Jakis tydzien temu opublikowano blad IE typu DoS, ktory zawiesza przzegladarke. Jest to malutki fragmencik hmtla (niecale 100 znakow). Do tej pory nie ma latki.

Zastanawiam sie czy kiedykolwiek ktos mial jakies nieprzyjemnosci ziwazane z dziurami w IE w postaci wlamu czy tez wgrania aplikacji do systemu ?

Pomijając dialery, które dzxiwnym trafem znajduję na dysku po mojej nieobecności (ojciec i brat: "Ja nic nie wiem") oraz "specjalne" klikanie w exploity (eksperymentatorstwo) nie miałem żadnych przykrości z IE.

moglbys podac te 100 znakow?

Moglbym ale nie sadze aby byl to dobry pomysl. Nie chcial bym co chwile restartowac przegladarki wchodzac na strony forumowiczow.

Trzeba przyznac, ze kod jest bardzo "zmyslny"

Thx Seth

Słabe komputerki mogą się szybko zawiesić na skrypcie JS, który wywala mały okienka bez przerwy... w nie kończącej się petli... a w tych okienkach znów otwiera się ta strona i tak bez końca...

Inaczej było jak trafiłem na takie cacko napisane w Javie Tego nie można było zamknąć 8O

Mozna wylaczyc kazdy proces IE bez wiekszych problemow Trzeba tylko korzystac z innego rozwiazania niz Win98, WinME i pochodne tej linii systemow.

Java jest lepsza bo do robienia "numerków" nie wykorzystuje błędów innych ale własną siłe, siłę VM!!!

Nie minelo wiele czasu, a juz mamy kolejny blad zawieszajacy IE (a takze Outlooka i FrontPagea). Tym razem zaledwie 46 znakowa strona pozwala nam na zawieszenie IE. Najgorsze jest jednak to, ze gdy mamy wlaczony podglad pliku w explorerze takze nastapi zawieszenie. Wiecej info na: http://newsroom.chip.pl/news_60219.html

Hm... 100 znakow? 46 znakow?
Sprawdzcie to:

<form>
<input type crash>
</form>

(oczywiscie jest to okrojona wersja tego 46-znakowego buga).
Polecam http://217.98.136.108/main.php?id=gie