Zamiast singletona możesz używać z powodzeniem zmiennych globalnych

na początku
<?php
$MojObiekt = new MojObiekt();
?>
później wszędzie w aplikacji
<?php
$MojObiekt->zrobCos('!!!');
?>
Zawsze używasz tego samego obiektu, po co komplikować sobie życie jakimiś wzorcami projektowymi

Teraz trochę o wzorcach, nie mówię o tym konkretnym przypadku tylko ogólnie. Wzorce projektowe są to rozwiązania do pewnych problemów, nie znaczy, że są jedynym słusznym rozwiązaniem i że zawsze należy je stosować gdzie tylko się da, to programista jest od tego żeby zdecydować co jest słuszne a co nie, na podstawie własnego doświadczenia, musi myśleć gdy pisze aplikację, należy na to spojrzeć pod kątem problemu, który nasz program ma rozwiązać, prostota rozwiązania, bo jeżeli użycie jakiegoś wzorca nie da nam za dużych korzyści a tylko skomplikuje życie, to nie stosujcie go, jeżeli macie inne lepsze rozwiązanie, które się sprawdzi w waszej aplikacji to je zastosujcie, i nie słuchajcie innych mądrali, którzy wam powiedzą, że jesteście głupi, bo nie użyliście tego czy tamtego wzorca, to oni są głupi bo wszystko chcą na siłę wepchnąć do swojej aplikacji, myślą w imię stosowania wzorców projektowych, w imię, że to musi być "poprawnie" zrobione, a stosowanie wzorców jest jedynym takim słusznym rozwiązaniem! To tak samo jak z programowaniem obiektowym, mamy napisać jakąś prostą aplikację, programista Java, powie, że to musi być zrobione w jedyny słuszny i poprawny sposób, będzie się męczył kilka dni, napisze setki obiektów, tysiące linijek kodu, program będzie zżerał megabajty pamięci etc. Sprytny hacker phpowiec myśli o rozwiązaniu problemu, jeżeli może to shackować za pomocą kilku funkcyjek i strasznie pomieszanego kodu spaghetti to może to być o wiele lepsze i wydajniejsze rozwiązanie, napisane w kilka godzin, co z tego, że jest napisane brzydko, skoro to DZIAŁA! i rozwiązuje nasz problem, co z tego, że jest to źle zrobione, bez zastosowania jedynych i słusznych wzorców projektowych. On to zrobił, to działa, tylko to się liczy. Także moja rada dla wszystkich młodych niedoświadczonych talentów: myślcie, myślcie i jeszcze raz myślcie! Nie pozwólcie by inni myśleli za was