Witajcie,

Ostatnio kolega zaproponował mi pracę nad pewnym projektem tylko nie wiemy czy on nie złamie przy tym jakiegoś prawa itp. Oto jak sprawa wygląda.

Kolega pracuje w pewnej firmie na umowę o pracę, jest w zespole zajmującym się tworzeniem pewnego pakietu oprogramowania - zajmuje on się tylko i wyłącznie swoją częścią (a dokładniej swoją aplikacją wchodzącą w skład tego pakietu), nigdy nie miał dostępu do kodów źródłowych pozostałych aplikacji itp. Jedynie zdobył sporą wiedzę w pracy jak działa cały pakiet, jakie rozwiązania są stosowane itp.

Teraz chciałby razem ze mną (i pewnie jeszcze paroma osobami) tworzyć taki sam pakiet oprogramowania, oczywiście napisany od nowa, od zera. Wiadomym jest, że on ma już pełną wiedzę jak działa pewien twór konkurencji.

Teraz - czy aktualny pracodawca może mu cokolwiek zrobić ? Nie podpisywał żadnych umów o zakazie konkurencji itp. Czy możemy potem mieć jakieś problemy z tego tytułu, że on przy tym pracuje ? Wiadomo, że jak projekt się ruszy do jakiegoś rozsądnego punktu to kolega zrezygnuje z pracy.

Proszę podpowiedzcie jak to wygląda.

Pozdrawiam serdecznie,
Łukasz

Jeżeli pracodawca będzie w stanie udowodnić, że jego system w dużej cześci jest podobny do waszego (który powstał poźniej i istnieją przesłanki na możliwość plagiatu) to tak.
Poza tym zapewne ma umowę o poufności informacji w firmie, wiec nie ryzykowałbym. Poza tym jest to moralnie chamskie. "OO Wiem jak to działa, chodźcie zrobimy taki sam i sie podpiszemy pod nim" zwykłe złodziejstwo, że nie wspomnę o karalności prawnej takiego czynu.

@wookieb - chyba przesadzasz, bo wg. Twojego rozumowania, wszystko czego się w pracy nauczyłeś jest bezużyteczne.
- Co Pan umie?
- Umiem zakodować "pakiet oprogramowania", ale u Was w firmie nie będę mógł tego robić, bo robiłem to już w poprzedniej pracy

- Napisz funkcję sprawdzającą poprawność maila.
- Nie mogę, w poprzedniej pracy napisałem

Nie będę dalej wymieniał

Karalność? Bez umowy o zakazie konkurencji nic nikomu nie zrobią.

Wiadomo, że nie chodzi o takie drobiazgi dlatego dopisałem


Oczywiścię interpretację słowa "dużej" zostawmy prawnikom.

W dodatku napewno byś nie chciał męczyć się nad jakimś systemem a potem ktoś by to wszystko wziął, skopiował i się pod tym podpisał. Nie popadajmy w moralną znieczulicę.

Z tego co napisał autor, to nie skopiował tylko napisał od nowa. Może sporo rzeczy zorganizują inaczej, dodadzą jakieś ciekawe opcje i powstanie lepsze narzędzie ? Jeżeli ten koleś pracuje jeszcze w tej firmie i szef dowie się o jego projekcie, może zostać zwolniony z pracy.

W takim przypadku tylko zwolnienie. Ja bym jeszcze dowiedział się czy na pewno nie ma umowy o poufności informacji w firmie, bo ona też jest bardzo ważna.

Jeżeli chodzi o dodaniu ciekawych opcji i innych bajerów to jestem jak najbardziej za.

Przepraszam jeśli się źle wyraziłem - oczywiście nie mówię tutaj o jakimkolwiek skopiowaniu już istniejącego kodu. Chodzi o sam pomysł, ewentualnie jakieś rozwiązania końcowe (czyli nie to co w kodzie a to co widoczne w funkcjonalności).

Dowiem się jak to jest z umową o poufności.

Pozdrawiam,
Łukasz

Jeśli by się tak stało to pracodawca w sądzie pracy przegrałby z kretesem.
Jeśli pracownika nie obowiązuje umowa o zakazie konkurencji to może działać na rzeczy innych projektów/firm dopóki nie wynosi własności firmy. Własnością jest tutaj kod a nie pomysł. Jeśli chcą napisać to po swojemu i tylko pomysł jest wspólny to moim zdaniem nie powinno być problemu.