Cysiaczek
11.09.2007, 09:03:50
Proszę. Dyskusja przeniesiona z
http://forum.php.pl/index.php?showtopic=73...mp;#entry395093.
Czy licencja GPL jest komunistyczna? Czy ludzie wydający na jej warunkach oprogramowanie to komuniści (lub osoby z takimi ciągotami)?
Może jedynie jest (ta licencja) przejawem wolności osobistej i gospodarczej?
Pozdrawiam
NuLL
11.09.2007, 09:15:54
Nikt nie mowi ze programisci GPL to komunisci - tu chodzi o kwestie zalozen GPL ktore sa troche podobne do doktryny wiadomo jakiej
sztosz
11.09.2007, 09:17:34
Zabawne

komunizm w założeniach nie jest zły. To ludzie nie nadają się do niego. A GPL wcale nie jest komunistyczna. Bo nie można porównywać tzw. "własności intelektualnej" do "własności materialnej". Powinny rządzić się innymi prawami, co mało kto zauważa. Polecam lekturę "Wolnej Kultury"
http://www.futrega.org/wk/
no-name
11.09.2007, 12:21:38
Cytat(Cysiaczek @ 11.09.2007, 08:03:50 )

Czy ludzie wydający na jej warunkach oprogramowanie to komuniści (lub osoby z takimi ciągotami)?Może jedynie jest (ta licencja) przejawem wolności osobistej i gospodarczej?
Jedno i drugie

Kluczowa dla obu nurtów ideowych jest tendencja do traktowania wysiłku jednostki jako dobra wspólnego (dostępnego dla każdego członka... komuny:)).
Cytat(sztosz @ 11.09.2007, 08:17:34 )

Powinny rządzić się innymi prawami, co mało kto zauważa.
Powinny lub nie powinny. Idee to nie instrukcje w języku programowania, które działają lub nie. Można z nimi dyskutować, lub po prostu się nie zgadzać.
Wykrywacz
11.09.2007, 12:50:17
Właśnie że problem komunizmu polega w założeniach gdzie człowiek jest narzędziem ustroju który jest celem samy w sobie. Komunizm na świecie doskonale udowodnił utopijność założeń Platona, państwa planowanego i wspólnego. Marks przy założeniach Komunizmy popełnił podstawowy błąd bo założył system który nie może przechodzi weryfikacji swojej poprawności przez to że jest nacechowany ideologią.
To coś jak genetyk który jest wierzący.
no-name
11.09.2007, 13:12:36
@Wykrywacz:
Zamień w swojej wypowiedzi:
- Platona na Stallmana (lub Linusa, jeśli wolisz)
- słowo "ustrój" i "państwp" na "system", lub "program"
- słowo "komunizm" na "idea wolnego oprogramowania", tudzież inny Open-Source
Wygląda klarownie, prawda?
Cysiaczek
11.09.2007, 13:21:24
Cytat
Jedno i drugie smile.gif Kluczowa dla obu nurtów ideowych jest tendencja do traktowania wysiłku jednostki jako dobra wspólnego (dostępnego dla każdego członka... komuny:)).
O, właśnie. Sam teraz piszesz, że to
z punktu widzenia komunizmu można traktować GPL jako dobro dostępne dla każdego członka komuny. To zdanie jest bardzo ważne, bo pokazuje, że GPL może być przez (upraszczając) komunistów
traktowane jako przedmiot spełniający kryterium komunistyczności, a co za tym idzie, będacy przedmiotem komunistycznym. Takie kryterium spałnia wiele obecnych ustaw społecznych w demokratycznym i kapitalistycznym kraju jakim jest USA. Nikt jednak nie nazywa ich komunistycznymi, ale po prostu uważają je za słuszne z punktu widzenia solidarności społecznej, interesu spolecznego. Ta samo jest z GPL - uważam, że słusznie zrobię, jeśli odostępnię moją aplikację społeczności, ale :
1. Nikt mnie do tego nie zmusza
2. Robię to z różnych powodów ideologicznych, biznesowych, czy jeszcze innych.
W komuniźmie:
1. Jesteś zmuszony (w większym lub mniejszym stopniu)
2. Robisz to dlatego, że tak trzeba lub po prostu inaczej nie można.
@Wykrywacz - ja bym jeszcze dodal, że jest to system koherentny i dlatego nawet
nie musi, a nawet nie może przechodzić weryfikacji. Podobnie jak religia chrześcijańska - jest nieweryfikowalny.
Pozdrawiam,
no-name
11.09.2007, 13:49:19
Mógłbym walnąć wykłada

o dynamice i ewolucji zachowań grupowych, ale zamiast tego zapytam:
1. Czy komuniści zawsze zmuszali ludzi do przestrzegania ich zasad (podpowiadam że nie

)?
2. Kiedy i w jakich okolicznościach wprowadzili przymus jako metodę działania?
3. Czemu wcześniej tego nie robili?
Cytat(Cysiaczek @ 11.09.2007, 12:21:24 )

Nikt jednak nie nazywa ich komunistycznymi, ale po prostu uważają je za słuszne z punktu widzenia solidarności społecznej, interesu spolecznego.
Członkowie i sypatycy UPR mieliby o tym zgoła inne zdanie. Szczególnie obrzydliwy i komuszy jest termin "solidarność społeczna".
Cysiaczek
11.09.2007, 14:22:02
Mi nie chodzi o zmuszanie w wypaczonym przez nasze rodzime "implementacje" sensie, tylko o zmuszanie w sensie przyjęcia pewnego systemu wartości i stosowanie się do zasad ideowych całego systemu. Nie można (podobnie jak w religii) przyjąć "kawałka ideologii" - być trochę komunistą, żyć "trochę" wg. jego zasad. Albo wóz, albo przewóz.
Panowie z UPR żerują jedynie na ludzkiej naiwności i wybujałym ego - ich myśl polityczna i społeczna jest skierowana do osób, które myślą, że wszystko da się załatwić "od ręki" w jedyny słuszny sposób, tylko ludzie jeszcze do tego nie dorośli.
Pozdrawiam.
no-name
11.09.2007, 14:25:27
Odpowiedz proszę na te trzy pytania. Są kluczowe dla naszej dyskusji.
A poza tym to skąd Ci przyszedł do głowy pomysł że nie można mieszać systemów wartości ? Cała współczesna kultura (zwłaszcza masowa) to jeden wielki mix. Kultura, sztuka idee, a nawet religia od co najmniej 50 lat ulega homogenizacji w tak wielkim stopniu, że trudno już spotkać "czystych" komunistów, kapitalistów, konserwatystów, czy też katolików.
Jabol
11.09.2007, 19:10:04
Cytat(Wykrywacz @ 11.09.2007, 13:50:17 )

Właśnie że problem komunizmu polega w założeniach gdzie człowiek jest narzędziem ustroju który jest celem samy w sobie. Komunizm na świecie doskonale udowodnił utopijność założeń Platona, państwa planowanego i wspólnego. Marks przy założeniach Komunizmy popełnił podstawowy błąd bo założył system który nie może przechodzi weryfikacji swojej poprawności przez to że jest nacechowany ideologią.
To coś jak genetyk który jest wierzący.
Cytat(no-name @ 11.09.2007, 14:12:36 )

@Wykrywacz:
Zamień w swojej wypowiedzi:
- Platona na Stallmana (lub Linusa, jeśli wolisz)
- słowo "ustrój" i "państwp" na "system", lub "program"
- słowo "komunizm" na "idea wolnego oprogramowania", tudzież inny Open-Source
Wygląda klarownie, prawda?
Właśnie że problem idei wolnego oprogramowania polega w założeniach gdzie człowiek jest narzędziem ustroju który jest celem samy w sobie. Idea wolnego oprogramowania na świecie doskonale udowodniła utopijność założeń Stallmana, programu planowanego i wspólnego. Marks przy założeniach idei wolnego oprogramowania popełnił podstawowy błąd bo założył system który nie może przechodzi weryfikacji swojej poprawności przez to że jest nacechowany ideologią.
To coś jak genetyk który jest wierzący.
LOL.
@no-name: nie masz pojęcia o Open Source.
1. Wymieniasz Stallmana oraz Tornvaldsa jako osoby o podobnym pokroju. To tylko dowód, że swoje wywody wyssałeś z palca i nigdy się tym głębiej nie interesowałeś. Tornvalds używa GPL bo mu się tak podoba, bez ideologii (i sprzeciwia się GPLv3), właściwie to odcina się jak tylko może od wszelkiej ideologii. Stallmana chyba największym kompleksem jest, że najbardziej znany soft GPL robi ktoś, kto nie popiera ideologii... Ogólnie panowie nie są przyjaciółmi.
2. Od kiedy GPL jest celem sam w sobie? Celem jest dobry i wolno dostępny soft, rozwijający się szybko i bezpieczny.
3. Co to jest program planowany i wspólny? 1. większość programy jest "wspólnych", tylko za niektóre trzeba płacić a inne masz za darmo. Jeżeli chodzi o planowanie to popatrz na Suna oraz Jave. Java consorcium itp. To jest rozwój planowany. Open source to świat inicjatywy, idący za potrzebą. Wolny rynek, można by powiedzieć.
4. Open source przechodzi weryfikacje jakości, i to większą niż większość programów komercyjnych. Jakby było inaczej to Microsoft po wszystkich swoich dosach oraz windowsach już by dawno umarł albo zbankrutował (w świecie biznesu jest to właściwie to samo)...
Cysiaczek
11.09.2007, 20:41:47
@no-name - odpowiem, ale uważam, że pytania 2 i 3 nie mają nic do naszej dyskusji.
Ad1. Tak - w każdym wdrażanym przez komuniźmie występował element zmuszania i przemocy z tym związanej - tak jest ze wszystkimi systemami polityczymi.
Ad2. Przemoc wprowadzili od samego poczatku wdrażania swoich pomysłów w życie.
Ad3. Zawsze to robili.
Teraz ja zapytam - dlaczego mówimy o konkretnych przykładach występowania komunizmu na Naszym Świecie, skoro dyskusja dotyczy teorii komunizmu?
Właśnie, że można mieszać, ale aby coś nazwać komunistycznym, należy wyprowadzić dowód na to, że tego cechy (tu GPL) są właściwe komunizmowi. Przy czym nie każda cecha jest cechą pierwszorzędną i nie każda może byc dowodem na to, że coś jest komunistyczne
Przekładająć nieco badziej na ludzki język:
GPL mogłoby funkcjonować w komuniźmie, ale może też z powodzeniem być obecna w kapitaliźmie. Nie nosi zatem cech charakterystycznych dla żadnego z tych systemów, takich, które identyfikowałby ją jako kapitalityczną bądź komunistyczną.
Zobacz sam, że w GPL nie zrzekasz się praw do programu, a jedynie udostępniasz go bez opłaty i zezwalasz na jego modyfikację i udostępnianie innym. To samo możesz zrobić z pralką, telewizorem, czy wypłatą. Korzystasz tym samym z prawa do decydowania o swoim dziele. Czy gdybyś napisał program, w którego licencji byłoby wyraźnie określone, że mogą go używać jedynie islamiści, to automatycznie stałbyś się islamistą? Wyznawałbyś ich poglądy?
Lepiej - czy taką licencje można nazwać islamistyczną ? Moim zdaniem nie.
Pozdrawiam.
no-name
11.09.2007, 22:17:15
@Cysiaczek:
Ad1. W formach komunimu pierwotnego również? Może Ci się to wydawać dziwne, ale nie wszyscy komuniści byli politykami.
Ad2. Tak naprawdę to przemocy nie było w szerszym planie... Założenie było takie, że nastąpi samoistna emancypacja reifikacji stosunków społecznych.
Ad3. Chodzi Ci zapewne o moment przejęcia władzy... A czym zajmowali się wcześniej?
Mówimy o implementacjach zamiast o teorii bo To Ty narzuciłeś ten sposób dyskusji czyniąc z przymusu i faktu posiadania władzy państwowej warunek niezbędny zaistnienia komunizmu w jakiejkolwiek odmianie.
GPL (a raczej jej zwolennicy) są w stanie funkcjonować wewnątrz jakiegokolwiek szerszego systemu społecznego jako subkultura nie dziedzicząc jednocześnie żadnych cech "kontenera".
Owszem, wydając program na GPL-u, lub oddając komuś pralkę zrzekam się dobrowolnie swoich praw? Ale dlaczego?
@Jabol
1. A co oznacza skrót FLOSS? Dlaczego się go używa? Czy nie jest to czasem próba pogodzenia dorobku obu Panów?
Badania wykazują, że wiekszość developerów tworzących na otwartych licencjach nie widzi specjalnej różnicy między dwoma (FSF i OS) obozami. Więc nie czepiaj się szczegółów.
2. Od kiedy Stallman tak powiedział. Poczytaj sobie jego eseje.
3. "Plan" oznacza wytyczne, którym podporządkowują się osoby które go realizują
4. Czy ja coś pisałem o jakości?
sztosz
12.09.2007, 12:53:23
Wydając program na GPL nie zrzekasz się żadnych praw. Może jedynie prawa do wyłączności paru rzeczy, ale w tym nie ma nic nowego. W czasach przed II wojną światową to było normą, dopiero później wszelkie chore licencje i prawa weszły w życie. GPL tak samo jak CC jest próbą (dosyć skuteczną) pogodzenia interesów jednostek z interesem ogółu. Nie zaś nadaniem praw ogółowi za cenę praw jednostek.
GPL pozwala na opieranie swoich prac na wynikach prac innych. Newton nie miał prawa wyłączności do używania swoich zasad dynamiki, ale nikt nigdy mu nie odebrał praw autorskich do tychże praw, ani nie próbował pozbawić jakichkolwiek korzyści z racji ich znajomości i tegoż autorstwa. Świat oprogramowania jest światem idei a nie produktów w sensie materialnym. GPL zaś jest licencją normującą te zdrowe zasady. Używając tej licencji dostajesz bardzo dużo, masz pewność że każdy kto korzysta z owoców twojej pracy udostępni owoce własnej pracy na takich samych zasadach na jakich ty je udostępniasz. Niczego się nie zrzekasz. Masz prawo sprzedawać swoje oprogramowanie, masz prawo je modyfikować etc.
Mając powyższe na uwadze, śmiało twierdzę, że GPL to nie żadna komunistyczna czy kapitalistyczna ideologia, a jedynie szczypta zdrowego rozsądku w świecie prawie go pozbawionym.
Paranoją jest świat w którym możesz kupić samochód, przerobić go na Gaz i tankować na każdej stacji którą wybierzesz, a oprogramowaniu nie możesz "zajrzeć pod maskę".
Jabol
12.09.2007, 13:11:38
Cytat(no-name @ 11.09.2007, 23:17:15 )

@Jabol
1. A co oznacza skrót FLOSS? Dlaczego się go używa? Czy nie jest to czasem próba pogodzenia dorobku obu Panów?
Badania wykazują, że wiekszość developerów tworzących na otwartych licencjach nie widzi specjalnej różnicy między dwoma (FSF i OS) obozami. Więc nie czepiaj się szczegółów.
2. Od kiedy Stallman tak powiedział. Poczytaj sobie jego eseje.
3. "Plan" oznacza wytyczne, którym podporządkowują się osoby które go realizują
4. Czy ja coś pisałem o jakości?
1. Pierwszy raz widzę coś takiego jak FLOSS. Jak dotąd znałem tylko F/OSS lub samo OSS.
2. Jak sam piałeś, większości developerów to i tak nie obchodzi... Dla Stallmana i kilku innych liczy się wolność sama w sobie, dla większości ważny jest software.
3. Wiem, do tego też nawiązywałem. W świecie open source tworzenie oprogramowania jest dużo mniej planowane niż w komercyjnym.
4. Tak, podpowiadając jakie zmiany należy zrobić w tym tekście odniosłeś sie również do wypowiedzi o jakości.
Już się nie czepiam. Nie rozumiem natomiast jednego. Czemu ludzie tak bardzo nienawidzą GPL? I na dodatek przy tym często z oprogramowania na tej licencji korzystają ciesząć się, że nie muszą płacić.
Sedziwoj
13.09.2007, 09:01:40
Cytat(Jabol @ 12.09.2007, 14:11:38 )

2. Jak sam piałeś, większości developerów to i tak nie obchodzi... Dla Stallmana i kilku innych liczy się wolność sama w sobie, dla większości ważny jest software.
I się w tym doszukujecie ideologi, gdy większość nic takiego nie widzi i ich nie obchodzi.
Cytat
3. Wiem, do tego też nawiązywałem. W świecie open source tworzenie oprogramowania jest dużo mniej planowane niż w komercyjnym.
Wiesz teraz mylisz podejścia, nie chodzi o planowanie oprogramowania, tylko sposób jaki jest rozpowszechniane, udostępniane... Tu raczej stawiał bym technologie typu SVN, Trac jak i samo GPL (itp.) które budują to środowisko i opisują jak istnieje.
Cytat
Już się nie czepiam. Nie rozumiem natomiast jednego. Czemu ludzie tak bardzo nienawidzą GPL? I na dodatek przy tym często z oprogramowania na tej licencji korzystają ciesząć się, że nie muszą płacić.
Może boją się skutków jakie przyniesie takie oprogramowanie.
Bo OS jest częścią internetu a ten ciągle się zmienia i nie wiadomo tak na prawdę do czego dąży. Bo jest, jak już było wspomniane, różny od świata materialnego, tu można kopiować rzecz, w rzeczywistości masz samochód i nie możesz go skopiować. Więc tu panuje inny system wartości, dlatego pojawiają się problemy przy takich rzeczach jak ściąganie "mp3", bo tu nie ma że autor coś traci, bo nie ukradliśmy mu samochodu... No i cały problem jak to zrobić aby było dobrze, bo niestety żyjemy w świecie gdzie pieniądze są potrzebne do życia i nie możemy dawać wszystko za darmo, gdy to na czym zarabiamy jest dobrem intelektualnym, no i właśnie tego się obawiają, bo będąc programistą tworzy się oprogramowanie, ale gdy inni udostępniają takie samo za darmo to jakbyśmy tracili źródło utrzymania...
Wracając do komunizmu, to kto powiedział że to to zła ideologia? Jego "implementacja" jest niemożliwa w naszym świecie, dlatego próby tego dokonania... sami wiecie jak się kończą. Jesteśmy zbyt indywidualni jako ludzie aby on mógł zaistnieć.
(pewnie dużo głupot napisałem, ale nie ważne)
no-name
13.09.2007, 14:22:25
Ok. Proponuje kompromiswo uznać idee Wolnego Oprogramowania za "dobrowolny komunizm". Pasuje?
sztosz
13.09.2007, 16:09:21
Nie. Bo to nie jest komunizm. Prawne (licencja) obowiązki nakładane na "idee", po to by przywrócić stan pierwotny (przed wprowadzeniem złych regulacji prawnych) ich rozpowszechniania nie może być nazwany "dobrowolnym komunizmem". Oczywiście jeśli chcesz tak to nazywaj, ale będzie to cudaczna nomenklatura.
Sedziwoj
13.09.2007, 16:13:47
Cytat(sztosz @ 13.09.2007, 17:09:21 )

Nie. Bo to nie jest komunizm.
Zgadzam się, że to nie "komunizm"
Prosta przykład, nie zrzekasz się praw do tego, nadal możesz czerpać z tego zyski, więc nie staje się "dobrem ogółu"
no-name
13.09.2007, 16:19:48
Cytat(sztosz @ 13.09.2007, 15:09:21 )

Prawne (licencja) obowiązki nakładane na "idee", po to by przywrócić stan pierwotny (przed wprowadzeniem złych regulacji prawnych)
Marks dowodził że w czasach prehistorycznych panującym ustrojem był tzw. "komunizm pierwotny". Wprowadzenie komunizmu nowoczesnego miało być przywróceniem naturalnego porządku. Więc chyba strzeliłeś sobie w stopę

Cytat(Sedziwoj @ 13.09.2007, 15:13:47 )

zrzekasz się praw do tego, nadal możesz czerpać z tego zyski
ale dzielisz się prawami i dajesz innym taką samą możliwość zarabiania na Twoim dziele jaką sam masz.
Sedziwoj
13.09.2007, 17:03:25
Cytat(no-name @ 13.09.2007, 17:19:48 )

ale dzielisz się prawami i dajesz innym taką samą możliwość zarabiania na Twoim dziele jaką sam masz.
A tu się mulisz, bo nie możesz zarabiać na GPL, a twórca może to sprzedawać też na innych licencjach. I to jest ta olbrzymia różnica.
no-name
13.09.2007, 17:29:17
tak, to prawda ("linux is a cancer

"). Zauważ jednak że twórca ma rzeczywisty wybór tylko do momentu w którym opublikuje program na GPL. Później jego szanse na czerpanie bezpośrednich profitów dramatycznie maleją.
Sedziwoj
13.09.2007, 18:46:34
Ale takie ma, jak już ma i to wystarczy.
I w zależności od tego co udostępnia często tak nie maleje szansa czerpania zysków.
sztosz
13.09.2007, 19:11:41
Gdyby tak było to ani Novell ani Sun by nie wydawali softu na GPL. A w nogę sobie nie strzeliłem, bo przez proste porównanie, nic nie udowadniasz. Ja twierdzę idee wcześniej mogły rozwijać się swobodnie, potem nastąpiło patentowanie oprogramowania i różne chore licencje, GPL pozwala na powrót do wolnego rozpowszechniania się idei.
no-name
13.09.2007, 20:45:42
Cytat(sztosz @ 13.09.2007, 18:11:41 )

Ja twierdzę idee wcześniej mogły rozwijać się swobodnie, potem nastąpiło patentowanie oprogramowania i różne chore licencje, GPL pozwala na powrót do wolnego rozpowszechniania się idei.
Przytoczyłeś ten fakt jako cechę odróżniającą środowisko FLOOS od komunistów. Ja zaś wykazałem że cecha ta świadczy raczej o podobieństwie. I o to mi właśnie chodzi w całym tym wywodzie. Podobieństw jest tyle że można zaryzykować tezę o zasadniczej jedności ideowej tych środowisk. Co prawda jedność ta dotyczy jedynie spraw odnoszących się do oprogramowania, ale to nieczego nie zmienia, gdyż tak naprawdę ludzkie podglądy często mają charakter selektywny.
@sztosz:
Czy Novell i Sun wydają CAŁY swój soft na GPL? Toż te ochłapy, które rzucają społeczności to czysty duping. IMO jest to zachowanie dużo mniej etyczne niż cała polityka M$
@Sedziwoj
Wystarczy do czego?
Sedziwoj
13.09.2007, 21:05:18
Cytat(no-name @ 13.09.2007, 21:45:42 )

@Sedziwoj
Wystarczy do czego?
Pomyśl, i zastosuj dowodzenie stosowane często w matematyce, a które tu się nie sprawdziło.
sztosz
13.09.2007, 21:18:05
Cytat(no-name @ 13.09.2007, 21:45:42 )

Czy Novell i Sun wydają CAŁY swój soft na GPL? Toż te ochłapy, które rzucają społeczności to czysty duping. IMO jest to zachowanie dużo mniej etyczne niż cała polityka M$
Może to nie koniecznie GPL, ale z tego co wiem to i Solaris i Java i Suse są wydawane na licencjach bardzo podobnych do GPL. I to są te ochłapy tak? Open Office to też ochłap? Dla mnie nie moralny jest zakaz możliwości ingerowania w system który się de facto kupiło, taki jak np. Windows.
no-name
13.09.2007, 22:17:32
Java i Solaris powstały jako projekty komercyjne. A Open Office? Tak, to popłuczyny po przegranej walce na rynku pakietów biurowych. Ale to w sumie nie na temat.
@Sedziwoj
Z matematyką to nie wiem (wytłumacz), ale logika raczej nie jest po Twojej stronie.
Jabol
14.09.2007, 00:02:52
Cytat(no-name @ 13.09.2007, 23:17:32 )

Java i Solaris powstały jako projekty komercyjne. A Open Office? Tak, to popłuczyny po przegranej walce na rynku pakietów biurowych. Ale to w sumie nie na temat
Java i Solaris powstały jako projekty komercyjne, potwierdzam. Ale świat się zmienia. I te projekty też się zmieniają. Oba są kawałek po kawałku publikowane na bardzo liberalnych licencjach. Open Office to naprawdę dobry pakiet biurowy i raczej nie byłbym taki szybki w osądach.
Apache Derby to też dobry przykład, tyle że tym razem z obozu IBM, który dziwnym trafem jest sponsorem niezliczonej ilości projektów open sourcowych. Także jak widzisz ta inicjatywa nie jest odosobniona.
W3C to też nic innego jak droga do otwartości, może nie związana z GPL czy OS, niemniej jednak dziwnie ich drogi się splatają.
OS i GPL to nie zło, to przyszłość i droga do wiedzy. Osobiście zawdzięczam im więcej niż wszystkim książkom o programowaniu jakie mam w domu.
PS. Co do Suna, to wciąż mam wątpliwości. Ostatnio patrząc na Glassfish się zastanawiam czy to wszystko z tym wypuszczaniem softu jako GPL to nie tylko chwyt, żeby im ktoś ich produkty produkował za darmo... ale nie wiem, nie chcę oceniać, to tylko taka wątpliwość.
mike
14.09.2007, 06:45:16
To ja dorzucę jeszcze Eclipse'a (również IBM). Też popłuczyny?
Czytam ten wątek i (wybacz szczerość) musze stwierdzić
~no-name, że jestes niesamowitym
Trolem. Prawie jak GPLowe trzynastki ze stajni Onetu
no-name
14.09.2007, 07:53:16
Cytat(mike @ 14.09.2007, 05:45:16 )

To ja dorzucę jeszcze Eclipse'a (również IBM). Też popłuczyny?
W pewnym (szerszym) sensie... tak. Abstrachując od możliweści tej platformy trzeba uczciwie stwierdzić że jest to tylko cień dawnych ambicji IBM.
Cytat(mike @ 14.09.2007, 05:45:16 )

Czytam ten wątek i (wybacz szczerość) musze stwierdzić ~no-name, że jestes niesamowitym Trolem. Prawie jak GPLowe trzynastki ze stajni Onetu
To mocne słowa. Mam nadzieje że masz jakieś solidne uzasadnienie. No chyba że jesteś
mistrzem ciętej riposty (uwielbiam ten dowcip

)
Cytat(Jabol @ 13.09.2007, 23:02:52 )

OS i GPL to nie zło, to przyszłość i droga do wiedzy.
A czy ktoś (ja na przykład

) twierdził tutaj że tak nie jest?
Jabol
14.09.2007, 09:30:12
Cytat(mike @ 14.09.2007, 07:45:16 )

To ja dorzucę jeszcze Eclipse'a (również IBM).
Poprawie. IBM sponsoruje Eclipse, nie jest twórcą tej platformy (choć nie jestem pewien, kto napisał SWT). Co do jej małych możliwości, słyszałeś kiedyś o oprogramowaniu Rational? Wiesz, na czym to środowisko bazuje?
Teraz weźmy Suna znów. Oprócz swoich różnych dziwnych zapędów, sponsoruje też wiele nieswoich projektów, jak np. NetBeans. Ale rozumiem, że NetBeans to też jakieś nie warte nawet zainteresowania głupie środowisko...
No i mój ulubione przykład, Google. Czy Google wg Ciebie to jakaś pomylona firemka o pomylonych ambicjach? No a teraz policzmy. Google Summer of Code, code.google.com, sponsorowanie niezliczonej ilości projektów. No i niektóre swoje rozwiązania wydają jako GPL (choć Google to troszkę inna bajka, bo wiele softu produkują dla siebie sami).
@no-name: cały czas mam wrażenie, że próbujesz nam udowodnić, że F/OSS to zło tego świata a na dodatek nieudolne. Założyłem więc, że na pewno tak nie twierdzisz.
mike
14.09.2007, 09:36:49
Cytat(Jabol @ 14.09.2007, 10:30:12 )

IBM sponsoruje Eclipse, nie jest twórcą tej platformy
Gwoli ścisłości.
Eclipse został stworzony przez IBM. Była to platforma początkowo napisana w Smalltalku, później przepisana przez IBM na Java.
Z czasem IBM ograniczył się tylko do sponsorowania projektu a całością zajmuje się teraz twór zwany
The Eclipse Foundation.
no-name
14.09.2007, 09:57:16
Cytat(Jabol @ 14.09.2007, 08:30:12 )

Poprawie. IBM sponsoruje Eclipse, nie jest twórcą tej platformy (choć nie jestem pewien, kto napisał SWT). Co do jej małych możliwości, słyszałeś kiedyś o oprogramowaniu Rational?
Tak się składa że temat jest mi dość bliski (jak i cały IBM Polska). Ale to nieważne. Powtórze że NIEZALEŻNIE OD MOŻLIWOŚCI oprogramowanie i inne rozwiązania firmowane przez IBM nie ma tej pozycji rynkowej, która się IBM-owi marzyła jeszcze w latach 90'.
Zauważ że te trzy wielkie firmy (Sun, IBM, Novell) łączy jedno: wszystkie zostały ostatecznie i nieodwołalnie wydu%@* przez M$ ze większości rynków na których ongiś im zależało. Nie mogąc konkurować w "zwykły" sposób zwróciły się ku inicjatywom "wolnościowym". Co można podsumować następująco: "Tonący brzytwy się chwyta". Ot, co...
Cytat(Jabol @ 14.09.2007, 08:30:12 )

cały czas mam wrażenie, że próbujesz nam udowodnić, że F/OSS to zło tego świata a na dodatek nieudolne. Założyłem więc, że na pewno tak nie twierdzisz.
no więc masz mylne wrażenie wynikające ze stereotypowego postrzegania pojęcia "komunizm".
qqrq
14.09.2007, 10:09:56
Prawa rynku to prawa rynku, chodzi o to, że dzięki "zawziętości" ulubionej firmy każdego informatyka na M my (ja, wy i inni) teraz mamy frajdę, bo jest kupa darmowego oprogramowania, na którym można coś sensownego zrobić.
no-name => Przeczytaj proszę ostatnio post Sedziwoja, przemyśl go i zastanów się ile tak naprawdę wiesz o logice i wnioskowaniu (to nie jest wrzuta - mówię poważnie)
no-name
14.09.2007, 10:28:56
qqrq:
W analizach i dowodach dotyczących rzeczywistości społecznej raczej nie używa się dużych kwantyfikatorów. Sędziwoj (jak mniemam) posiada umysł ścisły, więc zapewne chciał estymować wartości interesujących nas korelatów uzywając niedopuszczalnych wartości α. Czy jest tu coś niejasnego? A tak na serio, to czy jest sens, żeby udowadniać sobie (nie)kompetencje w czymkolwiek? To stara i brzydka praktyka- pozbawiać rozmówcę wiarygodności gdy nie ma się odpowiedzi na jego argumenty.
qqrq
14.09.2007, 11:23:21
Może i masz rację, że my, "ściślaki" podchodzimy do niektórych rzeczy zbyt... ściśle.

Natomiast wydaje mi się, że staramy się przyrównać cepa do rakiety, piernik do wiatraka, na pierwszy rzut oka rzeczy niby podobne, ale po głębszym zastanowieniu nie bardzo (w mojej opinii). Komunizm to pogląd na śqiat, GNU/GPL to "tylko" licencja...
Dla mnie to jak porównywać siekierę do sosu tabasco - niby i to ostre i to, ale w zupełnie innym znaczeniu (że się tak posłużę płytką metaforą ;p ).
no-name => Wcale nie chcę ci niczego udowadniać, po prostu chciałem być pewien czy wiesz co piszesz.
no-name
14.09.2007, 11:31:50
Cytat(qqrq @ 14.09.2007, 10:23:21 )

GNU/GPL to "tylko" licencja...
Biedny Stallman. Cała jego działalność koncentruje się na tym, żeby uświadomić ludziom że to NIE TYLKO kolejna licencja. Zresztą przeczytaj jej preambułę.
Cysiaczek
14.09.2007, 11:34:16
@no-name
Doszedłem do wniosku, że Twoje wyjaśnienia, tudzież twierdzenia dotyczące komunizmu opierają się na (szeroko pojetęj) socjologii i tu argumenty, które podajesz, mają moc. Ja nie moge ich jednak przyjąć, bo swoją argumentację wywodzę z wiedzy filozoficznej. Samo pojęcie komunizm, oznacza dla mnie system filozoficzny i polityczno-społeczny. Innym podziałem może być podział na teorię i praktykę. Jako, że w przypadku komunizmu ważniejsza jest teoria - upraszczając - zbiór uzasadnionych rozumowo poglądów i ideii - nie mogę upchać do niej wniosków pochodzących z praktyki. Komunizm zakłada wspólnotę jako niezmienną podstawę - nie ma w nim miejsca na równoległe istniejący paradygmat. To, że istniały take próby w praktyce (np. obecne zmiany w Korei Płn.) nie zmienia, a tym bardziej, nie zawęża teorii.
Wcześniej pisałem o cechach przedmiotu (trochę niefortunne słowo - przyznaję) komunistycznego - jeśli nawet zaklasafyfikujesz go jako komunistyczny na podstawie posiadanych cech, czy też skojarzeń, jakie budzi - ciagle będziesz obracał się w kręgu socjologii i innych nauk praktycznych. Będziesz mówił o doświadczeniu.
Pozdrawiam.
Jabol
14.09.2007, 13:21:56
Cytat(mike @ 14.09.2007, 10:36:49 )

Gwoli ścisłości.
Eclipse został stworzony przez IBM. Była to platforma początkowo napisana w Smalltalku, później przepisana przez IBM na Java.
Z czasem IBM ograniczył się tylko do sponsorowania projektu a całością zajmuje się teraz twór zwany
The Eclipse Foundation.
A tego nie wiedziałem, ale nie jest to też aż tak istotne. Dzięki wszakże za uściślenie.
@no-name: nie postrzegam komunizmu stereotypowo ani też nie oceniam go jago negatywnego. Być może mój błąd leży w tym, że przyzwyczaiłem się, że słysząc tą nazwę od innych jestem zazwyczaj konfrontowany z moralizującymi gadkami.
@qqrq: GPL to tylko licencja. GNU to ruch na rzecz wolnego oprogramowania. Więc GNU/GPL to nie tylko licencja (swoją drogą GPL to skrót od GNU Public License, więc pisanie GNU/GPL mija się z celem).
Natomiast mijamy się z tematem. Bo mniejsza z tym do czego oraz dlaczego duże koncerny wykorzystują i uciekają się do GPL lub innych licencji. Są to ich zamiary i sztuczki i nic w istocie GPL nie zmieniają.
Cysiaczek
14.09.2007, 19:04:57
Ja tylko tak formalnie

@Jabol -
http://www.gnu.org/licenses/gpl-3.0.htmlGeneral Public License
Pozdrawiam.
Jabol
14.09.2007, 19:18:41
Cytat(Cysiaczek @ 14.09.2007, 20:04:57 )

Ja tylko tak formalnie

@Jabol -
http://www.gnu.org/licenses/gpl-3.0.htmlGeneral Public License
Racja, 100% mój błąd. Dziękuje za sprostowanie.
qqrq
15.09.2007, 13:13:10
Cytat(no-name @ 14.09.2007, 12:31:50 )

Biedny Stallman. Cała jego działalność koncentruje się na tym, żeby uświadomić ludziom że to NIE TYLKO kolejna licencja. Zresztą przeczytaj jej preambułę.
Sorry, mało sentymentalny jestem.

Nie to że nie doceniam...
satorian
9.10.2007, 13:28:12
odświeżam. Zupełnie przypadkowo trafiłem na to:
GNU- manifest wirtualnego komunizmuSam był tego lepiej nie ujął.
sztosz
9.10.2007, 14:11:52
Jest tam wiele całkiem trafnych uwag i argumentów. Ale facet za bardzo skupia się pieniądzach. "Free as freedom" nie zaś takie za które nie trzeba/można płacić (w sensie pieniędzy). I ta wolność jest głównym celem, nie zaś darmowość. O tym ledwo napomina, ale być może w III części....
Poza tym argumentacja: Jeśli coś nie jest kapitalistyczne to musi być komunistyczne, jakoś do mnie nie trafia. Trochę mi to demagogią pachnie.
satorian
9.10.2007, 14:29:17
No to czym jest? Konserwatyzm nie, socjalizm nie, anarchizm (w sumie) nie. Jeśli próbowac przyłożyć ruch GNU to klasycznych teorii społecznych, to komunizm chyba najlepiej pasuje.
No i właśnie "free as freedom" o tym stanowi. Lenin nazywał to "emancypacją stosunku produkcji".
Cysiaczek
9.10.2007, 15:13:11
Jeśli już miałbym jakoś sklasyfikować GNU, to jest to ruch zbliżony do poglądów
Ericha Fromma przedstawionych w książce
Mieć czy być?Warto przeczytać - zawiera nieco inne niż ogólnie przyjęte spojrzenie na pewne poglądy Marksa i pewną dziwnie pomijaną obecnie interpretację tego, czym dla Marksa był komunizm. Zapraszam do lektury

Pozdrawiam.
satorian
9.10.2007, 15:22:39
Ach, Fromm mój ulubiony... Oczywiście jego działa to jedyny w swoim rodzaju mix psychoanalizy, filozofii wschodu i... marksizmu właśnie
superfrajer
10.10.2007, 12:45:26
GNU/GPL to taki o ironio komunizm sponsorowany przez kapitalizm
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.