Ostatnio w czasie poszukiwań nad składnikami do swojej strony internetowej, a dokładniej przy poszukiwaniu gotowego edytora WYSIWYG zaczęła mnie zastanawiać jedna sprawa związana z licencjami. Mianowicie, strona którą tworze składa się z dwóch "działów" - admin i user. User nie widzi tego co ma admin, a u admina właśnie ma być ten WYSIWYG. Strona jest na zlecenie.
Znalazłem dwóch kandydatów: TinyMCE (licenacja LGPL) i CLEditor (no i tu własnie trudnoi mi ustalić licencję).

Co do TinyMCE to rozumiem, że klientowi przekazując całą stronę muszę dostarczyć również oprócz swojej licencji licencję LGPL i kod TinyMCE, ale tego że TinyMCE wykorzystałem na stronie nigdzie nie muszę umieszczać, mam rację (zresztą tak jak i nie muszę udostępniać kodu aplikacji swoje - chociaż do strony to raczej nie ma odniesienia)?

A co do CLKEditor to ma on w licencji napisane:


No i co mam z tego zrozumieć? Czy to ja wybieram sobie jaką licencję używam, czy o co chodzi, bo nie ukrywam, że jest to jeden z pierwszych razów kiedy się spotykam z czymś takim). Przecież te licencje są od siebie zupełnie różne - MIT mogę wykorzystywać i nie muszę podawać info nt autora, kodu źródłowego itp., GPL nie dość, że muszę te wszystkie info podać to jeszcze muszę udostępnić swój kod.
Może mi ktoś podpowiedzieć jak to rozumieć i który edytor lepiej wybrać?