Do tej pory korzystałem z Kate'a, ale przyzwyczajony do CodeBlocks (Niestety kilkakrotnie próbowałem go skompilować niestety bez żadnego efektu) w przypadku tego języka szukam czegoś w tym stylu.

(nie uzywam, bo nie kodze w c++):

CDT w eclipse
http://anjuta.sourceforge.net/

NetBeans spróbuj z pluginem do C. Używam sam i jest świetne. Najlepej spróbuj 6rc1.

Visual C++ ?

Ja znam super środowisko masz tu Link

Po co wy proponujecie rozwiązania pod windowsa, skoro doskonale wiecie że ~Turgon potrzebuje coś pod Linuxa?

Wiem że były kiedyś narzędzia Borlanda pod Linuxa, darmowe, oparte na javie, nie pamiętam nazwy. Co zabawne, miałem z tym problemy pod windą, ale żadnych pod linuxem. A Borland raczej nie robi fuszerki.

Podobnie jak dr_bonzo, polecam Eclipse CDT.

widzę polecacie mi same molochy, które ważą po 100 mb... niestety nie dysponuje dobrym łączem i mordęgą dla mnie jest ściąganie czegoś tak wielkiego, po za tym komputer też nie za dobry :/ więc ciężko byłoby mu z eclipsem...
jabol: nigdy nie miałem okazji pracować w netbeansie... jak tutaj z szybkością, stabilnością? i dostępnością paczek debianowskich?

1. NetBeans jest napisany w Jave. Średnio podczas pracy z projektem, gdzie mam ~8 plików otwartych (każdy poindeksowany, funkcje, struktury itp) zajmuje 150MB pamięci (jest toolbar który to pokazuje). Ogólnie preferuje NetBeans nad Eclipse, ale jeżeli chodzi o wielkość są to porównywalne środowiska. W wersji 6.0rc1 możesz ściągnąć wersję tylko dla C (bez IDE dla Javy, Javy EE, etc), ale jej nie używałem więc nie wiem jak działa. Paczki do Debiana na 100% znajdziesz, na 99% są w domyślnym repozytorium (tyle, że pewno w wersji 5.5, 6.0 jest jeszcze w fazie release candidate), ale jednak NetBeans wole instalować ze zwykłej instalki (łatwiej potem dodać pluginy itp).
Jeżeli chodzi o stabilność... za NetBeansem stoi Sun (Sun Studio, jeżeli słyszałeś to nic innego jak NetBeans z zestawem Sunowskich kompilatorów), niech Ci to będzie odpowiedzią. Swoją drogą możesz też spróbować Sun Studio (darmowo można ściągnąć po rejestracji, która zresztą jest tego warta ze względu na dokumentację do jakiej masz dostęp i forums.sun.com). Z tym, że Sun Studio 12 ma 250MB, a NetBeans 6.0rc1 tylko dla C 11MB (sic!).

A jak chcesz coś lekkiego to spróbuj Geany. Ma indeksowanie plików (tzn. funkcji, struktur itp), autouzupełnianie, napisana jest w C i śmiga świetnie. Ogólnie jak potrzebuje napisać coś małego lub jakieś małe zmiany wprowadzić do jakiegoś pliku to zawsze z tego korzystam. Tyle, że nie ma wsparcia dla projektów ani debuggera. NetBeans ma oba, debuger zintegrowany z gdb, umie też genetowac configure i make. No i ma nieskończoność innych przydanych opcji. Tyle, że Geany jest *naprawdę* lekkie.

Tyle, pozdrawiam.

Dziękuje, Jabol za wyczerpującą odpowiedź Na początek spróbuję porobić w Geany (choć przydałoby mi się coś z debuggerem itp.) , a potem jak się uda NetBeansa z repo (najnowsze jest 5.5 wraz z paczką do C)

Bo jeżeli chodzi o C++ to rozwiązania vide Visual Studio są lepsze. Ja osobiście wole mieć na 2 partycji windę i tam VS aby wygodni się bawić, niż katować się innym eclipso podobnym. Racja jest że nasz Turgon jest fanatyczny, ale uważam go za osobą inteligentną dla której najlepsze środowisko do c++ i C#, może spowoduje że swoją dumę i linuxowy patriotyzm schowa na chwilę do kieszeni aby zobaczyć inne rozwiązania niż tylko te z licencją podejrzewaną przez niektórych o skłonność do komunizmu. Jak mu VS nie siądzie to skasuje i vs i winde... ale czemu nie przedstawić mu opcji której uważam za stosowaną tylko dla tego że Turgon jest źle nastawiony, tym bardziej mi jako wysłannika M$ i propagatora globalizmu i ukorporacyjnienia, zależy aby Turgona przeciągnąć na ciemną stronę i tym samym osłabić szeregi okropnych rebeliantów.

Już miałem coś ciętego odpowiedzieć na temat różnic w bibliotekach dla Linuxa i Windy, O tym że nie wiem czy Visual Studio wie co to ncurses... ale powiem Ci tylko tyle: Impresive! Most Impresive! A jako że sam pracuję pod windą dla Turgona mam jedną sentencję: Do not resist, young one!

Wykrywacz & sztosz: Nie stać mnie na licencję - windy...

I tym argumentem zamykasz mi usta jeżeli chodzi o windę Mógłbym coś wspomnieć o MSDNAA albo o trialach ale to nie ma sensu na dłuższą metę.

Twój mistrz dobrze cię wyszkolił młody padawanie. Ale nie uciekniesz przed ciemną stroną mocy!