Na http://linuxnews.pl/mozilla-prawdopodobnie...mi-do-firefoxa/ przeczytałem wiadomość, która mną jako szczęśliwym posiadaczem Opery wstrząsnęła. Mozilla udostępni narzedzię do... możliwości wrzucania płatnych modów.
Właśnie tam czytamy:

"Wzorem Apple App Store, Mozilla ma zamiar otworzyć swój własny sklep online z aplikacjami. Umożliwi to twórcom sprzedaż własnych dodatków przy jednoczesnym wsparciu ze strony Mozilli, a użytkownikom da to szansę na otrzymanie bardziej wartościowych dodatków. Jak dotąd twórcy aplikacji mogli prosić jedynie o wolne datki.



Sklep swojej premiery doczeka się prawdopodobnie w 2010 roku. Źródłem tej informacji jest Justin Scott, a świat dowiedział się o niej podczas domowej konferencji Mozilla w Mountain View.

Obecnie istnieje strona pod adresem http://addons.mozilla.org, ale nie daje ona możliwości sprzedaży oprogramowania, a jedynie pozwala autorowi prosić użytkowników o wpłatę dotacji. To często nie sprawdza się i w efekcie dodatki przestają być tworzone.

Pierwotnie opublikowano na Tweaks.pl"

Czyli co? Dażymy do płatnego internetu po informacji o płatnym googlowaniu, Internet przestanie być darmowy. Czy tylko ludzie przestaną pobierać mody? A pomyślcie co by było, gdyby AdBlock był płatny

A mi się pomysł podoba, autor kodu powinien móc decydować czy chce aby jego mod był płatny czy darmowy.
To tak samo jak z wiedzą z zakresu programowania itd. albo robisz blog gdzie dzielisz się wiedzą i kodem za free albo robisz stronę gdzie trzeba wysłać smsa czy coś aby zobaczyć , ew. wydajesz książkę .

~Spawnm
Nie mógłbym się z Tobą nie zgodzić, ale...
Mozilla to podobno organizacja, której przyświeca motto otwartości i powszechnej dostępności darmowego oprogramowania. A tu taki babol. Najwyraźniej Mozilla doszła do tego samego wniosku, co większość użytkowników, że dodatki w Chrome są wyjątkowo słabe i przeglądarka ta raczej nie zagrozi Firefoxowi. Martwi mnie to, że twrócy takich dodatków jak Firebug, AdBlock, czy Web Developer Toolbar, zaczną tworzyć za kasę i skończy się era panowania liska, a zacznie Opery.

Mi też się wydaje, że to nie wporządku, zresztą jak Batman mówił, Mozillą zawsze kierowało motto otwartości.

A jeżeli chodzi o same addony,
raczej wielkich cen nie będą one miały.
Sądzę, że nawet wiele addonów dotychczas będących darmowymi,
zostaną wystawione w AppStore Mozilli po cenach typu 1$, tak jak robi to wiele innych ludzi w innych AppStores.
W sumie za takiego Firebuga czy AdBlocka mógłbym wydać ten 1$, dla mnie to tylko jedno piwo mniej,
ale przynajmniej autor będzie miał coś za te długie godziny spędzone przy kodzie, który wykorzystują tysiące ludzi na całym świecie.

Autorzy popularnych dodatków nie wprowadzą nagle za nie opłaty - inaczej zaraz obok powstałyby inne, darmowe. Możemy co najwyżej spodziewać się jakichś 'ekstra' funkcjonalności za dolara. Pozytywnie: zmobilizuje to twórców do zaimplementowania czegoś nowego. Negatywnie: nie płacąc i tak tych funkcjonalności nie uzyskamy (a być może uzyskalibyśmy kiedyś, w następnej wersji dodatku). Mimo wszystko ogółem nie sądzę, że zmieni to cokolwiek dla zwykłego, niepłacącego użytkownika...

nie widzę powodów dla których to obok rynku darmowego nie ma powstać rynek płatny.
Konkurencja spowoduje że powstaną lepsze dodatki.

na iPhona też masz dodatki darmowe i płatne ale tam główną częścią jest rynek płatny tutaj będzie odwrotnie ...