Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Studiować, czy nie?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2
athabus
Cytat(solificati @ 26.09.2012, 13:43:00 ) *
Trzeba doprecyzować, ale znam sporo osób robiących po studiach zaraz staż kilkumiesięczny w apple/microsoft/google i potem pracują za takie stawki. Tyle, że po dobrym stażu zarabiać 3,5k$ to nie są wielkie mecyje.

Ale mówimy tutaj o Polsce czy USA? Bo w Polsce zarobki po studiach rzędu 10.000zł są jak Yeti - dużo się o nich mówi, ale nikt tak na prawdę nie widział. Może są jakieś jednostki, które gdzieś za tyle się zahaczą, ale na pewno jest to poniżej 5% studentów dobrych uczelni (nie mówiąc już o ogóle studentów informatyki). Myślę, że w polskich realiach osiągalne jest 5.000 netto dla wybranych (w sensie dla takiej grupy, która jest statystycznie istotna, a nie stanowi jakiś "odprysk" super wybitnych lub mających szczęście).

//edit literówka
!*!
Cytat(peter13135 @ 26.09.2012, 13:43:08 ) *
Oj, chyba trochę przekombinowałes.


Uzasadnij. W czym papierek miałby im pomóc, poza tym że ładnie wygląda w CV którego na 99% nie będą potrzebować.
peter13135
Cytat(!*! @ 26.09.2012, 13:58:21 ) *
Uzasadnij. W czym papierek miałby im pomóc, poza tym że ładnie wygląda w CV którego na 99% nie będą potrzebować.


Papierek w niczym się nie przyda smile.gif
Adi32
Cytat(peter13135 @ 26.09.2012, 14:02:32 ) *
Papierek w niczym się nie przyda smile.gif

A skończył CI się kiedyś? Nieźle się trzeba nakombinować... smile.gif
cepa
Cytat(Damonsson @ 26.09.2012, 13:53:14 ) *
Znam osobiście kilka takich osób.

jezeli pracuja w PL, to przekaz gratulacje, i oby wiecej rodakow przekraczalo magiczne 5 cyfr przy polskich kosztach zycia smile.gif

Adi32
Cytat(cepa @ 26.09.2012, 14:04:14 ) *
jezeli pracuja w PL, to przekaz gratulacje, i oby wiecej rodakow przekraczalo magiczne 5 cyfr przy polskich kosztach zycia smile.gif

Ja przekroczyłem pół roku temu 4 "magiczne :/" cyfry... Powiedźcie - gdzie można dostać 5k netto?
peter13135
Cytat(Adi32 @ 26.09.2012, 14:04:13 ) *
A skończył CI się kiedyś? Nieźle się trzeba nakombinować... smile.gif

No powiem Ci, że zdarzyło mi się.
!*!
Cytat(Adi32 @ 26.09.2012, 14:06:07 ) *
Ja przekroczyłem pół roku temu 4 "magiczne :/" cyfry... Powiedźcie - gdzie można dostać 5k netto?


U wujka w ministerstwie, dostaniesz nawet z 10k + biurko z sekretarką.
Adi32
Cytat(!*! @ 26.09.2012, 14:12:08 ) *
U wujka w ministerstwie, dostaniesz nawet z 10k + biurko z sekretarką.

Poważnie pytam. Zaczęło mnie denerwować takie gadanie, o kwotach przekraczających 5k a teraz piszą nawet o 10k. Jestem programistą z doświadczeniem i puki co mam niecałe 2K (+ freelanc) i się dziwię, że są ludzie którzy chcieli by od razu po studiach takiej kasy. Zanim w ogóle zacząłem pracować w tym temacie pomagałem a nawet wyręczałem w pisaniu skryptów osoby po studniach, może to akurat nie były orły, nie wiem ale z tego co słyszałem (zaznaczam...[...]) tam niewiele idzie się nauczyć.
!*!
Cytat
że są ludzie którzy chcieli by od razu po studiach takiej kasy

To idioci. Lubię takich uświadamiać że nimi są, bo żyją w przekonaniu "skończyłem studia, dajcie mi 7k netto, bo mi się należy". Jeśli ktoś zaczynał studia z taką myślą, jest debilem.

Nie ma receptury, gdzie i nikt Ci palcem nie wskaże, bo to nie ładnie wink.gif Trzeba po prostu wiedzieć co robić i gdzie się ustawić oraz jak się sprzedać.
Adi32
Dodam jeszcze, że znam wiele osób po studiach, które siedzą na dupie, bo nie po to studiowali żeby robić za 3k i szukają pracy, i narzekają na bezrobocie...
Znam też kilka takich osób, w tym przypadku programistów po studiach z pracą którzy umieją tyle ile nauczyli się na studiach - czyli niewiele - i nie będą się już uczyć, bo czas na to był na studiach.
Porąbani ludzie Ci studenci jak na to spojrzeć, bez obrazy oczywiście. Mam nadzieje że tacy tylko w moim otoczeniu... Lublin?

Edit: !*! napisał w międzyczasie
Cytat(!*! @ 26.09.2012, 14:19:42 ) *
To idioci. Lubię takich uświadamiać że nimi są, bo żyją w przekonaniu "skończyłem studia, dajcie mi 7k netto, bo mi się należy". Jeśli ktoś zaczynał studia z taką myślą, jest debilem.


Fajnie to ująłeś smile.gif
cepa
Cytat(Adi32 @ 26.09.2012, 14:16:07 ) *
Poważnie pytam. Zaczęło mnie denerwować takie gadanie, o kwotach przekraczających 5k a teraz piszą nawet o 10k. Jestem programistą z doświadczeniem i puki co mam niecałe 2K (+ freelanc) i się dziwię, że są ludzie którzy chcieli by od razu po studiach takiej kasy.


na powaznie to 2k != 2k && 5k != 5k, zalezy co jak i gdzie, przykladowo dla PHP stawki w okolicach ~5k netto na etacie sa do wynegocjowania w wielu firmach na terenie warszawy, krakowa i innych "centrow outsourcingowych", tylko ze koszty utrzymania w wawie to +2k za byle mieszkanie i media, +1k za wache do samochodu, +1k za zarcie i z tych bajońskich 5k zostaje ci ledwo 1k na pozostale wydatki...

to samo tyczy sie pracy za granica, dostajesz wiecej ale i wydajesz wiecej, ogolnie najlepiej jest nie byc programista tylko wlascicielem firmy zatrudniajacej programistow smile.gif
Adi32
Cytat(cepa @ 26.09.2012, 14:24:55 ) *
na powaznie to 2k != 2k && 5k != 5k, zalezy co jak i gdzie, przykladowo dla PHP stawki w okolicach ~5k netto na etacie sa do wynegocjowania w wielu firmach na terenie warszawy, krakowa i innych "centrow outsourcingowych", tylko ze koszty utrzymania w wawie to +2k za byle mieszkanie i media, +1k za wache do samochodu, +1k za zarcie i z tych bajońskich 5k zostaje ci ledwo 1k na pozostale wydatki...

to samo tyczy sie pracy za granica, dostajesz wiecej ale i wydajesz wiecej, ogolnie najlepiej jest nie byc programista tylko wlascicielem firmy zatrudniajacej programistow smile.gif

Szczerze to sobie myślę, że praca na umowę daje tylko złudzenie stabilności.
Zdarzają mi się zlecenia, że w ciągu 3-8 dni zarobie tyle co przez miesiąc w firmie...
Uważam, że mieszkając w takiej mieścinie jak moja najlepszym wyjściem jest wdrożyć się w branży na tyle aby zleceń nie zabrakło, i zawsze był jakiś klient i można sobie spokojnie odpuścić robienie na kogoś. I nie ma nawet co myśleć o studiach.
usb2.0
ludzie tu o kwotach z kosmosu mówiąwink.gif
ja to bym chciał w ogóle pracować i tak jestem świeżo po zakończeniu studiów i tak wiem, że gówno z tego generalnie;)
!*!
Cytat(cepa @ 26.09.2012, 14:24:55 ) *
ogolnie najlepiej jest nie byc programista tylko wlascicielem firmy zatrudniajacej programistow smile.gif


Polejcie Mu. Tylko... Już widzę te rzesze firm, działalności zaraz po studiach (tu prócz chęci, chyba gwoździem do trumny jest podatek, składki).

zbychoCom
Ze mną jest tak, że siedzę za granicą na przysłowiowym zmywaku i nawet tam wynegocjowałem sobie kompa, neta i prąd. Uczę się programowania sam i szukam właśnie drogi do rozsądnych zarobków. 1.7k euro w zupełności mi wystarczy na początek (poza dojazdami i opłaceniem dalszej nauki). Prostą stronkę (kilka języków, login, proste pluginy, galeria, formularz kontaktowy) robię w Typo3 w dwa dni. Potem utrzymuję kontakt z klientem i ze dwa do trzech tygodni wprowadzam drobne poprawki... Za taką stronkę dostawałem w poprzedniej pracy ok. 500-700euro i teraz też sobie tyle życzę - tyle, że muszę opłacić grafika.
I teraz tak:
Studiowałem w Łodzi informatyke przez rok. Po roku Pani minister cofnęła licencję i studia poszły się...
Mając papierek, że studiuję znajdę tu pracę za 1.7k - 2.2k na czas próbny. Wymagania to Typo3, trochę php, js, jQuery, css i HTML.
Ale papierka nie mam i teraz muszę jakąś dziedzinę rozwijać samemu (js w moim przypadku) i obeznać się dość dobrze w frejmworku php (najlepiej ZF), żeby dostać fajną posadę.
Z jednej strony po studiach masz papierek i nie musisz siedzieć na zmywaku tylko w ostateczności robić praktykę. Z drugij i tak trzeba się wszystkiego uczyć samemu.
Ja wolałbym mieć 'papierek' bo czułbym się pewniej... Natomiast, to co już zaprogramowałem wykracza znacznie poza ramy studiów i w życiu zawodowym nie byłoby na to czasu...
kinga333
Zawsze warto, chociażby dla własnej satysfakcjii, a poza tym zawsze lepiej mieć dodatkowy "papier"
memory
Cytat(zbychoCom @ 26.09.2012, 16:35:57 ) *
Ze mną jest tak, że siedzę za granicą na przysłowiowym zmywaku i nawet tam wynegocjowałem sobie kompa, neta i prąd. Uczę się programowania sam i szukam właśnie drogi do rozsądnych zarobków. 1.7k euro w zupełności mi wystarczy na początek (poza dojazdami i opłaceniem dalszej nauki). Prostą stronkę (kilka języków, login, proste pluginy, galeria, formularz kontaktowy) robię w Typo3 w dwa dni. Potem utrzymuję kontakt z klientem i ze dwa do trzech tygodni wprowadzam drobne poprawki... Za taką stronkę dostawałem w poprzedniej pracy ok. 500-700euro i teraz też sobie tyle życzę - tyle, że muszę opłacić grafika.
I teraz tak:
Studiowałem w Łodzi informatyke przez rok. Po roku Pani minister cofnęła licencję i studia poszły się...
Mając papierek, że studiuję znajdę tu pracę za 1.7k - 2.2k na czas próbny. Wymagania to Typo3, trochę php, js, jQuery, css i HTML.
Ale papierka nie mam i teraz muszę jakąś dziedzinę rozwijać samemu (js w moim przypadku) i obeznać się dość dobrze w frejmworku php (najlepiej ZF), żeby dostać fajną posadę.
Z jednej strony po studiach masz papierek i nie musisz siedzieć na zmywaku tylko w ostateczności robić praktykę. Z drugij i tak trzeba się wszystkiego uczyć samemu.
Ja wolałbym mieć 'papierek' bo czułbym się pewniej... Natomiast, to co już zaprogramowałem wykracza znacznie poza ramy studiów i w życiu zawodowym nie byłoby na to czasu...


Za instalacje cms 500 euro najs. Czemu nie mam takiej żyłki do interesów smile.gif
karakara
Studiuję dziennie i pracuje za 11 zł netto na godzine 2 lub 3 dni pracy i 2 lub 3 dni studiów w tygodniu zależy od planu w semestrze mam bardzo dużą elastyczność godzin i jestem zadowolony, dzięki temu skończę studia i będę miał te 2 lata doświadczenia wink.gif i już będzie można poszukać lepszych zarobków.

Niektórzy myślą że będą mieli magistra to znajdą pracę bez problemów (5 lat temu podobno tak było teraz już tak nie jest) ale tak naprawdę liczą się umiejętności i doświadczenie do których wymagany jest papierek. Wydaje mi się że firmy prędzie zgarniają studentów ze względu na niższe koszta utrzymania przez pracodawcę i to jednak lepiej wygląda jak ktoś studiuje niż jak jest tylko po technikum/liceum.

Piszę o ogóle, zawsze znajdą sie jakieś wyjątki w obu grupach.
Najlepsi znajdują już dobrze płatną pracę na początku studiów (np. wakacje miedzy 1 i 2 rokiem) i wtedy przenoszą się na zaoczne bo na początku zazwyczaj nie ma takich luzów w planie.

Ale co do pytania to warto iść na studia, na pewno nie utrudni Ci to znalezienia pracy w przyszłości, a może akurat wkręcisz się w jakieś konkurys dla studentów czy koła naukowe. A poza tym studia dają też trochę czasu wolnego w środku tygodnia można samemu rozwijać się w jakiejś technologi zamiast siedzieć i "grać w grę" smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.