Witam,

Więc aktualnie mam linki tak:

index.php?strona=cos

a jak zrobić za pomocą .htaccess, żeby tak linki np. wyglądały:

/poradnik-do-gry

Pozdrawiam.

Setki miliony razy był ten temat poruszany. Za leniwy czy za mało inteligentny?
google -> przyjazne urle

Czytam juz tego rodziaju drugi post i odnosze wrazenie
ze tu siedza sami specjalisci od google, albo sa na ich
garnuszku, albo sie nic a nic nie znaja na php, albo
to nie jest strona od php ... w kazdym razie nic wspolnego
z pomoca

// Odebrałem pomógł, bo post nie jest rozwiązaniem problemu.
// Dodatkowo temat wprowadza w błąd z racji oznaczenia jako pomocny.
// ~webdice

Skoroś taki pomocny to idź powiedz każdemu człowiekowi na ziemi co ma robić w danej chwili bo nie będzie wiedział czy jak chce mu się lać to czy iść do kibla czy co. Zresztą znane jest przysłowie.
Daj głodnemu rybę, to się naje i znowu będzie głodny. Daj głodnemu wędkę to sam będzie łowił i już nie będzie głodny

P.s. Ty też nie pomogłeś..

Dla wookieb, liczą się tylko cyferki



Od czego jest forum ?

Pozdrawiam.

Edit:

Może ktoś by napisał coś na temat ?

Jakbyś siedział na forum od kilku lat, i czytał takie same tematy z pytaniami, to również odsyłałbyś do google, lub proponował przeszukanie na forum.

Forum jest po to by nauczyć leniów (takich jak ty) do myślenia.

@wookieb raczej chcę żebyś się nauczył, bo jak dostaniesz gotowca to nawet się nie wysilisz żeby zobaczyć co i jak. A tak jak samo pokombinujesz to na całe życie Ci zostanie, dlatego tak często odsyłani są ludzie do google. I zwróć uwagę że nie napisał Ci "szukaj w google" tylko podał hasło jakiego masz szukać.

Owszem od pomagania, zwróć jednak uwage na to co napisałem wyżej, nie mam najmniejszej ochoty (i zapewne nie tylko ja) pomagać po raz setny każdemu leniowi, któremu przed napisaniem tematu nie chciało się poszukać odpowiedzi w sieci lub na forum.

Chyba powstanie polski FAILBLOG... Cały czas o tym mówimy.

Dziękuje, Dobranoc.

Napisalem to w dobrych intencjach.
To forum jest jedno z lepszych, ale ostatnio robi sie coraz gorzej
wlasnie ze wzgledu na to co sie dzieje. A co sie dzieje ?
Nie mozna sie odezwac bo zaraz obrywaja punkty i mimo, ze
nastepni robia to samo to nic sie z nimi nie stalo ...
Lepiej bylo napisac w to miejsce "jest na forum" .
Chcecie promowac google czy forum ? O to mi chodzilo.
Ja wiem jak to jest jak uzytkownicy zadaja to samo pytanie.
Nalezy zadac jednak pytanie czy aby funkcyjni sie jeszcze do
prowadzenia takiej strony nadaja skoro sami z siebie podchodza
do tematu wlasnie w ten a nie inny sposob ? bez serca ?
Moze lepiej zrezygnuj z prowadzenia strony.
Nie twiuerdze tez zeby dawac gotowe rozwiazania. Naprowadzanie
to dobra rzecz. Tylko dlaczego sie tez tego nie robi ? Z powodow
wymienionych wyzej ?

CyberDuck. Wszystko ładnie pięknie, idee słuszne masz, ale niestety chłopaki mają rację pod kątem praktycznym. Jeśli ktoś jest tak leniwy, że zamiast przejrzeć po podaniu CZEGO ma szukać, woli wskazującemu odburknąć lub gorzej, to ja takiej osobie nie mam zamiaru pomagać. Gdyby choć zajrzał i powiedział coś w stylu: "Przejrzałem artykuł X, Y, Z, ale nie rozumiem tego co oni opisali jako A i czy można to objaśnić?" to rozumiem, że zajrzał, czytał i coś już wie. A tak jestem pewien, że nie chce pomocy tylko gotowca. Myślisz, że osoby które są tu już długo zwracają uwagę na ilość postów lub punkty pomógł? Mi mogli by obie wartości na minus dać a i tak bym miał to gdzieś. I sądzę, że osoby pokroju wookieb myślą podobnie jak ja. To forum nie robi się gorsze dlatego, że odsyła się pytających do google lub wyszukiwarki forumowej. Ono ma się gorzej bo nikomu się z tych dwóch rzeczy nie chce korzystać. Popatrz obiektywnie na dział przedszkole i powiedz ile razy ten sam temat się przewijać może na dwóch PIERWSZYCH stronach? Takich tematów, które traktują o jednym i tym samym jest kilka. Jeśli więc ktoś jest idiotą i nie widzi, że wśród tematów z ostatnich 2-3 dni jest identyczny jaki chce założyć, to po ilu dniach, tygodniach by Cię k.rwica nie strzeliła, że za każdym razem musiałbyś pisać to samo? Oglądałeś serial "IT Crowd - technicy magicy"? Tam jest to bardzo obrazowo ukazane. Koleś podpiął do telefonu magnetofon z już z góry nagranym powitaniem i pytaniami do "uskarżającego się" na problem klienta. Części ludzi chętnie się pomoże, bo widać, że coś już wiedzą i umieją oraz się starają. Ale w ciągu ostatniego tygodnia mi po prostu już samemu ręce opadają. Bo zrobiło się w ciągu ostatnich kilku dni takie natłoczenie bezmyślnych kolesi, którzy chcą na sępa by im coś zrobić, a od siebie nic, że po prostu odechciewa się pomagać komukolwiek. Zresztą sam zobacz ile tematów jest zamkniętych z powodu albo pytań oczywistych albo kolesi, którzy chcą ominąć zabezpieczenia i pytają o to jawnie tutaj. A to już jest skrajny przypadek debilizmu.

Uwierz, że ja poświęcam programowaniu wiele czasu i gdy widzę, że chce się uczyć i chłonie wiedzę to mnie to cieszy. Ale gdy widzę, że zaczyna on to wykorzystywać i zwyczajnie zamiast pomyśleć zaczyna czekać co ja mu podam to mu po prostu mówię: "Przykro mi. Tobie już nie pomagam." Problem w tym, że teraz osoby chętne do nauki to rzadkość. popatrz na posty ostatnie i policz ile razy się w nich przewinęła fraza w stylu "to mi potrzebne na już", "muszę to mieć zrobione" czy podobne to się załamiesz. Oni tu przychodzą z założeniem, że dostaną gotowca z marszu i mają wszystko gdzieś. Czy ja bądź ktokolwiek mamy się czuć odpowiedzialni za to, że temat mu słusznie zamkną, skasują lub ochrzanią moderatorzy? To nie tak, że my, stale tu piszący, mamy spełniać zachcianki mających problem. Nie jest też tak, że mają nas całować po stopach byśmy łaskawie raczyli coś im podpowiedzieć. Zauważ, że i tak wiele gotowców pojawia się na forum. To nie jest złe, ale powoli "uczy" ludzi że mogą na takiego gotowca liczyć i oburzają się, że im się podało "tylko" algorytm lub link prowadzący do tematu lub artykułu dość dobrze opisujący ich problem, bądź frazę do google jakiej powinni użyć. Jeśli ktoś nie potrafi tego wykorzystać, to o czym my mówimy? Pomocy czy odwalaniu za kogoś jego pracy?

Widzę rozmowa na temat :]

Do autora -> jak nie chcesz na google to w wyszukiwarce forum wpisz mod_rewrite

Thek ales sie rozpisal
W sumie to piszesz jedno i to samo w 1000 zdaniach zamiast w jednym.
Rozumiem Cie doskonale, ale moze zaczniecie podchodzic do tego bardziej
konstruktywnie ? Ja zwrocilem uwage po pierwszej odpowiedzi w tym
temacie, a mozna bylo :
1. wogole nie odpowiadac , az ktos inny sie postara pomoc
2. skasowac poprostu temat jesli uwazacie, ze temat jest wyczerpany
na 1001 sposobow na forum.

Jestescie modami, adminami i innymi, ktorzy pracuja za nic dla tej strony
i na serio chwala Wam za to. Sam mam kilka forow i serio ja to rozumiem, ale
ja staram sobie radzic z tym w inny sposob. Dodawalem i ujmowalem punkty
do regulaminu po to zeby kazdy wiedzial o co chodzi i zeby nikt nie mial
pretensji jesli cos sie juz stanie i np zniknie jakis temat w niebyt.
W koncu regulamin byl wygodny dla nas i jednoczesnie uzytkownicy
byli z niego zadowoleni. Ja rozumiem, ze czasem mozna miec dosc, ale
to nie uprawnia do bycia opryskliwym czy do odpowiedzi na odwal sie bo
w takim wypadku mozna zastosowac lepiej punkt 1.

Wpisując tylko nazwę tematu(!) do googla już na trzeciej pozycji znajduje się strona http://www.sprawnymarketing.pl/artykuly/mod-rewrite/ w której wszystko jest dobrze opisane i jeszcze w artykule masa dodatkowych linków skąd dalej czerpać wiedze. Dramat i wcale nie dziwie sie moderatorom, jestem wręcz w szoku że temat jeszcze istnieje.

Jeżeli ktoś nie potrafii wyszukać prostej informacji w wyszukiwarkach, to już naprawde nie powinien brać się za zabawy z plikiem mod_rewrite.

OT
@CyberDuck. Nie jestem modem, ani adminem, nie posiadam żadnej "rangi" tutaj. Zwykły użytkownik, tak jak i Ty. Jedynym "przewinieniem" wookieb była próba opamiętania kolesia poprzez pierwsze zdanie. W drugiej linii podał słowa kluczowe dla google jakich należy użyć. Mi by to wystarczyło jako programiście w zupełności. Gdyby było mod_rewrite to jeszcze lepiej. Ale obie frazy są tak często tutaj podawane, że ktoś mający 200 postów nie mógł jej w postach przynajmniej kilkanaście razy nie widzieć. I to jest dramat! Powiedz mi czy gdyby po raz któryś widziałeś to samo to stosowałbyś punk 1 i olałbyś? Chyba tylko kompletnie nowi userzy by wtedy odpowiedzieli, nie wiadomo czy dobrze więc. Punkt 2? Wyobrażasz sobie, że w tej chwili leci w ostrożnych szacunkach około 1/4-1/5 działu Przedszkole? Kiedyś była propozycja zrobić dział jeszcze niżej niż Przedszkole (Żłobek? Ciąża?? Poczęcie programistyczne? ). A może zrobić dział Powielone 1000 razy tematy i tam takie wrzucać na opamiętanie. Do działu przedszkole zaglądam często bo sa tu czasem ciekawe problemy algorytmiczne. Tyle, że to perełki, dla których mogę i chcę poświęcić więcej niż 30 sekund mojego czasu i nawet pomogę siedząc przy tym problemie więcej niż pół godziny lub godzinę, o ile user nie chce zwyczajnie gotowca, ale wskazówek lub algorytmu, który SAM spróbuje zaimplementować. Kbsucha zresztą zwrócił słuszną uwagę o google i nazwie tematu. Jak nazwać takie lenistwo? Niechęć do przeglądarki? Czy naprawdę z takim podstawowym i ogólnie przetrzepanym, omówionym na dziesiątki sposobów zagadnieniem trzeba od razu lecieć na forum? Naprawdę chcesz restrykcyjnej moderacji? Gdzie co 2-3 temat zaraz po napisaniu byłby zamykany i/lub usuwany. Jak dla mnie moderatorzy są i tak bardzo wyrozumiali. Inna sprawa... Powiedz mi kto z tych którzy się tu rejestrowali przeczytał Regulamin i robi to co jakiś czas by wyłapać ewentualne zmiany? Dopóki tego nie walniesz na środku ekranu to nie zauważą. A i tak wielu zrobi tylko klik na krzyżyku zamiast przeczytać "natrętną" wiadomość. Ja nie czytam regulaminu teraz, ale przeczytałem podczas rejestracji i stosuję do netykiety, więc raczej nie grozi mi nic. Miałem pisemne upomnienie od jednego z modów za napisanie tego samego co ktoś inny w temacie, ale podczas kulturalnej rozmowy wyjaśniłem skąd te sytuacje wynikają i od tamtego czasu sprawdzam jeszcze dokładniej posty w wątku (zwłaszcza te powstałe w trakcie pisania mojej odpowiedzi, bo to było przyczyną, o której wspomniałem moderatorowi) i jest spokój.
end OT