usb2.0
24.03.2012, 12:35:37
Witam,
otóż, jakiś czas temu poznałem jednego kolesia, który zaproponował mi współpracę, on jest grafikiem - robi mi grafikę, a ja robię stronke i gitara.
No i wszystko było by super gdyby nie to że koleś do dziś wisi mi kasę za 2 stronki, nie sa to moze pieniądze nie wiadomo jakie ale chodzi mi chodzi o samo rozliczenie nawet jeśli by to mialobyć 10zl.
No i co ja moge, mogę wyrzucić te 2 strony z serwera i tyle. Jak dzwonie to słysze że jutro jutro i tak w kółko.
Umowy nie mam co oczywiście jest moim błędem no ale teraz to już za późno.
Może mieliście podobne sytuacje i możecie mi coś poradzić?
Pozdrawiam.
Lorum3
24.03.2012, 12:53:35
Prosta sprawa, zaliczka, ukazujesz stronę na swoim serwerze, zapłata, udostępnienie właściwych plików.
peter13135
26.03.2012, 16:30:02
Skro możesz wywalić strony z serwera, to zrób to
itsme
26.03.2012, 16:48:44
Cytat(peter13135 @ 26.03.2012, 17:30:02 )

Skro możesz wywalić strony z serwera, to zrób to

działanie nie zgodne z prawem i nie jest legalne.
TO już nie jest jego :-)
ma prawo wezwać do zapłaty - e-maile rozmowy z gg tez sa dowodem.
peter13135
26.03.2012, 19:00:53
Jak to nie jest jego ? Jeśli robił komuś stronę za kasę i tej kasy nie dostał to chyba strona jest jego

Nie znam szczegółów, nie znam się na prawie, po prostu tak na logikę być powinno.
Spawnm
26.03.2012, 19:07:40
Jeśli poprosisz w sklepie o ser, dostaniesz go, po czym stwierdzisz że nie masz kasy. To masz ten ser i sprzedawca musi latać po prawnikach, czy raczej w chwili przyznania się do braku gotówki ser zostaje ci odebrany?
A teraz inaczej: klient prosi o stronę, dostaje ją, po czym stwierdza że nie ma kasy. Czy klient powinien posiadać tą stronę aż do spotkania w sądzie itd.?
Chyba nie. Ale jeśli się mylę to niech ktoś rzuci jakimś paragrafem czy czymś tam
Niktoś
26.03.2012, 19:17:18
Cytat
Jeśli poprosisz w sklepie o ser, dostaniesz go, po czym stwierdzisz że nie masz kasy. To masz ten ser i sprzedawca musi latać po prawnikach, czy raczej w chwili przyznania się do braku gotówki ser zostaje ci odebrany?
Klient,zawsze może powiedzieć ,że ten ser był zakupiony w innym sklepie i go nie odda wtedy to Sprzedawca wzywa policje, a ta z kolei żąda paragonu zakupu,i tutaj klient ma wpadkę bo żadnego paragonu nie ma,który jest dowodem zakupu/sprzedaży.
Autor tego tematu ,żadnego dowodu nie ma ,żadnej umowy więc klient może powiedzieć ,że to on napisał aplikację a autorowi udostępnił kod.Jedyne co może zrobić to to co itsme powiedział
Orzeszekk
26.03.2012, 19:28:06
wykasuj strony z serwera jak najszybciej i nie przejmuj sie jakims jebanym prawem...
jak pojdziecie do sądu to zaczniecie sie sadzic na rozmowy GG i emaile to i tak wyjdzie na twoje.
skoro nie macie umowy a masz dostęp do serwera to wychodzi na to ze dał ci passy dla zabawy.
skoro bedzie sie tlumaczyl ze jest autorem oprogramowania, jesli ma kopie zapasowa to ją sobie wrzuci na serwer z powrotem,
jesli jej nie ma to nie moze byc autorem oprogramwoania wiec nic ci nie zrobi za usuniecie strony z serwera.
na moje to nie bedziecie sie sądzic, tylko w koncu znajdą się dla ciebie pieniądze.
jak pracowałem kiedys w warsztacie samochodowym i okazalo sie ze ten co zostawil auto do naprawy nas oszukał, samochód zostal w ciagu 10 minut wystawiony na parking przy ulicy, rozmontowany, ze zdemontowanymi plastikami, drzwiami, szybami, z kluczykami w stacyjce i zadzwonilismy (konkretnie to moj szef) zeby go sobie zabierał.
typ straszyl sądem, jakimis kontrolami na warsztat ze nasle, szef (2 metry chłop zapasnik) podszedl do typa i powiedzial ze jak nie uda sie zaraz do domu to dostanie w ryj i jakos zadna kontrola ani policja ani sąd na warsztat nie najechaly. skurwysynstwo trzeba zwalczac skurwysynstwem.
Niktoś
26.03.2012, 19:38:44
Jak koleś będzie cwany,to Twoim sposobem Orzeszekk to sobie jeszcze gorszego smrodu narobi.Tak jak itsme powiedział na gg /email sprowokować kolesia, rozmowy zarejestrować i mieć jako dowód ,a wtedy wszystko pousuwać,a nie na odwrót ,bo może być potem kiepsko.
usb2.0
26.03.2012, 20:02:21
no wyrzuciłem jedną stronę póki co ale nie ogarniam typa, poprostu zero kontaktu czy czegokolwiek z jego strony.
Zmieniłem hasło na do serwera na nazwa.pl, czyli przyszło mu powiadomienie na e-mail o tym - totalnie zero odezwu.
Nie ogarniam typa...
peter13135
26.03.2012, 20:59:21
A robiłeś to dla kogoś z Lublina może ?

Tak się sĸłada, że tu mieszkam
r4xz
26.03.2012, 21:22:54
zrób pełno dziur (podstawowe SQL incjection, XSS etc.), daj w kodzie pełno informacji (komentarzy) odnośnie tego 'klienta' (co przyszły programista będzie wiedział żeby na typa uważać), wyświetl pełno tekstów na stronie informujących o tej sytuacji (ale nie w sposób dosadny oraz koniecznie jakoś zakoduj, aby nie usunął czasem po ctrl + f - niech się męczy)

a potem się nie przejmuj, każdy ma prawo uczyć się na błędach. grunt to nie walczyć o kasę, a honor (wtedy kasa jakoś sama się też znajduje)!
prowseed
26.03.2012, 21:47:54
Nie jestem na 100% pewien, ale ustalenia drogą mailową również są traktowane jako forma umowy (chyba).
Generalnie za młodu też się wielokrotnie w takie coś wpakowałem (człowiek na błędach się uczy) i powiem Ci, że nic nie zdziałasz. Jak zobaczysz ile sam proces sądowy kosztuje [kasa+nerwy+czas], co możesz ugrać i w jakim czasie, to Ci się odechce- gwarantuje. A najlepsze jest to, że nie zawsze masz szanse na wygraną, bo niektóre przepisy mają taką dowolność w interpretacji, że głowa mała. Najważniejsze, to: zaliczka (20-50%) plus wszystkie efekty swojej pracy wrzucasz na SWÓJ serwer. No i najlepsza podstawa, to dobra umowa. Ile zaliczki, kiedy koniec umowy, kiedy wpłata i jakie restrykcje czekają na obie ze stron w razie nie dotrzymania warunków umowy. Nie musicie sie nawet spotykac, wystarczy listownie wymienic sie podpisami.
usb2.0
26.03.2012, 23:00:05
no wiem wiem, błędy niedoświadczonego

no jak ktoś wyżej pisał nie o kase chodzi, kasa rzecz nabyta jak to mówią.
@peter tak dla kolesia z lublina, dobrze trafiłeś
Orzeszekk
27.03.2012, 20:43:58
Cytat(usb2.0 @ 27.03.2012, 00:00:05 )

no wiem wiem, błędy niedoświadczonego

no jak ktoś wyżej pisał nie o kase chodzi, kasa rzecz nabyta jak to mówią.
@peter tak dla kolesia z lublina, dobrze trafiłeś

to ukrainskim sposobem powinienes mu przywalic z bańki i juz
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.