Witam

Tak się dziś zastanawiam czy macie jakieś przemyślenia na temat sposobów mądrego inwestowania pieniędzy?
Wyobraźmy sobie sytuację, że masz do zainwestowania 100 tyś zł, od których nie chciałbyś zapłacić podatków dochodowych, więc warto by je w coś zainwestować.

Nie może to być nieruchomość, bo ta będzie się bardzo długo od tych podatków odliczać. Nie chcesz też tej kasy zmarnotrawić, dobrze by było, by dalej zarabiała na siebie.
W co byś zainwestował?

A może macie pomysły, jakich działalności brakuje w waszym rejonie, a nikt ich nie zrealizował?

Zachęcam do swobodnego rzucania pomysłami - może coś ciekawego w sensie ekonomicznym uda nam się wymyślić

Ja planuję zainwestować w mieszkanie w Krakowie. Kiedyś

no właśnie nie ruchomość nie może byc

może jakaś maszyna która daje jakiś dochód ? ... nie chce sugerować czegokolwiek ...

Najlepszy zwrot byłby chyba z drukarki banknotów ;-)

Ogólnie drogi są takie:
- bezpieczne inwestowanie, które da Ci 5% rocznie i nie będzie absorbować Twojego czasu - obligacje, fundusze, nieruchomości etc (zakładam długi okres, bo wiadomo, że jeśli myślisz o inwestycji na 2-3 lata to np. fundusze mogą dać ci 50% zysku albo straty).
- agresywne inwestycje na rynku kapitałowym - trzeba jednak mieć sporo czasu, chęci do nauki i odrobinę szczęścia
- otwarcie firmy - prowadzenie firmy to nie jest jednak prosta sprawa - sam pomysł to 1% sukcesu. Bardziej od pomysłu liczą się chęci, samozaparcie, ciężka praca, powiązania nieformalne i inne.

Ja osobiście wybrałbym bramkę numer 3, choć otwarcie firmy za 100k to nie jest już taka prosta sprawa jak 5 lat temu. Otwierając firmę nigdy jednak nie zakładaj, że będzie to na zasadzie "kupię maszynę i będę robił/drukował/wytwarzał coś" - prawie nigdy tak nie jest. Firma to ciężka harówka (przynajmniej na początku) i rzadko daje pieniądze od samego początku. Jedyny wyjątek od reguły to dobre więzi nieformalne - np. otwierasz firmę sprzątającą, bo masz 10 wujków prezesów, którzy zlecą ci obsługę swoich firm.

nie neguje pomyslu ale zainwestowanie w papiery wartościowe nie jest dobbrym dla nas wyjsciem.

Musimy obniżyć przychód a jako firma możemy to zrobić poprzez zakup maszyny do 100.000 EURO i wrzucić jednorazowo w koszty nie bawiąc się w amortyzacje.

Stąd pomysł na maszynę urządzenie które dając możliwość wykonywania usługi umożliwi generowania przychodu.
Samochod odpada bo gemeruje tylko koszty (ubezpieczenie, paliwo itp).

-------------
ps mentax.pl istnieje już od 5 lat.

A czym się wasza firma w ogóle zajmuje? Jakich ma klientów. Bo tak strzelać w ciemno to strasznie trudno.

Za 100k można zrobić bardzo fajną kampanię promocyjną - pytanie jednak, czy w przypadku waszej firmy ma to sens.
Inwestując w maszynę, szedłbym raczej po linii "czego jeszcze potrzebują nasi klienci" - bo otwieranie zupełnie nowej działalności tylko po to aby uciec przed podatkami jest trochę bez sensu.

PS. jak robicie jednorazowy odpis na ŚT bez amortyzacji?

www.mentax.pl
- CRM
- DMS
- likwidacja szkód

mniejsza o to szukamy alternatywnego źródła dochodu właśnie po to aby zróżnicować je.
Poprostu inna usługa... nic ponadto.

co do odpisu to do końca tego roku małe i średnie firmy mają taką możliwość.

Ja, jako osoba prywatna, wkładam kasę w lokaty jednodniowe. Kwota takiej lokaty jest na takim poziomie, by od odsetek państwo nie pobierało podatku. Od kwoty 100 000 zł miesięcznie uzbiera się ~250 zł odsetek (lokata jednodniowa na 3%). Szału to może nie robi, ale na pokrycie kosztu domen powinno wystarczyć.

Jako firma zainwestowałbym te środki w szkolenia, ale nie czysto techniczne, a szkolenia, po których będzie można samemu prowadzić szkolenia. Chętni na naukę będą zawsze.

Jeśli chcecie poszerzać działalność o coś nowego, to imho macie za mało czasu aby zrobić coś odkrywczego. Możecie pójść w proste pomysły typu grawerowanie laserem, druk cyfrowy etc. Oczywiście nie mówię, ze to zły pomysł, ale na takie oczywiste pomysły wpadają wszyscy i jest spora konkurencja więc trudno się wybić. Może np. pomyślcie o punkcie "drukowanie na żądanie". U mnie w mieście jest taka firma, która może wydrukować wszystko w ciągu 24h - mówiąc wszystko mam na myśli: banery reklamowe, ulotki, wydruki techniczne z ploterów, nadruki na materiale itd. Czyli po prostu druk cyfrowy w 24h. Dosyć fajnie biznes im się kręci - nawet otworzyli 2 filię. Jest wielu ludzi, którzy potrzebują wydruki na wczoraj. Pytanie tylko czy 100k starczy na park maszynowy w takiej firmie.

Zdecydowanie lepiej jednak znaleźć niszę. Mnie zawsze fascynuje ile można zarobić na rzeczach "nieoczywistych". Dzisiaj np na onecie czytałem o firmie, która sprzedaje układy sterujące do obrabiarek cyfrowych i ponad 300ml usd w 1 kwartale. Słyszałem też o fajnej niszy w Polsce - kartografia cyfrowa. Prawie nikt tego nie umie w Polsce robić więc zapotrzebowanie jest ogromne. Niestety takich pomysłów nie da się uruchomić przez miesiąc. Polecam też książkę "Tajemniczy mistrzowie sukcesu" o firmach, które monopolizują branże warte miliony dolarów rocznie, a o których przeciętny człowiek nic nie wie-może się przydać jako natchnienie.

musi być to środek trwały :-(
@athabus: o to już coś ...
nie mniej masz rację miesiąc to mało - ale tylko tyle mamy :-(

100k to już jest kwota, z którą warto się wybrać za granicę. Proponuję Cypr. Tam trzeba założyć spółkę, nawet taką której 100% akcji będzie w Waszym posiadaniu. Spółka ta wystawia Waszej firmie z PL fakturę na know-how na 99% dochodu. Powoduje to sytuację, w której płacicie podatek w PL od 1%, a od reszty płaci się na Cyprze, ale tam stawki są bardziej ludzkie. O ile dobrze pamiętam, to podatek zamka się w granicy 9-10%.

Jeśli to ma być w PL, to dobrze byłoby inwestować w coś, co albo na siebie zarobi, albo nie straci w czasie. Przykładowo postawienie fajnej serwerowni i świadczenie usług hostingowych mogłoby być ok, ale sprzęt po 5 latach straci tyle na wartości, że pewnie lepiej byłoby zapłacić podatek i wziąć gotówkę na konto. Inwestycje w coś co nie traci na wartości, z możliwością wrzucenia w koszty zawężają obszar możliwych rozwiązań. Ciekawe ile kosztuje maszyna do druku offsetowego... Albo jakiś wielkoformatowy ploter.

Może jakieś alternatywne źródła energii, świadczenie usług dostępu do Internetu, może jakiś sprzęt typu tablice interaktywne (do późniejszego wynajmowania)

~vokiel przypomniał mi ciekawostkę o jakiej dowiedziałem się na ostatnim szkoleniu. Microsoft daje możliwość zarobienia na "podnajmowaniu" chmury Windows Azure. Czyli ja kupuję chmurę i sprzedaję ją dalej. Od zarobionej kwoty dostaję 5%. Jedyne ryzyko to wahania kursu, ponieważ w Polsce za chmurę płaci się w Euro.

A zainwestowanie w baterie słoneczne lub jakąś inną energię odnawialną która zasili wasze biuro? Jeszcze sobie odliczycie za działalność proekologiczną ;]

oszczednosc w baterie sloneczne - ciekawa koncepcja ma jeden minus: podwyzsza wartosc nieruchomosci czyli wchodzi w amortyzacje dlugo terminowa ...
musi to byc maszyna-urzadzenie lub inny pomysl.

Cypr wydaje sie ciekawy

jezeli podejmiemy decyzje co zrobilismy napewno to tutaj opisze - nie mniej jezeli macie inne pomysly cyz tez rozwiazania bedziemy wdzieczni za kazda pomoc