Pablo202
22.12.2006, 20:08:50
Ponieważ studiuje politologie chciałbym z ciekawości zapytać się was czy interesujecie się polityką.Czy śledzicie na bieżąco wydarzenia z tej dziedziny życia?
tiraeth
22.12.2006, 20:23:04
Ponieważ się uczę chciałbym z ciekawości zapytać się was czy interesujecie się szkołą.Czy śledzicie na bieżąco wydarzenia z tej dziedziny życia?
Ponieważ mam komputer chciałbym z ciekawości zapytać się was czy interesujecie się moddingiem.Czy śledziecie na bieżąco wydarzenia z tej dziedziny życia?
---
Mam takie pytanie? Po co wogóle ten temat? Przecież to bez sensu... Wystarczy przeszukać HydePark a napewne gdzieś są tematy, w których zdarzają się wypowiedzi nawiązujące do polityki w Polsce czy na świecie.
Cysiaczek
22.12.2006, 20:59:29
Co szkodzi ten temat? Niech sobie jest : ).
Ja się nieco interesuję, choć bardziej denerwuję poczynaniami zarówno opozycji jak i władzy.
P.S. Nie interesuję się szkołą, ani moddingiem : D
Pozdrawiam.
dyktek
25.12.2006, 11:06:03
można by zrobić ciekawe doświadczenie, chodzi o to żeby grupa dobranych programistów (w grupie już każdy indywidualnie) przeprowadziła analizę jakiegoś wydarzenia na polskiej scenie politycznej. potem prace trzeba by przemielić i wybrać punkty wspólne po czym zestawić to wynikami analizy innej społeczności. śmiem stwierdzić, że programiści analizując pewną sytuacje wykażą się najbardziej relatywnym podejściem ;p
wipo
25.12.2006, 11:16:55
Ostatnio życie polityczne zeszło na psy!
W sumię jedno z niewielu co da się oglądać to Szkło kontaktowe na TVN24
Master Miko
25.12.2006, 13:31:28
Nie wiem... polityka nie zeszła na psy (zawsze taka była!!!!) tylko telewizja (w pewnym sensie)... rzeczy o wiele gorsze się działy i było o wiele mniej szumu. Od 2001 oglądałem TVN24 - non stop. Jakoś rok temu mnie już znudziło... zaczeli pokazywać jakieś bzdury non stop.
Popatrzcie sobie czasem na TVN24... 0 informacji ze świata. 0 reportaży fajnych. NON STOP pokazują jakieś KRETYŃSTWA. ZAMIAST KURCZĘ (a chciałoby się mocniej) POWIEDZIEĆ, ŻE OSTATNIO BUDŻET ZOSTAŁ PRZYJĘTY TO POKAZUJĄ JAKIEGOŚ ŁYŻWIŃSKIEGO I JEGO CYRK. NON STOP SKUPIAJĄ SIĘ NA SAMYCH KRETYŃSTWACH ZAMIAST POKAZYWAĆ RZECZYWISTOŚĆ. NON STOP SPEKULACJIE 0 FAKTÓW. CZŁOWIEK NIE WIE CO SIĘ DZIEJE!
A szkło kontaktowe Rulezz
dyktek
25.12.2006, 15:42:10
sztosz
25.12.2006, 18:19:00
Co do telewizji i polityki to polecam bardzo dobry film z Dustinem Hoffmanem i Robertem De Niro: Wag the Dog, po obejrzeniu tego filmu zacząłem się zastanawiać czemu polska telewizja (rzadko telewizję w ogóle oglądam, a zagranicznej to już wcale

) tak dużo "bzdur" w programach informacyjnych podaje.
PS. Ale od tworzenia teorii spiskowych jestem daleki
Wykrywacz
27.12.2006, 12:40:39
No a ja się nie do końca zgodzę, Telewizja goni za Sensacją, racja, że TVN jest stronnicze przeciw koalicji ( i tylko, dlatego ją oglądam), ale przyznajcie sami czy za rządów poprzednich partii nie był aż taki cyrk. Powiedzcie, czym innym zajmuje się PIS, jeżeli nie intrygami? Oglądając wiadomości czuje się jak na dobrej sesji RPG, każdy każdego podpier..a.
Cały czas mi się przypominają reklamy PIS'u sprzed wyborów do Sejmików, gdzie chwalili się rozwojem gospodarczym. A ja zapytam, niby, czemu przecież przez ten już rok nie zrobili nic w stroną rozwoju gospodarki, cały wzrost, jakim się szczycą to jeszcze efekty końcowych działań Belki i jego spółki. I niemiał bym nic przeciwko ich reklamom gdyby na końcu dodali napis, Dziękujemy Markowi Belce

.
Master Miko
27.12.2006, 12:51:17
Ale jak nie mówię że obecna polityka jest dobra

Ale mówię o tym, że za poprzednich rządów dział się jeszcze gorszy cyrk...
Teraz jest przynajmniej śmiesznie. Kiedyś było strasznie! To co Ci ludzie wyprawiali wtedy... to ciarki po plecach przechodzą... jeden wielki przekręt. Wolę 1000razy PIS niż SLD, choć za PISem nie jestem.
I to prawda... PIS zajmuje się intrygami... choć nie tylko. Kto ostatnio o przyjętym budżecie w telewizji usłyszał? Bo ja dowiedziałem się niechcący
Wykrywacz
27.12.2006, 12:57:42
Nie twierdze bynajmniej o świętości SLD.
Ale ja wole to co się działo i jednoczesny rozwój gospodarczy, niż tylko same intrygi i zapaść gospodarczą.
Master Miko
27.12.2006, 14:59:42
A skąd ta pewność o zapaści gospodarczej? Przeczytałeś w gazecie

?
Ale muszę się z Tobą zgodzić... GADAJĄ i nic nie robią... GADAJĄ GADAJĄ GADAJĄ.... i nic nie robią :/
Non stop jakieś konferencje... ktoś oskarża kogoś... a jak jest zastuj to telewizja nie ma co robić i sama wymyśla afery
wipo
27.12.2006, 15:08:15
Ale i tak największym Asem tej koalicji jest Romek Wielki i jego pomysły
Master Miko
27.12.2006, 15:42:28
Z tym się zgadzam. Nie kompetentny człowiek na odpowiedzialnym stanowisku...
sztosz
27.12.2006, 16:32:04
Co do gospodarki nie ma co sie czepiać za bardzo PiS'u, po prostu nic nie robią, a gospodarka sama się rozpędza
Master Miko
27.12.2006, 17:29:39
No to może dobrze że nic nie robią

W ten sposób to państwo przetrwa jeszcze jakieś parę lat...
acztery
27.12.2006, 23:33:02
niektóre pomysły Romka są ok... Ja się interesuje polityką i najśmieszniejsze jest to ile Polski rząd udał pieniędzy otrzymanych z UE. Takie możliwości a wszystko zaprzepaszczone. Bo Polscy politycy myślą o jednym, o tym ile mają kasy w swoich portfelach i jak nakraść.
Nie ze jestem jakiś nie patriota ale wolał bym jak Polska ( albo Śląsk ) był dalej pod zaborem Pruskim wtedy był bym Niemcem. Całkiem inny myślenie, inne standardy, mieszkałem tam rok.
Turgon
28.12.2006, 09:26:45
Wy starzy nie macie nic do powiedzenia o Romku. Nie chodzicie do szkół podstawowych i gimnazjalnych, więc siedźcie cicho. Najbardziej w Polskim życiu politycznym denerwuje mnie, że ludzie uwielbiają poprawiać innych i uważać, że sami wiedzą lepiej od osób bardziej zainteresowanych i doświadczonych w temacie.
acztery
28.12.2006, 09:58:04
Turgon. Po wiadomości wysłanenej do mnie wnioskuje ze jestes SMARKIEM ale to nie istotne. Każdy może mieć swoje zdanie. Wiecj jak najbardziej każdy ma prawo sie wypowiedzieć. Kto kogo tu poprawia?
Po zatym jestes smieszny. a licea, szkoły wyższe to co już inny minister.

?
Cysiaczek
28.12.2006, 10:03:12
@acztery - szkoły wyższe ma inny minister : )
wipo
28.12.2006, 10:05:00
Co do szkół wyższych to chyba właśnie jest inny minister bo Romkowi nie chcieli dać całości. Nie wiem na ile to jest prawdą ale w tracie tworzenia tej śmiesznej koalicji była o tym mowa
acztery
28.12.2006, 10:29:52
ak miało byc podzielone na 2 ale tak sie nie stało...
athabus
28.12.2006, 10:44:45
Cytat(Turgon @ 28.12.2006, 09:26:45 )

Wy starzy nie macie nic do powiedzenia o Romku. Nie chodzicie do szkół podstawowych i gimnazjalnych, więc siedźcie cicho. Najbardziej w Polskim życiu politycznym denerwuje mnie, że ludzie uwielbiają poprawiać innych i uważać, że sami wiedzą lepiej od osób bardziej zainteresowanych i doświadczonych w temacie.
Buhaha... Idąc Twoim tokiem myślenia, skoro nie korzystam z pomocy społecznej to też nie powinienem się wypowiadać na ten temat? Widzisz, skoro płacę podatki na ten cały cyrk, tak jak pewnie część forumowiczów, to mam prawo się wypowiadać. Zwłaszcza jak widzę takie akcje jak np. to
klik. Wierz mi, że Twoje problemy z mundurkiem, który będziesz nosił (co zresztą moim zdaniem nie jest złym pomysłem) to jest nic przy tym, że ja muszę płacić za becikowe, wyłudzane renty, reklamy ministra giertycha, przeloty prywatnymi śmigłowcami itp itd.
wipo
28.12.2006, 10:55:25
athabus ma akrat racje. Zresztą nie tylko co do Wesołego Romka ale pozostaje jeszcze cała świta tego rządu począwszy od naszego ukochanego prezydenta który jest burakiem i nie lubi czerwonych małp

przechodząc przez elitkę PIS-u, wybryki samoobrony itp
kszychu
28.12.2006, 11:15:12
Cytat(Turgon @ 28.12.2006, 09:26:45 )

Wy starzy nie macie nic do powiedzenia o Romku. Nie chodzicie do szkół podstawowych i gimnazjalnych, więc siedźcie cicho. Najbardziej w Polskim życiu politycznym denerwuje mnie, że ludzie uwielbiają poprawiać innych i uważać, że sami wiedzą lepiej od osób bardziej zainteresowanych i doświadczonych w temacie.
Mylisz się, my starzy jednak mamy jeszcze coś do powiedzenia. Może i nie chodzimy już do szkół podstawowych czy gimnazjów, ale posyłamy tam nasze dzieci. W większości nie stać nas na posyłanie dzieci do prywatnych szkół, tak, jak to robi minister oświaty, iwęc nasze dzieci chodzą do szkół publicznych.
To, co się tam ostatnio dzieje jest przerażające. Ale w większości przypadków nie odpowiada za to minister oświaty, kurator czy nawet nauczyciel. W większości przypadków odpowiadamy za to my, rodzice.
Jak przypomnę sobie czasy, gdy ja chodziłem do podstawówki (gimnazjów dzięki Bogu nie było) to nauczyciel był autorytetem. Jak nauczyciel dał po łapie linijką to człowiek nie myślał lecieć od razu poskarżyć się rodzicom. Modlił się, by to do rodziców nie dotarło, bo w domu byłaby jeszcze poprawka od ojca! A teraz? Eeech... nauczyciel krzywo na smarka spojrzy a następnego dnia ma na karku sfrustrowaną mamusię, która gotowa go zabić albo co najmniej wywalić z roboty. I smarki rosną w przeświadczeniu, że świat należy do nich! Że są bogami, a co najmniej mają status podobny co dyrektor szkoły.
Teraz trochę na władzę. Mamy to nieszczęście, że do władzy doszli populiści, i wszelkie ich działania nastawione są na "efekt medialny". Trójki szkolne, ankiety dla dyrektorów, zero tolerancji to wszystko niestety puste hasła mające dobry wydźwięk w mediach ale nikomu niepotrzebne i nie przynoszące żadnych efektów. Mundurki uważam natomiast za dobry pomysł, oby tylko było to egzekwowane. Do tego dołożyłbym jeszcze zakaz wnoszenia telefonów komórkowych do szkoły. No ale czegoż można wymagać od ministra, który nie ma bladego pojęcia o problemach oświaty i który podważa teorię ewolucji?
Na koniec; ja osobiście mam nadzieję, że ten rząd upadnie, bo takiej kompromitacji to ja jeszcze nie widziałem.
Turgon
28.12.2006, 11:57:08
Cała ta banda:
Chodzę do szkoły w której od samego początku są takie rzeczy jak monitoring, mundurki itp. Jednak tutaj wszystko jest z woli społeczności szkolnej, a nie jakieś widzi mi sie jakiegoś ministra.
W większości szkół nauczyciele i wychowawcy są niekompetentni. U mnie można pójść do dyrektora, pedagoga, nauczyciela, wychowacy i podejmą odpowiednie działania. W publicznej szkole wpisze się uwagę i spadaj mały. Z czego wynika - nie przechodzą odpowiedniego przeszkolenia pedagogicznego. Ich działania są nie właściwe i są bez autorytetu, bo nie mają charakteru. Co do telefonów twierdzisz, że nie powinniśmy nosić. To po co one są. Mi mój jest potrzebny do kontaktu z rodzicami. Mieszkam kawałek od mojej szkoły tzn. 30 km w jedną stronę...
acztery
28.12.2006, 12:08:04
smieszny jestes moze sobie telewizor załatw. i Playa i graj na lekcjach. Gadasz jak polityk czyli bez sensu ....
PS
"W większości szkół nauczyciele i wychowawcy są niekompetentni" skąd takie wnioski
kszychu
28.12.2006, 12:15:03
Cytat(Turgon @ 28.12.2006, 11:57:08 )

Co do telefonów twierdzisz, że nie powinniśmy nosić. To po co one są. Mi mój jest potrzebny do kontaktu z rodzicami. Mieszkam kawałek od mojej szkoły tzn. 30 km w jedną stronę...
Czy Twoi rodzice nie znają twojego planu zajęć i nie wiedzą o której kończysz? Czy w szkole lub jej pobliżu nie ma żadnych budek telefonicznych.
Znajomy, jak swojej córeczce kupił telefon też mówił, że potrzebny jest do kontaktu z dzieckiem. Jakoś teraz nie umiał powiedzieć kiedy ostatnio dzwonił do córki, gdy była ona w szkole.
Jak chodziłem do szkoły średniej też niektórzy mieli 30 km do szkoły. O dziwo nie było wówczas telefonów komórkowych i jakoś radzili sobie z dojazdem do i ze szkoły. Teraz nagle życie bez telefonu komórkowego okazuje się niemożliwe.
Master Miko
28.12.2006, 12:25:21
Popieram kszycha w 100% dobrze gada i go słuchajcie

Poza tym ostatnio jest poprostu MODNE (parę miesięcy temu) być przeciwko Giertychowi, awanturować się, opuszczać lekcję i takie tam.
Apropo tych komórek - to nie chodzi o wnoszenie do szkoły tylko wnoszenie WŁĄCZONYCH KOMÓREK do klasy i KORZYSTANIE Z NICH W CZASIE LEKCJI! Wszyscy to przekręcają! To jest jakaś wielka propaganda antyinformacyjna! - ja jestem na TAK. Na przerwach MOŻNA korzystać z komórek! Bo to czasami jest bardzo ważne.
+ dla Giertycha:
+ mundurki
+ stanowczy stosunek do "zła" w szkole
- dla Giertycha
- osoba niekompetenta
- rzucająca puste słowa bez czynów
- zmarnowanie 200 milonów euro dofinansowania szkół z UE (bo po co mają o tym mówić media jak można np. o PANU Łyżwińskim porozmawiać)
- zachowywanie się jak klaun, a nie minister - chociaż w dzisiejszych czasach to norma
- brak działania
- gadanie głupot = brak działania
Cytat
Czy Twoi rodzice nie znają twojego planu zajęć i nie wiedzą o której kończysz? Czy w szkole lub jej pobliżu nie ma żadnych budek telefonicznych.
Znajomy, jak swojej córeczce kupił telefon też mówił, że potrzebny jest do kontaktu z dzieckiem. Jakoś teraz nie umiał powiedzieć kiedy ostatnio dzwonił do córki, gdy była ona w szkole.
Jak chodziłem do szkoły średniej też niektórzy mieli 30 km do szkoły. O dziwo nie było wówczas telefonów komórkowych i jakoś radzili sobie z dojazdem do i ze szkoły. Teraz nagle życie bez telefonu komórkowego okazuje się niemożliwe.
Niestety Kszuchu z tym się nie zgodzę. W Twoich czasach wiadomo było kiedy kończą się lekcje. W dzisiejszych czasach są zwolnienia, zastępstwa, bzdury itp. Bez telefonu jak bez ręki :/
Poza tym zawszę mówię MAMIE kiedy wracam, (żeby było coś do żarcia

), albo mówię że będę później bo idę do kolegi. Niestety dzisiajsza młodzież za bardzo przyzwyczaiła się do komórek

A przy budkach telefonicznych się płaci dużo - nie opłaca się i rodzice sami kupują komórki. Moi koledzy/koleżanki (oprócz paru niechlubnych wyjątków) używają telefonu do kontaktu tylko z rodzicami (LO)
Turgon
28.12.2006, 14:21:39
Kszychu: Niestety nie dojeżdżam autobusem do szkoły. Tylko dowożą mnie rodzice, a chodzę do takiej szkoły, że często zostaje się po lekcjach na próby, kółka itp. To muszę zadzwonić i powiedzieć.
Miko: Tak daleko mieszkam od kumpli, że rzadko ich odwiedzam. Ale np. jak po lekcjach idziemy paczką na lody albo z kumplami odprowadzamy laski do chat, to też trzeba dać znać
kszychu
28.12.2006, 14:47:03
Jasne, jasne, jest milion i jeden powodów, dla których życie bez telefonu komórkowego jest niemożliwe. Ja jednak nadal uważam, że dzieciom w podstawówkach telefon komórkowy nie jest do niczego potrzebny. Może stać się jedynie obiektem kradzieży i nie daj Boże napaści. Poza tym, bądźmy szczerzy, nie chodzi o same telefony, bo gdyby tak było to rodzice kupiliby swoim pociechom, które bez powietrza wytrzymają dłużej niż bez komórki Nokie 5310i; najlepsze aparaty telefoniczne jakie dotychczas skonstruowano. Ale nie, tu chodzi o to, by był aparat, kamera, radio, odtwarzacz mp3 i masa innych dodatków. Nie mówię, że posiadanie tego jest czymś złym (chociaż jeśli o mnie chodzi, to telefon służy mi tylko do rozmów, do robienia zdjęć mam aparat a do słuchania muzyki odtwarzacz mp3), złym natomiast, czy raczej niepotrzebnym jest noszenie czegoś takiego do szkoły. Taki współczesny szpan; jestem lepszy, bo mój telefon ma większą pamięć i więcej megapikseli.
Turgon
28.12.2006, 14:51:07
Kszychu: Ja miałem na początku Nokię 6310i która miała dobre 4 lata po tacie i mamie. Korzystałem z tego telefoniku z rok, ale była tak wielka, że zaczęła mi, że tak ujmę niszczyć spodnie. Mamie się to nie podobało. Więc kupili mi na abonament Sony Ericssona k700i - wygodny mały telefonik

.
Wykrywacz
28.12.2006, 15:16:35
Dla mnie jest głupotą dawanie dzieciom (podst.-gimnazjum), komórek (nad liceum też się zastanawiam). Właśnie i tylko właśnie z uwagi na bezpieczeństwo. Bo na miejscu złodzieja wolałbym nie ryzykować i zabrać k700 Dzieciakowi niż dorosłemu. I właśnie dlatego nie kupie swojemu dziecku.
Powód, dla którego dzieci mają komurki to wygoda. Technika daje nam komfort który z kolei upraszcza masę rzeczy. Przykłady sobie podaruje.
Problem Romana, a tak naprawdę jak ktoś zauważył Nauczycieli, to brak współpracy z rodzicem i strata jego pozycji.
Ja sam w wieku szkolnym, byłem z typów buntownika itp. Ale najstraszniejszą rzeczą było jak się ojciec dowiedział, albo wylądowało się na dywaniku u Dyrektorki.
Już parodią dla mnie było zrobione przez Giertych amnestie, za maturę.
Jedno co mogę powiedzieć, to ciesze się ogromnie że Giertych zostanie wywalony najpóźniej za 3 lata, i moje dziecko nie będzie musiało mieć nad sobą barana. Oby tylko następne rządy były mniej kretyńskie niż PIS and Friends. Bo średnio mi się uśmiecha mieszkać w Nazistowsko Purytańskiej Polsce. Już wole Zieloną Irlandię albo Górzystą Szkocję.
Master Miko
28.12.2006, 18:11:54
Komórka w gimnazjum jest kontrowersyjna... ale w liceum jestem i mam N 6310 (RULEZZZ!) i wymiata
Wykrywacz
28.12.2006, 21:07:07
Szkoda że nawet z tematu o polityce robicie bełkot w tym wypadku komórkowy....
Turgon
29.12.2006, 09:03:33
Wykrywacz niestety - tutaj lubi sobie palnąć taki acztery, który nawet o swoją ortografię nie umie zadbać i inni.
Wracając do nie kompetencji nauczycieli podam przykład. Szósta klasa szkoły podstawowej. Pracujemy na ułamkach i nauczycielka rozwiązuje banalny przykład. No i ten wynik co ona nam podaje jest inny niż my otrzymaliśmy. Ta twierdzi, że tylko jej jest poprawny. Szybkie sprawdzenie na kalkulatorze, a nauczycielka nadal swoje...
Przykładów jest wiele... Ja np. dostałem kiedyś 4 z kartkówki z Informatyki, bo nie napisałem definicje z książki ?
Takich przykładów można by i wymieniać wiele... Te problemy przedewszystkim miałem w podstawówce. Teraz mam nauczycieli, którzy są w stanie się przyznać do błędu.
I tyle...
Master Miko: Z jakim masz panelem? Bo ja mam z tym grafitowo-złotym ?
mike
29.12.2006, 10:53:25
Cytat(Turgon @ 29.12.2006, 09:03:33 )

Te problemy przedewszystkim miałem w podstawówce.
Ty miałeś problemy a wniosek, który wysuwasz to, że w większości nauczyciele są niekompetentni.
Z wnioskowaniem drogie dziecko poczekaj jeszcze parę lat bo Ci nie idzie za bardzo poprawnie.
P.S.
Cytat(Turgon @ 29.12.2006, 09:03:33 )

Wykrywacz niestety - tutaj lubi sobie palnąć taki acztery, który nawet o swoją ortografię nie umie zadbać i inni.
Bez osobistych wycieczek, proszę.
Bo zacznę rozdawać prezenty noworoczne w postaci ostrzeżeń.
Turgon
29.12.2006, 11:39:11
Cytat(mike_mech @ 29.12.2006, 10:53:25 )

Ty miałeś problemy a wniosek, który wysuwasz to, że w większości nauczyciele są niekompetentni.
Z wnioskowaniem drogie dziecko poczekaj jeszcze parę lat bo Ci nie idzie za bardzo poprawnie.
P.S.
Bez osobistych wycieczek, proszę.
Bo zacznę rozdawać prezenty noworoczne w postaci ostrzeżeń.
Najpierw Mike naucz się pisać TYLKO i wyłącznie na temat.
Co do moich wniosków. To te problemy występowały tylko w podstawówce, bo teraz jestem w o wiele lepszym gimnazjum.
Pozdrawiam
Łukasz
mike
29.12.2006, 11:47:50
Cytat(Turgon @ 29.12.2006, 11:39:11 )

Najpierw Mike naucz się pisać TYLKO i wyłącznie na temat.
To jest wątek o polityce więc po co piszesz o szkole?
Najpierw sam pisz na temat.
A poza tym to jest Hydepark. Tutaj tematy nie są związane tak sztywno. Wątki zmieniają postać cząsto. Co zresztą widać po tym wątku.
Cytat(Turgon @ 29.12.2006, 11:39:11 )

Co do moich wniosków. To te problemy występowały tylko w podstawówce, bo teraz jestem w o wiele lepszym gimnazjum.
No widzisz.
Miałem rację. Nawet nie rozumiesz tego co Ci napisałem.
Wysuwasz wniosko bardzo ogólne na podstawie bardzo szczegółowych Twoich doświadczeń. To jest logicznie niepoprawne.
Tak samo mogę powiedzieć że mi RAM padł wczoraj, więc wszystkie kości RAMu (powiedzmy firmy X) są do dupy.
Rozumiesz dziecko drogie sens tego zdania?
Turgon
29.12.2006, 12:46:36
Rozumiem sens tego zdania drogi niemowlaczku
Wykrywacz
29.12.2006, 13:58:21
Podaruje sobie wymianę uprzejmości.
Ostatnio wpadła mi koncepcja polityczne przyszłości takie małe SF

.
Do czego zmierzam, jak część z was pamięta, Wałęsa mocno sprzyja Tuskowi o dokładniej PO, między innymi dla tego że nie cierpi się z Kaczkowatymi. Naszła mnie więc ostatnio koncepcja nowej koalicji PO SLD, ale w składzie, gdzie Wałęsa postanawia przejść do PO a tym samym ją przejąć, bo nie obrażając nikogo ale Tusk łazem z resztą bandy z PO to dupy a nie politycy. Naturalnie z drugiej strony Kwachu finalnie decyduje się na powrót do SLD, co automatycznie też oznacza że Olejniczak idzie w odstawkę. Panowie Wałęsa i Kwaśniewski których złączyła przyjaźń nabyta podczas żałoby po śmierci K. Wojtyły, postanawiają zacieśnić kontakt i razem ku chwale i tak dalej tworzą koalicję....

To taka moja wolna fantazja polityczna (bynajmniej nigdy nie byłem fanem Wałęsy - to tak zaznaczam żeby mnie o miłość do polskiej prawicy ktoś nie oskarżył

).
Master Miko
29.12.2006, 15:55:29
Ale to było wiadome od samego początku... z kim może iść PO w koalicję jeśli to nie PiS.... a PO to naprawdę dupy

W tej Polsce to nie ma na kogo głosować. Mówią, że 70% społeczeństwa, która nie głosuje, jest nie odpowiedzialna. To nie prawda! Oni poprostu nie mają na kogo głosować

Wszędzie są krzykacze, awanturnicy, podrzegacze i ujadacze. Oto polska polityka właśnie!
P.S. A nokie mam z panelem szaro-srebrno/złotym

- złotego zdzierżyć nie mogłem
athabus
29.12.2006, 16:33:53
Powiedzmy sobie szczerze... jest w polityce syf. No ale głosować trzeba. Ja do tej pory zawsze głosowałem na Unię Wolności/Partię Demokratyczną.
Na PIS nie zagłosuję na pewno nigdy i nigdy też nie zagłosuję na partię, która chociaż rozważa wspólne z nimi rządzenie. Pomijając już wszelkie kwestie światopoglądowe, to w mojej opinii są to ludzie, którzy żyją historią i ciągle wietrzą jakieś spiski. Ich głównym marzeniem jest utrzymanie się u władzy. Boli mnie to, że ciągle się kompromitują - zwłaszcza za granicą. Dużo nas kosztowało, żeby wyrobić sobie "jako taki" wizerunek za granicą - a oni to wszystko spie... razem z swoimi pomagierami w jeden rok.
Co do PO - idee były szczytne, ale skończyło się jak zawsze. Jakbym miał wybierać między nimi a PIS to na pewno wybrałbym PO. Ale według mnie ostatnie 2 lata pokazują, że ta partia nie była by w stanie rządzić i wszystko przerodziłoby się w kłótnie-> np. wydalenie Gilowskiej, jakieś nieporozumienia z Rokitą i Tuskiem itp. itd. Poza tym strasznie nie trawię Rokity - jak dla mnie to wielki krzykacz, który ciągle zmienia partię - to po prostu jest zawodowy polityk, który trzyma się koryta obiema rękoma.
Wszystko to spowodowało, że w najbliższych wyborach zagłosuję prawdopodobnie na koalicję SLD + PD. Ech nie myślałem, że będę kiedyś w stanie na nich zagłosować (mowa o SLD) i do tej pory byłem ich wielkim przeciwnikiem. Nie uważam, że są doskonali, ale potrafią podejmować niepopularne decyzje. Bardzo mi zapunktowali powołaniem Belki na premiera - jest to człowiek, którego bardzo cenię. Drugi duży plus to to, że w bardzo wielu kwestiach zgadzam się z nimi światopoglądowo - np. laicyzacja życia, prawa dla homoseksualistów i innych mniejszości, stawianie na edukację. Jeśli się do tego doda, że są dość liberalni gospodarczo (wbrew temu co sami twierdzą

) to jest to wybór nie najgorszy.
Oczywiście ta partia ma też swoje grzechy - typu próba obsadzenia wszystkich stanowisk "swoimi", ale przynajmniej robią to bardzie kulturalnie niż PIS, który nawet konstytucje łamie, aby tego dokonać.
Cóż nadeszły czasy, gdy trzeba podejmować trudne decyzje
Turgon
29.12.2006, 16:37:04
Miko, to witaj w klubie, ale ja mojej nie rozwaliłem

Wciąż ją mam - sentyment

Ok. Niech nie głosują, ale jak nie będą głosować, to niech więcej nie narzekają. Mają siedzieć cicho. I tyle !
Cysiaczek
29.12.2006, 17:06:48
Moje poglądy są zbliżone do poglądów Athabusa, lecz nie takie same. Nie zagłosuję na SLD, bo ta partia rządzona jest z drugiej ławki (Olejniczak nie rządzi tak naprawdę, choć inteligentny jest). Wolę pasożyty u sejmowego koryta niż bandę oszołomów. Pasożyty nie niszczą żywiciela do końca, a z oszołomami nigdy nic nie wiadomo : )
Pozdrawiam.
Master Miko
29.12.2006, 21:15:00
Cytat
prawa dla homoseksualistów i innych mniejszości
Zawsze ta kwestia mnie budzi we mnie mieszane uczucia...
czemu niby homoseksualiści mają być lepsi i posiadać lepsze prawa? Przecież to normalni ludzie! Czemu mają być faworyzowani w pracy/szkole? Czemu mają dostawać więcej pieniędzy? Są normalnymi ludźmi!
(A wyśmiewanie mniejszości jest wdg mnie nie logiczne)
więc nie zgadzam się z SLD.
Cytat
laicyzacja życia
choć jestem Katolikiem, jestem za laicyzacją w sektorze polityki. Czemu Ci kretyni chcą mieszać sprawy religijne do politycznych, jak się na tym nie znają?
A UW/PD to takie nie wiadomo co... ani własnych poglądów ani nic, tylko chwytanie popularnych "nowoczesnych" poglądów i liczenie na cud...
Turgon
29.12.2006, 21:52:59
Homoseksualizmowi jestem przeciwny w pełni. Niestety, ale uważam ich małżeństwa za coś nienaturalnego.
Master Miko
29.12.2006, 22:43:44
Dobra... są jacy są. Nie chcą się leczyć (to choroba związana ze złym funkcjonowaniem mózgu), niech będą. Oni też należą do świata. Niech robią to co robią, ale na miłośc boską W DOMU. Czemu wychodzą z tym na ulicę? To jest ohydne. I czemu mają dostawać większe prawa ode mnie? Czy ja jestem gorszy? RZĄDAM RÓWNOUPRAWNIEŃ!
kwiateusz
29.12.2006, 23:02:46
yy mi sie zdaje że to oni mają mniejsze prawa niż hetero

btw. ja przeciwko nim nie mam nic dopóki się do mnie żaden facet nie dostawia ^^
Wykrywacz
29.12.2006, 23:26:19
Z całym szacunkiem ale ale większe prawa w czym? Ktoś zakazuje ci się żenić? Paradować po ulicy?
Swoją drogą w świecie natury homoseksualizm wśród przedstawicieli tego samego gatunku jest cechą jak najbardziej naturalną, choćby małpy Bonobo, które dymają się bez rozgraniczenia płciowego i wiekowego i jest to ich sposób na rozładowanie agresji (btw. skinom i dresiarzom przydało by się

).
W społeczeństwie ludzkim, nie jest to kwestia genetyczne, czy wada neurologiczna, a raczej efekt, wychowania i otoczenia. Poza tym mody. A naciski przeciwko homoseksualizmowi to też wymysły czysto społeczne tak samo jak romantyzm, poczucie narodowości, faszyzm i rasizm.
Chcesz dobrego przykładu, przyjrzyj się Starożytnej Sparcie, Egiptowi bądź Rzymowi, obejrzyj sobie zresztą mocno tandetny ale pod tym względem dobrze pokazujący film o największym wodzu ludzkości czyli "Alexander".
Co do homoseksualistów, to ja jestem przeciwny adopcji dzieci przez małżeństwa homoseksualne, ale bynajmniej chodzi mi tylko o represje jakie będzie odczuwało takie dziecko ze strony społeczeństwa i to tu niezależnie czy samo zostanie potem hetero, homo czy np. politykiem z LPR'u
A tak z innej beczki ilu znacie Homoseksualistów, i nie chodzi mi o to że macie sąsiada homo czy widzieliście, ale z iloma gadaliście piliście wymienialiście poglądy. Spędził ktoś z was wypowiadających się o dostawiających się pedałach chociaż godzinę w ich towarzystwie... czy za dużo nasłychaliście się Giertycha albo Nazi 15 latków biegających w szalikach??
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.