Jako stary linuxiarz, po ponad 10 latach uruchomiłem laptopa z windows xp... Jak to na windows, od 2 minuty użytkowania dopadł mnie problerm z internetem.
Korzystam z neostrady, ale pod operą/chrome/fx nie wczytują się strony, komunikat "brak połączenia", co jest dziwne bo pod IE wszystkie działają normalnie...

Przeskanowałem system avastem, antivirem, włączylem/wyłączylem/zresetowałem zapory i nic. Próbowałem zmienić tez DNS, ale nie pomogło.
Polecenie skutkuje tym że w ogóle nie może sie połączyć.

Jakiś pomysł co może byc przyczyną, bo to że MS ma monopol na IE jakoś juz mnie nie bawi ;)

Może ustawienia proxy?

a ping 8.8.8.8 dziala?

Sprawdzałem, nie pomogło. IE otrzymał monopol. Pomimo że ustawienia są inne...


Tak.

Przeszukałem wiele stron gdzie był opisywany podobny problem, jednak bez rozwiązania. MS/Windows Update też przestał działać...

Wywaliłem xp, zainstalowałem debiana... może w ramach potrzeb, wróci na virtualu.

jeśli pingowanie po IP działa to znaczy że problem leży w serwerach DNS

Zmiana DNS nie pomogła, tak samo był problem z uzyskaniem max przepustowości łącza, po wyłączeniu tej śmiesznej blokady 20%, system i tak nie reagował.

Zainstaluj Wiresharka i sprawdź, czy jakiś ruch po DNS-ie ma miejsce.

Może coś blokuje na którymś firewallu.