Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Brak wynagrodzenia w ogłoszeniach
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Daimos
Dlaczego pracodawcy nigdy nie pisza z gory, o srednich zarobkach? smile.gif
moze mi ktos to wytlumaczy
rozumiem ze nie ktorzy szukaja jeleni ktorym na obiecuja, aby popracowali kilka miesiecy, no ale ludzie
wiecej osob by sie zglaszalo jakby mialo czarno na bialym ile moga zarobic (sreeeeeeeeednio)
nie tak?
Piotr Kędziak
Na wstępie - moja wypowiedź nie jest związana z tym ogłoszeniem a jedynie nawiązuje do wypowiedzi o loginie "my salsa".

Jest to spowodowane brakiem elementarnego wychowania oraz kultury. Niestety ale jeszcze zbyt mało firm upadło lub cierpi z powodu braku pracowników aby szacunek do czasu, pieniędzy (wydawanych np na dojazd na rozmowę tylko po to by dowiedzieć się, że jedyne co firma ma do zaoferowania to 600 zł) i ogólna kultura osobista osób zajmujących się rekrutacją wzrosła do cywilizowanego poziomu. W żadnym cywilizowanym miejscu nie usłyszysz "to my się skontaktujemy" jeśli firma wie, że pracy u nich nie dostaniesz.

A propozycje zarobków dla nowych kandydatów czasami urastają do rangi najpilniej strzeżonej tajemnicy (zaraz po adresie kochanki szefa winksmiley.jpg ). A może to nie tajemnica tylko wstyd ? Może to ten wstyd nie pozwala publicznie podawać ile takie "przedsiębiorstwa" (lub raczej "skoki na kasę") oferują swoim "kandydatom spełniającym wszystkie wymagania".

Może wprowadzić jakiś formularz do zgłaszania ofert (i wyznaczyć wymagane pola - w tym przedziały zarobków)..... ale obawiam się, że z 100 potencjalnych ofert zostałaby jedna - maksymalnie 2, ale za to uczciwe smile.gif
Daimos
święte słowa
może śmiecę postami, ale muszę się podpisać
admini, zastanówcie się nad polem "jaka płaca" smile.gif w formularzu
Zeman
Cytat(my salsa @ 2.04.2007, 11:18:38 ) *
Dlaczego pracodawcy nigdy nie pisza z gory, o srednich zarobkach? smile.gif
moze mi ktos to wytlumaczy


To jest różnie, czasami faktycznie firma szuka jelenia, a czasami jest to spowodowane nieznajomością umiejętności kandydata. Czasami spotyka się "zarobki adekwatne do umiejętności" czy coś w tym stylu, niektórzy to pomijają bo uważają że i tak niczego konkretnego taka informacja nie wnosi. Także są 2 strony medalu i się nie dziwie pracodawcom.
frickle
A ja sądzę że napisanie:

"Kandydatom spełniającym wymagania po okresie próbnym gwarantujemy wynagrodzenie w wysokośći ... zł miesięcznie"

Nie stanowi żadnego problemu. Firmy mają to do siebie że kalkulują ile mogą zapłacić pracownikom żeby wyjść na swoje. A okresy próbne służą właśnie weryfikacji umiejętności delikwenta.

W umowie wystarczy zastrzec, że gwarantowana płaca po okresie próbnym wynosi tyle to a tyle ale TYLKO WTEDY gdy kadnydat spełnia wymagania (i wymagania wyszczególnić). Jeżeli delikwent nie spełnia wymagań - no cóż, albo umowa wygasa, albo proponuje się niższą stawkę. Ale wtedy to kandydat jest za to odpowiedzialny, bo po co pchał się na stanowisko którego wymaganiom nie był w stanie podołać?
Daimos
nospor
moze pomyslcie o takim rozwiazaniu
ze obok kategorii oferty pracy, pojawilo by sie forum:
Oferty pracy z ustalonymi zarobkami
a tamto moglo by sie zwac
Oferty pracy bez ustalonych zarobkow

i w regulaminie by bylo ze oferty pracy z ustalonymi - musza - miec napisane srednie zarobki

ulatwilo by to przegladanie ogloszen, zaloze sie ze prawie nikt by nie zagladal na forum bez zarobkow
wiec zmusilo by to pracodawcow to wiekszej szczerosci smile.gif
-----
Zeman
mozna napisac minimalne i maksymalne zarobki przeciez? tylko zeby nie byly zbyt rozbierzne bo by pisali ze od 600zl do 20000 tylko na dobra mete, nikt nie dostanie tych 20tys smile.gif
Zeman
Cytat(my salsa @ 6.04.2007, 10:57:56 ) *
Zeman
mozna napisac minimalne i maksymalne zarobki przeciez? tylko zeby nie byly zbyt rozbierzne bo by pisali ze od 600zl do 20000 tylko na dobra mete, nikt nie dostanie tych 20tys smile.gif


Niby można by i może i faktycznie lepiej by było jakby pracodawcy podawali. Zawsze można spytać o zarobki i jeśli pracodawca wymigiwałby się od odpowiedzi to można zrezygnować. Jeśli pracodawca napisze niskie zarobki coś w granicach 800zł na rękę, to może mu się zwalić chmara zupełnie niedoświadczonych początkujących i nikt więcej. Nigdy nie wiadomo co chodzi po głowie pracodawcy i jakie ma podejście do tematu zatrudnień. Może woli zatrudnić i obiecać 800zł a jak gość się wykaże to mu dorzucić drugie tyle.. taki pracownik wtedy będzie się mocno starał wykonywać pracę jak najlepiej. W drugą stronę, może odrazu obiecać 6tys i na koniec miesiąca powiedzieć że jednak Pan jest słaby i zaproponować mniej.. taki pracownik będzie zawiedziony i już nie będzie się starał.

Jeśli ktoś ma podejście, że jak się nie dowie jakie są stawki to rozmowa kwalifikacyjna jest dla niego stratą czasu, zawsze może albo zrezygnować odrazu albo napisać do pracodawcy pytanie ile można się spodziewać. Pracodawca chętniej udzieli odpowiedzi osobie peer to peer winksmiley.jpg

Jak dla mnie sprawa jest prosta - chcesz znać średnie zarobki? zapytaj. Chcesz znać formę zatrudnienia? zapytaj. Interesuj się. Pracodawca nie chce pracownika który nie umie sobie poradzić z tak błachym problemem jak napisanie maila z pytaniem.
Oczywiście nie należy przeginać w drugą stronę że ogłoszenie będzie o niczym w stylu dwa wyrazy "zatrudnimy programistę" winksmiley.jpg
Daimos
no ale wiesz
czesto zeby sie dowiedziec o zarobkach, trzeba sie udac na rozmowe
to juz jest problem, jezeli np. rozmowa poza Twoim miastem

inna sprawa
jak napisza ze sa duze zarobki i bedzie duzo chetnych, to nie jest przeciez problem
wybiera tego co ma najwieksze doswiadczenie i umiejetnosci, po prostu ma w czym przebierac
ustala sie okres probny z mala placa, jak sie sprawdzi to pensje sie podnosi
ale powinno byc ustalone np. 1szy miesiac 1000zl, a za nastepny juz 2000tys jak okaze sie dobrym pracownikiem

a tak to jedziesz na zbity pysk iles kilometrow, zeby dowiedziec sie, ze zarobki sa takie jak na kasie w biedronce (bo telefonicznie o zarobkach, to nie jest rozmowa - kazdy to Ci powie jak zapytasz smile.gif no ok, wiekszosc )
seaquest
my salsa: mało chyba jeszcze pracowałeś.

A co powiedzmy, jeżeli firma zakłada, że da na zarobki około 2000 za dane stanowisko, ale podczas rozmowy kwalifikacyjnej okaże się, że pojawił się ktoś, kto wymiata i chce za swoją pracę powiedzmy 3000 i ta firma jest mu w stanie to dać.
Taki ktoś w ogóle nie spojrzy na ofertę tej firmy, a przecież jest ona w stanie zapewnić mu zarobki jakich oczekuje.

Dlatego nie będzie nowych karegorii na oferty pracy.
Wykrywacz
@seaquest w pełni masz racje.
Ale zauważ że np. u brytoli podają stawka i wygląda to mniej więcej 35-45 tyś.
Daimos
seaquest
prawda jest taka, ze w wiekszosci firm szukaja jak najtanszej sily roboczej, aby "cos" potrafil
nie mowie o jakis bardzo powaznych firmach
w mojej pierwszej pracy, pokazalem ze jestem wydajny, bo pracowalem lepiej i szybciej niz poprzednik i co z tego mialem? "dziekuje"
dlatego uwazam ze stracilem tylko czas (no pozatym ze jakies doswiadczenie zyskalem)
wiec zrezygnowalem

Poprzednik dobrze napisal, dlaczego zagraniczne firmy we wszystkich prawie ogloszeniach podaja srednie zarobki? Cenia sobie pracownikow

mowisz jeszcze o tym ze ktos wymiata, to mu podniosa zarobki
no to co szkodzi zeby firma napisala:
zarobki od 2000 w gore
albo zarobki od x do y
(widzialem takie ogloszenia, z dopiskiem: zarobki zalezne od umiejetnosci, wiec w czym problem?)
nie wszystkie firmy sa w stanie zaplacic wiecej, tylko za to ze ktos umie ponad program
NuLL
Moze nie pisza bo wstyd sie przyznac ze zarobki w 70% polskich firm sa ponizej krytyki ? snitch.gif
shpyo
Na webesteemie ten temat był i jest poruszany dość często.
http://forum.webesteem.pl/viewtopic.php?t=8668
http://forum.webesteem.pl/viewtopic.php?t=8810
http://forum.webesteem.pl/viewtopic.php?t=8440

Jest kilka przyczyn:
- konkurencja
- firmy chcą wiedzieć jak cenią się ludzie itp.

Fakt faktem że na zachodzie to jest normalne ;/ Nasi pracodawcy nie dorośli do takich "zagrań"
Sedziwoj
Na pewno nie da się określić jakiejś stałej płacy, bo przecież, jak ktoś już napisał, może się trafić jakiś wymiatacz, który nie tylko uzupełni braki w ilości klepaczy kodu... więc takiej osobie można dać więcej.
A dawanie przedziałów, też na polskie warunki jest złe, bo przecież kto określi gdzie się znajdziesz ze swoją osobą w tym przedziale, może pisać specjalnie większe maksymalne kwoty aby ściągnąć więcej osób...

Do tego, wyjazd może kosztuje, ale można przecież albo spytać w jakim przedziale oscylują zarobki, ale chyba częściej da się wywnioskować po samej ofercie. Do tego jak już jest rozmowa, to jakieś szanse zatrudnienia są, więc to nie jest tak zbędny wydatek.
babejsza
Panowie, wszystko ładnie pięknie, ale pamiętajcie, że rozmowa kwalifikacyjna to są negocjacje. Ty chcesz się sprzedać pracodawcy, a pracodawca zastanawia się czy Cię kupić. Podając stawkę byłby na z góry przegranej pozycji bo jest masa przykładów na to jak przychodzi na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko X na które jest budżet powiedzmy 11000 brutto jegomość spełniający wszystkie warunki, a na pytanie ile by Pan chciał zarabiać mówi 10000 brutto.

Chce mniej niż jest wart to jego sprawa, ale to są negocjacje. Oczywiście rozsądny przedział cenowy można by podawać w ogłoszeniach, ale nie określoną kwotę. Ale całość tak czy siak moim skromnym zdaniem powinna zostać w gestii ogłoszeniodawcy, więc jestem przeciwny nowemu polu formularza smile.gif.

Pozdr.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.