kujon....

a tam od razu kujon uczyłem sie trochę ale bez przesady :]

Siedzi piotrooo89 o drugiej w nocy nad analizą matematyczną i algebrą geometryczną aż tu nagle słyszy kroki za oknem na parapecie. Wygląda zaciekawiony za okno, patrzy a tam przechodziło ludzkie pojęcie...


żartuję oczywiście. Też miałem piątki z matmy i za bardzo nie kułem

noo 2x do 2 w nocy siedziałem i słyszałem kroki mamy a nie 'ludzkiego pojęcia' i słowa: 'Piotrek idź spać!'

Hmmm... U mnie zależy który semestr i co Analiza cz.1 - ćwiczenia: 4, Analiza cz.2 - ćwiczenia: 3, Analiza egzamin: 3 Algebra ćwiczenia: 3, Egzamin: 3- w ostatnim terminie przed komisem Wyniki dalekie od ideału, ale miałem wymagających prowadzących i o dobrą ocenę było trudno. Za to algorytmy i struktury danych: 5. A 2 ostatnie lata to już stypendium naukowe za średnią powyżej 4.0 (postarałem się na 3 roku mocniej i były efekty), choć nie było prosto, bo większość to ćwiczenia i projekty były. Myślę jednak, że widać w moich postach, iż nauka nie poszła w las

fakt, na polibudzie najtrudniejsze sa 2 pierwsze lata. mnie czeka teraz egzamin teoretyczny z algebry ponieważ mam 5 z kolosa to jestem zwolniony z praktycznego. no ja wstep do programowania z ćwiczeń mam 3.5 a z laborków 5 zawaliłem sobie jednego kolosa i mi zaważył na ocenie no ale najważniejsze zaliczenie jest

Część recenzentow podziela moje zdanie o avatarze nosporze:
http://technologie.gazeta.pl/technologie/1...e_nie_w_3D.html
"Niestety, ale zdecydowanie za mało jest scen i sekwencji, które wykorzystywałyby efekt głębi i "wychodzenia" z ekranu. Jeżeli ktoś obejrzy ten film w wersji 2D, to moim zdaniem naprawdę wiele nie straci. Film może zachwycić raczej tylko tych, którzy jeszcze nie widzieli żadnego filmu 3D w kinie."

To prawda. Najgorsze 2 pierwsze lata. Ale specjalizacje nietypowe też potrafią dać w kość. Nieraz ciężko znaleźć materiały dydaktyczne lub do seminarium. Sam miałem problem by znaleźć choćby informacje na temat praktycznych zastosowań pewnych sieci neuronowych. Większość to rozwiązania azjatyckie w maszynkach do gotowania ryżu lub coś w ten deseń Miałem do czynienia bo wiem głównie ze sztuczną inteligencją na specjalizacji: algorytmy genetyczne, sieci neuronowe, systemy eksperckie, logika rozmyta i rozmyto-neuronowa. Dla wielu to czarna magia, a ja tego typu systemy poznawałem od podszewki. No ale dzięki temu jestem w stanie sobie napisać w dowolnym języku jaki znam coś takiego. Bo to głównie duża ilość matmy i odrobina pomysłowości przy wyborze odpowiedniego podejścia, metody. Swoją drogą to PHP zacząłem się uczyć przy okazji jednego z projektów. Po prostu mieliśmy jakąś formę prezentacji mu zrobić pozwalającą na rozpowszechnianie go i wymianę informacji od użytkowników włącznie z dzieleniem się wynikami działań. Naturalnym więc dla mnie wyborem był Internet. No i tak się wciągnąłem Następny projekt był już świadomym wyborem. Miałem napisać stronę swojej katedry. Dziś stwierdzam, że wygląd miała ohydny, ale PA miała dobrze napisane

Co do Avatara. Jeszcze nie widziałem, ale filmów 3D już kilka widziałem w życiu(Beowulf 3D, U23D, HP i Zakon Feniksa 3D oraz jeszcze kilka innych), więc myślę, że po obejrzeniu będę miał porównanie

Akurat Twoj recenzent oczekiwał wyskakujących piłeczek, wiec nic dziwnego ze podziela twoje zdanie
Jednocześnie przeczy sam sobie, pisząc ze nie ma 3D a potem pisząc ze jest ale sie juz przyzwyczaił i juz nie robi to na nim wrazenia.
Czyli mozna wnioskowac, ze dla tego recenzenta lepiej by bylo by film nie byl w calosci w 3d ale mial co 30 minut wyskakujące pilki i by sie bardzo jarał bo by nie zdązyl sie jeszcze przyzwyczaic

Ja na szczęscie nie "przyzwyczaiłem sie" do obrazu 3D w AVATARze i przez cały film było mi z nim dobrze i go dostrzegałem

edit: chce podkreślić jeszcze raz:
jak ktos oczekuje od filmu 3D wyskakujących z ekranu piłeczek to niech nie idzie na avatara bo sie poprostu zawiedzie.
Film zawiera parę razy efekt "wyskakujących piłeczek" i dla mnie tych parę razy wystarczyło. Nie o to tu chodziło. Tu chodziło o realne 3D i osobiście dla mnie takie było, czułem jakbym widział całą akcję będąc tam a nie siedział przed ekranem.

ja dziś idę z dziewczyna po robicie zobaczymy co to jest

Ale ja nie mam dziewczyny...

Oddaje istotę IE 6

Co do filmów, oglądał ktoś film Ciacho ?

Ja sluchałem piosenki mającej promować ten film.... jesli film jest taki sam jak ta piosenka to porażka niesamowita

Widziałem reklamę i urywki filmu -> to mi wystarczyło aby nie iść do kina

@Ociu - Słyszałem od osoby która opisuje filmy w popularnym magazynie że dziadostwo Ja obejrzę (ale raczej jak już wyjdzie na dvd), lubię gre Karolaka Co do obecnych filmów w kinach, to podobno Sherlock Holmes warty obejrzenia

A mnie ta głupota nawet śmieszyła. Film właśnie nastawiony na bawienie debilizmem, ale aktorzy zagrali świetnie swoje role. Zwłaszcza Małaszyński!

Czyli wg starej zasady: "Tak głupie, że aż śmieszne".

Może w tym roku będzie coś do obejrzenia: 10 filmów które warto obejrzeć w 2010 roku! (P.S. Prince of Persia - polecam wersję 'real' chłopaków z Rosji(?) (Dvinsk-Clan): Out of time part1, Out of time part2

Tak, głupie że aż śmieszne. Film strasznie absurdalny.

Najgorsze, że wszystkie typowe dowcipy takie wyeksponowane są wzięte z internetu, przez co dla mnie w ogóle nie były one śmieszne. :/

A'propos Avatara - warto w końcu iść na to 3D, czy konwencjonalny będzie wystarczający? ;p

Tylko proszę okiem jakiegoś fana Matriksa, czy w ogóle gatunku sci-fi. ;]

Bo tak patrze na rezerwacje w pobliskim kinie i na 3D lecą jak jasny gwint, na 2D coś niecoś miejsc jest. Czytałem posty wyżej, ale jakoś mi nie wyklarowały. ;d

@erix
Jesli oczekujesz od filmu 3D tylko i wyłącznie wyskakujących z ekranu piłeczek to nie idź na avatara 3D
Jeśli zaś efekt ten nie jest dla Ciebie tak istotny to idź - nie zawiedziesz się. Moja żona nie lubi takich filmów. Poszła do kina ze mną tylko dlatego że ją o to ładnie poprosiłem. Po obejrzeniu tego filmu było poprostu zachwycona i nieomieszkała swtwierdzić że efekt 3D był niesamowity.

ps: żeby nie było: moja żonka już chodziła na inne filmy 3D gdzie były wyskakujące piłeczki z ekranu więc miała porównanie

To jak w końcu

Heh, to znaczy chcesz moją opinię? Żaden film nie jest wart żeby iść na niego w pseudo 3D które oferuje Imax, Dolby czy inne okularowe oszustwo. Bo 3D nie zachwyca a potrafi zirytować. Film dobry do zabrania nań dziewczyny, porównania z Pocachontas są trafne. CGI naprawdę świetne, mnie raziło tylko jedno, efekt rozświetlania się podłoża kiedy stawiali stopy na roślinności nocą. Taki jakiś sztuczny. Nie poszedł bym na Avatara jeszcze raz, a na 3D nie pójdę więcej na pewno. Wcześniej pisałem a propos brudnych okularów ich niewygody i braku możliwości założenia moich "minusów". 3d nie warte jest niewygody. Sam zaś Avatar to dobry film na raz, a potem jeszcze raz za rok dwa na DVD\BluRay\Mkv Ale nie doszukuj się tam niczego poza schematami widzianymi milion razy na srebrnym ekranie. Jest miłość, jest chciwość, jest zdrada i odkupienie, są źli i dobrzy, ale są też dobrzy pośród tych złych, jest Sigourney Weaver, ale tym razem nie ucieka przed obcymi. A wszystko właśnie na tyle schematyczne że zachwytu brak, ale przez 3 godziny nie męczy za bardzo co jest sukcesem samym w sobie.

ja mam minusy i jakoś nie miałem zadnego problemu. Znajomi z okularami też nie mieli takiego problemu.

co do brudnych okularow to faktycznie też mialem. Nie wiem jednak czy to ich urok czy jak, ale gdy zaczalem ogladac film to juz nie widzialem ze są brudne

Przeczytaj dokładnie bo wyciągasz zdania z kontekstu.

Film mnie śmieszył głupotą, niekoniecznie wyeksponowane żarty (typowo wkomponowana sytuacja, gag w całość, tak że się wyróżnia).

Jak ja "uwielbiam" pisać takie zapytania...

[SQL] pobierz, plaintext 
SELECT sub.*, group_concat( IF( t.termin_od <> t.termin_do, concat_ws( ' do ', cast(t.termin_od AS char), cast(t.termin_do AS char)), t.termin_od) ) AS terminy FROM (SELECT s.id, s.nazwa, s.id_firmy, s.dodano, s.wygasa, group_concat(k.nazwa) AS kategorie FROM szkolenia_dane s LEFT JOIN szkolenia_kategorie_dane kd ON s.id = kd.id_ext LEFT JOIN szkolenia_kategorie k ON kd.id_kategorii = k.id GROUP BY s.id) sub LEFT JOIN szkolenia_terminy t ON sub.id = t.id_szkolenia GROUP BY sub.id ORDER BY sub.wygasa DESC LIMIT 10
[SQL] pobierz, plaintext 

No szczególnie pisanie ciurkiem jest pomocne...

@ thek o.O Przez ciebie dostałem oczopląsu...

Jakoś trzeba było wygenerować informacje dla RSS Tabela szkoleń w relacji z tabelą kategorii (wiele do wielu) oraz relacją z terminami szkoleń (jeden do wielu). Do wygenerowania X rekordów, które posiadają wszystkie kategorie i terminy danego szkolenia Stąd taka jazda z group_concat i concat. Oczywiście jeśli szkolenie jest jednodniowe (lub nieustalone) to termin od i termin do są tym samym dniem, więc pojawia się po drodze wyłapujący to if. No i nie zapomnijmy, że terminy to typ datowy, więc dla concat musiała nastąpić konwersja typów A to i tak jeszcze będzie w skrypcie obrabiane, bo trzeba brać poprawki na relacje pomiędzy określonymi kolumnami. Ale to już php się tym zajmie. Po co zajeżdżać bazę A tu nieco ładniej to ujęte. Specjalnie dla Blame'a

[SQL] pobierz, plaintext 
SELECT sub.*,
    group_concat(
        IF( t.termin_od <> t.termin_do, 
            concat_ws( ' do ', cast(t.termin_od AS char), cast(t.termin_do AS char) ),
            t.termin_od
        )
    ) AS terminy 
FROM (
    SELECT s.id, s.nazwa, s.id_firmy, s.dodano, s.wygasa, group_concat(k.nazwa) AS kategorie 
    FROM szkolenia_dane s 
    LEFT JOIN szkolenia_kategorie_dane kd ON s.id = kd.id_ext 
    LEFT JOIN szkolenia_kategorie k ON kd.id_kategorii = k.id 
    GROUP BY s.id
    ) sub 
LEFT JOIN szkolenia_terminy t ON sub.id = t.id_szkolenia 
GROUP BY sub.id 
ORDER BY sub.wygasa DESC 
LIMIT 10
[SQL] pobierz, plaintext 

Dziękuję, na ciebie zawsze można liczyć Mam tylko nadzieje, że sam kiedyś będę umiał coś takiego napisać(i będę miał po co ).

Jak wszyscy piszą 1 linijkowe zapytania sql tak Thek oczywiście musiał postawić na swoim i dał na 18 linii ...
Trzeba tu dać jakiś if($user=='thek' && strlen($massage)>50){ die('to long!!!'); }

Nieeee

[PHP] pobierz, plaintext 
$user=='thek' && substr_count(PHP_EOL)>2
[PHP] pobierz, plaintext 

;p

Ja Wam dam przekierowywanie mnie na std_err... A zapytanie było jednolinijkowe. Tylko dla czytelności rozpisałem je na więcej. Wyobrażasz sobie czytanie tego jako jednolinijkowe? Zajrzyj kilka postów wyżej i poczuj różnicę Co do ograniczania do 50 znaków... Spawn, wiesz, że to ograniczenie już to obszedłem? Kiedyś zresztą zwróciłem już uwagę na to, że zabezpieczenie przed długim postem tutaj da się obejść. Czy więc będzie on mi ograniczony do 1000 czy 50, to nie ma różnicy

Powiedzcie mi co zrobić bo mam oryginalny problem xP
mam pewną stronę www , gdy wpisuje w przeglądarce to zamiast się załadować wyskakuje mi:

Połączenie zostało zresetowane
Połączenie z serwerem zostało zresetowane podczas wczytywania strony.

a gdy wchodzę przez stronę proxy to już się ładuje ... co z tym zrobić ?
(pytanie pewnie głupie a odpowiedź oczywista , jednak problem jest...)

Może przeszedłeś nieświadomie na "złą stronę mocy"? Znaczy wpisali Twój adres (pulę adresową) na blocklistę. Sam się trochę zastanawiam nad takim rozwiązaniem. Szkoda tylko, że wycięcie całej Neostrady nie wchodzi w grę. A szkoda bo byłoby wyświetlane wtedy: "Pokemonom mówię stanowcze nie"

lol, to strona gierki, a regulaminu przestrzegam
Więc ta opcja odpada.

Nie pomagamy w omijaniu zabezpieczeń

To nie było śmieszne, w dodatku to nie omijanie a naprawianie

Sprawdź czy faktycznie dostałeś bana po ip, wygląda na to, że jest to możliwe, skoro to poważny serwis, powinni udzielić takiej informacji, różnie bywa, może ktoś się pomylił?

Ja bym się zapytał, czy aby nie mają jakiegoś automatu, który blokuje wejścia z określonych IP i czy przypadkiem Cię "nadgorliwy filtr" nie wyłapał. Akurat blokadę po IP część serwisów z grami stosuje, więc wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było w Twoim przypadku. Life is brutal, man...

nic nie dostałem ... i to raczej nie ich wina, widzę że mam też 'zablokowaną' naszą-klasę mimo że się tam nigdy nie logowałem z tego ip ... w sumie to od kilku lat

Thek -> rano wszystko było ok...

Hmmm... DNS lub plik hosts raczej odpadają, ale osobiście bym sprawdził obie możliwości.

A nie masz dynamicznego IP?

nie.

A kto jest dostawcą netu?

Mam podobny problem co domena microsoft.com W pracy mi nie działa, ale wszystkich innym owszem Na szczęście to taka strona z której nie muszę korzystać

Ale tak z minuty na minutę ... pewnie wina visty

http://www.goldenline.pl/forum/programisci-net/1399124

Vista... a to wszystko jasne . Może nadgorliwy admin sieci odciął możliwość korzystania z wybranych stron. U mnie taki jest, i w godzinach pracy na n-k nikt nie wejdzie. Pojawia się tylko komunikat: "Weź się k***a lepiej do roboty!"

jak to ominąć ?