no to teraz musze zabrac glos jezeli mozna
.. kiedys wracajac z domu, jechalem pociagiem (relacja b-b - wawa) siedzial obok mnie naprawde przyjemny starszy czlowiek , rozwinela sie rozmowa , ani razu z jego ust nie uslyszalem slowa narzekan na obecna sytuacje w polsce, slyszalem tylko jak wiele nas pracy czeka aby polska byla krajem kwitnacym i jak bardzo go to cieszy kiedy on walczacy o ta polske wolna widzi teraz dla niej szanse. Ani razu nie wspomnial o aferach w polsce, o bezrobociu itp sprawach ktore sa na ustach 80% narzekajacych polakow, mowil jednak ze aby to sie zmienilo musi nastapic wymiana pokoleniowa w polsce i tu sie zgodzilem w pelni
a teraz co sie tyczy UE,
otóż moim zdaniem UE jest fantastyczną szansą dla młodych osób pragnących osiągnąć w życiu szczęście. Można się spierać na wiele tematów związanych z UE, można poruszać sprawy dopłat dla rolników, sprawy wielu przepisów które są już obowiązuje również u nas a są lekko mówiąc nie mądre, można ...
ale nie o to sprawa się rozbiega , tutaj nam , Polakom powinno zależeć na tym aby nasz kraj był krajem o jaki walczyli nasi dziadkowie, tutaj to my powinniśmy pracować na dobro tego kraju a nie UE, UE nam nie da nic jeżeli sami o to nie będziemy walczyć.
Jestem pewien, że nie ma znaczenia kompletnie czy należymy do UE czy nie w przypadku kiedy my sami nie będziemy potrafili wykorzystwać danych nam szans, ani w przypadku kiedy będe słyszał głosy mówiące w ten sposób jaki słyszę dosyć często ("...ooo jak tu kradną, ooo jakie bezrobocie, ooo Rywin , ooo ...") .
Jest wiele czynników które wpływają na to że w polsce jest tak a nie inaczej, i nie będe własciwie zabierał głosu (przynajmniej sie postaram

z takimi osobami jak ty invx, bo uważam że nie jestem osobą aż tak obeznaną i aż tak wykształconą aby zabierać w tej sprawie głos, nie jestem ekonomistą. Jestem natomiast pewien że wymagany jest czas, i to bardzo wiele , aby każdy polak zrozumiał że żyje w niepodległym kraju i ma nie wyobrażalną szanse żyć szczęśliwie , w porównaniu do reszty świata gdzie karanie śmiercią za wypowiadane słowo niezgodne z wolą "wodza" jest na porządku dziennym, i chociarzby za to należy się dziś szacunek wobec woli naszych dziadków którzy walczyli o Polskę niepodległą czy to w UE czy też nie.
Pozdrawiam patS.