Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: dopisywanie dodaktowym modulow
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
skowron-line
Czlowiek dla którego zrobilem strone po x tygodniach zarzyczyl sobie ze chce jeszcze miec mozliwosc edycji jakichs tam danych i powiedział ze mam mu to napisac i jakies poprawki kolorystyczne i formatowanie tekstu, dodam ze przerabialem to juz kilka razy pod jego dyktando.

i jezeli umowa o dzielo zaznacza ze czas wykonania konczy sie z dniem 28lutego 2007r to ma mam prawo sobie zarzyczyc kase za dopisane bo ja mu to powiedzialem to on mi powiedzial ze w umowie jest napisane ze
mam wykonac strone z "uwzglednieniem sugestii Zamawiajacego" czy wogole mam sie tym nie przejmowac bo czas realizacji juz sie skończył i musi mi zapłacić

Jutro idę sie z nim spotkać i niewiem na co sie szykować.

Proszę o rade

pzdr
mike
Powiem tak: Im mniej szczegółowa specyfikacja (która powinna być wyznacznikiem zakresu usług) tym więcej pierdół będziesz musiał uwzględnić.
Ważna kwestia jest też czy jest to umowa na określony czas czy na określony produkt.
Jeśli na czas to olewasz, jeśli na produkt to masz przesrane.
Zgodnie z tym co napisałeś to koleś może Ci teraz zawracać dupę o każdą pierdołę, której nie umieściłeś w specyfikacji i która nie została zapisana na piśmie.
skowron-line
w umowie mam zapiasane ze mam byc to "strona internetowa z uwzglednieniem uwag zamawiajacego"
i ze okres wykonania jest od 15styczna do 28luty 2007 czyli teoretycznie skoro nakoniec lutego kolo niemial zastrzezen to chyba odpowiadalo mu to co otrzymal
mike
Jeżeli do daty oddania produktu, która to data jest datą zakończenia umowy koleś nie miał zastrzeżeń to teraz wszystkie zmiany powinna objąć umowa o powiedzmy supporcie.
Jeżeli umówiłeś się z nim na suport, rozbudowę bądź modyfikację produktu po oddaniu to inna sprawa (to oczywiście powinno być płatne oddzielnie) ale jeżeli nie, to moim zdaniem na podstawie tych informacji, które podałeś koleś nie ma podstaw do wiecznych żądań zmian w produkcie.

P.S.
Na przyszłość strzeż się jak ognia sformułowań "strona internetowa z uwzglednieniem uwag zamawiajacego" . Możesz przez to kiedyś beknąć (może nawet teraz tongue.gif ).
Szczegółowa specyfikacja podpisana przez obie strony to konieczność. Bez tego nawet nie zacząłbym pracy.
skowron-line
Cytat(mike_mech @ 18.03.2007, 22:59:32 ) *
P.S.
Na przyszłość strzeż się jak ognia sformułowań "strona internetowa z uwzglednieniem uwag zamawiajacego" . Możesz przez to kiedyś beknąć (może nawet teraz tongue.gif ).
Szczegółowa specyfikacja podpisana przez obie strony to konieczność. Bez tego nawet nie zacząłbym pracy.


mozesz mi wyjasnic sformulowanie "beknąć"??
mike
Cytat(skowron-line @ 18.03.2007, 23:08:03 ) *
mozesz mi wyjasnic sformulowanie "beknąć"??
Mieć przez to nieprzyjemności.
Najnormalniej koleś może mieć podstawy prawne (podpisana umowa) do stwierdzenia że nie wywiązałeś się z umowy, jeżeli odmówisz dalszego spełniania jego widzimisie.
Wątpię żeby ewentualne konsekwencje były poważniejsze, ale samo to już jest nieprzyjemne.
Mówiąc beknąć miałem taż na myśli to, że możesz sie wchrzanić w Neverending story z jednym projektem, bo każda rzecz będzie sugestią smile.gif
skowron-line
no to ladna bede mial lekcje jak bede do usranej smierci pisal jakies zmiany bez prawa odmowy
athabus
Chyba czegoś tu nie rozumiem - skoro masz zapisane w umowie, że zakończenie jest tego i tego dnia to chyba wyjaśnia kwestię... IMHO powinieneś mieć wtedy protokół zdawczo odbiorczy.

Aby uniknąć nieprzyjemności o jakich mówi mike_mech zrób kolesiowi te poprawki, ale zastrzeż, że chcesz w zamian protokół, w którym on przyjmuje dzieło. Później już możesz o tym zapomnieć
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.