Witam,
nie bardzo znam się w tematyce hardware'u tak więc prosiłbym Was o poradę. Rodzice mają problem z komputerem.

Przy uruchamianiu bardzo długo utrzymuje się czarny ekran z komunikatem:


Trwa to bardzo długo. Następnie wchodzi "ekran powitalny" płyty głównej i również wisi długo:

Następnie na chwilę pojawia się taki komunikat:

po czym system zaczyna się ładować. Ładuje się bardzo długo.

Działo się tak na gotowym systemie, dzieje się również na nowo zainstalowanym.

Co może być przyczyną i jak się tego pozbyć?

Z góry dzięki za pomoc,
pion

a nie masz przypadkiem ustawionego w pierwszej kolejności bootowania przez LAN?

Nie wiem, pewnie nie. Problem zaczął się pojawiać nagle. Nie sądzę by tata grzebał coś w BIOSie Tym bardziej, że sam system też ładuje się jak krew z nosa.

mogło się samo przestawić - np. chwilowy zanik prądu spowodowany słabą baterią
a komunikat wygląda jak bootowanie sieciowe

Bootowanie ustawione jest na napęd CD, potem dysk.

wolno odpowiadający dysk może dawać taki efekt albo płyta główna pada. Spróbuj odłączyć dysk twardy, zobacz czy będzie różnica / zresetuj / zupgraduj BIOS / zmień baterię. Dla pewności można jeszcze sprawdzić zasilacz - podłącz jakiś sprawdzony i porównaj. Jak dalej tak będzie tak samo, można próbować przelutować kondensatory na płycie głównej - czasem pomaga a czasem nie. Albo od razu szukać drugiej płyty.

Problemem okazała się przejściówka na kieszeni dysku. Problem zatem rozwiązany.