zdaniem niewypał. Mały ekran, niewygodna obsługa. Takie badziewie, lub jak kto woli nazywać -gadżet.

Biały asus ul20a / ul30a

Nie rozumiem czemu zastanawiasz się nad telefonem, skoro nie spełnia 70% tych punktów

Mam możliwość nabyć go po promocji, dlatego zastanawiam się nad nim Najważniejszy jest dostęp do Internetu.

Czemu nie? Fakt, że jest to bardzo niewygodne, a na telefonie raczej do zabawy niż na poważnie.

Miałem do czynienia z netbookiem HP. System i aplikacje startują szybko, a główną wadą jest mały ekran i brak napędu optycznego. Do klawiatury trzeba się przyzwyczaić, bo skok jest bardzo niski. Coś za coś, aby zmniejszyć wagę i rozmiar.

Podajcie konkretne modele laptopów. Coś na pewno wybiorę. Których na pewno nie warto kupować? Może być bez systemu, choć wątpię, że taki da się nabyć w autoryzowanym sklepie. Zainstaluję na nim Linuksa (Ubuntu?)

A nie wystarczy ci miliard tematów na forum?

@verio to że mama nie chce kupić.... nie oznacza że jest zły.

@WebCM nie słuchaj ich na galaxy nieźle się programuje, spokojnie postawisz tam se ubuntu i będziesz śmigał w eclipsie że hey

To miał być żart, ale to prawda. Hardkorom udało się zainstalować Ubuntu na Galaxy i odpalić kompilator

Każdy przypadek jest inny, a tutaj rozważamy kilka typów urządzeń.

Czasem mam ochotę na tablet ze względu na dużą mobilność i funkcje (dotykowy duży ekran, WiFi, dobre parametry, niska waga). Pamiętacie film Microsoftu z 2005 roku z wizją 2010? Z drugiej strony przed tabletami długa droga i nie są w pełni wygodne. I tak nie będę go wszędzie nosił. Technologia zniewala społeczeństwo. Patrzę w przyszłość, dlatego stawiam na laptop.

Wymagania od laptopa

1. System operacyjny - najlepiej Ubuntu, SUSE albo Windows 7. Może być bez systemu.
2. Matryca - co najmniej 15"
3. Procesor - w miarę wydajny. Najlepiej, by się nie grzał mocno. Kiedyś popularne były Intel Core. Nie śledzę na bieżąco nowinek sprzętowych. Jest sens kupować 64bit?
4. Dysk - wystarczy 40 KB. Kluczowy jest szybki dostęp do danych, czyli SSD lub dobry HDD
5. RAM - 2 GB to podstawa. Przy 32bit wystarczy nawet 1 GB.
6. Grafika - przyzwoita. W CS-a, GTA IV ani inne wymagające gry nie gram. Niektóre programy mają akcelerację sprzętową. Nawet starsze karty potrafią przyspieszać 3D. Czego więc potrzebują IE 9, WPF i inne wynalazki?
7. Napęd optyczny - niekonieczny - jeśli już to CD/DVD
8. Szybki czas startu systemu i wydajna praca. Liczy się głównie RAM i dysk oraz współpraca wszystkich podzespołów.
9. Wygodna klawiatura - opcjonalnie możliwość podłączenia zewnętrznej
10. Dobra jakość dźwięku z wbudowanych głośników
11. Stabilne gniazdo zasilania, aby zawsze kabel kontaktował
12. WiFi i opcjonalnie Bluetooth
13. Maksymalna waga - 2-3 kg, dopuszczam wyjątki
14. Sterowniki do urządzeń - najlepiej bez 10 osobnych aplikacji w autostarcie
15. Nie nagrzewa się szybko, a ciepło jest prawidłowo odprowadzane przez system chłodzenia
16. Oszczędny - czyli nie żre prądu jak smok (im mniej, tym lepiej)
17. Dodatki typu karta TV, PCMCIA, kamera, porty COM/LPT są zbędne (acz nie zaszkodzą)

Wydaje mi się że co drugi laptop w okolicach 2000zł spełni te wymagania ... Poprostu idź i popatrz do sklepów lub na allegro (Tu na pewno znajdziesz coś dla siebie)

Tableto-netbooko-laptop z usb? Może http://www.apple.com/macbookair/specs-13inch.html
duży touchpad, dobry procek i karta gfx (nie to co w netbookach), dysk ssd, leciutki, trzyma do 7 godzin na baterii.

Nie wspomniałeś o cenie... 1300$ (cena amazon.com)

apropo macbook air, fajny tekst ostatnio czytałem:
link

chyba dalej popularniejsze są celerona... ale rozwiązania ida po prostu w wielordzeniowość - te nowe obsługują i 64bitowe aplikacje i 32bitowe - więc chyba nie warto nastawiać się na typowo 64bitowy procesor i się ograniczać - chociaż sprzęt nie jest moją mocną stroną więc może nie walnąłem głupoty
jak jest wszystko dobrze dograne razem to wszystko zależy co do czego - ale jakoś nie spotkałem się, by dysk był wąskim gardłem (a nie - spotkałem się raz 7 lat temu na starym stacjonarnym gdzie zaleciłem znajomemu defragmentację na jedynej nie formatowanej od lat partycji z filmami oraz mp3-kami ^^) - pozatym zawsze można dopiąć zewnętrzny dysk pod usb - więc archaiczne ograniczenie gdyż wszędzie będzie spełnione to usb w wersji 2.0 a nie 1.1

pierwszy lepszy netbook na allegro z ograniczeniem 1GB kosztuje tylko 888zł + spełnia sporo warunków + oczywiście także ma wyjście na zewnętrzny monitor - za 400zł w zasadzie bez wad kupisz sobie lcd panoramiczny 19" powystawowy gdzie jakość obrazu jest dobra... klawiaturę w domu zawsze możesz podpiąć pod USB - podobnie jak mysz
jak to już pisałem wyżej - sam przy swoim lapku podpinam często klawiaturę gdyż nie lubię za blisko monitora plus nie obawiam się gdy pije cherbatę czy piwo o zalanie laptopa - co najwyżej klawiaturę - na stacjonarnym z tego powodu padły mi 3 klawiatury ;p
wifi to już standard, przy lapku za 2k warunki wszystkie będziesz miał spełnione - a nawet jeśli bluethoot nie bedzie i nie będzie Ci przy zakupie potrzebne tylko później to zawsze modem pod usb możesz dokupić...


ogólnie wszystko jednak zależy co do czego ma służyć - jesli przede wszystkim mobilność plus zalety kompa to może netbook, jeśli mniej mobilność aczkolwiek jednak to laptop (za 2k będzie solidny) - jednak jeśli już laptop i matryce panoramiczną - choćby przy filmach nie masz zbędnej powierzchni ekranu - oczywiście pod kontem gier, czyli wydajności do ceny najlepiej wypada wciąż stacjonarka

No niestety, raczej nieco nowszej karty - chociażby Photoshop nie skorzysta z trochę słabszej karty. A już na pewno Intel GMA w tej sytuacji odpada.


Heh, a czym się różni 64/32-bit pod tym względem? Tu chodzi o pamięć MOŻLIWĄ do zaadresowania, a nie faktycznie wykorzystywaną. I uwierz, 2 GiB może być mało, na 1 GiB już bym się wcale nie oglądał, bo niestety - twórcy aplikacji przestali się przejmować wykorzystywaną pamięcią. Chyba że lubisz oglądać odmalowywane okienka ze swapa. Mam w tej chwili 4 GiB i wykorzystywanie w ~90% nie jest niczym szczególnym. Choć, z tego co zauważyłem, to Windows 7 x64 nieco lepiej się z tą pamięcią obchodzi (i nie mam tu na myśli możliwości wykorzystania >3 GiB).



Jeśli masz zamiar pracować na Windows, to dość prędko Ci to da popalić; Win7 zżera ponad 10 GiB, do tego dołącz jakieś swoje programy...


Jest, jest; zwłaszcza typowe 5400rpm. Pomijam już zużycie energii - nie jest tajemnicą, że twardziele są jednymi z większych jej konsumentów.


Czy ja wiem, czy szybki czas startu jest teraz tak istotny... Suspend-to-disk i w sumie to lotto.


No tu ważne jest, aby CPU posiadał rozszerzenia wirtualizacyjne. Niby pierdoła i na co mi się to przyda, ale uwierz, że przyda Ci się, i to nawet prędzej niż się wydaje.


Jedno wyklucza drugie. Niestety, do laptopów jest masa aplikacji-sterowników, bez których nie wykorzystasz pełni możliwości. Skupiam się teraz na Windows, bo w Linuksie zwykle jest tak, że sterowniki, to osobne procesy (niech ktoś poprawi, jak się mylę).

Sam touchpad jest obsługiwany przez dwa procesy i jak wyłączysz któryś -> kaplica. A większość, to Synaptics. Do tego dźwięk -> kolejne trzy procesy (tak, tak, pierwszy -> usługa systemowa, drugi -> warstwa abstrakcji, trzeci -> właściwy sterownik). Rekordzistą jest tu Bluetooth - nie mam pojęcia, po kiego tyle procesów, ale na to nic nie poradzisz, bo wywalając kolejne - pozbawiasz się funkcjonalności. Też tego nie rozumiem, ale trzeba się z tym pogodzić.

Konkluzja: trochę Twoich wymagań jest z sobą wzajemnie sprzecznych. ;P

Witam,
nie chciałem zakładać nowego tematu więc napisze tutaj.
Przymierzam się do zakupu netbooka i chciałem Was prosić pomoc. A więc na oku mam Samsunga n150 plus oraz Acera d255 (np. takiego) Za n150 przemawia dłuższy czas pracy na baterii, Bluetooth oraz moim zdaniem lepsza jakość wykonania. D255 zachęca znowu lepszą konfiguracją ( 2Gb pamięci, dysk 320 Gb).
Szczególnie zależałoby mi na jakości połączenia wifi.
Jeśli możecie wyraźcie swoje zdanie na temat powyższych komputerów.
Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Musi być to koniecznie netbook? Może lepiej coś 'pomiędzy' np. UL20A? Wydajność procesora jest jednak sporo lepsza i bateria też długo trzyma.

Szczerze nie wiem dlaczego macie takie uprzedzenia do tych netbooków. Sam posiadam jednego, mam na nim postawionego ubuntu - internet, komunikatory, filmy, muzyka, GIMP, programowanie, apache & mysql - wszystko lata ;]

Co do klawiatury, o niebo lepsza niż w standardowe zewnętrzne.

@l0ud netbook z 10 calowym wystarczy mi w zupełności.
@fifi209 może pochwal się na czym pracujesz?
Czy ktoś miał styczność z Acerem d255? Bo ciężko znaleźć jakieś opinie. Na temat samsunga n150 jest tyle informacji, że można spokojnie książkę napisać.
Pozdrawiam