Rozumiem, czytałem wiele takich tematów przez ostatnie miesiące, ale mi jako pomysłodawcy, ciężko jest spojrzeć na to obiektywnie. Nie mam doświadczenia, może dlatego ciężko mi to zrozumieć, odpuścić. Tak jak wyżej napisał @markuz, przynajmniej nabiorę doświadczenia w biznesplanach, iwgl. Próbowałem właściwie "na siłę" wymyśleć coś innego, ale na razie nie mogę coś... Tylko jednak w tych wszystkich tematach, właściwie każdy post to zniechęcanie - już nie mówię że chyba część to hejty. Nie zna nikt pomysłu, i wiem, "podobny do facebooka", sam momentami mam wątpliwości czy to wystarczy, ale dlaczego nie spróbować? Jeżeli biznesplan nie przejdzie dalej to przynajmniej będę wiedział i odpuszczę, a tak, za kilka lat powstanie coś podobnego i będę żałował że nie spróbowałem - a to w życiu jedno z najgorszych uczuć. Jednak powstają serwisy bardzo podobne do innych i zdarza się, że przebijają je, np. serwisy randkowe, sporo podobnych a na każdym ludzi od cholerki i płacą (lub spotify i deezer).

no to do roboty w koncu ryzykujesz kase inwestora a nie swoja. nie masz nic do stracenia. nawet jak nic z tego nie wyjdzie to wiele rzeczy sie nauczysz. bez spróbowania jeszcze nigdy nic sie nie udalo. oczywiscie, szanse sa minimalne

próbuj, ale zapominasz o jednej rzeczy - ze internet to nie tylko Facebook i oprócz feisa istnieje mnóstwo mniej lub bardziej serwisów społecznościowych skupionych wokół idei roznych zainteresowań, czyli o tym, na temat czego jest twój pomysł. To nie musza być duże serwisy. To nie musza być serwisy dla wszystkich. To moze być serwis społecznosciowy o modzie czy gotowaniu - ale cos tam jest. Zaczałbym najpier od rozejrzenia sie w necie, i sprawdzenia jakie serwisy już powstały podobne do twojego...

dobra to może inaczej, parę lat temu dokładnie 4, marzec 2010 roku dostałem zlecenie stworzenia serwisu społecznościowego, wtedy w naszym kraju tylko liczyła się nasza klasa no i tam parę innych, a o FB mało kto jeszcze w PL słyszał, dopiero z końcem tego roku rozpoczęła się jego masowa ekspansja. I przykładowe "fanpage" miały być oczkiem tego serwisu(i nie nie była to kopia z FB bo wtedy jeszcze go ja ani zleceniodawca nie mieliśmy, a poza tym strony na fb były jeszcze mało popularne) i pewnie gdyby nie pojawił się FB to by tak było, ale to przecież z ameryki to musi być cool, no i pomimo iż było w zasadzie prawie wszystko gotowe, na poczatku był bum szał wyglądało ze strzał w 10, ale na krótko, bo wraz ze wzrostem popularności FB liczba wizyt zaczęła spadać, podobnie jak na wszystkich innych lokalnych serwisach społecznościowych jak nk itd które cieszyły się jeszcze w tamtym czasie popularnością, aż ostatecznie projekt został całkowicie porzucony bo biznes po prostu już wtedy generował zbyt mały zysk, żeby w niego lądować gotówkę.. to tym bardziej 4 lata później, nie ma sensu nawet się za to zabierać.. Przecież gdyby nie to, że nk za wszystko kazało sobie płacić, to adres nk.pl generował by już 404 not found, ich tylko przy życiu utrzymuje fakt, że dalej ludzie dają sobie wmówić, że jakieś obrazki po parę złotych, albo kto oglądał nasz profil sa przecież dla nas takie ważne... Potem chłopak zamiast kupić bukietu wysyła swojej dziewczynie różę na nk.. i tak o to biznes się kręci.. ale jak Ty od nich to skopiujesz to nikt Ci przecież tego nie kupi, bo poco mu jakiś kolejne konto na czymś czego może nikt nigdy nie pozna, a prawdopodobieństwo jest zbyt wielkie, dlatego że nie masz pomysłu na coś czego naprawdę nie było tylko odgrzewasz kotleta trochę go doprawiając do smaku, wdg własnego uznania

Chciałbym zweryfikować swój pomysł, ale aktualnie nie mam jak... Nie mam z kim o tym pogadać, aby ocenił, nawet mnie od tego odwiódł znając już pomysł cały, a publicznie w internecie tego nie wstawię i nieznajomemu też szkoda wysyłać.

skoro masz pomysł i jest to coś czego nie było no to najlepszym sposobem żeby się przekonać o tym czy się on przyjmie jest albo jego realizacja, albo przynajmniej zbadanie rynku i próba dotarcia do potencjalnych odbiorców, bo pomysłów ludzie maja po 100 na minute ale ile z nich jest realizowanych? zaledwie odsetek.. bo najczęściej wygląda to tak jak tutaj, chciałbyś coś zrobić ale się wahasz i czekasz nie wiadomo na co? naprawdę nie mam pojęcia do czego dąży ten wątek...

Zakładając wątek chciałem dowiedzieć się jak to z tymi grupami wiekowymi, ale po długiej dyskusji nie koniecznie o tym, w końcu już zrozumiałem.
Teraz gdzieś tam wyżej pytałem o te fanpage'e, czy napewno warto je ograniczyć - do bardziej oficjalnych, aby spam zniwelować.

Między innymi z pomysłów które mam, podoba mi się VOD oraz streaming muzyki. Chciałbym po kilka razy niższych cenach zaoferować taką usługę, ale nie zależy to za bardzo ode mnie, jeżeli za takie ceny nie uda się dojść do porozumienia to raczej nie zrealizuję pomysłu bo akurat takie usługi sądzę, że pomogłyby trochę.

wejdź na jakieś startupowe strony. Poczytaj, jakie startupy już powstają. Poczytaj. Zarejestruj się np. na 5-10 już istniejących podobnych do twojego serwisach (albo i całkiem innych) i popatrz co jest źle, a co dobrze (co mógłbyś usprawnić). Żeby dopracować pomysł potrzebny jest research, a nie teoretyczne międlenie idei.

Teraqz to dowaliles do pieca chlopcze. Nizsze ceny niz kto? Moj znajomy wprowadzal IPTV w lokalnej telewizji kablowej i tez negocjowal z dostawcami VOD. Zeby miec nizsze cenu niz np. Vectra czy MM musialby byc wielkosci UPC conajmniej. A negocjacje skonczyly sie fiaskiem bo dostawca tresci powiedzial, ze dla kilku tysiecy uzytwkonikow nie oplaca mu sie w ogole bawic w faturowani itp. Porywasz sie z motyka na slonce!

Niższe ceny niż serwisy VOD, film za 9,99zł? To jakiś absurd, filmy są za darmo w necie, każdy sie dziwi że ludzie piracą - nazywają jeszcze to złodziejstwem/kradzieżą. Filmów za darmo legalnie nie zrobi się, ale spróbować pogadać o tańszych można, jeżeli nie zgodzą się to niech wypi.... i ich strata, później płaczą, że dvd słabo idą, mimo to, pieniędzy podobno z roku na rok więcej otrzymują.

Ładnie całość podsumował gitbejbe na poprzedniej stronie.
A teraz postaw się na miejscu inwestora, lub kogokolwiek kogo chciałbyś tym pomysłem zainteresować.

Napisałeś coś w stylu:

Fejs jest nudny, mam super pomysł. Mam 19lat, nie pracuję, mieszkam z mamą, bawię się 4-5lat w programowanie, mógłbym zostać ministrem transportu bo gram w gta:samp, posiadam też duże doświadczenie w górnictwie, kopałem skałki w warcraft, brakuje mi doświadczenia w programowaniu, nie mam też kasy, a moje wcześniejsze pomysły nie wypaliły.

To chyba mówi samo za siebie.

edycja:



I Ty chcesz aby traktować Cie poważnie?

Nie rozumiem co w tym niepoważnego. Najlepiej - "mam 50 lat, chce otworzyć super portal, wszystkie moje biznesy są cool cool etc eth, mam miliony dolarów ale szukam ciecia którzy wyłoży kase bo nie chce mi sie ruszać mojej, filmy zrobimy po 30zł bo to i tak taniej niż dvd w sklepie." - Hejtuj dalej

I właśnie w tym cały problem. Chcesz coś osiągnąć, nie dając zupełnie nic w zamian. Filmy za 10zł to dla Ciebie za dużo? To za ile byś je chciał, za 50gr? Rozumiem, że masz 19lat i brak źródła dochodu, ale nie przesadzajmy, że nie stać Cie na zapłacenie czegoś co kosztuje mniej niż 4pak piwa.
Pomyślałeś choć przez chwilę dlaczego ceny tego są takie a nie inne?

"Hejtuj dalej" ? Co to w ogóle znaczy? Jestem tylko racjonalnym odbiciem Twojego "mam pomysł na...".

Na tym chyba by było dobrze poprzestać. Do niektórych rzeczy trzeba po prostu dojrzeć.

Każdy tłumaczy dlaczego nie, sensownie argumentuje, a Ty się uparłeś przy swoim, że tak... BO PO PROSTU TAK!!!

Do autora tematu. Zainwestuj w http://www.boonex.com/dolphin (lub podobny skrypt), przerób go pod swój pomysł i obserwuj. Jak nie będzie zainteresowania to odpuść.