Sorry, nie wiedziałem jak dobrze ująć myśl w tytule tematu
Zastanawiam się, jak to jest z "prawem własności/intelektualnym" do wykonywanych - w ramach pracy, projektów/skryptow itd. W umowie nie mam żadnej wzmianki o tym, która by mówiła, ze wszystko to co robie jest tylko i wyłącznie własnością firmy. Ogólnie mówiąc w prawach i obowiązkach jestem po prostu programistą który klepie kod i tylko tyle. Wiem, ze na zdrowy rozsądek to logiczne, że w takiej sytuacji właścicielem powinna być firma bo płaci za to dla mnie pieniądze, ale czy na pewno ? A gdybym część tych skryptów które pisze w ramach pracy, wykorzystałbym prywatnie ? Co by nie było, programowanie to nic innego jak własność intelektualna, a takie rzeczy wg mnie powinny być jasno regulowane w umowie