Ostatnio zauważyłem, że sporo rzeczy robię w google. Poczta, RSS, dokumenty, kalendarz, kontakty. Jak to wszystko szlag by trafił, to nie miałbym nic. Z jakich usług google wy korzystacie (pomijam tak oczywiste jak Analytics lub AdWords) i dlaczego?

edit
Zapomniałem wspomnieć o bookmarks, Picasa i Notebook. też z tego często korzystam.

edit2
Zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy. Używam google jako svn do jednego z moich kluczowych projektów.

Ja osobiście polecam google drive, czyli bardzo wygodny `zdalny dysk`, za pomocą którego można przechowywać wszelkie pliki. Super działa pod windowsem, niestety pod linksem mam z tym problem. Również problem jest z wtyczką do firefoksa Gspace, ale mam nadzieje, że już niedługo wszystko będzie stabilne.

Od takich rzeczy mam inny serwis - udostępnia za free 50 GB (nie ma tu pomyłki - 50 GB ) powierzchni dyskowej. Działa dobrze pod linuxem i windowsem.

... a możesz podać nazwę serwisu?

Ja korzystam z Narzędzi Webmastera i Google Analytics.

GA i gMail jako smietnik ogolnego przeznaczenia. I z zadnych innych - google i tak wiem o mnie dosc...

Mhh ja na komputerze mam cała paczke Google Aps (Picasa, Start Office etc.) Posiadam też konto na własnej domenie google.com/a/ (tak?) (pełna licencja) No i oczywiscie gmail

Picassa, Gmail, WebHistory no i sama wyszukiwarka

- Narzedzia webmastera
- Analytics
- Synchronizacja przegladarek
- Wyszukiwarka (takze Codesearch)

Te cenie sobie najbardziej i nacodzien uzywam:)

Witam

Adwords
Adsense
Analytycs
Wyszukiwarka
gMail

i to wszystko

pzdr
maciejkiner

Google Maps... klienci są szczęśliwi jak widzą swoje auto na focie z satelity na parkingu przed siedzibą firmy

Ja jeszcze czasami korzystam z http://docs.google.com przede wszystkim wtedy jak u kogoś jestem, a nie chce mi się walczyć z ich oprogramowaniem. A FX'a mam zawsze na pendrive'ie.

gmail (choć ostatnio pop3 głównie), wyszukiwarka, igoogle (świetna rzecz - używam jako stronę startową), groups, google earth, google maps.

a picassy nie lubie bo wyszukuje wszystkie zdjęcia na dysku, podczas gdy wole sam ustawiać skąd mają być wyświetlane zdjęcia.

Przecież to można ustawić

to chyba nie widziales http://www.netvibes.com/

uslugi google z ktorych korzystam: google.pl, google.com/analytics
i to tyle:)

ano nie widziałem. Ale igoogle ładniej brzmi .
A co picassy to nie podobają mi się jej defaultowe ustawnie w takim razie . A poza tym jeżeli chodzi o przeglądanie grafiki to wolę coś wyglądem zintegrowanego z moim desktopem (czyli krótko mówiąc gtk2).
Pozdrawiam

A używa ktoś Google Web Accelerator? Testuję od kilku dni, ale nie wiem, co o tym myśleć...

Póki co podobno "1.0 hours saved"...

Potestuję przez kilka dni i dam znać co i jak Dzięki za info o tym produkcie

Rozwalił mnie początek Privacy Policy

Dzięki za to netvibes ;] Niezłe bardzo niezłe

Analytics - wiadomo
Narzędzia webamstera - wiadomo...
Calendar - kiedyś używałem z kcalendar, ale trzymanie takich rzeczy na innym kompie wydało mi się wygodniejsze, no i mogę niektóre "podkalendarze" udostępniać innym w łatwy sposób
Gmail - sporadycznie, bo raczej pobieram wszystko do thunderbirda
Google Trends - czasem się także przydaje

Google:

• Analytics
• AdSense
• Gmail ( IMAP ou yeah!)
• Apps ( parę domen )
• Picasa
• Search ( )
• Webmaster tools
• Translate
• Groups
• Talk
• Maps

To tak na codzień. Przerażające nieco, właśnie dlatego nie używam Google Calendar

Ja używam:

- Gmaila
- Maps
- Analytics
- Calendar
- Historia online
- wyszukiwarki ;-)

Strasznie podoba mi się integracja Google Maps a albumami Picassa. Przeglądając mapy własnego miasta można niespodziewanie natrafić na fotki niektórych znajomych .

Jestem uzależniony od googla!!

Picasa
Docs
Gmail
Google
Adsense
Adwords
Analytics
APPS (uwielbiam funkcjonalność gmail na mojej domenie)
Blog
Talk
iGoogle
Historia
Kalendarz
Notatnik
Alerts
RSS

He he sporo tego... ale googiel trafił w moje preferencje.

Gdzie jest ten zdalny dysk, o którym wspomniano?

POzdrawiam

W testach, tylko wylosowane osoby mają dostęp.

box.net

mozna korzystac w netvibes.com

1. wyszukiwarka
2. picasa
3. gmail
4. narzedzia dla webmajstrów ;P
5. maps
6. google earth
7. google desktop

adsens jak tylko 18 skoncze ;P

A dlaczego właśnie google, a nie na przykład live.com? MS też przygotował zestaw narzędzi, które dorównują narzędziom google.

Hmm może mało osób słyszało o tej stronie? Ja np wcześniej się z nią nie spotkałem.

BTW: jeszcze zapomniałem dodać, że korzystam z Adsense, a w przyszłości i z Adwords.

Pozdrawiam

Bo Live.com jest od Microsoftu? Dla mnie to jest już poważny powód do podejrzliwości i nieufności Nie mówię że nie mają ciekawych i dobrych produktów vide VS.

W przeciwieństwie do Google'a, Microsoft raczej nie wspiera komunistów chińskich i nie filtruje i skanuje mojej poczty i wszystkiego co przechodzi przez ich serwer dla własnych korzyści.

A niby dlaczego google jest taki dobry i święty? Czyżby oni nie byli wielką korporacją. Czyżby google rzeczywiście pozwalało na anonimowość? To, że jakaś aplikacja jest autorstwa MS nie znaczy, że jest zła, dziurawa, itd. Weźmy np taki Office Live. Bardzo fajna usługa, której w google nie ma. Niestety działa tylko pod IE

Wracając do tematu. Dlaczego korzystacie właśnie z google, a nie jakiejś innej firmy?

Sam podałeś jednocześnie odpowiedź i pytanie .
A tak oprócz tego to jakoś przyzwyczaiłem się do google. Maila mają najlepszego jakiego widziałem w necie (nie wiem jak jest teraz, ale tak z 3-4 lata temu, jak zakładałem, wtedy trzeba było jeszcze mieć zaproszenie, to *był* to najlepszy mail w sieci) i jak już miałem konto to zacząłem z różnych pierdółek korzystać.
A poza tym ja tam do google nic nie mam. A z tymi komunistami to nie jest taka prosta sprawa, żeby sobie można było powiedzieć "google wspiera komunistów, google jest be". Lubie ich za to w jaki sposób podchodzą do internetu, za to, że traktują produkcje softwaru profesjonalnie.

Mają w dupie wszelkie standardy tak samo jak Microsoft.
Profesjonalne tworzenie oprogramownaia? Zanim zaczniesz wygadywać głupoty to poszukaj doctype'a na stronie google.com, że już nie wspomnę o tym, że pierwszy znacznik po <body> to <center>.
A jak już pooglądasz to, to obejrzyj źródła swojego GMaila.

To tyle jeśli chodzi o profesjonalizm Googla. Działa więc jest OK, nie ważne jak.

Z tą filtracją treści przesadzili i jest to czynne wspieranie reżimu, co pozostanie plamą na honorze tej firmy. Same usługi nie są najwyższej jakości. Mam styczność z gmailem, analyticsem, adsense i adwords. Żadna z tych usług nie działa poprawnie, a nawigacja pomiędzy nimi jest po prostu żałosna. Spróbujcie przejść chociażby z analytics do gmail. Powiem też słówko o adsense; głęboko w d.... mają wydawców reklam - przeczytajcie regulamin tej usługi, to zobaczycie jakie wałki tam są. Google jest jak supermarket i taka też jest jakość oferowanych usług oraz zadania "ochrony", która patrzy tylko, czy nie kradniesz, natomiast Tobie ręki nie poda.

Pozdrawiam.

Poza tym konieczność używania IE mnie zniechęca dokumentnie. Ja rozumiem że M$ promuje swoje produkty, ale mnie to wyłącza z grona użytkowników.

Poza tym jak to niby Google chińskich komunistów wspiera? Z tego co ja wiem to gogle jako jedyne z gigantów wyszukiwarek sprzeciwia się udzieleniu swoich danych o szukających i wyszukiwanych przez nich słowach rządowi USA. Google chyba też nie robiło takich numerów jak Yahoo które cenzuruje informacje w chinach i pomaga wyłapywać "politycznych" podając rządowi dane o nich. Google wspiera społeczność OpenSource, M$ próbuje udawać że też. Mi Google ułatwiło wyszukiwanie informacji w internecie bardzo. Niestety wyszukiwanie Live.com też jest ograniczone Google dla frazy "steal this film filetype:torrent" prowadzi mnie prosto do odpowiedniego pliku. http://search.live.com mówi że nic nie znalazł

Miałem na myśli User experience. To Microsoft też ma (miał do bardzo niedawna) w dupie, ale nie google.

Usługi z serii live są w tyle za google, ponieważ dopiero niedawno MS odkrył potencjał tego rynku. Mimo to, że mają sporo do nadrobienia ich usługi są po prostu ładniejsze i znacznie lepiej ze sobą zintegrowane, w przeciwieństwie do google. Na plus google przemawia lokalizacja do języka polskiego. Wiele osób nie zna angielskiego i dlatego boją się używać czegoś, czego nie potrafią przeczytać. Poza tym MS na razie celuje w rynek USA / UK, więc minie jeszcze trochę czasu nim u nas zagoszczą.
Co do wspierania lub nie komunistów, totalitaryzmu, ekologii. Mam to głęboko w poważaniu. Dopóki nie dzieje się to w kraju demokratycznym. Chiny od dawna są zaściankiem demokracji, a z taką dużą liczbą mieszkańców bez problemu potrafiliby obalić każdy rząd. A że im się podoba taka opiekuńczość państwa, to już ich sprawa.

Jeżeli ktoś uważa, że produkty Google'a do obróbki dokumentów czy arkuszy kalkulacyjnych są dobre to niech lepiej zapozna się z produktami umieszonymi na http://www.zoho.com/. Robi naprawdę duże wrażenie, szczególnie różnorodność aplikacji.

Robi wrażenie. Szkoda że nie ma exportu do ODF, ale i tak mnogość wyboru formatów zadowala

Świetna sprawa z tymi dokumentami. Pomijając mnogość formatów, na uwagę zasługuje fakt, iż jest możliwość pracy offline. Najśmieszniejsze jest to, że trzeba mieć zainstalowaną wtyczkę do FF o nazwie... google gears. Swoją drogą, ciekawe dlaczego google nie umożliwia pracy offline ze swoimi dokumentami? Chyba, że o czymś nie wiem.

• Analitycs
• IGoogle
• Grupy dyskusyjne
• Narzędzia dla webmasterów

No i sama wyszukiwarka, zamiast Maps - wikimapia.org

A co do GMail, to rozważałem migrację, ale jakoś mnie trzyma przy obecnej poczcie :/

Przed chwilą całkiem przypadkowo trafiłem na google.com/history i ku mojemu zdziwieniu została wyświetlona historia wyszukiwanych przeze mnie słów. Wszystko czego szukałem, było tutaj pokazane. Najlepsze jest to, że nigdzie nie wyrażałem zgody na takie coś (chyba, że nie doczytałem jakiegoś regulaminu).

A u mnie pisze: your web history has been paused. chyba też kiedyś przypadkiem na to trafiłem i wyłączyłem. Także jak widzisz...

Google History jest częścią Google Accounts, jeżeli masz Gmaila i coś jeszcze to automatycznie masz Google Account. Powiedz szczerze czy zakładając jakiekolwiek konto na google czytałeś ich Privacy Policy i Terms of Use? Ja przeczytałem i jasno z tego wynika że może i owszem zbiera różne informacje, ale nikomu ich nie przekazuje i używa tylko do tego aby odpowiednie treści tobie wyświetlić i nie pomijam całkowicie reklamy, mam na myśli takie rzeczy jak właśnie history, czy podpowiedzi podczas wyszukiwania przez google. jestem spokojny o swoje informację, bo pamiętam jak jakiś czas temu mimo sporych nacisków ze strony rządu USA, google nie ujawniło danych o użytkownikach, zgłosiło ostry sprzeciw i potępiło np Yahoo które to takie informacje rządowi USA udzieliło (Sprawa dotyczyła Pedofilii, pornograficznych zdjęć dzieci i informacji na temat kto tego szuka w google, sprawa kontrowersyjna, ale mimo tego postawa google bardzo mi się podobała).

Przeczytałem to co google napisało w regulaminie oraz w polityce prywatności i nie było tam nic, co by wskazywało, że google będzie mi mówiło co chcę szukać, jakie rss przeglądać ani co powinienem zjeść na kolację
Na szczęście są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie, którzy tworzą wtyczki do FF, blokujące zawartość sponsorowanej treści.

A mi postawa Googla się nie podoba, bo pod płaszczem przyjaznej firmy są tak samo bezwzględnie nastawienie na monopol jak inne firmy. Bez względu na wszystko.
Google: dalsza kolaboracja z reżimem w Chinach

Bawi mnie "moralność kalego" części z was jak tylko ktoś na forum chce złamać jakąś licencję jakiejkolwiek firmy to zaraz wielki krzyk: Nie pomagamy złodziejom/piratom etc. (pomijam fakt że łamanie umowy cywilno prawnej nie ma się nijak do kradzieży, a o domniemaniu niewinności etc. nie ma co wam pisać). Ale kiedy Google stosuje się do obowiązującego prawa w Chinach to jest be i złe i w ogóle Jeśli Google cenzurujące dostęp jest takie złe, to firmy stosujące DRM powinniśmy spalić niczym czarownice na stosie. Inna sprawa że co innego cenzura, co innego współpraca polegająca na udzielaniu/udostępnianiu tożsamości użytkowników.

Nie jest moim celem bronienie Google, nie chcesz nie używam, masz przecież alternatywy jak wspomniany Live.com M$. Ale bądźcie konsekwentni w swej moralnej ocenie świata, nie bądźcie wybiórczy.

To dlaczego Yahoo! zostało ogólnie potępione za oddawanie informacji dla rządu USA? Przecież też działali w słusznej sprawie.
Przekazując informacje o chińskich opozycjonistach Yahoo! również działało zgodnie z lokalnym prawem. Ci ludzie przecież byli przestępcami.

To jak to jest? Dlaczego Google jest dobre a Yahoo! złe?

Masz rację. Przyznaje się że pod tym względem tego nie przemyślałem. Tak więc mój argument o prawnych podstawach przestaje mieć znaczenie. Pozostaje więc własny moralny osąd. A tu nadal w moim przekonaniu Google jednak nie robi nic takiego co by mi szkodziło i było sprzeczne z moją moralnością. Dlatego właśnie używam Google a nie Live.com, Yahoo czy co tam jeszcze jest z tych które znam.

LOL. No i co z tego? Co im zrobisz za to? Pozwiesz ich?