Cytat
Jeśli komputer jest włączony tylko wtedy, gdy pracujesz, to zwracam honor. Jeśli używasz go do rozrywki, to musisz mieć świadomość, że każda kilkowatogodzina powoduje śmierć dziecka.
W 90% tak właśnie jest. Nie używam komputera do rozrywki (nie gram, filmy oglądam bardzo rzadko, nie zostawiam na noc kompa, żeby się "nowości" z torrentów ściągnęły itp.) a te 10% to przypada na momenty, kiedy idę do WC lub zrobić sobie herbaty. Fakt, że nie pracuję non-stop, bo piszę też posty na forum, czytam jakieś tutoriale czy tez uczę się np. jakiejś nowej rzeczy itp.
Cytat
Jakoś spokojny jestem o straż i inne służby. Mają mniej kasy, ciężko im bilansować budżety, ale swoje robią. I szczerze wątpię, że przestaną.
Obyś się nie mylił, czego Tobie i sobie i wszystkim serdecznie życzę.
Cytat
Jest jedno takie zastosowanie - wywalić turystów, przez których są korki i syf się robi na plaży
A o dochodzie, jaki turyści przynoszą do budżetu samorządu pomyślałeś?
Cytat
Ta kasa nie jest brana z jednego wielkiego wora, z którego czerpią wszyscy. Każda komórka ma swój budżet i jeśli ta kasa nie poszłaby na stronę, to poszłaby na papier do drukarek, kolejne małpki, paliwo do helikoptera lecącego na Jastarnię lub dowolny inny cel.
Jest brana z jednego wora zwanego budżetem państwa. Państwo ma głowne źródło dochodu w postaci podatków (pośrednich i bezpośrednich), następnie ta kasa jest dzielona pomiędzy, jak to ująłeś, komórki. Ale źródło jest jedno: moje i Twoje podatki, płacone czy to w formie PIT (podatki bezpośrednie), czy też np. VAT, który bulisz w towarach i usługach (podatki pośrednie).
I z tych pieniędzy "komórka" pod postacią kancelarii PRP wydała sobie lekką rączką 360 tysi na stronę www.
Co do ich przeznaczenia, gdyby nie poszłą na stronę, to się z tobą zgadzam, że zostałaby roztrwoniona na jakieś głupoty. Ale gwarantuję Ci, że poza tą stroną, na te rzeczy co wymieniłeś też kasę wydadzą i będziemy stratni (my, czyli zwykli mieszkańcy) dwukrotnie.
Cytat
Więc dlaczego?
@wookieb: dlatego, że żadne inne wyznanie w Polsce nie ma darmowej reklamy w mediach, za sprawą relacji ze zlotów "familji" z udziałem prezesów wiodących partii politycznych, o żadnym innym wyznaniu w Polsce nie mówi się/pisze tak często, jak o kościele katolickim, dlatego, że w każdej telenoweli w naszej "misyjnej" TVP masz jakiegoś księdza/zakonnicę (a widziałeś buddyjskiego mnicha albo świadka Jehowy ?). Nie. Bo KK jest "poprawny politycznie". A np. świadkowie Jehowy traktowani są niemal jak sekta. Nie wiem czemu i czy słusznie, bo nie znam osobiście żadnego z nich i kojarzą mi się oni raczej ze starowinkami roznoszącymi jakieś gazetki (z całym szacunkiem dla nich).
Poza tym bezczelność KK w kwestii należności za "posługę" jest po prostu porażająca i sam miałem z tym dwukrotnie problem (raz w przypadku pogrzebu i raz ślubu), więc dla mnie KK jako instytucja jest spalona i nie ma tu żadnego znaczenia wiara czy wyznanie.
I najważniejsze: pomoc dla KK uwarunkowana jest jednym, podstawowym czynnikiem: dla polityków jest to nadal ogromny elektorat, na stratę którego nie mogą sobie pozwolić, więc jawne odtrącenie KK od koryta oznaczałoby samobójstwo polityczne. Rosnąca w siłę "familja" i ilość aktywnych jej członków też nie pozostawia złudzeń co do dalszego losu stosunków na linii Warszawa-Trouń. Bo to też są głosy wyborców.
Znajdź mi polityka, który teraz publicznie powie:stop. Albo inne wyznania na takich samych zasadach, albo oniec z pomocą z budżetu państwa.
W przypadku innych wyznań ilość głosów waha się w przedziale błędu statystycznego, więc nimi sobie państwo dupy nie zawraca, bo i po co.
Teraz już wiesz, dlaczego?
Cytat
A biednymi dziećmi zajmuje się Pierwsza Dama - tak tu już się przyjęło, że żona prezydenta odpowiada za tą część prezydentury. Przeczytasz o tym na nowej stronie prezydenta
Co do działalności M. Kaczyńskiej nie mam zastrzeżeń, bo raczej z obowiązków First Lady wywiązuje się całkiem całkiem.