Firma Ganymede Technologies, lider na rynku gier online poszukuje pracowników do pracy (pełen etat) w naszym biurze na stanowisku:

PROGRAMISTA PHP + FLASH

Do zakresu obowiązków osoby pracującej na tym stanowisku należeć będzie realizacja aplikacji internetowych/intranetowych współpracujących z relacyjnymi bazami danych.

Wymagania:
- bardzo dobra znajomość języka PHP;
- bardzo dobra znajomość programu Macromedia Flash,
- bardzo dobra znajomość relacyjnych baz danych SQL;
- znajomość HTML/XHTML;
- znajomość zagadnień programowania obiektowego;
- znajomość j.angielskiego na poziomie umożliwiającym skuteczne korzystanie z dokumentacji technicznej;
- znajomość JavaScript, CSS.

Aplikacje (CV + LM + Portfolio) prosimy nadsyłać na adres: praca@ganymede.eu

Odpowiemy wyłącznie na interesujące nas oferty. Oferty bez CV i Portfolio nie są brane pod uwagę.

Chyba dwa etaty.

Zdecydujcie się czy szukacie grafika/developera czy programisty:vs.

Czy mozna poznać widełki w jakich znajdzie się wynagrodzenie pracownika (zależne oczywiście od umiejętności :-)?

czy jest jeden etat czy nie - kwestia jest - co kto potrafi

obecnie w firmie pracuje 3 PHP'ców w tym jeden z zajmujący się również FLASHem - wiec nie chodzi tu o tylko pisanie w jednym języku cały dzień a o prace 8h dziennie - za to płacimy

Oczywiście Twoje umiejętności kształtują Twoje zarobki

A co do widełek

Nie wiem czy to jest dolegliwość czy nie wśrod narodów słowiańskich czy nie...
- ale najpierw porozmawiajmy na spotkaniu o umiejętnościach a później powiesz za ile cenisz swoją wiedzę - a na końcu będzie akceptacja lub nie....


Pozdrawiam

Paweł

Ganymede

To jest przypadłość.
Polskich pracodawców. Żadna firma na zachodzie Europy nie wyemituje ogłoszenia bez podania widełek cenowych.

Widełki cenowe są dla pracownika, który od razu może zweryfikować czy na przykład opłaca mu się tłuc do Krakowa, czy nie.
Bo pojedzie taki delikwent, bardzo dobry programista (albo i nie) i usłyszy kwotę, która może nie być odbiciem jego umiejętności tylko niewydolności firmy.
W takich sytuacjach jest to strata czasu i kosztów wyprawy. Widełki cenowe to informacja o tym na ile są cenni pracownicy dla firmy (pomijam przypadki gdzie ktoś jest super i wystaje poza te widełki a i tak mu się daje ile chce. Bądź w drugą stronę.)

Zapraszam do rozejrzenia się po zagranicznych portalach ogłoszeniowych z pracą.

Tak, to jest dolegliwość, bo skąd masz wiedzieć, że warto iść na rozmowę, jeśli nie znasz przedziału, w jakim masz się mieścić? Osobiście mam już dość korespondencji w stylu
Wysyłam CV
Pojawia się pytanie o płacę
Udzielam informacji o kwocie, i tutaj kontakt się urywa.

Z drugiej strony można to interpretować jako podchodzenie pracownika, któremu chce się dać możliwie mało (mniejsza wypłata, mniejszy koszt utrzymania pracownika). W tym kraju to jest chore, robienie tajemnicy z rzeczy tak oczywistej jak zarobki. Czy tak trudno dodać w miarę szeroki zakres płac - zarobki od 1400 zł netto do 4000 zł.
Jeśli ktoś przyjdzie ze zbyt małymi umiejętnościami - odrzucacie.

Proste prawda?
Tylko dlaczego takie trudne do zrozumienia.

Proszę o podesłanie wymaganych dokumentów i o zaznaczenie na jakich warunkach praca była by akceptowalna

Poza tym widzę, że jesteś z/w Wawie, co oznacza że często zarobki w stolicy są wyższe niż na południu, zapraszam do podesłania CV LM i Portfolio wraz z propozycja pensji

Na chwilę obecną rynek pracy wygląda tak nie inaczej, i oby się zmienił... lecz do tego czasu informacje o zarobkach można poznać dopiero po zaakceptowaniu kandydata, umówieniu się na spotkanie na którym będzie poruszona kwestia pensji, tak u nas jest...

Pozdrawiam

Pawel

Amen bracie.

Ostatnio jak poszedłem na rozmowę w sprawie pracy na etacie PROGRAMISTA okazało się że w zakres pracy programisty wchodzi administrowanie siecią i serwis komputerów u klientów firmy, a nie obrazili by się gdybym jeszcze umiał drukarki naprawiać bo to kłopot. Na pytanie o zarobki usłyszałem taką kwotę że o mało nie przypłaciłem tego życiem, bo bym się prawie udusił ze śmiechu. Nadmienię że pokrywała koszty codziennego dojazdu do rzeczonej firmy plus jakieś drugie śniadanie i może by mi na lizaka na koniec miesiąca zostało.

Od tej pory, jeśli nie uzyskam informacji na temat przewidywanego wynagrodzenia, nie palę benzyny na bezowocne spotkania.

Chyba niepotrzebnie zaczynałem tą dyskusję. Powinna ona toczyć się na Hydeparku. Zresztą już nie raz taka była.

Pozwolę sobie zamknąć wątek a później (w wolnej chwili) wydzielić posty i zostawić ofertę bez śmieci.

W razie zainteresowania kontakt do autora oferty jest podany.