Na pewnym forum była dyskusja co do pisania prologu. Wkońcu utknęło na tym, żeby zamiast kodu:
<?php echo '<?xml version="1.0" encoding="iso-8859-2"?>'; ?> <!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD XHTML 1.0 Transitional//EN" "http://www.w3.org/TR/xhtml1/DTD/xhtml1-transitional.dtd"> <html xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml"> <head> <link rel="stylesheet" type="text/css" href="style.css" /> <?php echo '<?xml-stylesheet type="text/css" href="style.css" ?>'; ?> <meta http-equiv="Content-Type" content="text/html; charset=iso-8859-2" /> </head> <body xml:lang="pl"> </body> </html>
pisać kod:
bo jest on dobry i spokojnie można na nim budować stronę XHTML.
I tu pojawia się problem, bo jeśli będę chciał dołączyć style zewnętrzne to muszę zastosować:
<?xml version="1.1" encoding="iso-8859-2"?> <?xml-stylesheet type="text/css" href="style.css" ?>
ale to znowu wpływa na:
Cytat
Stosowanie prologu xml musi być świadomą decyzją bo wpływa to także na sposób renderowania stron przez IE6 (przełącza je w quirks mode)
(...)
przestawia je w quirks mode, a to skutkuje opacznym rozumieniem modelu pudełka i jeszcze kilkoma innymi bugami. IE6 sprawdza czy pierwszą linią dokumentu jest !doctype, które ono rozumie (a prolog xml takim nie jest) i wybiera jeden z dostępnych sposobów renderowania.
Dodatkowo jest wiele aspektów (choćby wspomniane kodowanie znaków zawarte w prologu), które przemawiają za nieużywaniem go na razie w kodzie stron internetowych. Wielu użytkowników korzysta jeszcze z przeglądarek dokumentów html, które nie umieją parsować xmla.
(...)
przestawia je w quirks mode, a to skutkuje opacznym rozumieniem modelu pudełka i jeszcze kilkoma innymi bugami. IE6 sprawdza czy pierwszą linią dokumentu jest !doctype, które ono rozumie (a prolog xml takim nie jest) i wybiera jeden z dostępnych sposobów renderowania.
Dodatkowo jest wiele aspektów (choćby wspomniane kodowanie znaków zawarte w prologu), które przemawiają za nieużywaniem go na razie w kodzie stron internetowych. Wielu użytkowników korzysta jeszcze z przeglądarek dokumentów html, które nie umieją parsować xmla.
Ja już zgłupiałem. Jak powinna wyglądać poprawna (zgodna ze standardami W3C) struktura dokumentu XHTML, a jednocześnie poprawnie wyświetlana przez przeglądarki?