Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Chrome domyślną przeglądarką na laptopach VAIO firmy SONY
Forum PHP.pl > Wortal > Newsy
blooregard
Google poinformowało, że podpisało umowę z SONY, zgodnie z którą na wszystkich laptopach Sony Vaio domyślnie preinstalowana będzie przeglądarka Google Chrome. Jest to pierwszy taki przypadek w historii Google, jednak prowadzone są negocjacje z kolejnymi producentami komputerów przenośnych.

Jak argumentuje Google, jest to spowodowane niewielkim odsetkiem internautów korzystających z Chrome (wg. podanej informacji jest to około 2,6%) i w ten sposób firma zamierza zwiększyć ten udział w rynku przeglądarek. Czy to dobry sposób - okaże się. W Polsce laptopy Sony VAIO nie należą do najczęściej wybieranych przez nabywców (choćby ze względu na cenę), sam wybór przeglądarki jest też raczej kwestią upodobań, niż narzucania przez dostawców sprzętu.


Żródło: http://osnews.pl/google-chrome-na-wszystki...pach-sony-vaio/
wookieb
Ehe. Ciekawe czy Ue się do tego "dodolipier" smile.gif czy też zabraknie im odwagi .
blooregard
Cytat
Ehe. Ciekawe czy Ue się do tego "dodolipier" czy też zabraknie im odwagi .

Wiesz, że o tym samym pomyślałem?
I jeszcze o jednym - kiedy Google zacznie podpisywac umowy z producentami na preinstalowanie swojego OS-a, jak go już wypuszczą. I jaką wojnę z Microsoftem to wywoła. I co zrobi wtedy UE, gdy w OS-ie Google'a będzie zintegrowana/preinstalowana Chrome, tak jak IE w Windows. Nie zdziwię się, jeśli to Microsoft wystąpi z pozwem o takie praktyki (skoro nam nie pozwolili, dlaczego im mają pozwilić). I w sumie, będą mieli rację.

2010 to może być niezła jazda w tym temacie.
wookieb
Nie przyczepiają się Apple'a (preinstalowane gówno "Safari") to nie przyczepią się Google.
Microsoft musiałby chyba zrobić ogromny szum medialny, żeby te ćwoki się tym zajęły. Chociaż jak widać po PZPN nawet szum medialny nie działa, więc na UE też może nie zadziałać.
Nie mam zielonego pojęcia jakie podstawy prawne miała UE do uczynienia takich kroków. Można walczyć z IE (przykład YouTube) ale i tak tej wojny do końca się nie wygra. Dlaczego? W dużych firmach czasem pracownicy muszą używać IE6 np, bo stare systemy, które były na nich dostosowane na nowszych przeglądarkach nie pójdą.
blooregard
Cytat
Nie przyczepiają się Apple'a (preinstalowane gówno "Safari") to nie przyczepią się Google.

Hmm, wydaje mi się, ze tu sytuacja jest nieco odmienna, bo Apple jest właścicielem zarówno systemu, jak i komputerów, na którym preinstaluje ów system. Tu kupując komputer niejako godzisz się na "filozofię", której częścią jest również sam OS.

Zresztą, jak wiadomo, temat Apple'a już przerabialiśmy na tym forum całkiem niedawno smile.gif .

Natomiast w przypadku Microsoftu i Google'a mamy do czynienia z sytuacją, gdy kupując wymarzonego laptopa dajmy na to Toshiby, HP, Acera czy Asusa, jesteś niejako "zmuszany" do zakupu licencji na system tylko dlatego, że akurat ten producent podpisał z takim, a nie innym producentem softu umowę na preinstalowanie systemów.

Najrozsądniejszym rozwiązaniem wg. mnie (ale raczej nie do przyjęcia przez korporacje) jest WYBÓR systemu operacyjnego w momencie kupna komputera, i, w zależności od tego, dopłacanie za konkretną licencję. Wtedy dopiero można byłoby mówic o prawdziwej wolności wyboru. Tylko że w takiej sytuacji układ sił na rynku systemów operacyjnych szybko zostałby postawiony do góry nogami.
Shadowsword
Cytat
Hmm, wydaje mi się, ze tu sytuacja jest nieco odmienna, bo Apple jest właścicielem zarówno systemu, jak i komputerów, na którym preinstaluje ów system. Tu kupując komputer niejako godzisz się na "filozofię", której częścią jest również sam OS.

Zresztą, jak wiadomo, temat Apple'a już przerabialiśmy na tym forum całkiem niedawno .

Natomiast w przypadku Microsoftu i Google'a mamy do czynienia z sytuacją, gdy kupując wymarzonego laptopa dajmy na to Toshiby, HP, Acera czy Asusa, jesteś niejako "zmuszany" do zakupu licencji na system tylko dlatego, że akurat ten producent podpisał z takim, a nie innym producentem softu umowę na preinstalowanie systemów.

Najrozsądniejszym rozwiązaniem wg. mnie (ale raczej nie do przyjęcia przez korporacje) jest WYBÓR systemu operacyjnego w momencie kupna komputera, i, w zależności od tego, dopłacanie za konkretną licencję. Wtedy dopiero można byłoby mówic o prawdziwej wolności wyboru. Tylko że w takiej sytuacji układ sił na rynku systemów operacyjnych szybko zostałby postawiony do góry nogami.


Teraz instalacja systemu (windows 7, Ubuntu 9.04) to już nawet nie czytanie ze zrozumieniem, ale klikanie enter cały czas, więc jakby ktoś chciał zmienić system to by zmienił. Ja myślę, że problemem jest to, że przychodzę dzisiaj do szkoły, pierwsza lekcja informatyki w liceum i... cały pierwszy rok MS Office, do tego 2003 T.T. Imo UE powinno się za to wziąć, a nie czepiać się Internet Explorera w Windowsie.



blooregard
Cytat
Teraz instalacja systemu (windows 7, Ubuntu 9.04) to już nawet nie czytanie ze zrozumieniem, ale klikanie enter cały czas, więc jakby ktoś chciał zmienić system to by zmienił.

Tu nie chodzi o chęć zmiany, bo to faktycznie jest banalne. Ale kupując laptopa z preinstalowanym Windows, to nawet, jeśli po przywiezieniu go do domu natychmiast zainstalujesz Ubuntu, nie zmieni to jednego - że zapłaciłeś za Windows, którego nie będziesz w życiu używał. A zapłaciłeś - bo nie miałeś innego wyjścia (chyba, że jest to model dostępny również z preinstalowanym darmowym OS-em) - bo producent laptopów podpisał umowę z Microsoftem i juz na etapie produkci komputera jest na nim instalowany Windows i cały fabryczny syf "wokołowindowsowy". I to wszystko automatycznie podnosi cenę dla końcowego odbiorcy (czyli nabywcy komputera).

A nie ma żadnego uzasadnienia technicznego, które uniemozliwiałoby sprzedaż laptopów bez preinstalowanego jakiegokolwiek oprogramowania.
To nie samochód, że bez silnika nie pojedzie, a silnika nie można za darmo ściągnąć z netu czy dostać od kolegi (piszę tu o legalnych sytuacjach, czyli sytemach faktycznie darmowych, nawet o Windows 7 RC, który był także całkowicie legalny, dostępny w pełnej wersji, choć ograniczonej do marca przyszłego roku, kiedy to zacznie się co 2 godziny wyłącząć.)


kwiateusz
UE doczepiła sie do microsoftu z racji że jest monopolistą i jako monopolista ma na karku wiecej kruczków prawnych ktore mozna uzyc przeciw niemu, dopóki google nie osiągnie pozycji na miare microsoftu na rynku systemow i przegladarek, to nie moga mu nic zrobić

a fakt preinstalowania systemu na laptopie imo niech sobie bedzie o ile udostepnia taka sama maszyne bez osa, do wyboru
varez
Cytat
Nie przyczepiają się Apple'a (preinstalowane gówno "Safari") to nie przyczepią się Google.

Safari jest lepsze - ten sam silnik - ale nie ma ukrytego updatera ktory nie usuwa sie przy kasowaniu przegladarki, i nie powoduje niebieskich ekranow z niektorymi firewallami jak Chrome.

Co do preinstalowania Windowsów - nie tylko producenci sprzetu maja umowy. Sklepikarze też.. Kupić bez OS-a komputer to cud. Ja za swoją nigdy nie uzywana Wiśtę tez zapłaciłem..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.