Siemka, mam pewien problem związany z licencjonowaniem oprogramowania. Nie za bardzo siedzę w temacie, a w zasadzie nawet nigdy nie przeglądałem jak działa jaka licencja, zwyczajnie mówiąc za dużo czytania.
Chcę żebyście mnie trochę nakierowali.
Sprawa wygląda następująco, że chce zarabiać na programie ale jednocześnie chce żeby kod aplikacji był otwarty. Nie wiem jak to dokładnie rozwiązać inie wiem czy to w ogole ma sens, ponieważ docelowym odbiorcą są firmy.

A może to: http://www.gnu.org/philosophy/categories.html
Skromnie i czytelnie

Jedno nie wyklucza drugiego.

To co w takim razie daje udostępnienie kodu źródłowego skoro i tak z niego nie bedzie można korzystać ? Bo kto bedzie korzystał z aplikacji w celach niekomercyjnych kiedy aplikacja jest skierowana wlasnie do użytkowników komercyjnych tj. firm.

@Pyton dzieki, już czytam

Firmie dajesz możliwość wglądu w działanie całej apliacji, może się to przełożyć na stworzenie wydajniejszych narzędzi dla nich np. wtyczek wewnętrznych. Jeśli czegoś takiego nie przewidujesz to nie zawracaj sobie głowy ze źródłami. A już na pewno nie baw się w (L)GPL.