Witam

Nie! Nie zmuszam nikogo do niczego... Ta prowokacja dąży do uzyskania Waszej opinii na temat tego jakiego wyboru dokonalibyście mając dziś za zadanie stworzenia systemu opartego na linuxie.
Poczytałam troszkę postów na kilku forach i zorientowałam się, że podziały są dość stabilne - jedni wolą Red Hata inni Debiana itd... Byłoby miło, gdyby komuś się chciało w kilku słowach sprecyzować, co decyduje o tym, że wybrał daną dystrybucję


Pozdrawiam

Mi się w Mandrake podoba to, że jest przyjazny dla użytkownika - kreatory itd.

Hej

do listy tych lepszych dodal bym jeszcze Mandrake (9.1) kozystam z niego i wydaje mi sie najbardziej przystepny dla newbie linx. (tzn. mowie o sobie). standardowy pakiet zajmuje ok 1GB zawiera prawie wszystiko co dev. powinien posiadac. takie moje zdanie :wink:

to jest straszna dyskryminacja!
A gdzie systemy nielinuxowe, *BSD, Solaris, HPUX, AIX, NT?!?

Kris ... Jaka dyskryminacja ... Czy jeżeli zapytam Cię jakie panienki Ci się podobają, to będziesz miał pretensję, że nie możesz w odpowiedzi umieścić np. Sylvestra Stallone ... Ja się pytam o Linuksy, nie o OS jako taki! gdyby Twoje oburzenie miało zostać zaspokojone to ankieta sięgałaby końcami od sufitu do podłogi ...

@julia przeciez jemu chodzilo tylko o to, ze procz linuchow sa jeszcze inne OSy.. a czy to takie zle??

wassago: Ale w pytaniu bylo o Linuxa nie o wszystkie inne systemy UNIX-o pochodne.


Czytalem niedawno kilka artykułow i doszedłem do wniosku, ze postawił bym na Slacka. Jest on jedna z lepszych dystrybucji, ktora jest dosc bezpieczna po instalacji (bez konfigurowania).

Widzicie ten fragment? Więc w czym problem? Jej wyraźnie chodziło o linuksa.

Pomimo ze bardzo lubie slacka to ma on niestaty wiele wad.
- po 1 nadal znajduje sie w nim wiele dziurawych bibliotek i programow o ktorych wiadomo od dawna ze sa z nimi problemy
- po 2 instalowanie binarek z pakietow tgz to chyba przeszlosc
- po 3 brak tam jakiegos zgranego i przewidywalnego zespolu develoiperow i zdarzaly sie okresy ze przez 2 lata nie wychodzila zadna dystrybucja
- po 4 upgrejdowanie mozliwe jest wlasciwie tylko kompilujac recznie zrodla
- po 5 to slack chyba z 2 lata spoznil sie z wdrozeniem glibcy
- po 6 chlopaki mieszaja w numeracji, np z 4.0 zrobilo 7.0 ;)

ten system naprawde przypomina hardcoreowe czasy i bardzo go lubie, ale na server raczej bym go nie polecal, jest swietny do nauki, ale nie do powaznych zastosowan.

JA bym wybral Mandrake 9 ... Prosty i przyjazny

nie wiem co bym wybral wiem natomiast ze mam madrake 9.1 :-) i jestem z niego zadowolony

To dotyczy kazdej dystrybucji, slack jest tam samo teraz aktualny jak inne.

widac nie, moze ni jest to najlepszym rozwiazaniem, ale poki co nie ma naprawde dobrego systemu pakietow

no tak jeden czlowiek nie jest zespolem i jest wrecz nieprzewidywalnie uparty co do swoich zasad,

man upgradepkg

zdarza sie. Nie tylko slackowi. A windowsy to szly tak: 3.1 -> 95 -> 98 -> Me -> Xp. widzisz tu jakas zasade ? A jakos nikomu to nie przeszkadza...

Tez bardzo lubie ta dystrybucje, jedynie brakuje mi informacji o zaleznosciach miedzy pakietami.

Jesli musialbym wybierac z tej listy to slack, bo mam z nim doswiadczen troche, wiec w miare szybko bym to sprowadzil do stanu uzywalnosci.
A jesli moge sie wychylic poza liste (ale obstajac nadal przy linuxach) to chyba wzialbym gentoo... teraz zaczalem sie nim troche bawic i musze powiedziec ze jest calkiem przyjemny, jedyne co mi sie nie podoba to troche dlugi czas zanim sa dostepne programy w wersji pakietu (np. php jest oficjalnie 4.3.2RC4 dopiero..), ale nic nie stoi na przeszkodzie zeby conieco poinstalowac ze zrodel.

Tia pewnie jak masz jeden server. Ja mam w tej chwili pod soba kilka i naprawde zaczyna miec to znaczenie, a w poprzedniem firmie mialem swego czasu nawet kilkanascie i wtedy sposob upgrejdowania moze decydowac o tym czy przy bugu w jakims oprogramowaniu masz przed soba 2 tygodnie meczarni czy kilka godzin.

Ja rowniez mam pod soba kilka serwerow i jakos do lba by mi nie przyszlo instalowac inną dystrybucję linuxa niz Slackware. Twoje argumenty w ogóle do mnie nie przemawiaja. Po pierwsze, Slackware został stworzony jako dystrybucja prosta - lenistwo admina nie wchodzi w grę. Jakby nie patrzeć, brak tutaj kreatorów (chociaż, w nowszych wersjach autor znacznie przyłożył się do tego problemu i nie ma na co narzekać). Po drugie, istnieje masa skryptów, o których administrator wielu serwerów wiedzieć powinien. Owe skrypty bardzo ułatwiają pracę - jak widać, nie chciało się Tobie zainteresować tym tematem. Zresztą, sam Patrick Volkerding (autor Slackware) nie raz odpowiadał na zarzuty braku oprogramowania w sposób: nie podoba się, można zawsze zmienić dystrybucję, albo napisać sobie instalator samemu.



Życzę Ci powodzenia w administrowaniu swoim sewerem. Jeśli, nie daj Boże, nadejdzie kiedyś moment, że będę potrzebował konta email, wcześniej zmuszony będę się wypytać, jakie ksywki mają admini serwera

Mandrake byl pierwszym linuxem z jakiego kozystalem i tak pozostaje, ale z tego co wiem, wiele adminow zajmujacy sie sieciami preferuja chyba Debiana. Mimo to ja swoj glow oddaje na Mandrake (9.1) sam mam server wlasnie na nim

Nie uzywalem slacka juz od 2 lat, a ostatni server postawilem na nim 3 lata i z tego co widzialem niewiele sie zniemilo. Nie wierze aby nagle powstal tam jakis spojny i bezpieczny soft do zarzadzania pakietami. Z twojego maila czuje ze uwazasz ze zamiast slacka proponuje jakis idiotyczny soft w stylu zarzadzania pakietami z manka albo redszmaty, ale ja akurat uzywam czegos zupelnie innego. Sprobuj kiedys programow z rodziny *BSD, one lacza prostote i przejrzystosc systemu porownywalna ze slackiem , a ich narzedzia do zarzadzania pakietami daleko przerastaja mozliwosci rpm'ow i innych takich smieci. Aby przeinstalowac od nowa zrodla calego systemu FreeBSD wystarczy chyba 5 komend. Jezeli niczego nie zrlbisz zle masz 99,999% pewnosci ze po wymianie WSZYSTKICH czesci systemo twoj system bedzie nadal dzialal stabilnie. Sprobuj dokonac czegos takiego w Mandrake czy Red hacie, za chwile okaze sie ze glibce sie z czyms pozarly i jest kaszanka. Nie wiem jak dzialaja nowe programy do upgrejdu w slacku, ale uzwalem tego systemu od 96 do 2001 roku i watpie by odbyla sie wnim jakas wielka rewolucja.
A co do cytowanej wypowiedzi to swietnie oddaje ona podejscie autorow slacka do uzytkownikow i nie mam tutaj nic do dodania.

Nie wiem do czego na koncu pijesz , ale kont pocztowych nie rozdaje ;P

Co do wersji mandrake 9.1 to upgrejdolem komuter mojej zony z mandrake 8.1 do 9.1 i o malo nie skonczylo sie rozwodem ;)

I tu wychodzi umiejętność czytania ze zrozumieniem. Pytanie w ankiecie dotyczylo LINUXA a nie systemów z rodziny *BSD. Teraz paniał?



To była ironia z mojej strony. Szkoda, że jej nie zrozumiałeś, tak samo jak słów autora Slackware.

Przez dłuższy czas bawiłem się slackiem, ale przyznam, że system pakietów dałoby się zrobić lepiej. Reszta byla całkiem niezła. W sumie do serwera po przekompilowaniu jądra nadawałby się całkiem nieźle. I w sumie z linuxow to jest jeszcze debian, ale osobiscie wole slacka.
Osobiście zaczynałem z mandrakiem i przyznam, że to był dory system - do zabawy. System pakietow to tam jest bardziej poprany niż gdziekolwiek indziej.
Ale prawda, freebsd nic nie pobije. System portow, sprawdzanie i instalacja zależności są po prostu nie do pobicia. Co do bezpieczeństwa to jeszcze nie wiem, bo jak na razie nie probowalem jeszcze firewalla, ale ogolnie wyglada super.

gdyby nie ten temat ('musisz DZIŚ') to bym polecił Gentoo - system portów rodem z bsd, upgrade prosty (choc czasem dlugotrwaly), ale powoli zaczynaja sie pojawiac gotowe pakiety, wiec z biegiem czasu system sie naprawde dobrze rozwinie. Obecnie jest dość aktualny - wychodzi nowy pakiet, a za dwa dni jest juz na mirrorach gentoo.

No i dyskusja wrze ... I bardzo dobrze, niech trwa!
nieobeznani z tematyką linuxa wstępne pojęcie sobie wyrobią, a i wiele mitów zapewne upadnie, jako że zwolennicy dystrybucji zapewne nie pozwolą długo czekać na sprostowanie w przypadku zarzutów wysanych z palca.

Dziękuję wszystkim i zachęcam do dalszej debaty

Pozdrawiam

P.S.
Nie chcę otwierać nowego wątku, ale chciałabym się co nieco dowiedzieć o BSD, na czym opiera się jego siła, jak jest udokumentowany, czy jest dobrym pomysłem na rozpoczęcie przygody z "Niewindowsem" a także usłyszeć coś o jego słabych stronach...

pisalem juz wczesniej ze nie powinnismy sie ograniczac, a w temacie jest serwer a nie linux.
a co do twojej ironii to przeciez tylko zartowalem (tam skad ja pochodze rozmawianie o rozdawaniu kont powoduje smiech i spadanie z krzesel)
A co do slow autora Slacka to naprawde swietnie je rozumiem, tylko jakbym chcial zrobic wszystko samemu to zalozyl bym wlasna dystrybucje.
Dwoch moich znajomych budowalo sobie wlasne dystrybucje , jeden na podstawie slacka, drugi na podstawie redhat'a , ale wydaje mi sie ze albo chce sie byc administratorem, albo developerem linuxa. Ciezko np wytlumaczyc komus w firme ze potrzebujesz miesiac albo dwa zeby podrasowac twoja dystrybucje bo wtedy powiedza ci ze masz uzywac windowsa NT bo rtam jest juz wszystko! Pewnie co innego jak ktos ma duzo czasu i dusi swoj server w domu , ale po jakims czasie trzeba zajac sie praca i czlowiek ma wtedy te 12h zycia mniej!

Jakis chyba miesiac temu mielismy na tym forum ciezka dyskusje o *BSD i Linuxie. Ale niestety nie pamietam pod jakim tematem. Do poczytania polecam:

www.bsdguru.org (pl) + linki na tej stronie
bsdzine.org (pl) + linki
www.bsdvault.net (en)
www.onlamp.com (en)
no i na koniec www.pl.freebsd.org

milej lektury

Kris

A ja wole Debiana

Wlasnie tymbardziej jak na dzis do Gentoo.
Jego instalacja jest przeciez bardzo prosta i szybka, jesli wybierze sie droge prekompilowanych pakietow, a nie kompilacji wszystkiego od nowa.

Jego dlugotrwalosc raczej zalezy od tego ile jest do zmiany... no i oczywiscie od szybkosci lacza ;]

A jesli chodzi o ilosc pakietow dostepnych dla niego to jestem pod wrazeniem.. Jeszcze z miesiac temu bylo ich ok 4000, 3-4 dni temu ~5200, a teraz widze ze juz jest 5900...

raczej mi chodzilo o czas na rekompilacje o ile przy oprogramowaniu serwerowym (apache, mysql, postgres itp..) nie jest to zbyt dlugotrwale, to dla workstacji potrwa to troche (np. kde, xfree, czy openoffice )

Chociaż z ręką na sercu przyznam się że postawiłam serwer na SUSe pół roku temu i ani razu nie resetowałam....

Widzisz, są na świecie ludzie, dla których obsługa, pielęgnacja, dopieszczanie serwera (oczywiście z aktualizacją pakietów włącznie) to praca. Są odpowiedzialni za bezpieczeństwo jego i jego klientów.

Jeśli pracujesz gdzieś, gdzie obsługa serwera jest zajęciem dodatkowym, a tak naprawde chodzi o jego czysta eksploatację, to nie dziwie sie Tobie, że nie masz czasu do niego przysiąść. Jeśli natomiast pracujesz jako informatyk, którego zadanie wiąże się stricte z serwerem danej firmy, to czymś nieprzyzwoitym jest stwierdzenie: "nie chciało by mi się", itp.

Sam temat Linuxów i innych OSów, to jak rozmowa o wyższości Świąt.


A najwięcej jest service packów, o czym przekonała się na przykład spółka Agora i w niektórych oddziałach zaczęła wprowadzać linuxa (docelowo we wszystkich).

Czy znasz chociaz jedna osobe , ktora zatrudniono tylko i wylacznie do administrowania/zabezpieczania serverow Linxowuch/unixowych? Ja jeszcze nie spotkalem sie z taka oferta pracy. Nawet jezeli jest to praca w stylu Administrator Servera, to i tak dochodzi do tego siec, programowanie, przylaczania drukarki pani Kasi w sekretariacie i robienie miliona innych rzeczy. No chyba ze jest to praca dodatkowa a nie etar! (pomijam uczelnie i inne tego rodzaju instytucje)
Zreszta teraz skonczyly sie te czasy gdzie administrator mogl opieprzac sie do woli, chodzic po listach dyskusyjnych, programowac dla zabawy i robic inne rzeczy w pracy. A jezeli znasz taka firma ktora na to pozwala to ja bardzo chetnie sie przeniose ;)
Pozatym w ktorym miejscu napisalem ze sie komius czegos nie chce, po prostu nie widze sensu w wywazaniu otwartych drzwi! Dla sportu owszem, ale nie w pracy.
Nie musisz przekonywac mnie, ani chyba nikogo tutaj co sie dzieje z Win NT. Ja po prostu probuje pokazac jak w miejscu pracy koncza sie proby udowodnienie wyzszosci myslenia i wlasniej pracy nad gotowymi rozwiazaniami.

Ja mam nawet server na NT ktory resetowalem chyba tylko 2x w ciagu 10 miesiecy i to z powodu problemow z zasilaniem. Tylko czy juz wspominalem ze nie ma dostepu do sieci ;P

mandrake 9.1 to jet to

Cytat ze strony bsdzine.org:

Gentoo *BSD

Dla wszystkich użytkowników systemów *BSD, którym podoba się system portage z dystrybucji Gentoo dobra wiadomość. Otóż na stronie http://dev.gentoo.org/~g2boojum/bsd.html możemy znaleźć przeportowy portage dla systemów OpenBSD i FreeBSD. Projekt wydaje się interesujący, jeżeli chcemy używać portage z jądrem systemów *BSD...

PLD Linux
A dlaczego?
Zapraszam do lektury:
http://www.pld-linux.org/

Pozdrawiam.

jak jest w PLD z aktualnoscia pakietow?

To zależy. Nest (spool gdzie wszyscy wrzucają nowości, taki poligon doświadczalny) jest w miarę aktualny. Praktycznie do 72 godzin od pojawienia się nowej wersji pakietu jest on tam wsadzany.
Security update'y też są robione od razu, najcześciej tego samego dnia którego wyjdzie announce na bugtraqu albo innej liście. Najgorzej jest niestety z wydawaniem nowych wersji całej dystrybucji. Wlecze się to dość wolno. Niektórzy zrzucają winę na lidera PLD (obecnie już byłego), ale to chyba wina wszystkich developerów.

Generalnie w/g mnie to najlepsza obecnie dystrybucja na rynku, ale potrzeba do niej trochę wiedzy. Nie polecam więc początkującym, ale zaawansowani powinni ją polubić. Mimo paru wad, których niestety nie jest pozbawiona żadna dystrybucja, nadaje się do używania, nawet produkcyjnego.