Cytat(krzysztof_kf @ 27.04.2010, 18:34:46 )

Może ja coś ci powiem doradzę nie ucz się u kogoś pracować takie jest moje zdanie lepiej staraj się samemu pozyskiwać zlecenia większe bo jak się postarasz to na pewno coś znajdziesz
A dlaczego nie? Freelancerka to ciężki kawałek chleba wbrew pozorom. Szukanie zleceń, kontakt z klientem, tona drobiazgów i wszystko to, co robisz w ramach zlecenia. Niektórzy po prostu preferują pracę u kogoś i (teoretycznie) brak zmartwień o to, że klient spóźnia się z zapłatą.
Cytat(krzysztof_kf @ 27.04.2010, 18:34:46 )

a jak u kogoś chcesz popracować to niestety może to być potem dalej kontynuowane .
Jak jest kontynuowane to się nazywa praca "na etacie". I "jak jest kontynuowane" to jest fajnie - bo co miesiąc wpływają pieniądze, które większości znanych mi ludzi umożliwiają egzystencję.
W wieku 17 lat proponuję korzystać z wakacji i "wyciągać" z tego czasu ile się tylko da. Jeżeli bardzo chcesz pracować (w sensie dorobić) to poszukaj pracy na miesiąc lub pół etatu na jako specjalista ds. przynieś,podaj, pozamiataj. W wolnym czasie możesz szlifować warsztat - przyjdzie taki czas, że nie będziesz już miał na to (w sensie na szlifowanie warsztatu) tyle czasu ile możesz mieć teraz. Uważam, że ciężko Ci będzie o rozsądną propozycję pracy "w zawodzie" w wieku 17 lat i na okres wakacyjny.