Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Co byś wybrał?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
q3trm
Więc tak, pracujesz jako Junior Web Developer rozwijasz się(ciągle coś nowego) sprawia Ci to frajdę, pomimo że jeszcze nie zarabiasz kokosów, to dobrze się czujesz udowadniając, że nie ma problemu którego byś nie rozwiązał.
Pewnego dnia dostajesz ofertę pracy, w której na rękę oferują 4x co w obecnej pracy, ale jest haczyk, odstawiasz Web Developing i zostajesz szeregowym backend-owcem, a jakby tego było mało cofasz się w technologi powiedzmy z PHP 5.4 na 5.1 baaasmiley.gif
Spawnm
Co to znaczy szeregowym? Nie patrz na numerki w php, przy większych ciekawych projektach nie odczuwasz .
Fakt że będziesz tylko backend może świadczyć że dostaniesz wymagające projekty a to jest szansa na spory rozwój.
aniolekx
a ty to na garnuszku rodziców ze takie głupie pytania zadajesz? wink.gif
markuz
Ja gdybym dostał 4x większą ofertę niż teraz to bym nawet język chętnie zmienił ;p
PrinceOfPersia
Cytat
odstawiasz Web Developing i zostajesz szeregowym backend-owcem

co to znaczy? Przecież backend to i tak część webdeveloperki (no chyba, że chodzi o jakiś bardziej ogólnie pojęty backend niż "backend aplikacji webowych").

Turson
Z Twojego postu wynika, że aktualnie jesteś front- i backendowcem. Osobiście wolę backend, więc to żaden haczyk.
mrc
Wszystko zależy od firmy. Popatrz, co oferują - umowa o pracę, czy zlecenie/dzieło? Z mojego doświadczenia nie warto pracować na umowę o dzieło/zlecenie, nawet za 5k na rękę. Takie firmy (prędzej czy później przekonasz się o tym) są niepoważne w podstawowych kwestiach. Lepiej jest moim zdaniem zarabiać mniej, np. 2-3k na umowę o pracę. Do lekarza możesz pójść, masz płatny urlop, okres wypowiedzenia. Jeżeli firmę stać na płacenie zusu, to znaczy że mają wystarczająco środków na pracowników.

Kwestia frontend/backend: umiesz frontend? super. Jak przejdziesz na backend, to będziesz miał pole do popisu, będziesz mógł pisać również żądania ajaxowe, socketowe itp. Pamiętajmy, że odpowiednio wykorzystane pole do popisu daje możliwość awansu (finanse).

Może podaj dokładniej, jaką ofertę dostałeś? np. typ umowy, stawka netto/brutto smile.gif
tzm
Jak jestes u rodzicow to pewnie mozesz sobie pozwolic na to zeby za grosze pracowac i kaprysic co jest mmm a co beee....
Normalnie jak masz dziewczyne, samochod i kredyt to wybor prosty. Jakby mi dali 4x to co mam teraz to bym sie nawet przekwalifikowal teraz. A tam backend.... mmmm. Jak nie chcesz to mi podeslij namiar.
pyro
To jeszcze zależy czy zarabiałeś 500 i masz zarabiać 2000, czy zarabiałeś 2000 i masz zarabiać 8000 wink.gif
Tuminure
Cytat
Jak jestes u rodzicow to pewnie mozesz sobie pozwolic na to zeby za grosze pracowac i kaprysic co jest mmm a co beee....

Też niezupełnie - jak jest u rodziców, to zawsze lepiej już zacząć odkładać na przyszłość.

Dla mnie 4x większa pensja = możliwość pracy na 1/4 etatu, czyli 4 razy więcej czasu na prywatne sprawy. Nawet, jeżeli pracodawca nie pozwoli Ci pracować na 1/4 etatu, to zaoszczędzone pieniądze pozwolą Ci na zrobienie sobie kilkumiesięcznych wakacji od pracy dla kogoś.
Ewentualnie dodatkowe pieniądze pozwolą Ci na założenie własnej firmy, stworzenie własnego projektu, w którym będziesz robił dokładnie to co chcesz, jak chcesz i w jakiej technologii chcesz.
tzm
No tak... ale to by mozna polemizowac bez konca, temat rzeka. Jak to co zarabia, wystarcza mu zeby sie zastanawiac i zadawac takie pytania to nie koniecznie ma parcie na kase... ja gdybym mogl zamiast 2k dostac 8k to bym chyba zdalnie pracowal z tajlandii bo za taka kase mozna tam jak krol zyc smile.gif
ctom
Cytat(Tuminure @ 26.11.2014, 11:22:11 ) *
to zawsze lepiej już zacząć odkładać na przyszłość.

co questionmark.gifquestionmark.gif

Panowie - carpe diem!!!
Turson
Cytat(Tuminure @ 26.11.2014, 11:22:11 ) *
Też niezupełnie - jak jest u rodziców, to zawsze lepiej już zacząć odkładać na przyszłość.

Dla mnie 4x większa pensja = możliwość pracy na 1/4 etatu, czyli 4 razy więcej czasu na prywatne sprawy. Nawet, jeżeli pracodawca nie pozwoli Ci pracować na 1/4 etatu, to zaoszczędzone pieniądze pozwolą Ci na zrobienie sobie kilkumiesięcznych wakacji od pracy dla kogoś.
Ewentualnie dodatkowe pieniądze pozwolą Ci na założenie własnej firmy, stworzenie własnego projektu, w którym będziesz robił dokładnie to co chcesz, jak chcesz i w jakiej technologii chcesz.

Co ma do tematu na co wydamy zaoszczędzone pieniądze? sciana.gif
Tuminure
Cytat
Co ma do tematu na co wydamy zaoszczędzone pieniądze? sciana.gif
To, że większe zarobki również pozwolą również na kompromis między zarabianiem więcej i programowaniem tego co chce.

Cytat
Panowie - carpe diem!!!
emp by zdecydowanie potępił moje słowa sad.gif
solificati
Cytat(tzm @ 26.11.2014, 11:24:08 ) *
ja gdybym mogl zamiast 2k dostac 8k to bym chyba zdalnie pracowal z tajlandii bo za taka kase mozna tam jak krol zyc smile.gif

Myślę, że król Tajlandii ma więcej pieniędzy. Dużo więcej.
tzm
Cytat(solificati @ 26.11.2014, 11:47:55 ) *
Myślę, że król Tajlandii ma więcej pieniędzy. Dużo więcej.


czy ja napisalem krol tajlandii czy krol? nie moge byc krolem wlasnego podworka?
solificati
Raczej nie możesz.
Pyton_000
Kasaaa, jestem cholernym materialistą haha.gif
Czasami warto jest przez jakiś czas "natrzepać" sobie kasy aby potem przez jakiś czas móc pracować w spokoju i bezstresowo smile.gif
mrc
@Pyton_000

A później, jak przyjdą lata chude, to ciężko będzie się przestawić smile.gif
fizzlebubble
Lata chude? W programowaniu? Wtf dude.
mrc
Bardzo prosta sytuacja:

Wyobraź sobie, że język/technologie w których piszesz stają się niszą, a Ty zajęty swoimi projektami tego nie zauważyłeś na czas. Nie zdążyłeś poduczyć się wystarczająco innych technologii, a w Twojej nikt już Ci nie chce dawać zleceń.

Możesz pomyśleć "Na pewno bym zdążył się poduczyć czegoś innego wczas" - ale tylko wtedy, jeżeli jesteś uniwersalnym programistą. Sporo osób jak nauczy się czegoś, to później zakłada sobie klapki na oczy, uszy zatyka korkami i zarabia na tym, czego się nauczyli, bo przecież to będzie trwało wiecznie.
freemp3
No cóż, skoro ktoś jest aż tak pewny siebie, że się nie rozwija no to jego problem tongue.gif Każdy w miarę rozgarnięty programista śledzi przynajmniej podstawowe informacje o rozwoju technologii, w których pracuje.

Co do tematu to wszystko zależy od kilku kwestii:
1. Tak jak napisał pyro, zależy ile się zarabia obecnie i jaka będzie faktyczna różnica po przejściu do nowej firmy tongue.gif
2. Opinia o nowej firmie i atmosferze jaka tam panuje
3. Lokalizacja i czas dojazdu do nowej pracy. Co z tego, że się będzie zarabiało 4 razy więcej jak cały dzień będzie się składał z pracy, dojazdów i snu. Trzeba mieć też trochę czasu dla siebie wink.gif
peter13135
Jak mi nikt nie będzie chciał dawać zleceń, to będe miał czas, żeby się nauczyć nowej technologii. Nie sądzisz ?

Poza tym, nie wiem jak to jest w freeancerce, ale w większej firmie informatycznej (przynajmniej u mnie tak jest), gdy likwidują jakiś dział (bo program się przestał sprzedawać), to niemal zawsze wszyscy pracownicy są rozdzielani po innych działach, bez względu na to czy się orientują w danej technologii (jak się nie orientują, to się nauczą w trakcie pracy). Firmy informatyczne zwykle nie cierpią na nadmiar pracowników i nie wyrzucają ich z byle powodu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.