Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Sam sobie przeczysz. W PHP namespaców kiedyś nie było, obecnie są. Tak samo jak są języki bez namespaców. Czy można w nich programować? Tak, można. Czy można w PHP programować bez namespaców? Tak, można. Twierdzenie, że nie można, jest zwyczajną bzdurą. Może to być kwestia wyboru, osobistych preferencji programisty, czy będzie pisał swój kod w PHP z użyciem namespaces, czy bez nich, czy to lubi, czy nie lubi. Dziwne mnie jak można tego nie rozumieć.
Nigdzie nie napisałem że się nie da.. Preferencje to możesz mieć seksualne, to nie jest coś co sobie możesz wybierać, np rodzaj frameworka, to jest jeden ze sposobów które oferuje ci język, na to żebyś mógł łatwiej ogarnąć swój projekt. Rozumiem że komuś to jest niepotrzebne, lub kogoś to przerasta. Dlatego też napisałem że przeciwnicy NS to przeważnie stare wygi, albo początkujący, dla których każda dodatkowa informacja to za dużo wiedzy na zapamiętanie/zrozumienie.
Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Mylisz się - moje stwierdzenie, że trzeba to pisać za każdym razem, nie jest, jak to pogardliwie określiłeś, jęczeniem, ale prostym stwierdzeniem faktu. Pytanie tylko, czy to rozumiesz. Fakt występuje niezależnie od Twojego czy mojego widzimisię. Inną sprawą jest moja czy Twoja subiektywna opinia, tudzież ocena tego faktu, a z opinią jeden się zgadza a drugi nie. Otóż jeśli Ty uważasz, że to jest naturalne, fajne i jak najbardziej w porządku, że na początku pliku znajduje się xx dyrektyw use, i wcale Ci to nie przeszkadza, to OK - nic mi do tego. Mi natomiast to nieco przeszkadza, i traktuję te sekcje use'ów jako swego rodzaju "zło konieczne" istnienia namespaces, bo lepiej tego do tej pory w tych językach nie wymyślono. Z dokładnie tego samego powodu nie lubię także ładowania klas instrukcjami require. Rzecz gustu, można by rzec

A jak chcesz inaczej dołączać inne klasy/pliki do aktualnego pliku jak nie za pomocą require/include ?
Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Dyskutować to można nad tym czy użycie namespaców, które wiąże się z takimi a takimi kosztami, a daje takie a takie zyski, sumarycznie się opłaca w danym przypadku. No przepraszam, ale dla mnie ktoś, kto pisze wszystko, każdy, nawet najprostszy, jednoplikowy programik PHP zamknięty w namespace, to prawdopodobnie cierpi na nerwicę natręctw

bądź robi to bezmyślnie niczym wyuczony nawyk.
Mhm bo trzymanie się standardów i jakichś wytycznych, to nerwica natręctw. Koszty związane z użyciem namespace, chyba tobie daruje, bo najwidoczniej nigdy nie pracowałeś nad czymś co jest napisane z użyciem przestrzeni nazw. Jeżeli twój jednoplikowy program, w którym założysz że dla czytelności nazwiesz swoje funkcje nazwami, które już występują przykładowo w bibliotece standardowej, to możesz użyć NS aby twój program był taki jak sobie to wymyśliłeś i działał. A ty sam nie musisz zastanawiać się nad refaktoryzacją.
Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Pytanie zadane na początku było: "czy kiedykolwiek potrzebowaliście namespaców?". Niech każdy za siebie odpowie. Ja nie potrzebowałem, choć raz zdarzyło się, że kilka klas w projekcie miało taki sam pierwszy człon nazwy, co pewna zewnętrzna biblioteka której dołączenie było rozważane - ale problem zniknął sam, bo zapadła decyzja użycia innej biblioteki. Więc muszę szczerze przyznać się, że nie nigdy tak naprawdę nie potrzebowałem przestrzeni nazw, choć to nie jest politycznie poprawne

Tak jak myślałem, nigdy nie pracowałeś nad projektem w którym na porządku dziennym używa się NS, ale łatwo jest ci strzelić kilka postów na temat tego że NS to bzdura. Niech zgadnę zend? Kohana? A może jakiś wordpress ?
Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Chciałbym przypomnieć, że póki w PHP nie było przestrzeni nazw, wszyscy programowali bez przestrzeni nazw. Czy więc były potrzebne? Odpowiedź jest oczywiście tylko jedna: NIE - w sensie takim, że nie jest to element języka, którego istnienie miało by określać możliwość napisania programu. To jest proste i logiczne, czego tu można nie rozumieć?
Póki nie było preg_* wszyscy używali ereg które z optymalizacją miało niewiele wspólnego. Czy warto jest używać preg_* skoro wszyscy programowali w ereg i było zajebiście? Zakoduj sobie jedno. Albo klepiesz kod, albo programujesz. Sam sobie odpowiedz na to pytanie. A porównań do nowości wprowadzanych w różnych wersjach php jest dziesiątki.
Cytat(irmidjusz @ 7.09.2014, 00:06:31 )

Niektórzy tu nie mają żadnych argumentów więc co robią? Wydają osądy i używają różnych epitetów pod adresem adwersarzy, co świadczy tylko o tym, że się nie ma żadnego sensownego zdania w temacie - a wiadomo: jak nie wiadomo co powiedzieć, to najłatwiej zmieszać z błotem, zasugerować, że ta druga osoba to albo nowicjusz, albo jakiś staruszek, który "klepie globale", czy inne takie. To naprawdę śmieszne. Paradoksalnie, to przynajmniej pod jednym względem jest dokładnie odwrotnie, bo to właśnie stary wyga będzie miał doświadczenie, dystans i własny osąd (plus zdrowy rozsądek), których to młodziakom czasem brakuje.
Mhm, czyli moje argumenty typu co mamy dzięki przestrzenią nazw, co w sumie nawet zacytowałeś, to już nie jest argument..? I powiedz, jak tutaj nie używać epitetów? Powiem to otwarcie, bo widzę takie skróty myślowe są odbierane jako złośliwy komentarz. Jeżeli chcesz się dzisiaj rozwijać i nie siedzieć do końca życia nad wordpressem, albo frameworkami ze wsteczną kompatybilnością php5.2, to każdy twój negatywny komentarz na temat przestrzeni nazw (z wyjątkiem separatora) automatycznie stawia cię w jednym z dwóch miejsc. Albo siedzisz na jakimś starym FW, albo klepiesz wtyczki do wordpressa (czy czegoś podobnego). No tak, bo tylko stary wyga może wydawać jedyne słuszne osądy

A miał się ten php rozwijać, miał iść do przodu, ale przez skostniałych klepaczy, wciąż na hostingach pożądany jest php w wersji 5.2.. Oby tak dalej, dzięki takiemu podejściu, ludzie którzy mają aspiracje więcej zarabiają.