Słuchajcie, jak to na dzień dzisiejszy wygląda?

To zależy od firmy, rejonu w jakim mieszkasz, Twojego doświadczenia, i wielu innych rzeczy, nie ma sztywnej stawki

Warszawa?

Może jakieś konkretne liczby tu padną?

Popatrz na oferty pracy na forum i na jakichś portalach z ogłoszeniami to będziesz miał obraz tego jak płacą w warszawie.
Ale przedział jest bardzo duży od 2000 - 8000. Ale 8 tyś to naprawdę rzadko gdzie można z programowania w php ie zarobić, lepiej płacą programistom javy w sieci są jakieś porównania zarobków dla poszczególnych języków programowania i na ich tle php wypada średnio.

Masz tu dane za 2009 rok. Mediany wynagrodzenia całkowitego brutto w zależności od regionu http://bi.gazeta.pl/im/6/7789/m7789156.jpg i języka http://bi.gazeta.pl/im/4/7789/m7789154.jpg

To są kwoty brutto?

Super.. szczególnie drugi wykres. Trzeba było zostać przy html/css a nie "rozwijać się" : P.

Ps. Coś mam wrażenie, że są lekko zaniżone te zarobki (pewnie nie pytali osób na kontraktach, zleceniach, itp.).
Ps2. Powinno to trafić do działu humor : ).
Ps3. Theqos podał, że to zrobki brutto - niestety zbyt wielu programistów (szczególnie php/stronkoróbcy) pracuje na umowę o dzieło, więc netto nie jest tak tragicznie.

Jak tak patrzę na oferty pracy dla phpowców to jestem w stanie uwierzyć w te 4k brutto... masakra się dzieje na naszym rynku :/

Faktycznie, przeoczyłem to brutto, nędza straszna. Malarz czy kafelkarz lepiej zarabia.

A taki bardzo doświadczony pehapowiec? Ile może kręcić?

1/10 wartości samochodu

Malucha

jak tak dalej pójdzie to programiści PHP będą dostawali tyle co średnia krajowa

70zł?

Z tego co widzę, pracodawcy zagonili nas w kozi róg jeśli chodzi o wynagrodzenia. Na rynku b2b dzień pracy programisty php kosztuje od 1000 do 2000zł. Daje miesięcznie 20000-40000zł. Firmy wogóle nie schodzą niżej, więc wniosek zleceń jest pod dostatkiem, więc jeśli będziemy się przerzucać postami typu 1/10 ceny samochodu, czy malucha za 70zł to będziemy w jeszcze większej czarnej D. Ja jeżdżę autem o wartości 10 tyś. i nie zamierzam zarabiać 1 tyś. W życiu nie kupię sobie auta które kosztuje 10 pensji, jedna dwie, trzy to już extra fura jak dla mnie.

W naszym interesie jest, żebyśmy znali i dbali swoje zarobki, bo jak dotąd to znają je tylko rekrutujący i mają przez to nas w garści.
Dlatego zacznę ten cudowny wątek od konkretnej liczby:

Doświadczenie ponad 5 lat, zarobki podstawa 8192+VAT niepłatne urlopy, ale za to 1-2 dni wolnego czy mocne spóźnienie nie jest brane pod uwagę. Premie dodatkowo jakieś 25% rocznych dochodów, ale w 2009 było ZERO.

1. Tyle tylko, że na rynku programistów i w świecie IT to programista PHP to jest właśnie taki kafelkarz
2. Podawanie wynagrodzenia brutto to jak podawanie długości penisa wliczając kręgosłup.


P.S.
A ja Wam powiem, że z chęcią zostawiłbym programowanie i zaczął coś całkowicie innego. Ale to za kilka lat.

Emerytura ?

Nie jestem stworzony do "nicnierobienia". Męczy mnie to. Podejrzewam, że na emeryturę nigdy nie pójdę.
Mam na myśli prace poza IT lub poza klawiaturą. Ale to za kilka lat

Podziękuj kolejnym wydaniom IE


Zostawić programowanie? Szanowny Pan mike strasznie plecie... hmm... może w takim razie wikliniarstwo?

Prawda jest taka że nie można całe życie być programistą, choć by ze względów zdrowotnych. Ja również nie mam ochoty do końca życia ścierać sobie oczu gapiąc się w monitor komputera, fajnie by było jak by robili to za mnie inni No ale to śpiew przyszłości póki co jestem młody

Tak młody, że jeszcze nie jesteś w stanie udźwignąć słownika

I tu mnie masz tylko 6 klas podstawówki i to też ledwo.

To może czas założyć firmę? Chętnie się u Ciebie zatrudnie za te 20k.

Dzien pracy 1000-2000 PLN - To sie niezle usmialem : )

Fakt, takie zarobki to poniżej naszej godności

Widać nigdy nie kładłeś kafelek

a taki lekarz - co kazdy kursant na prawko musi zabulić - bierze sobie od łepka z 50zł, i załatwia 50 osób w 1,5-2h i ma 2500zł, a jego praca ogranicza się do zdrowy? widzi? następny

A taki polityk, eurodeputowany, poseł, prawnik, z drugiej strony malarz, tynkarz itd... itd..

Nie jest tak tragicznie w branży dla osób, które prezentują wyższy niż przeciętny poziom, np: JavaScript Frontend Senior Developer - do 22 000 PLN/mc

To jest w Hamburgu

@vokiel oni tam płacą w euro dlatego ta oferta jest tak piękna u nas jak by płacili w euro to niektórzy by zarabiali 2 razy tyle
22000 / 3.97 (średni kurs euro) ~ 5541, 56 brutto zapewne

Dokladnie - oni tam placa w EUR i wydaja w EUR a ceny bardziej sie roznia symbolem niz roznica wielkosci, wiec porownywania stawek w Polsce i w Niemczech jest pozbawione zupelnie sensu.

Za 2000 dziennie, mogę jeszcze ubranie pracownikom do pralni wozić, skąd te liczby?
Co do zarobków to pytanie zbyt ogólne, bo przecież to zależy od pozycji w grupie programistów, regionu, doświadczenia no i oczywiście firmy
Region
Ja np. pochodzę z Lublina i tutaj jest tragedia, programista PHP znajdzie bez problemu pracę, za 2000zł/mc, ale oprócz php musi jeszcze ciąć grafikę, składać, a w wielu przypadkach nawet ją robić
Tylko, że to są te małe pseudo firmy, którymi zarządzają kolesie o marnym pojęciu, ale mają paru znajomych którzy przez parę miesięcy załatwiają im robotę. Co później? Nie wiem

Dla doświadczonych programistów tutaj też nie jest kolorowo, ostatnio widziałem ofertę 4000zł/mc - wymagane kilka lat doświadczenia, zf, linux, svn itp, skakanie na głowie itp - a to jest jedna z najlepszych ofert, o jakiej słyszałem w tym mieście.

Najgorsze jest tutaj to, że czy 2500, czy 1500 to zawsze się ktoś znajdzie, kto to weźmie, więc pracodawcy nie walczą o programistów, wręcz odwrotnie

Ajj szkoda ze sa te waluty, w Anglii programista rzadko zarabia przeliczajac mniej niz 10 000zl miesiecznie, a bez problemu mozna znalezc oferty pracy za 1500zl dziennie.

Z tym ze za samo mieszkanie bedziesz placic 5000-10000 miesiecznie

Coś chyba przesadzacie z tymi wydatkami.
Patrząc że Polacy tak chętnie jeżdżą za granicę aby pracować za 3000 euro miesięcznie i są szczęśliwi z zarobków to nie gadajcie że przy ~5tyś euro programista będzie smutny i nie będzie go na nic stać.

Przy 5 tys euro, i bycia samemu to mialbys takie klawe zycie ze zyc i nie umierac

Weź pod uwagę, że jak się jedzie za granicę do byle jakiej pracy dorywczej, to się mieszka w 10osób w m1 i śpi w śpiworach, je konserwy, a na dodatek przemyca się alkohol i papierosy
A poważnie, może i trochę przesadzone, ale żeby tam żyć samemu w dobrych warunkach, to jednak trochę trzeba wydać

@My Salsa - to tak jak u nas... pytanie gdzie mi zostanie więcej w kieszeni pod koniec miesiąca, w Polsce czy za granicą.

Wiadomo, że w Anglii.

#Przykład
Anglia - 2000funtów pensji - koszt butów 50funtów - 1/40 pensji na buty
Polska - 2000zł - koszt butów 50*4,53 = 227zł - 1/8,8 pensji na buty!

Miałem napisać odnośnie kosztów utrzymania i cen na zachodzie, ale się powstrzymałem. Wicepsik ujął to i podsumował w chyba najlepszy możliwy sposób

Wynajecie domu w polsce to ok. 1000-1500zl w Anglii to 6000-12000 zl

W Polsce... hahaa chyba kawalerki za tą cenę.
Bo jeżeli chodzi ci o Dom, to w polsce jest to również podobna kwota jak w angli. nie wierzysz wbij se na gratke.

Za 1500 w Polsce wynajęcie, hahaa? To ty chyba wynajmujesz /ciach/ hawire 150m z garażem, basenem i trzema dziwkami co wciąż tańczą na rurze. Nie wiem skąd wziąłeś tą cenę, ale ogarnij się człowieku. Dziwki kupuj taniej, bo 1500 zł to jednak lekka przesada.

Przesada? Lublin to biedne miasto, a mieszkanie dla jednej osoby (i nie mówię tu o m1) kosztuje koło 1000 w górę, bez garażu, bez basenu i bez dziwek, a co mówić w większych miastach, masz przykład:
Warszawa, 1290zł za kawalerkę!! 22m!
http://allegro.pl/wynajem-mieszkania-w-war...1280740652.html
A jak na krótko to jeszcze drożej, więc nie dziw się, że ktoś podaje ceny 1500zł, bo nie rozmawiamy tu o przeżyciu na chwilę jak student w akademiku. No a dla programisty liczy się lokalizacja, więcej biur masz w centrum miasta niż na zadupiach - i za to się płaci najwięcej

Cos mi sie nie chce wierzyc ze w angli wynajem mieszkania kosztuje w granicach 6k-12k wlochy to jedno z najdrozszych panstw a pod wzgledem mieszkan to nawet nie wspomne.

Mieszkanie tak 60m^2 to wydatek kolo 500-600 euro na zadupiach a 800-900 moze i nawet z 1k-1300 np w mediolanie.

@WIcepisk ujol dobrze na czym polega roznica.
Nie mozna patrzec na przelicznik jest ile do ile i ile mozna kupic.
W polsce zarobisz 2k i wydasz ponad 2k na laptopa we wloszech nawet jak zarobisz 1.2k kupisz laptopa i zaplacisz za mieszkanie ;]

W Anglii zarabiasz w funtach.. więc wiadomo, ze wynajęcie mieszkania w zł będzie 4,5x większe


http://www.foxtons.co.uk/search?submit_typ...ocation_ids=290

To w Bydgoszczy masz taniej, bo ja płacę koło 600 zł za wynajem prawie 50m, z łazienką, kuchnią i opłatami typu internet, prąd, gaz.

słabo z tymi liczbami.
Puki co brak wykształcenia wyższego, pierwsza praca jako programista PHP, nie dotykam grafiki, Javascript, PHP i od czasu do czasu troszkę CSS i HTML. Warszawa. Początek: maj 2010 1500 netto, aktualnie 2800 netto. Praca 8 godzin dziennie i do domu.

I panowie troszkę liczb, wiem że w Polsce taka mentalność, że jeśli się nie zarabia 10 średnich krajowych to o liczbach się nie mówi, ale wypadało by wiedzieć czego możemy wymagać od pracodawcy...

1000 - 2000 zł za dobę to całkiem realna płaca (jeśli to za 24h pracy). Miesięcznie za etat wychodzi ok 10-12k zł.

To ładnie, ja także w B(rz)ydgoszczy płacę 900zł za kawalerkę 34m^2 z opłatami oczywiście, tylko bez prądu.

No to powodzenia, ja mowie o mieszkaniu np. w centrum Krakowa lub dom wolno stojacy.

A w Anglii place za dom, 2 sypialnie, ogrod, pietro 1100 funtow, czyli 5000zl miesiecznie, wiec nie przesadzam a to jest nadal bardzo tanio, srednio za taki dom w tej okolicy jest 1600 funtow.

Można mieszkać w mieszkaniu za 200 funtów, Mój znajomy pracował na zmywaku pracował za 5funtów / h i hajlajf miał.

Chyba ci jedynie tyle nagadal. Za 200 funtow, to chyba tygodniowo masz jako takie mieszkanie, zobacz sobie chociaz na gumtree.co.uk i ogloszenia a zobaczysz co ludzie oferuja za to cene. ew. dostawal benefity co sie czesto zdarza wsrod polaczkow