Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: 15 lat - uczyc sie dalej programowania czy zająć czyms innym?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
tab
czesc, to moze od poczatku. z programowaniem zetknalem sie w 6. kl podstawowki gdzie wzialem udzial w konkursie na programowanie w Logo (taki pseudo jezyk-programowanie, bardziej do nauki niz do rzeczywistych programow) i zdobylem laureata. zainteresowalem sie tym bo dawalo to punkty do gimnazjum,i tylko dlatego wiec potem przez rok nie myslalem wgl o programowaniu. gdzies w srodku 1 gim. znowu zaczalem hobbystycznie pisac programy, uczylem sie c++. konsolowe szlo mie calkiem fajnie, problem zaczal sie w winAPI gdzie poleglem na... tworzeniu okna. tak wiec zostawilem c++ i zajalem sie nauka. potem znowu w 2 gim. wrocilem do c++. udalo mi sie w koncu stworzyc swoje 1. okno, napisalem kalkulator i potem znowu zostawilem c++ bo zaczely sie dla mnie rzeczy ktorych nie łapałem. no i w koncu wakacje ostatnie tak nie wiem nawet czemu ale zaczalem sie uczyc php. w sensie nie wiem czemu akurat php ale zdecydowanie byl to dobry wybor bo z jezykow ktore probowalem (c++,python,java) ten zdecydowanie najbrdziej mi sie podoba. no i uczylem sie uczylem i obecnie potrafie w nim calkiem sporo w porownaniu do poprzednich. napisalem od podstaw swoje forum, taki jakby sklep internetowy i ksiegarnie. zaczalem tez pisac gre (obecnie jest mocno niedokonczona bo skupilem sie na nauce AJAXA zeby to w nim generowac mape i wgl ozywic strone). ogolnie to wydaje mi sie ze poszedlem troche z motyka na slonce, gra to juz nie jest takie hop-siup jak forum wiec poki co ja zostawilem i zaczalem sie dalej uczyc (m.in OOP w php). no wiec tak to jest, teraz 3 gim i stad moje moze nietypowe pytanie ale potrzebuje Waszej porady. czy waszym zdaniem jezeli umiem w swoim wieku to co umiem to warto uczyc sie dalej czy pojsc myslec o jakims zawodzie typu lekarz, ksiegowy..? ja nie jestem jakis swietny z matmy (wiem ze do programowania nie tyle trzeba byc dobrym z matmy (zwlaszcza ze jezyki skrytpowe to 95% operacje na stringach a nie liczbach) tylko miec otwarty umysl, ale w sumie ja tez jakiegos tego umyslu otwartego nie mam). sporo zadań z matmy 'na myslenie' sprawia mi problemy. a no i jeszcze pytanie, czy myslicie ze jak nie lapie teraz pewnych rzeczy to np za rok moze mi sie to troche rozjasnic? siedze teraz nad tym OOP'em i troche mnie to zdemotywowalo bo niby widze jak to sie robi ale jak probowalem cos napisac to nie wychodzi, i ogolnie troche wciaz nie łapie idei obiektowki. myslicie ze jak za jakis czas wroce do php to tak jak z tym c++ moze mi sie to rozjasnic i bede sie dziwil jak moglem tego wczesniej nie rozumiec? nie chcialbym sie zasłaniac wiekiem, ale pewnych rzeczy sie chyba po prostu w nizszym wieku nie lapie tak łatwo. no to co myslicie? m.in. czy myslicie ze warto uczyc sie dalej, w jakim wieku Wy zaczeliscie sie uczyc, czy webmasterka moze dac mi wieksze szanse na jakies sensowne pieniadze w zyciu? pozdrawiam..
melkorm
Jeżeli Ciebie to kręci i sprawia Tobie to radość - to dlaczego nie zostać przy programowaniu ? Jesteś w takim wieku że jeszcze masz czas na to by odnaleźć swój zawód / hobby który będzie sprawiać Tobie przyjemność i jeszcze będą Tobie za to płacić smile.gif

Ja jak zaczynałem to też kompletnie obiektówki nie łapałem, aż po pewnym czasie jakby ktoś pstryknął palcami i gdy myślałem że siedzę w jakimś pokoiku to okazało się że znajduję się w wielkiej hali bez końca gdzie jest nieskończona ilość rozwiązań i super rzeczy którymi człowiek do teraz się zachwyca smile.gif

Także w skrócie: rób to co lubisz robić - lubisz programować ? programuj, lubisz kopać rowy ? idź kopać rowy i rób to dobrze byś wracał do domu z uśmiechem na twarzy, a nie nastawieniem że znowu straciłeś 8h godzin życia na coś czego nie lubisz robić, ponieważ im jesteś starszy tym coraz trudniej zmienić kierunek rozwoju gdy trzeba opłacić mieszkanie / studia i mieć jeszcze na życia.

PS. Używaj enterów (akapitów) i chociaż polskich znaków bo strasznie ciężko czyta się Twój wpis.
!*!
Wybierz tylko jeden młotek. Za duży rozrzut nie wyróżni Cie z tłumu przy szukaniu pracy, chyba że od razu założysz własną działalność... Co z tego że jest 300 ludzi na stanowisko i "potrafią" php, ajax, js, jq, css, html, java, c++ skoro żadnego w stopniu zaawansowanym na tyle że nie można ich zostawić samemu przy projekcie.
A poza tym róbta co chceta i do przodu.
Pawel_W
Cytat(tab @ 8.10.2012, 14:01:34 ) *
wiem ze do programowania nie tyle trzeba byc dobrym z matmy

no tym to mnie kolego zabiłeś smile.gif spotkałem się gdzieś nawet z określeniem, że bardziej opłaca się nauczyć matematyka programować, niż programistę matematyki - prawda jest taka, że możesz być
a) klepaczem kodu, gdzie rzeczywiście nie przyda Ci się matematyka
b) zająć się poważnymi projektami, gdzie bez rozumienia algorytmów (w których matematyka ma ogromne znaczenie) daleko nie zajdziesz
karakara
ile to razy już było,
w programowaniu liczy się logika,

ta wyższa matematyka przyda się przy programowaniu np. w OpenGL
peter13135
To jeszcze zależy jakiej matmy nie potrafisz. Jeżeli nie jesteś z orłem na poziomie gimnazjum... no to trochę jest nie tak. Ja w gimnazjum i liceum z matmy miałem 2 lub 3 smile.gif Pod koniec liceum jak dotarło do mnie, że matma jednak w informatyce jest potrzebna, i na koniec 3 klasy LO miałem 5. Żaden to wyczyn, bo teraz na studiach z matmą sobie radzę średnio (tzn. zdałem bez większych trudności, ale z żadnej matmy nie miałem 5. Max to 4). Być może jak zainteresujesz się głębiej programowaniem, to chcąc nie chcąc w międzyczasie podciągniesz swoją matmę. Może kiedyś zainteresujesz się programowaniem gier ? smile.gif Ja właśnie tworząc swój trójwymiarowy świat załapałem o co chodzi w tej trygonometrii i wektorach smile.gif

W programowaniu stron jakoś niezbyt tą matmę widać... ale to pewnie dlatego, że robię głupie proste stronki, zamiast jakiegoś magincznego narzędzia typu wolfram alpha tongue.gif
Skoro masz zapał już w tym wieku, to warto uczyć się i matmy i programowania (a i fizyka by nie zaszkodziła) to w przyszłości zostaniesz dobrym programistą aplikacji biznesowych, lub gier komputerowych czy tam innych lepiej opłacanych rzeczy. Programiści stron mają sporo mniejszą wiedzę i zarobki od programistów gier, systemów operacyjnych, "banków" itd. Pewnie sporo nieścisłości jest w tym co piszę bo to trudno generalizować. Zawsze znajdzie się jakiś programista stron, który tworzy wielkie portale, któe działają na kilku dedykach i są pod każdym kątem optymalizowane.

Tak czy inaczej, uważam, że jako programista stron masz szansę łatwo znaleźć robotę. W między czasie możesz uczyć się innych technologii i piąć się w górę.
nasty
@karakara - wg. Ciebie teogia grafow to jakiej matematyki sie zalicza? "wzyszej" czy "nizszej"?.
@!*! - bzdura. Im wiecej jezykow tym lepiej. Kazdy jezyk to po prostu kolejne narzedzie ktore mozna uzyc jak przyjdzie na to czas, ale nauka kazdego jezyka otwiera oczy na jakis aspekt programowania.

@tab:

Nie idz w strone PHP. Niech Cie prostota tego jezyka nie zwiedzie. Zaczales dobrze i jak jeszcze mozesz to wroc do C++.
!*!
Cytat(nasty @ 10.10.2012, 11:06:25 ) *
@!*! - bzdura. Im wiecej jezykow tym lepiej. Kazdy jezyk to po prostu kolejne narzedzie ktore mozna uzyc jak przyjdzie na to czas, ale nauka kazdego jezyka otwiera oczy na jakis aspekt programowania.

Na krótką metę tak, gdy zaczynasz, jesteś wolnym strzelcem, masz własną działalność... ale ile tak ujedziesz? Wolę zatrudnić osobę która zna się na jednej rzeczy, a dobrze, niż 10 które znają się na wszystkim, bo w ostatecznym rozrachunku nie znają się na niczym, gdyż zwyczajnie wymiękają, gdy trzeba pomyśleć nad czymś bardziej skomplikowanym i/lub zabrać się za optymalizacje.
Szymciosek
Zgadzam się z !*!, lepiej nauczyć się jednego, ale na wysokim poziomie, a dopiero później łapać się za inne języki żeby je poznać.
nasty czy możesz rozwinąć swoją myśl: "Nie idz w strone PHP. Niech Cie prostota tego jezyka nie zwiedzie. Zaczales dobrze i jak jeszcze mozesz to wroc do C++." Czemu miałby nie iść w PHP ?
erix
Rok temu bym się zgodził z tym, żeby nie iść w stronę PHP.

A na tegorocznym phpconie praktycznie każdy ze sponsorów rekrutował; w podkarpackiem firmy podkupują sobie programistów, bo nie ma ludzi.
solificati
Cytat(nasty @ 10.10.2012, 11:06:25 ) *
@karakara - wg. Ciebie teogia grafow to jakiej matematyki sie zalicza? "wzyszej" czy "nizszej"?.

Zdecydowanie applied math, czyli raczej nudy.
nasty
Cytat(!*! @ 10.10.2012, 10:57:20 ) *
Wolę zatrudnić osobę która zna się na jednej rzeczy, a dobrze, niż 10 które znają się na wszystkim, bo w ostatecznym rozrachunku nie znają się na niczym, gdyż zwyczajnie wymiękają, gdy trzeba pomyśleć nad czymś bardziej skomplikowanym i/lub zabrać się za optymalizacje.


Zapewniam Cie, ze osoby co "znaja sie na wszystkim" nie beda chcialy dla Ciebie pracowac :-)


Cytat
Zdecydowanie applied math, czyli raczej nudy.

To zdecydowanie jest teoretyczne bardziej niz "applied". Tak czy inczej - bardzo potrzebne nudy.
solificati
Nie wiem jaki według Ciebie jest podział, ale na mojej osi miedzy analiza numeryczna a teoria kategorii - teoria grafow jest zaraz obok analizy.
xdev
Cytat
bzdura. Im wiecej jezykow tym lepiej. Kazdy jezyk to po prostu kolejne narzedzie ktore mozna uzyc jak przyjdzie na to czas, ale nauka kazdego jezyka otwiera oczy na jakis aspekt programowania.

Jak jesteś na poziomie gimnazjum to fakt im więcej języków tym lepiej, bo tak ci powtarza od 6 lat pani z Polskiego (tzn. że masz wszystko umieć). Później jak taki gość co "zna" 15 języków przychodzi do pracy to dowiaduje się, że jedyne zajęcie dla niego to instalowanie wordpressów za 1000 złotych miesięcznie a znajomość tych języków to mu się przyda przy konfigurowaniu modułów pisanych przez kogoś innego bo do niczego więcej się nie nadaje.

No chyba, że chcesz się zatrudnić w jakiejś mordowni gdzie się pracuje po 80h tygodniowo, która płaci tego tysiaka a szefa nie stać na zatrudnienie więcej niż jednego pracownika, to ten jeden biedak musi się znać na jak największej ilości technologii. Faktycznie super sprawa. Tylko nie pisz tu takich bzdur, bo jeszcze młody uwierzy i skończy jak rzesza naszych genialnych absolwentów po studiach, którzy wpisują w CV 20 języków programowania a po studiach siedzą w marketach na kasach albo rozwożą pocztę czy inną pizzę.

Cytat
Rok temu bym się zgodził z tym, żeby nie iść w stronę PHP.

A na tegorocznym phpconie praktycznie każdy ze sponsorów rekrutował; w podkarpackiem firmy podkupują sobie programistów, bo nie ma ludzi.

A cóż to, gazetowa propaganda się skonfrontowała z rzeczywistością? Node, Python, Perl... nie ma wygodniejszego języka niż PHP do tworzenia prostych i średnio zaawansowanych aplikacji sieciowych i do wygodnej analizy/przetwarzania danych tekstowych. Jak potrzeba prędkości - jest 0mq a same skrypty w PHP można skalować w nieskończoność (instancje interpretera są w 100% odseparowane).

"Przyszłość Web-u" vs PHP wygląda tak jak "noSQL" vs relacyjne bazy danych. Świetne w teorii, jak przychodzi co do czego to okazuje się, że zastosowania są bardzo ograniczone i tak na prawdę oprócz wybranych scenariuszy gdzie to się sprawdza bardzo niewiele można w tym zrobić.

Takie np. nodejs nie ma wygodnej metody sprawdzania, czy obiekt jest tablicą. Świetny model obiektowy... ale brakuje standardowych iteratorów. Pisanie w tym aplikacji pod web to katorga.

Wystarczy zadać sobie pytanie "dlaczego nie ma ludzi"? Bo większość myśli, że jak napisze hello-world czy zrobi formularz kontaktowy to już jest specem od php, "no dobra to teraz następny język". I cała ta twórczość się nadaje jedynie na localhost, nie potrafią tacy zrobić nawet formularza który się nadaje, żeby go umieścić na produkcyjnym serwerze. Ogólnie im mniej ktoś umie tym lepiej, mamy 21 wiek a nie średniowiecze, żeby jeden kowal w całej wiosze wykuwał wszystkie miecze i podkuwał wszystkie konie.

Trzeba się specjalizować. WinAPI, PHP, Java... wszędzie brakuje ludzi. To wszystko jedno. Jak ktoś zacznie w gimnazjum to po studiach będzie miał dobrą pracę za 6-10k do łapy. Jak ktoś się będzie "uczył wszystkiego" to będzie błagał, żeby ktoś go przyjął na bezpłatny staż gdzie coś go nauczą (z resztą to i tak w większości wypadków się kończy niepowodzeniem, bo dorosły gość nie będzie przez 2-3 lata się szkolił a pracodawca nie będzie wykładał 2400 PLN żeby mu zapłacić 1200 jeśli nie przynosi zysków firmie)
everth
@UP
Podpisuję oboma ręcami.

@erix
Nie chodzi tyle o pracę co o kasę. Praca jest ale stawki tak żenujące że nie dziwię się ze nie ma ludzi.
solificati
Cytat(xdev @ 29.10.2012, 12:21:44 ) *
Jak potrzeba prędkości - jest 0mq a same skrypty w PHP można skalować w nieskończoność (instancje interpretera są w 100% odseparowane).

Widzę, że zeromq awansowało na pozycję antidotum na wszelkie bolączki.

Cytat
"Przyszłość Web-u" vs PHP wygląda tak jak "noSQL" vs relacyjne bazy danych. Świetne w teorii, jak przychodzi co do czego to okazuje się, że zastosowania są bardzo ograniczone i tak na prawdę oprócz wybranych scenariuszy gdzie to się sprawdza bardzo niewiele można w tym zrobić.

Trochę w inny sposób podobne. PHP tak jak RDBMS świetnie nadaje się do nudnych, robionych po raz tysięczny aplikacji. Na szczęście RDBMS ma też inne zastosowania. PHP pewnie też ma, ale nie lubi się w tym względzie specjalnie wyróżniać.

Cytat
Takie np. nodejs nie ma wygodnej metody sprawdzania, czy obiekt jest tablicą. Świetny model obiektowy... ale brakuje standardowych iteratorów. Pisanie w tym aplikacji pod web to katorga.

No nie ma, bo JavaScript nie ma. Bycie tablicą w js jest tylko potencjalną optymalizacją w dostępie do danych, gdzie masz dziesiąt innych rzeczy do wzięcia pod uwagę i to tylko wtedy gdy piszesz na jeden silnik.
d3ut3r
Jasne, że trzeba się specjalizować ale raczej nie ma co popadać w skrajności, nie trzeba zamykać się na PHP można rozwijać się również na platformie .NET równocześnie pracując i rozwijając się w PHP, po pewnym czasie da nam to możliwość zmiany pracy na być może lepiej płatną.

Oczywiście podejście typu "szukam człowieka orkiestry do pracy w dynamicznej firmie" jest bez sensu, jednak jeżeli ktoś szuka programisty PHP który przy okazji zrobi choćby dobrze ułożony kod html bez konieczności poprawiania go a zostanie jedynie ostylowanie go w CSS to już raczej nie jest zbyt duże wymaganie. HTML też nie jest specjalnie trudny i nowe funkcje nie pojawiają się na tyle często by nie móc za tym nadążyć.

Co do stawek, to temat wałkowany 1000 razy nawet tutaj na forum. Obecnie firm przybywa jak grzybów po deszczu, część z nich chce zarobić pierwszy milion płacąc studentom 1000 zł i takie firmy trzeba omijać szerokim łukiem, jednak stawka 2500 - 3000 zł na rękę i możliwość pracy zdalnej jest raczej zachęcająca dla kogoś mieszkającego w małym mieście gdzie średnia dochodu na rękę to przeważnie 1200 - 1500 zł.
solificati
Ale jaki jest sens bycia ekspertem Javy albo PHP? Będziesz jednym z wielu, łatwo wymienialnym.

Ktoś powiedział kiedyś, że jesteś ekspertem w przecięciu wszystkich rzeczy, które wiesz. Spraw by to połączenie było wyjątkowe i interesujące. Wtedy będzie miało dużą wartość.
xdev
Cytat
Widzę, że zeromq awansowało na pozycję antidotum na wszelkie bolączki.

Jak masz jakiś wyjątkowo zasobożerny algorytm to możesz to napisać w C a połączyć przy użyciu 0mq. Z resztą w większości aplikacji i tak baza danych to wąskie gardło.

Cytat
Trochę w inny sposób podobne. PHP tak jak RDBMS świetnie nadaje się do nudnych, robionych po raz tysięczny aplikacji.

Jeśli masz na myśli użyteczne aplikacje na których można zarobić to tak. Rozwiązania które kreuje się na "Nowoczesne"... starsze niż samo php czy mysql są po prostu nieelastyczne. Nierelacyjne bazy danych się nie nadają do projektu który trzeba po napisaniu rozwijać (w SQL robisz ALTER czy zmieniasz element relacji i w wygodny sposób możesz modyfikować całą bazę danych ... w mongo musisz pisać kod ręcznie i przerabiać cały dataset do tego sama baza jest koszmarnie napisana, nie zapewnia bezpieczeństwa danych i jest wysoce niewydajna).

Bo nie dość że dataset w mongo zajmuje 5-10x tyle HDD/pamięci co baza mySQL to jeśli trzeba będzie inaczej wykonać kwerendy (na przykład projektujesz aplikację rezerwacji biletów gdzie masz dane rozproszone po dacie i chcesz dodać do tego profilowanie klientów gdzie musisz analizować dataset po ID albo nazwisku to albo musisz duplikować wszystkie dane, albo całe rozwiązanie jest niewydajne do tego stopnia, że musisz czytać wszystkie dane rozproszone np. po 50 node-ach).

node... duplikujesz dane, dodajesz to samo drugi raz i zmieniasz kod zapisu tak, że część operacji wykonywana jest 1-szej kopii danych a część na drugiej. To koszmar, tylko kwestia czasu kiedy to się rozsynchronizuje.
sql... robisz alter table, żeby dodać index i tyle.

Cytat
No nie ma, bo JavaScript nie ma. Bycie tablicą w js jest tylko potencjalną optymalizacją w dostępie do danych, gdzie masz dziesiąt innych rzeczy do wzięcia pod uwagę i to tylko wtedy gdy piszesz na jeden silnik.

Ale dostępne iteratory to kpina i przez takie "nieznaczące" niegogodności kod zamienia się w kupę shitu. for to anachronizm, strasznie niewygodny... for... in, jak wyżej... forEach z mongo nie obsługuje ani break ani continue (jest return, jednak nie ma break, w żadnej formie). Proponowaną formą sprawdzania "czy tablica" jest test na właściwość .length, czyli praktycznie jeśli dodasz ją do dowolnego swojego obiektu to kod się wykrzaczy.

Archaiczny C++ z STL jest... wygodniejszy i wymaga mniej bezsensownego powtarzania tych samych konstrukcji.

Nie ma isArray i jednego iteratora który to obsługuje, musisz wszystko pisać ręcznie przy każdej pętli. Może za pół roku coś wymyślą i będzie to działać normalnie? A ty będziesz przerabiał sieczkę na "normalny" kod... stosunek szumu do kodu to jakieś nieporozumienie, bo jak można pisać dobry kod w języku który ma skopane pętle? Jeśli nie da się sprawdzić z 100% pewnością, czy coś jest tablicą to z specyfikacji powinna wylecieć cała pętla for a zostać jeden standardowy iterator po kluczach, jeden po wartościach i jeden na wzór $k=>$v w php. Albo powinno się usunąć właściwość .length, skoro i tak nie wiadomo czy obiekt jest tablicą a ludzie piszą przez to pętle for które się mogą wysypać.

Rozumiem, że JS nie ma zdefiniowanego pojęcia tablicy bo obiekt może być na bieżąco modyfikowany... spoko ale iterator powinien być, na fakt że pętle są aż tak koszmarnie zaprojektowane nie ma żadnego wytłumaczenia. Jedna prosta funkcja do iteracji i jedna do sprawdzania, czy zmienna to obiekt/string/numer/wartość logiczna. Właśnie o tym mówię, coś co w PHP czy mySQL to jedna linijka i 5 sekund myślenia w mongo czy node urasta do rangi poważnego problemu który może zająć dni albo tygodnie.

Cytat
można rozwijać się również na platformie .NET równocześnie pracując i rozwijając się w PHP, po pewnym czasie da nam to możliwość zmiany pracy na być może lepiej płatną

Jakie są różnice w zarobkach? Praktycznie ich nie ma. Średni programista PHP który się przesiądzie na .NET ... 4000 => 4500, bardzo dobry programista PHP => 7-10k PLN (za granicą 4-5x tyle).

Cytat
Ale jaki jest sens bycia ekspertem Javy albo PHP? Będziesz jednym z wielu, łatwo wymienialnym.

To pewnie będziesz miał lepszą pozycję w firmie, kiedy będziesz umiał 15 rzeczy a nic dobrze? smile.gif Ekspertów od czegokolwiek się nie wymienia, kiedy na stanowiska junior w dzisiejszych czasach jest problem, żeby kogoś znaleźć i to nie jest kwestia zarobków ale dostępności kadry która cokolwiek potrafi zrobić sama (no chyba, że ekspert to ktoś taki kto potrafi skonfigurować 25 frameworków i nie zrobi nic sam, tacy ludzie faktycznie nie mają lekko na rynku).
d3ut3r
Jak dla mnie po prostu nic nie stoi na przeszkodzie aby poznać kilka technologii, oczywiście nie będziesz w każdej ekspertem, ale samo zapoznanie się z tematem myślę że jest tego warte. Być może tylko ja tak uważam, ale wydaje mi się że programiści z natury są ciekawscy, i jeżeli coś wpadnie mi w oko to po prostu chcę tego spróbować, może mi się to przyda lub uznam to za bezużyteczne i nie będę tego drążył, ale sam fakt wiedzy o istnieniu tego czegoś może się w przyszłości przydać.

Dopóki pracujesz jako programista to jest OK, jeżeli staniesz na czele zespołu pracującego nad dużym systemem to twoja wiedza choćby najmniejsza z dziedzin podległych Ci osób pozwoli Ci na dogadanie się z nimi. Mówimy tutaj o rozwoju własnym , wg mnie warto w siebie inwestować bo nie będziesz pisał kodu wiecznie, z czasem będziesz chciał awansować a do tego czasem nie wystarczy wąska wiedza. Dodam jeszcze raz, że nie chodzi mi o bycie ekspertem we wszystkim ale zamykanie się na jedynie słuszny język xxxxx jest IMHO bez sensu.

Druga sprawa to łączenie nauki PHP i Programowania DirectX ma już o wiele mniej sensu niż Praca w PHP i umiejętności z zakresu różnych systemów bazodanowych czy innych rozwiązań około webowych.

Cytat
Ktoś powiedział kiedyś, że jesteś ekspertem w przecięciu wszystkich rzeczy, które wiesz. Spraw by to połączenie było wyjątkowe i interesujące. Wtedy będzie miało dużą wartość.


Dlatego właśnie piszę, że nie powinno się zamykać na jedną technologię, z drugiej strony raczej ciężko o człowieka, który zaprojektuje bezbłędnie szablon, potnie go, przygotuje zaawansowany interfejs JavaScript a całość dopełni zoptymalizowanym i wydajnym kodem PHP.
solificati
Cytat(xdev @ 29.10.2012, 12:25:54 ) *
Jak masz jakiś wyjątkowo zasobożerny algorytm to możesz to napisać w C a połączyć przy użyciu 0mq. Z resztą w większości aplikacji i tak baza danych to wąskie gardło.

Owszem, tylko 0mq to trochę overkill. Zeromq jest jak stare dobre C, tylko zamiast wiedzy z programowania wymaga wiedzy z devopsów, bycia sysadminem i architektem systemów. Widziałem zeromq w dużym systemie i było świetne. Widziałem też kilka katastrof z jego powodu - po prostu wybrałbym coś z większym fault tolerance out of the box (kolejki w RDBMS albo RabbitMQ).


Co do noSQL - ja się zgadzam, że noSQL nie zastępuje RDBMS. Ale replikacja w CouchDB, stare dobre Berkeley lub nowy Redis, Cassandra dla write-loadów ... NoSQL ma zastosowania w których RDBMS nie da rady. Trzeba tylko wiedzieć kiedy co użyć.

Cytat
Rozumiem, że JS nie ma zdefiniowanego pojęcia tablicy bo obiekt może być na bieżąco modyfikowany... spoko ale iterator powinien być, na fakt że pętle są aż tak koszmarnie zaprojektowane nie ma żadnego wytłumaczenia. Jedna prosta funkcja do iteracji i jedna do sprawdzania, czy zmienna to obiekt/string/numer/wartość logiczna. Właśnie o tym mówię, coś co w PHP czy mySQL to jedna linijka i 5 sekund myślenia w mongo czy node urasta do rangi poważnego problemu który może zająć dni albo tygodnie.

To jest wynik decyzji odnośnie budowy języka z jednoczesnym pójściem na ustępstwa. Ja piszę na ogół w językach funkcyjnych/deklaratywnych, więc dla mnie iterator/for to nieintuicyjne podejście. Dla mnie to jak zwykle problem braku systemu typów.

Cytat
To pewnie będziesz miał lepszą pozycję w firmie, kiedy będziesz umiał 15 rzeczy a nic dobrze? smile.gif Ekspertów od czegokolwiek się nie wymienia, kiedy na stanowiska junior w dzisiejszych czasach jest problem, żeby kogoś znaleźć i to nie jest kwestia zarobków ale dostępności kadry która cokolwiek potrafi zrobić sama (no chyba, że ekspert to ktoś taki kto potrafi skonfigurować 25 frameworków i nie zrobi nic sam, tacy ludzie faktycznie nie mają lekko na rynku).

Heh, ja wyszedłem z uczelni wiedząc co to przestrzeń Hilberta - tak na prawdę, jako jeden z nielicznych na roku. Rozumiałem prawdopodobieństwo w opisie teorii miary. Byłem jednym z tych co wieszczyli upadek języków pochodnych od Algola i na praktykach jako jeden z niewielu wiedziałem co to domknięcie. Każdą wolną chwilę od nauki spędzałem na ... nauce rynków finansowych. Przez dwa lata nie pasowałem do żadnego ogłoszenia o pracę - ale ani razu nie myślałem, że mógłbym się wtedy uczyć C i DB2. Po co celować w średnią - jak przyjdzie kryzys to się usiądzie na dupie i nauczy robić "strony" albo remontować mieszkania.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.