Cytat(lled3 @ 8.11.2008, 16:57:58 )

linux na cos innego niż server to nieporozumienie

- ... a obecnie i tu mozna by polemizowac.
he, he he no to "poleciałeś po bandzie" jak to się mówi.
A może by tak jakieś konkrety, dlaczego do zastosowań domowo/slużbowych się nie nadaje ?
Linux w domu i pracy to np::
obsługa filmów i muzy - mplayer i amarok
przegladarka - ff
pdf, djv, ps, chm - wszystko jest (acrobat, kpdf, evince, okular, djview .......)
ogladanie zdjec - gqview
edytor tekstu - Kile+LaTeX, no i od czasu do czasu OpenOffice
grafika - GIMP, InkScape (wiem, wiem PS 100x lepszy, ale do przyciecia zdjecia na 10x15 lub wykadrowanie to chyb opcje PS nie jest konieczny)
Bardziej zaawansowane zastodowanie:
C/C++, Fortran, Phyton, Php, Apache, MySQL - masz od "strzalu"
Oprocz tego od groma opensourcowego i platnego softu wyspecjalizowanego np:
Matlab, Mathematica, NAMD, CHARM, pyDynamo, Maxima, Siesta ...............
Rewelacyjny shell z możliwoscią szybkiego pisania skryptów "z palca" a nie szukania programu który mi dane zadanie wykona.
A w pracy ostatni raz Linuksa zrestartowalem chyba w styczniu 2008 jak mi zasilacz padl w kompie.
A więc do czego się nie nadaje, bo nie za bardzo rozumiem ?
Kiedyś mialem tylko Windowsa, ale obecnie korzystam prawie tylko z Linuksa i jakos nie czuje pogorszenia warunków pracy, co nie znaczy że mówię Windowsowi "ble", bo tez mi się dobrze pracowało. Ale jak powiedzial kiedys Linus Torvalds
"Z oprogramowaniem jest jak z seksem, darmowe zawsze lepsze" :-),
więc skoro mam taką samą funkcjonalnośc to po co mam płacić.