Cytat(lDoran @ 16.11.2010, 10:54:50 )

Według mnie przykład z samochodami jak najbardziej obrazuje sytuację, ponieważ zarówno palacz i samochód szkodzi zdrowiu innej części społeczeństwa, ale są 2 zasadnicze różnice. Pierwszą jest fakt, że samochód szkodzi bardziej niż przeciętny palacz. Drugi różnica między tymi przykładami polega na tym, że osób palących jest mniej niż użytkowników samochodów co do prowadza do sytuacji, że z mniejszością nikt się nie liczy.
A w czym papierosy służą społeczeństwu? Dojedziesz na papierosie do pracy? Dowieziesz mleko do sklepu? Nakarmisz rodzinę fajkami? Nie. Samochód szkodzi bardziej niż przeciętny palacz? Idź do szpitala i powiedz biernemu palaczowi choremu na raka płuc, że to przez samochody.
Cytat(lDoran @ 16.11.2010, 10:54:50 )

Z innej beczki przykład: tornistry dzieci. Co będzie tańsze postawienie szafek w szkołach, czy rehabilitacje z powodu skrzywienia kręgosłupa.
Kolejny przykład to komputery. Postaw się w sytuacji osoby, która przychodzi do pracy i po 8h przepisuje coś tępo z kartki. Raz, że cierpi na tym wzrok, dwa nadgarstki, trzy leczenie takich osób kosztuje.
Istnieją grupy ryzyka (moim zdaniem trafniejszym przykładem byłyby osoby otyłe). Nie będę się licytować, bo nie w tym rzecz. Czy do Ciebie nie dociera, że chorują również osoby nie palące, które są tzw. biernymi palaczami? Gdzie ich wina?
Cytat(lDoran @ 16.11.2010, 10:54:50 )

Naukowcy coś przez lata udowadniają, a później co, żeby na koniec stwierdzić zupełnie coś innego tu przykład globalnego ocieplenia.
Świetnie, dlatego proponuję w ogóle nie stosować się do ich zaleceń, bo za dwa lata może się okazać, że to bzdura.
Cytat(lDoran @ 16.11.2010, 10:54:50 )

Wracając do sprawy ustawy, chcą coś robić to niech robią raz, a porządnie. Jako podatnik, obywatel nie życzę sobie, żeby moje pieniądze były wyrzucane w błoto. Przecież za taki bubel ktoś musi zapłacić, a kto jak nie podatnik.
Życie zweryfikuje najlepszą ustawę, dziurawa czy nie - dla mnie ważne, że w ogóle jest. Co do marnowania pieniędzy, masz szansę rozliczyć władzę przy najbliższym głosowaniu. Tak to (niestety) działa. Ja rozumiem, że znajdą się osoby "obchodzące" ustawę. Dla mnie na złość mamie mogą odmrozić sobie uszy.
Cytat(lDoran @ 16.11.2010, 10:54:50 )

Wystarczy spojrzeć na ten topic, ludzie się podniecają jak przysłowiowy murzyn blaszką, co według mnie jest celowym wypuszczenie kontrowersyjnej ustawy, aby tylko odwrócić uwagę od rzeczy ważny. Choćby podatek VAT, ciągle rosnące ceny, wysokie ceny i niskie zarobki.
Ludzie, którym fajki przesłaniają to co się w kraju dzieje i tak mają tak ograniczoną percepcję, że nie ogarniają kuwety w której siedzą. Prawda jest taka, że Polacy wolą czytać o kłótniach polityków niż ekonomii. Ja się cieszę, że w ogóle ruszono coś w tej kwestii, nawet jako zasłonę dymną (o ironio!

).