Cytat
W sumie racja, tylko czy aby na pewno nie warto pójść na studia ? W końcu coś z nich wyniesiesz... Jeśli sytuacja by się zmieniła, tracisz pracę, oferty tylko dla osób z papierkiem - ciężko by było.
Szczerze, to największą korzyść miałem z Architektury Komputerów. Przynajmniej uporządkowałem to, czym się interesowałem kiedyś, jak miałem w ciul czasu.
Cytat
oferty tylko dla osób z papierkiem - ciężko by było.
Czyli budżetówka. Bo prywatny przedsiębiorca nie chce gablociarza, który sobie powiesi dyplom, a programowania i tak go trzeba nauczyć (no bez jaj, ile osób u mnie nie potrafi napisać najprostszej funkcji w C, która obliczy silnię; jak zaczniesz gadać o wzorcach projektowych, to z nikim nie znajdziesz wspólnego języka). Czy o takim papierku mówimy? O takim, który faktycznie pozwoli nabyć umiejętności przydatne później w pracy? Nie sądzę.
Nie ma też co zwalać sytuacji na uczelnie/prowadzących - to nie ich wina, tylko podejścia studentów. Poza tym, nie ma fizycznej możliwości, aby ktoś taki mógł się nauczyć języka, czy technologii w sposób wymiatający - po prostu NIE MA na to czasu. Może ktoś stwierdzi, że praktyki na ostatnim roku powinny coś przynieść. Jasne.
Cytat
W sumie racja, tylko czy aby na pewno nie warto pójść na studia ? W końcu coś z nich wyniesiesz... Jeśli sytuacja by się zmieniła, tracisz pracę, oferty tylko dla osób z papierkiem - ciężko by było.
Jeszcze raz się odniosę do tego samego cytatu: owszem, wyniesiesz. Papier, w większości regionów również i status społeczny (no bo takie są realia). Ale zobacz, dlaczego sporo osób, które gdzieś wysoko zaszły, to osoby, które nie podjęły, bądź zrezygnowały ze studiów? Ten czas możesz poświęcić kursy certyfikacyjne i to pracodawca będzie do Ciebie przychodził, a nie Ty do pracodawcy. Ale niestety, w PL nie przywiązuje się do tego wagi. Zdobycie
wyższego, to kwestia czasu; kto był chociaż na 1 semestrze, ten doskonale zrozumie, co mam na myśli.
Ale zaliczenie egzaminów certyfikacyjnych, to nie jest już taka prosta sprawa. Za to gra warta pieniędzy i zachodu, bo inwestycja zwraca się postokroć.
teraz drugi postCytat
O wyksztalcenie pytaja tylko ci ktorzy nie maja pojecia o co zapytac na rozmowie lub pytaja o to po podpisanej umowie z czystej ciekawosci.
Nie pomyślałbym, że zgodzę się z
~Pućkiem, ale jednak...
Cytat
Mozecie gadac jak wam te studia otworzyly oczy na swiat, nauczyly sie uczyc, poznaliscie wielu ludzi i inne takie brednie, bo to same bedziecie mieli z pracy (+ do tego zdobycie doswiadczenia zawodowegoi zarobienie kasy).
To znaczy, jeśli chodzi o poznawanie, to studia IMHO wypadają tu raczej bardziej na plus niż sama praca. Co innego, gdy ktoś nie czuje swojej ścieżki rozwoju i idzie na uczelnię, aby odłożyć decyzję o swoim przyszłym zajęciu w czasie. A niestety, sporo jest takich osób...
Cytat
to o czym mowisz to jakies uczeszczanie na kursy/seminaria i inne takie a nie studiowanie,
Seminaria owszem, naprawdę sporo. Raz - możliwość nawiązania fajnych kontaktów, dwa - sposobność do poszerzenia swojej wiedzy oraz najważniejsze: zadawania pytań osobom obeznanym z danym zagadnieniem.
Cytat
I nie masz tego doła że wychodzisz po uczelni, gdzie myślisz o sobie w superlatywach, a tutaj w pierwszej robocie spotykasz gości o 5 lat młodszych od siebie którzy nierzadko zarabiają więcej. Twarda prawda.
Jasne, tylko że wiele osób jest ślepo zapatrzonych w swój zamknięty światopogląd i wąskie horyzonty, które nie dopuszczają takiej koncepcji do świadomości...