Czy nie macie wrażenia, że (przynajmniej) pierwsza dziesiątka wyników w google jest coraz bardzie moderowana? Że google staje się taką "podawarką" informacji, a przestaje być wyszukiwarką (oczywiście nie we wszystkich dziedzinach)?
Z tym "podawaniem" informacji/odpowiedzi to się nawet modnie nazywa - "rozumienie zapytań" i podawanie odpowiedzi na nie i dobrze wiemy, że to nie jest nowość - modny przykład: bing, którego dewizą jest właśnie udzielanie odpowiedzi. Pytanie oczywiście nie jest takie czy takie systemy istnieją i jakiej są jakości (to już w ogóle temat na iny wątek) - pytanie brzmi jak bardzo google zmierza w tym kierunku, waszym zdaniem?