Witam!
Wybieram się w następnym tygodniu na rozmowe o pracę do
krakowskiej siedziby onet.pl.
Aplikuje na stanowisko programista php.
Mam roczne doświadczenie w małej krakowskiej firmie.
Z pewnością padnie pytanie o zaborki.
Ile powiedzieć żeby nie być wyśmianym?
Nie chciałbym powiedzieć za dużo, zeby sie nie spalić,
ani za mało, żeby nie być wykorzystywanym.
Wiem, że to zależy od konkretnych umiejętności, ale
może jakiś przedział.

Może ktoś tam już pracuje i może sie pochwalić?

1. Temat: Etat a freelance oczekiwania programistow
2. Temat: Placa dla programisty
3. http://forum.php.pl/index.php?showtopic=46118

ok, z tych watkow troche mało dla mnie wynika.
Jedni pisza o 1200 , a drudzy o 3500.

Zastawnawiałem się nad 1800 netto na początek za etat.
Myślicie, że to dobra stawka jak na Kraków?

a jak padnie pytanie dlaczego juz tam nie pracujesz??

mała firma, małe projekty, chciałbym zobaczyć coś nowego,
większego, innego.
Jeszcze pracuje, do końca czerwca, a potem jestem wolny.

dobra odpowiedź?

Myślę, że tak, chociaż prawdopodobnie zaproponują
żeby przez pierwsze 3 miesiące okresu próbnego było 1500 netto

i te 1500 jest powiedzmy "stawka rynkową"?
rozumiem, ze potem po 3 miesiacach powinno wzrosnąć, tak?
10-20% cos w tym stylu?

Nie czytaj głupot.

"Prawdopodobnie"? co to w ogóle za przypuszczenia. Co to, jakaś niepisana zasada? Kolejny temat i znowu każdy będzie wypisywał jakieś swoje urojone przemyślenia.

@bober0: podaj kwotę za którą będzie chciało Ci się pracować i nie będziesz po miesiącu szukał nowej roboty. Weź małą poprawkę na Twoje nikłe doświadczenie. Ja w mojej pierwszej pracy w Krakowie dostawałem 1800 netto na rękę. Sam zaproponowałem tą kwotę i byłem zadowolony bo mogłem sporo się nauczyć.
Weź pod uwagę, że od pieniędzy w Twoim przypadku ważniejszej jest zdobycie doświadczenia a DreamLab będzie fajnie wyglądał w CV.

Z tego co sie orientuje to krakowskie portale w umowie maja zastrzezone informacje o wynagrodzeniach. Pracownicy cos takiego podpisuja. I nie sadze zeby ktos byl w stanie pracujacych tam powiedziec o tym. Jaka kwote zaproponujesz to juz zalezy od Ciebie i twoich umiejetnosci chyba wiesz ile jestes wart?

Dokładnie mam taki zamiar jak napisałeś. Chce pójść tam zobaczyc, zdobyć doświadczenie.
Pieniądze nie są teraz dla mnie krytycznie ważne, więc prawdopodobnie pojdę za tyle
ile zapłacą.
Spodziewam się jednak, że na rozmowie mnie przycisną i będe musiał rzucić jakaś kwotą
i stad rozpocząłem swój wątek. Moje pytanie nie było: ile można od dreamlabu wyciągnąć
czy ile tam płacą. Pytanie było ile powiedzieć zeby nie zrazić pracodawcy (zbyt wysoką
albo niską kwotą). Moją propozycją jest 1800 do ręki. Chciałem ją skonfrontować
z innymi, którzy są w podobnej sytuacji. Czy to dużo czy mało?
Może spróbować 2000 czy raczej trzymać sie 1500 byle mnie tylko wzięli?

Wszystkie kwoty podaje netto.




rozumiem, że informacje są zastrzeżone, ale może chociaż ktoś może podać przedział, widełki.
Czy wiem ile jestem wart?
Nie bardzo, stad rozpocząłem ten wątek. Chciałem się dowiedzieć o średnią płacy w krakowie
na podobnym stanowisku.

No to moze jeszcze dwie wskazowki:

1. jestes studentem?
2. masz jakies preferencje co do formy zatrudnienia (umowa o dzielo lub umowa o prace)?

ad1. tak, kończe 4 rok.
ad2. na razie nie, do końca studiów moge mieć umowe o dzieło.
A jakie w sumie w tym momencie są dla mnie różnice?
Nie zależy mi jeszcze na zbieraniu na emeryture...

Kraków jest dosyć dziwnym miejscem. z jednej strony kompletny brak dobrych osób do pracy a z drugiej nie zarabia się tutaj na poziomie Warszawy czy Wrocławia.

z tego co widzę to ciężko w Krakowie dostać 2500 netto nie trafiając na okazję typu otwarcie działu technicznego firmy z zagranicy. ale takie okazje trafiają się w miarę często, wtedy można też liczyć na zarobki większe. Kraków jest podzielony na te mniejsze firemki w których fajnie się pracuje ale nie zarabia się kokosów. płace są różne, ale jeśli znasz dobrze oop, wzorce projektowe i jakiś uznany framework myślę że bez problemu możesz mówić 2k.

doświadczenie tak na prawdę nie jest aż takie ważne, sam prowadziłem rekrutację przez dłuższy okres i przychodziły osoby z kilkuletnim doświadczeniem które nie potrafiły przez 45 minut odpowiedzieć na żadne pytanie, a z kolei osoby bez doświadczenia odpowiadały w miarę poprawnie i w praktyce sprawdzały się w pracy (dodam tylko że nie pytałem nic poza podstawy oop, projektowanie prostych baz danych typu uproszczona biblioteka czy zapytania z joinami). więc jeśli Twoja wiedza jest ok ale nie poparta dużym doświadczeniem to nie masz powodów żeby się nie cenić (oczywiście w granicach normy czy rozsądku).

unikaj też firm które zaproponują powiedzmy 1000 zł a potem więcej (np. 1800), w praktyce jest tak że więcej nie dostaniesz, usłyszysz że firmy nie stać bla bla bla i proponujemy 1200zł i kolejna obietnica podwyżki za 2-3 miesiące. uważaj też na obietnice premii itp, w praktyce ciężko w firmach wychodzi z ich egzekwowaniem bo kierownicy stawiają terminy z założenia nierealne których nie masz szans dotrzymać więc powiedzą że nie wywiązałeś się z terminami... i staraj się też o umowę o pracę a nei o dzieło, chyba że akurat o dzieło Ci odpowiada i nie masz zamiaru np. nic brać na raty bo z tym jest problem przy umowie o dzieło.

powodzenia

Czesto mowi sie Aby krzynkac tyle na ile sie czujemy. Tzn ze na tyle ile sami sie oeniamy. Ale przy wchodzeniu na rynek trudno oszacowac swoje umuejetnosci oraz wartosc swojego czasu itp. Pewnie dlatego tez jest sporo pytan co do zarobkow itp.

Dokładnie tak,
każdy jest warty tyle ile firma chce zapłacić, a nie tyle na ile sadzi, że jest wart.

Bzdura!
Z takim podejściem zawsze dasz się wykorzystać.

Jesteś wart tyle ile się cenisz.
A jeśli ktoś nie chce (lub nie ma) Ci tyle dać to znaczy, że powinieneś udać się gdzieś indziej.
To Ty jesteś wartością na rynku pracy a nie pracodawca.

zajmuje się phpem i ogólnie webem od 1,5 roku (php, xhtml, css, js) zawodowo,
oprocz tego znam troche javy teoretycznie, troche perla.
Jak mam się ocenić? ile mam zarządać?
skąd mam to wiedzieć? skąd mam wiedzieć ile jestem warty?

może mi sie wydawać, że prawie nic nie umiem i powinienem dostawać niewiele więcej niż
na kasie w hipermarkecie (600-800), albo pomyśleć ze jestem super,
i bez 3000 to nawet nie przychodzę na rozmowę.

Jak to ocenić? jak wyśrodkować?
zeby nie przesadzić w żadną stronę...

1500 netto na poczatek to dobra kwota, dodaj do tego jakies 10-30% zeby byl punkt wyjscia do negocjacji i uderzaj. Jak ci sie uda, to przez ten czas szlifuj angielski, a jak bedziesz juz spikac to smigaj do uk

Pozdrawiam

A jak swoja wiedze oceniasz? Uwazasz sie ze wiele potrfisz lub jak chesz sie rozwijac co chesz osiagnac. Takiego typu pytania padaja na rekrutacji. We wczesniejszej firmie do jednych z moich obowiazkow nalezalo rowniez rekrutowanie ludzi i uwierz mi ze trudne to jest kogos oceniac tak samo jak byc rekrutowanym i nauczylem sie jednego, ze osoby niezdecydowane niestety sa nisko oceniane. Trzeba byc pewnym swojej wiedzy, swoich mozliwosci, slabych i mocnych stron. Ciezko jest oceniac siebie ale taka prawda jest.

SongoQ dobrze mowisz. Pewnosc siebie podparta dobra wiedza to klucz do sukcesu.
Niezdecydowanie ma negatywne przelozenie na prace... bo co z tego ze bedzie mial spora wiedze jak zmarnuje caly dzien na myslenie czy cos zrobic tak czy inaczej. A drugi po prostu zrobi.

Pozdrawiam

na temat swojej wiedzy mam w miare ugruntowane zdanie, wiem co umiem,
a co nie. Tylko nie umiem tego przełożyć na kase. Ale spróbuje z kwotą
z jaką radzicie.

@SongoQ: stopkę masz nie aktualną.

Nie sugeruj sie nikim, powiedz na ile sie cenisz. Bo naprawde ktowa to moze byc z rozbierznoscia nawet do 1,5k


Wiem to sie w tym tygodniu zmieni. Dzieki za przypomnienie.

Dla mnie tutaj rachunek byłby prosty. Jeżeli robiąc jako freelancer w jednym miesiącu jestem w stanie zarobić około 3k, to bez większych problemów bym krzyknął im na dzień dobry 2.5k (tym bardziej, że to jest (ł)Onet) - przecież taki miesiąc nie będzie trwał cały czas ;>
W firmie masz lepiej, bo jak czegoś nie wiesz, to zawsze możesz się podpytać kogoś z team'u itp. Jak robisz sam to jesteś zdany na siebie i sam szukasz rozwiązań.

Jeżeli masz już doświadczenie, robiłeś większe projekty, to Twoja cena rośnie. W innym przypadku jesteś na straconej pozycji i albo się zgodzisz na proponowaną przez nich stawkę albo skończą się negocjacje .

Myślę ze jak ty powiesz 1800 a oni powiedzą ze mogą ci dać 1500 to bedzie sukces, zwroc uwage ze bedziesz pracował w Onecie napewno duzo rzeczy sie nauczysz a po okresie próbnym jak ludzie zobacza ze twoje "skills" poszły szybko w gore i będziesz chciał sie nadal rozwijać to dadzą ci więcej żebyś został i pracował dla nich

edit::
czasem trzeba coś poświęcić żeby zyskać coś

i właśnie tego nie wiem, nie wiem ile jestem wart.



a właśnie jak traktować to, że jest to duża firma?
Czy są dużą, poważna firmą i dlatego mogą poważnie zapłacic
czy sa duża firma, wielu chce tam pracować wiec brac co daja i tyle?