Witam,
Zauwazyłem na pewnej stronie, że ktoś sprzedał domene z polskim znakiem, np. skóra.pl Więc, czy sprzedał ją z tym polski znakiem, czy tylko skora.pl Tak sie własnie zastanawiam, bo gdzieś czytałem o polskich znakach w domenach, ale nie jestem pewien...

przecież domeny polskie z polskimi znakami istnieją już troche czasu...
sam jakiś rok temu posiadałem domenę www.żółć.pl
takie domeny można rejestrować w poważniejszych firmach już od dawna: nazwa.pl i az.pl na pewno taką usługę oferują...

W 2004 chyba NASK wprowadził, czy nawet rok wcześniej.

Dokladnie, takie domeny istanieją już jakiś czas. Ale nie warto kupować domeny z polskimi znakami.

Te domeny są bleee, dlatego że:

1. Przeglądarka musi mieć zainstalowaną wtyczkę do obsługi takich domen.
2. Google nie indeksuje takich domen.

O takim czymś nie słyszałem, polskie znaki w adresie działają w polskich wersjach przeglądarek bez żadnych wtyczek. Sprawdzał w FF i Operze. Bardzo możliwe że do inncyh trzeba mieć wtyczkę (np. w Konqueror nie działają polskie znaki). Ale na szczęscie najpopularniejsze przeglądarki radzą sobie z tym dobrze.

Ważniejszą przeszkodą może być to, że osoby spoza polski nie wejdą na taką stronę.

Ok dzięki za info. Mi też zabardzo nie podobają sie te domeny.

też bzdura
wspomniana wcześniej żółć jakimś cudem zindeksowana
a wtyczki to może i trzedba - do ie3.0 - przeglądarka która nie da rady normalnie obsłużyć adresu co najwyżej zakoduje go sobie i na tym się problem skończy

a czemu nie? a co niby w tym przeszkadza - operatoży blokują - to są domeny obsługiwane na całym świecie

a to że może zbyt odbiegające od przyjetych standardów to fakt - przyjeło się że domena powinna być zapisana literami alfabetu łacińskiego i tak się najczęściej robi usuwając ogonki

W Konquerorze na tym problem się nie skończył

Źle się wyraziłem, wejdą ale bedą mieli problem z wpisaniem adresu własnoręcznie.

no fakt Konqueror ma problemy - ale on chyba jest jedyną przeglądarką która sobie nie radzi (powiedzmy sobie szczerze wielkiego udziału w rynku nie ma)

Bynajmniej moje w/w informacje były prawdziwe lecz już są nieaktualne na dzień dzisiejszy.

Witam, zeby nie zakladac nowego tematu to spytam tutaj.
Zauwazylem na pewnej stronce, ze ktos oferuje do sprzedania domene, np. przyklad.pl

Chcialem sprawdzic czy faktycznie domena jest zarejestrowana, wiec wszedlem na nazwa.pl wpisuje...... i domena jest do kupienia za kilkanascie zlotych. Wiec jak to sie stalo? Koleszka chce za nia przypuscmy 3tys, a ona jest do kupienia za kilkanascie zlotych. Co jest grane?

Jeśli nie zrobiłeś błędu w nazwie to trafiłeś na jakiś przekręt...

No wlasnie domene sprawdzalem kilkakrotnie. Wiec nie bedzie problemu jesli zarejestruje ja sobie?

tylko się pośpiesz... jak jest wolna i zarejestrujesz to jest Twoja!

być może koleś kupił ją dużo wcześniej i nie przedłużył umowy i przez to przestał być właścicielem domeny....

więc nie były prawdziwe

Czy sprzedawaliście kiedyś domene komuś za granice? Jak taka sprzedaż domeny ma wyglądać? Orientujecie sie może?