Problem pojwail sie juz na samym pocztaku. Chcialam zainstalowac Apacha na Mandracku 10.1. Sciągnęlam go ze strony jednak nie udalo mi sie go zapisac w proponowanym katalogu przez wsztkich jakim jest /usr/local. Wiec zapisal mi sie w moim domowym katalogu /home/paula/
Wszytsko ładniie mi sie rzpakowalo ale jak doszlo do uruchomienia serwera to konsola wypisuje mi :
httpd: Could not determine the server's fully qualified domain name, using 127.0.0.1 for ServerName
(13)Permission denied: make_sock: could not bind to address [::]:80
no listening sockets available, shutting down
Unable to open logs
Prosze o odpowiedz szybka bo juz serducho mi wysiada przy tym linuchu
Pełna wersja: problem z instalacja apacha
Musisz go zainstalowac jako 'root' i jako root go uruchamiac.
Dzięki wielkie za instrukcję ale jestem zielona z lina i niestety nie wiem jak o zrobic, ponieważ przy uruchamianiu sytemu mam tylko jedno konto imienne. Pewnie jest jakies polecnie , którego ja nie znam gdzie pod konsola można to ustwić 
Polecam jakis kurs linuxa.
"su" a potem haslo roota
jak skonczysz operacje to wyloguj sie spod roota "exit"
"su" a potem haslo roota
jak skonczysz operacje to wyloguj sie spod roota "exit"
Dzięki wielkie oczywiście podziałało ale znów wystąpiła mała przeszkoda odnosnie httpd.conf
Po zminianie nazwy serwera na 127.0.0.1 nir moge zapisac pliku, krzyczy mi ze nie mam uprawnien do zapisu
Jak to obejsc??
Po zminianie nazwy serwera na 127.0.0.1 nir moge zapisac pliku, krzyczy mi ze nie mam uprawnien do zapisu
Jak to obejsc??
KURS LINUXA SIE KLANIA!!!
JEsli nie masz praw do zapisu pliku to musisz je sbie przyznac lub zapisac/edytowac go jako user ktory je ma -- edytuj go jako root.
JEsli nie masz praw do zapisu pliku to musisz je sbie przyznac lub zapisac/edytowac go jako user ktory je ma -- edytuj go jako root.
Dziękuje bardzo za pomoc, juz jestem po wstępnym kursie Linuxa wreszcie sie za niego wzięlam, oczywiście prawa dostepu mam juz ustwione i plik konfiguracyjny zmieniłam. Niesty nadal nie moge połozyc apacha znow wyświtela mi sie komunkat
[root@localhost apache2]# ./bin/apachectl start
httpd: Could not determine the server's fully qualified domain name, using 127.0.0.1 for ServerName
(98)Address already in use: make_sock: could not bind to address [::]:80
no listening sockets available, shutting down
Unable to open logs
[B]
Pomocy prosze bardzo zalezy mi na postawieniu serwera dla mojej stronki z góry dzieki za wyrozumiałość i pomoc.
[root@localhost apache2]# ./bin/apachectl start
httpd: Could not determine the server's fully qualified domain name, using 127.0.0.1 for ServerName
(98)Address already in use: make_sock: could not bind to address [::]:80
no listening sockets available, shutting down
Unable to open logs
[B]
Pomocy prosze bardzo zalezy mi na postawieniu serwera dla mojej stronki z góry dzieki za wyrozumiałość i pomoc.
Cytat("")
(98)Address already in use: make_sock: could not bind to address [::]:80
no listening sockets available, shutting down
no listening sockets available, shutting down
w konsoli wpisujesz : ps aux
patrzysz na procesy - powinno być tam coś takiego jak "httpd"
to oznacza że już twój serwer funkcjonuje ( istnieje jego proces )
albo... coś innego na twoim kompie jest uruchomione na porcie 80 - dlatego apache nie może wystartować - bo on korzysta z tego portu - a dwie rzeczy z jednego portu nie mogą korzystać.
niewiem gdzie zainstalowałaś apache, zakładam że w /usr/local/apache
więc aby zatrzymać serwer możesz wpisać w konsoli :
/usr/local/apache/bin/apachectl stop - aby zatrzymać
a aby uruchomić : /usr/local/apache/bin/apachectl start
aby sprawdzić poprawność pliku konfiguracyjnego apache (httpd.conf) wpisujesz :
/usr/local/apache/bin/apachectl -t
jeżeli wszystko jest ok powinno to wyświetlić komunikat : "SYNTAX OK"
polecam Tobie to co sam napisałem jakiś czas temu :
http://forum.php.pl/index.php?showtopic=30631
lub polecam : http://www.gersona.prokocim.krakow.pl/~mac...ynx.html#apache
pozdrawiam,
Fo
dzięki wielkie za dokładny opis dużo mi pomógł choć niesety znow powtarza się problem.
Mianowicie gdy sprawdzam czy serwer sie zainstalował jest SYNTAX OK
niesty zniów pokazuje sie to samo
sprawdzałam jakie procesy są uruchomione i niestety mam kilka procesów httpd
Prosze was jak szybko je zamknąc szukałam na róznych kursach linuxa ale jest to strasznie uciązliwe a zalezy mi na timie.
dzieki wielkie jescze raz
Jestes BOSS - ki FO
Mianowicie gdy sprawdzam czy serwer sie zainstalował jest SYNTAX OK
niesty zniów pokazuje sie to samo
sprawdzałam jakie procesy są uruchomione i niestety mam kilka procesów httpd
Prosze was jak szybko je zamknąc szukałam na róznych kursach linuxa ale jest to strasznie uciązliwe a zalezy mi na timie.
dzieki wielkie jescze raz
Jestes BOSS - ki FO
najprostsza i najbrutalniejsza metoda na "zamkniecie procesu" to
kill -9 PID
czyli kill -9 PROCESS_ID
w ps aux ładnie pokazuje jaki proces jakie ma ID.
buźka
kill -9 PID
czyli kill -9 PROCESS_ID
w ps aux ładnie pokazuje jaki proces jakie ma ID.
buźka
YES YES YEST działa APACHE ulalalala LOVE ME TONIGHT
superek WIELKIE DZIEKI THX
teraz biore sie za php wiec na pewno cie jescze pomecze heheh
Aha mam jeczcze pytanko odnośnie zamykania procesów tym kill-em
Czy za każdym razem jak bede chciala uruchomic apacza bedę musiała zamykac te procesy ?
Nie ma jakiegoś polecenia które by ba "śmierć" zamykały te holerne procesy ?
superek WIELKIE DZIEKI THX
teraz biore sie za php wiec na pewno cie jescze pomecze heheh
Aha mam jeczcze pytanko odnośnie zamykania procesów tym kill-em
Czy za każdym razem jak bede chciala uruchomic apacza bedę musiała zamykac te procesy ?
Nie ma jakiegoś polecenia które by ba "śmierć" zamykały te holerne procesy ?
hmm, mówisz, że masz mandrake'a i wnioskuje że tak jakby apache Ci sie przy starcie kompa sam włącza już, sprawdz czy nie masz takiego katalogu jak : /etc/rc.d lub /etc/init.d(to raczej debian) i zobacz czy nie ma tam czegos takiego jak httpd czy apache, apachectl - coś co by włączało Twój serwerek przy starcie... - jeżeli nie chcesz aby się apache startował razem z systemem to poprostu usuń ten pliczek i wsio. - ale tak jak mówie z /etc/rc.d bodajże....
apacha włącza się raz po włączeniu linux'a... później już się go nie włącza drugi raz
tak więc, zrób może coś takiego - zrestartuj maszyne, zobacz czy apache sam wstał, jak są procesy to znaczy że jest też skrypt startowy i już nie musisz sama startować apache
polecenie które na śmierć zamyka procesy hmm, apache jak funkcjonuje to ma swoje procesy, ich nie możesz pozamykac na śmierć bo Ci apache przestanie chodzić, aaa zmęczony już troche jestem
jak chcesz wyłączyć apache to zakładając że masz go w /usr/local/apache2 robisz tak :
/usr/local/apache2/bin/apachectl stop
albo zobacz jak rozpisałem to wszystko w artykule
czyli jak jest proces to znaczy że apache chodzi, jak nie ma to znaczy że mu trzeba pomóc i go włączyć
buźka :*
ps. odnośnie tego love me tonight, możemy pomyśleć ...
apacha włącza się raz po włączeniu linux'a... później już się go nie włącza drugi raz
tak więc, zrób może coś takiego - zrestartuj maszyne, zobacz czy apache sam wstał, jak są procesy to znaczy że jest też skrypt startowy i już nie musisz sama startować apache
polecenie które na śmierć zamyka procesy hmm, apache jak funkcjonuje to ma swoje procesy, ich nie możesz pozamykac na śmierć bo Ci apache przestanie chodzić, aaa zmęczony już troche jestem
jak chcesz wyłączyć apache to zakładając że masz go w /usr/local/apache2 robisz tak :
/usr/local/apache2/bin/apachectl stop
albo zobacz jak rozpisałem to wszystko w artykule
czyli jak jest proces to znaczy że apache chodzi, jak nie ma to znaczy że mu trzeba pomóc i go włączyć
buźka :*
ps. odnośnie tego love me tonight, możemy pomyśleć ...
Kurde ale ty Mądry jestes
Tak miałes racje wystarczyło usunąć plik z httpd z /etc/init.d/ jednak
Oprócz tego musiałam suunąc jescze cały katalog /etc/httpd - hmm sama nie wiem skąd sie wziął to hyba przez to ze apache był stawiany nie wiem ile razy przeze mnie metodami prób i błedów
Nareszcie działa i mogę zabierac sie do roboty bo mało czasu zostało do obrony
jescze raz BIG THX
give me babe one more time
Mam kolejne pytanie odnośnie Apacha
Chciałabym wiedzieć czy kolejność instalacji Apach, MySQL, i php jest konieczna tak jak pisałes.
Ja zrobiłam troszke najpierw postawiłam Apacha a teraz próbuje MySQL - możliwe ze przez ta kolejnosć cos jest nie tak
A mianowicie po rozpakowaniu źródeł i wstepnej konfiguracji (# ./configure --prefix=/usr/local/mysql --with-charset=latin2) nie mogę zrobić make
konsola krzyczy mi że nie podałam biektów, badz nie może znależc makefile
jak to ugryżć co znów źle zrobiłam??
Prosze o odpwoiedz
Tak miałes racje wystarczyło usunąć plik z httpd z /etc/init.d/ jednak
Oprócz tego musiałam suunąc jescze cały katalog /etc/httpd - hmm sama nie wiem skąd sie wziął
to hyba przez to ze apache był stawiany nie wiem ile razy przeze mnie metodami prób i błedów Nareszcie działa i mogę zabierac sie do roboty bo mało czasu zostało do obrony
jescze raz BIG THX
give me babe one more time
Mam kolejne pytanie odnośnie Apacha
Chciałabym wiedzieć czy kolejność instalacji Apach, MySQL, i php jest konieczna tak jak pisałes.
Ja zrobiłam troszke najpierw postawiłam Apacha a teraz próbuje MySQL - możliwe ze przez ta kolejnosć cos jest nie tak
A mianowicie po rozpakowaniu źródeł i wstepnej konfiguracji (# ./configure --prefix=/usr/local/mysql --with-charset=latin2) nie mogę zrobić make
konsola krzyczy mi że nie podałam biektów, badz nie może znależc makefile
jak to ugryżć
co znów źle zrobiłam??Prosze o odpwoiedz
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.