Sorry, że ponownie, ale temat został zamknięty z powodu..hm.. być może złego humoru moderatora ;/
Gdybym znalazł w manualu, to bym przecież nie pytał (widocznie jestem cienki i nie wiem gdzie szukać ;/), w końcu to przedszkole pane moderatore, co to mądry jest (ja nie jestem i dlatego proszę o odp.)

Tak więc chodzi o nazwę funkcji (której nie udało mi się znaleźć w manualu), która wykonywana jest zawsze na koniec działania skryptu (normalny przebieg, lub błędny).

Tyle że to jest pytanie o podchwytliwym charakterze. Mianowicie funkcja kończy się z reguły wywołaniem return, która zwraca pewne dane. Nieco inaczej jest w przypadku obiektówki. Tam ostatnią rzeczą jaka się dzieje jest wywołanie destruktora obiektu już PO instrukcji return. W przypadku niestandardowego zakończenia działania aplikacji wysyłany jest sygnał do systemu z kodem błędu i ruszają do działania destruktory lub garbage_collector. Nie ma więc jednolitej funkcji służącej do tego. I dlatego właśnie zamknięto Ci temat. Takie informacje są bowiem w manualu ale nie pod funkcjami. To bardziej zakres architektury oprogramowania (języka) i systemu operacyjnego niż konkretnej funkcji. Aczkolwiek każdy chyba język może wymusić zamknięcie aplikacji w sposób niestandardowy jak abort(), halt(), system(KOD_BŁĘDU)

hmm... pamiętam, że niedawno gdzieś widziałem info na temat tej funkcji. Tak jak piszesz - chodzi tu raczej o architekturę języka i nie udało mi się tego znaleźć. To jakby set_error_handler('myFunction'); i myFunction przy wywołaniu błędu, przy czym dotyczy to po prostu zakończenia działania skryptu bez względu na powód. A co do zamknięcia tematu, uważam, że się nie kwalifikuje, a przynajmniej nie jest sprawiedliwe w porównaniu do innych pytań, na które padają spokojnie odpowiedzi na tym przedszkolnym forum. Tak naprawdę, to większość rzeczy da się znaleźć bez tego miejsca, jednak sporym kosztem, a tu jest o wiele łatwiej, szczególnie początkującym - i po to to chyba jest. Thx. za pierwszą odpowiedź. Czyli jednak można było ; )

Jest, tylko nie tolerujemy tutaj lenistwa, a autorowi nawet nie chce się do manuala zajrzeć.