Cytat(Fifi209 @ 30.09.2011, 12:06:21 )

Masz uzbierane na auto powiedzmy 10 tyś, okazuje się że znalazłeś super auto, ekstra stan techniczny, bezwypadkowe, garażowane, pierwszy właściciel i w dodatku mały przebieg. Trzeba dołożyć tysiaka, pójdziesz szukać innego?
Jeśli nie będę miał skąd wziąć tego tysiaka to tak. To teraz moje pytanie: masz uzbierane 10k na auto, znajdujesz super furę za 11k - rozumiem, że dokładasz. A 12k? 13? itd. Poza tym to nieco inna sytuacja - w opisanej przez Ciebie sytuacji sam znajduję inne auto i podejmuję decyzję - dołożyć czy nie dołożyć. Lepsza byłaby sytuacja: przychodzisz do komisu i mówisz "Mam 10k i chcę kupić auto", na co słyszysz "Eee panie, dołóż pan 1k i kupisz super furę". Kurde: mówię, że mam 10k, a nie 11k. Poza tym zazwyczaj podaje się widełki, a nie konkretną kwotę (tak samo zrobił autor tematu): poniżej kwoty X nie chcę kupować bo będzie to za słabe/stare/cokolwiek, a powyżej Y nie chcę bo to dla mnie za dużo. Podając kwotę od X do Y nie ma się zazwyczaj na myśli kwotę od X od Y + Z, gdzie Z to jakiś dodatkowy koszt. Tyle z mojej strony.