Skoro temat "nauka php", napiszę jak ja się uczyłam.
Moje wykształcenie nie ma wiele wspólnego z informatyką i nigdy nawet przez myśl nie przeszło mi, że mogłabym choć trochę poznać Wielką Tajemnicę pisania tych dziwnych znaczków i robaczków.
Dwa lata temu mój najlepszy przyjaciel informatyk podsunął mi parę książek o php, żeby odwrócić moją uwagę od choroby, której ewentualnego zakończenia bałam się bardzo. On chyba chciał sprawdzić jak taki laik jak ja zareaguje na tekst informatyków, a ja byłam straszliwie ciekawa co to takiego. W szpitalu nie miałam komputera do dyspozycji, dlatego wszystkie kody "przerabiałam" na sucho i bylo to wielką męką i bardzo już chcialam wracać do domu, żeby wypróbować jak to naprawdę działa.
Wróciłam słaba, ale zdrowa i bardzo głodna kontaktu z komputerem i php.
Pierwsze moje wprawki pomogły mi zrozumieć działanie podstawowych składni, które dla informatyków są solą, której może już nie zauważają. Przyznam się, że za każdym razem, kiedy jakiś prosty skrypt "poszedł" mi - byłam zachwycona. Najbardziej spodobała mi się współpraca php z MySql. Zbudowałam własą bazę, skrypty zapełniające ją i wyciągające z niej wyniki według różnych parametrów. Długo walczyłam z kodem, żeby w końcu zadziałał. Jak zadziałał, to mój przyjaciel chyba myślał, że się zakochałam, bo chodziłam pół metra nad ziemią. I tak to się zaczęło...
Ciągle się uczę, bo widzę czytając posty na Forum jak ogromnie dużo mi brakuje podstawowej wiedzy. Moje życie z php stało się bogatsze (tylko w duchowym tego słowa znaczeniu

).
Pozdrawiam wszystkich samouków i chylę czoła przed nie-samoukami.