patrycjusz
9.10.2004, 11:14:43
Witam,
nie będe tutaj się rozpisywał o przyczynach dlaczego postanowiłem napisać taki topic, jest ich conajmniej kilka, a podstawową jest brak profesjonalizmu.
Całkiem nie tak dawno (jakiś czas temu, za siedmoma górami

) jeden z naszych klientów (hosting) postanowił stworzyć od nowa swój serwis. Wybrał firmę X (ponieważ pracowała dla baaardzo dużej firmy Y). Nas poprosił o "audyt" kodu programistycznego.
To co zobaczyliśmy nas zaskoczyło, ale nie pozytywnie. Najbardziej nas zaskoczyło to jaka cena jest takiego rozwiązania!(oczywiście holernie wysoka). Powiem więcej, klient kupował mercedesa z wnętrzem trabanta! Jakoś to przetrawiliśmy, napisaliśmy do klienta pełny raport, przez pewien okres czasu trwała polemika między nami a firmą X i Y. Sprawa ucichła. Tydzień temu również jeden z moich klientów zwrócił się do nas z podobną prośbą. Badania były przerażające! Jakością było gorsze od poprzedniej podobnej sytuacji ! A wydawało się że gorzej być nie może!
Ale tutaj pragnę wyraźnie zaznaczyć. Kochani czytelnicy forum twórcy tych rozwiązań UMYŚLNIE wychodzili z takiego założenia że to czego nie widzi ich zleceniodawca nie ma dla niego znaczenia

! Liczyło się jedynie to że klient jest w stanie zapłacić taką a nie inną kwotę za tą usługę

A wiedzę pozwalającą na tworzenie rozwiązań bezpiecznych , zoptymalizowanych, wydajnych, bezproblemowych przy rozwijaniu jestem prawie przekonany że mieli! Przyczyna sądze jednak że jest inna, lenistwo!!!
Kiedyś znajoma powiedziała mi czym się różnimy do takich krajów jak szwajcaria, niemcy czy japonia, tam jak są 4 etapy tworzenia czegoś aby zapewnić standard to się ich trzyma!! U nas w polsce jeszcze wiele firm tworzy na zasadzie "czego nie widzi klient to go nie interesuje" co nie powinno oznaczać że to czego nie widzi klient nie powinno być wysokiej jakości!!! albo przynajmniej odpowiadające cenie!
A gdy ja widzę w aplikacji m.in. przemieszanie kodu html z php, która poszła na fakturce z kilkoma zerami to mi się nóż w kieszeni otwiera
To chyba tyle.
Reasumując APELUJ do grona młodych twórców php, dążcie do wysokiej jakości, do standardów, nie bójcie się mówić klientom że mają chłam sprzedany choćby przez "giganta", nie ukrywajcie tego co jest nie widoczne dla klienta! Sam nie jestem programista, coś tam skodować umiem(nie tylko w php) ale za programistę się nie uznaję, moja wiedza wystarcza mi do sprzedaży i projektowania rozwiązań, ale od swoich współpracowników wymagam aby jakość którą oferujemy była wysoka i do was kieruję ten apel zadbajmy o tą jakość bo inaczej za pare lat na wejściu do firmy będą się nas pytać "A Państwo nas nie wyruchacie?

"
pzdr patS
silent
9.10.2004, 11:41:25
Nie należy zapominać też o drugiej stronie medalu. Jeśli Pan X, preses firmy X Co. kasuje na fakturce sumę z kilkoma zerami, nie oznacza to, że programista tyle dostał. Trudno oczekiwać wysokich standardów jeśli wynagrodzenie jest kiepskie. PHPowiec dostaje jakieś marne grosze, więc robi tak, żeby działało, bez górnolotnych myśli o bezpieczeństwie, idiotoodporności itd itp. Wiadomo o co chodzi. Następna sprawa to czas - zwykle nie ma go za wiele, a do zrobienia jest dużo, więc trzeba wybrać - coś za coś.
patrycjusz
9.10.2004, 13:11:52
tak jasne że tak,
ale przecierz nie beznaczenia pozostaje zdanie programisty o które zawsze powinnien być pytany kiedy dostaje założenia do projektu.
A czy szybciej budowana aplikacja to oznacza:
- brak oddzielenia logiki biznesowej od wyglądu, przmieszanie html z php,
- brak rozwiązań zapewniających choćby podstawowe filtrowanie danych z zewnątrz, co chyba nie musze tłumaczyć czym grozi,
- brak jakiejkolwiek dokumentacji do kodu,
i tłumaczenie dla mnie że nie było czasu, bo programista nie ma nic do powiedzenia, bo nie ma czasu, nie ma poprostu sensu, z prostego powodu, na rynku są narzędzia które zapewniają zachowanie standardów, zapewniają funkcjonalność która umożliwia trzymanie się procedur, zapewniają utrzymanie jakości całości aplikacji i jej poszczególnych elementów, które bardzo często raz stworzoone mogą już być później gdziekolwiek używane bez utraty jakości, czasami jedynie wymagają lekkich zmian.
Jedynym problemem na który zwróciłeś uwagę jest to że to prezes bierze większość a programista co odwala czarną robotę dostaje ochłapy, ale to własnie też nie do końca jest trafiony strzał, bo to większość obecnych programistów php i paru innych elementów którzy mają po parenaście lat i stronke wujka jasia prowadzącego zakład pogrzebowy w portfolio, to własnie oni nie bacząc na specyfikacje na podstawie której dostają zlecenie je wykonują byle by pracować nawet za 100 zł, więc się nie dziwmy że dzisiaj firmy (ich prezesi) wybierają tych co chcą za robotę 100zł która dla niego od strony użytkowej stworzą tak samo funkcjonalną jak firma która za godzine konsultacji chce 150 zeta.
silent
9.10.2004, 13:41:43
Nie chciałem nikogo usprawiedliwiać poprzednim postem, jedynie zwrócić uwagę na pewne sprawy.
Cytat
programista co odwala czarną robotę dostaje ochłapy, [...] więc się nie dziwmy że dzisiaj firmy (ich prezesi) wybierają tych co chcą za robotę 100zł która dla niego od strony użytkowej stworzą tak samo funkcjonalną jak firma która za godzine konsultacji chce 150 zeta.
Z tego co piszesz są 2 wyjścia:
1. Równasz swoją stawkę do tych nastolatków, dla których 100zł to kupa kasy;
2. Nie masz pracy.
Chyba, że faktycznie trafisz na solidną firmę, gdzie Pan prezes X wie o co chodzi w tym wszystkim, wtedy jest szansa na docenienie Twojej pracy i odpowiednie wynagrodzenie.
Sh4dow
9.10.2004, 14:03:08
Silent, niestety jest wiecej wyjsc. Wyobraz sobie ze dla mnie 100zl na chwile obecna to tez kupa kasy. Ale jesli czlowiek ma zasady pewne to nikomu nie zrobi za 100 zl strony ktora w pelnej funkcjonalnosci kosztowala by 1000zl. Bo jesli zrobisz drozej, ale z super jakoscia to mozesz liczyc na to ze klient bedzie zadowolony. Chyba ze zadowolony klient jest ostatnia rzecza jaka chcesz osiagnac.
Jakość ma swoja cene. A jak chcesz zeby byla firma gdzie Prezes X mial glowe na karku to moze samemu czas zastanowic sie nad dzialalnoscia gospodarcza.
Hej.
Z twoich wypowiedzi czuc troche to co stara sie robic nasz kochany rzad - po co wszystko regulowac - poprostu proponuj swoje rozwiazania, a mlode wili niech proponuja swoje - to rynek zweryfikuje czy robisz cos lepiej czy gozej od nich, czy bierzesz za cos za duze czy wporzadku pieniadze - napewno znajda sie Klienci i na Twoje rozwiazania i rozwiazania mlodych ludzi. Fakt, faktem, ze czesto Klienci nie maja swiadomosci co kupuja, ale Twoja w tym rola zeby ich uswiadomic i przekonac, ze to Ty robisz dobrze. Piszac apel "robmy cos dobrze", wytykajac bledy sam sie pograzasz, bo w ten sposob mlodzi ludzie moga stanac na Twoim poziomie - co wiaze sie z wieksza konkurencja.
Jak dla mnie profesionalizm i dobrze wykonane zlecenie jest jak najbardziej wazne, ale niech rynek weryfikuje czy cos jest zrobione dobrze i solidnie, a nie standardy i zgodnosc z nimi. Takimi ziutkami co projektuja strony czy aplikacje oparte o przegladarke nie powinienes sie przejmowac, bo Klient ktory raz utopi pieniadze podzlecajac im wykonanie czegos, napewno nastepnym razem zastanowi sie gdzie bedzie ladowal kase, a wtedy Ty bedziesz mial pole do popisu.
Przyklad ze to co pisze jest jak najbardziej prawdziwe w odniesieniu do rzeczywistosci moze potwierdzic fakt iz obecny projekt jaki prowadze(system dealer'ski dla dystrybutora okien) byl wynikiem cudownie zaprojektowanej strony, ktora nie spelniala 5% zalozen projektu (dodam ze projekt wykonal domorosly webdesign'er)
pozdrawiam
anas
Puciek
9.10.2004, 21:24:32
Powiedzmy ze ten caly twoj apel znaczy dla mnie tyle co proch i pyl.
Po primo, nazekasz ciagle na osadzanie php, bo wedlug ciebie najlepszym wyjsciem jest robienie dla jednolayoutowki calego rozwiazania klasy smarty, a to jest niepotrzebne (sic!). Najezdzasz ze takie wysokie ceny, mowisz to w sposob jaki powoduje u mnie jedyna mysl - zawisc z twojej strony bo ja np. zawsze przykladam sie do kodu, nawet za free ale jak ktos chce to kupuje badziew o ktorym pisales. Nasz rzad robi nasz w identyczne jajo, my tylko bierzemy wlasciwy przyklad.
Cytat(patrycjusz @ 2004-10-09 15:11:52)
- brak oddzielenia logiki biznesowej od wyglądu, przmieszanie html z php,
- brak rozwiązań zapewniających choćby podstawowe filtrowanie danych z zewnątrz, co chyba nie musze tłumaczyć czym grozi,
- brak jakiejkolwiek dokumentacji do kodu,
1) czy pomieszanie html'a z php jest zle ? wedlug mnie nie... Oczywiscie alternatywa jest oddzielenie logiki od wygladu, ale to nie zawsze jest konieczne. Sam czasem koduje w ten sposob ze razem z php jest html, poniewaz uwazam, ze szkoda zasobow systemowych dla prostej galerii, zeby opierac ja na szablonach.
2) To fakt, filtrowanie danych musi byc ! to jest powazny blad
3) No nie wiem, czy brak dokumentacji, jest zle ? Fakt faktem, ze jednak bez dokumentacji osoby ktory pierwszy raz na oczy widza nasze wypociny - kod jest nieczytelny, tzn nie wie ktos co do czego sluzy i po co istnieje. Ja zadko robie komentarze w kodzie, a jednak robie. Czasem nazwa metody w obiekcie jest w stanie przekazac mi wszystko co jest mi potrzebne zebym o niej wiedzial, a to czy ktos inny tego nie bedzie wiedzial, to juz nie jest moja sprawa. Dla metod ktore wymagaja odpowiednich parametrow, to juz zapisuje sobie ktora notke, zeby wiedziec jakie parametry ma dostac metoda, jakie elementy w tablicy przekazywanej do metody itp...
Ogolnie rozumiem twoje zaniepokojenie
pozdrawiam.
patrycjusz
10.10.2004, 12:33:25
co do weryfikacji jakości rozwiązań przez rynek zgadzam się w pełni, ale wiesz problem jest troszeczke inny, wczoraj zagłębiłem się w temat i przeglądnałem oferte konkurencji pod względem jakości ich oferty, wyniki są szokujące.
Prawie w każdej ofercie brak jest jakichkolwiek informacji na temat stosowanych technologii w gotowych rozwiązaniach które oferują firmy (po liscie klientów wydawać by się mogło że są to niezłe firmy).
Idąc dalej, brak jest jakiegolwiek opisu jak wygląda wdrażanie tego typu rozwiązań, brak elementów opisujących podstawowe założenia przy wdrożeniach (audyt,analiza potrzeb, wybranie rozwiąń, implementacja itd). Kolejną sprawą jest mgliste zdefiniowanie kosztów zakupu gotowego rozwiązania.
Drążąc temat dalej zastanawiałem sie dlaczego dzisiaj jedynie 5-10% (według badań pewnej firmy niemieckiej zajmującej się certyfikacją ISO) systemów typu ERP spełnia swoje założenia. Podejżewam w innych działkach jest podobnie.
Szukałem przyczyny tego stanu rzeczy, bo co da APEL bez podania przyczyn. I to zmartwiło mnie najbardziej, brak jest jednolitej przyczyny. Wszyskie błędy popełniane przez PM,programistów, prezesow firm IT, są tak rozmaite że trudno je wsadzić do jednego worka. Dochodzę powoli do wniosku że to rynek usług IT musi sam zdefiniować kto jest proff a kto posuwa delikatnie mówiąc ściemę. Wydaje mi się że w Polsce rynek usług IT jest póki co rynkiem raczkującym. Widać wyraźnie tendencje wzrostowe, ale nadal jest to rynek który nie ma wyraźnego podziału, w którym firma robi wszystko co jej wpadnie w łapę, na którym większość firm nie ma planu strategicznego.
Zastanawiając się nad tym, sam u siebie

znalazłem mnóstwo błędów których wyeleminowanie pozwoli mi na podnoszenie jakości oferowanych usług. Zakupiłem sobie dwie książeczki w trafficu wczoraj na temat strategicznego planowania przeczytałem po jednym rozdziale i już wiem co jest nie tak

Czeka mnie sporo pracy hehe

pzdr patS
spenalzo
10.10.2004, 14:53:50
Ano... przekonałęm sie, że php jest językiem do d... - z prostego powodu: php jest tak banalnie proste, że byle kto z tego forum (nie obrażajac nikogo), który ma problemy na poziomie forum php Początkujący jest w stanie wykonać taki serwis jak ja, ale jeszcze taniej... Działa wszystko? Działa... Klienta przeważnie nie interesuje, czy znam sie na php i SQL, czy wrzuce wszystko w jeden plik a baze danych zrobie na plikach w jednym katalogu... Oczywiście wraz ze wzrostem umiejetności rośnie apetyt na pieniądze - ale zapomnij, że dostaniesz więcej (bez super zdolności przekonywania), jeżeli klient może wziąść pierwszego lepszego php'owca i mu zrobi to samo za 10x razy mniej... Co z tego , że kod sie rozsypie przy pierwszej lepszej okazji - dla wiekszości nadal liczy sie cena.
anas
10.10.2004, 15:41:52
Witam.
Nie zgodze sie ze php jest jezykiem do d... i nie zgodze sie rowniez z faktem, ze ktos tu przytacza badania instytutow co przyznaja certyfikaty ISO i opiera o nie swoja opinie, normy, normy, normy... badania badaniami, rozne instytutucje = rozne wyniki. Dajmy rynkowi to weryfikowac - to Klienci beda najlepiej wiedzieli czego chca - jak beda chcieli rozwiazania za psie pieniadze to niech sobie to kupuja - jezeli to co ktos wykona za 300 zł (a ja bym to zrobil za 3000 zł) odpowiada im jakosciowo - niech i tak bedzie - ale znajda sie Klienci - bo sa tacy i mowie to z doswiadczenia ktore posiadam, ze beda woleli zaplacic wiecej za dobra jakosc (uslugi, produktu). Tak jest od wiekow i tak musi zostac - przeciez sa samochody marki porshe i marki fiat - dla roznych Klientow.
Wracajac do obrony php przed takimi slowami jak: "jezyk do d..." powiem tylko ze to narzedzie i jest tak samo dobre jak osoba ktora go uzywa - a argumemnt, ze jest jezykiem stosunkowo prostym do ogarniecia to tylko plus dla niego - to wcale nie oznacza, ze nie mozna w nim pisac schludnie i profesionalnie, pozatym ma swoje zastosowania - przeciez nie uzyjesz tego jezyka do napisania aplikacji obslugujacej reaktor atomowy - ale w druga strone tez to dziala - chyba latwiej jest napisac oskryptowania do strony w php niz w c++?
pozdrawiam
anas
Seth
10.10.2004, 18:11:50
I ja sie nie zgodze, ze ten jezyk jest do dupy... a przynajmniej nie okreslil bym tego w ten spsob.
php poprostu wybacza wiele bledow, ktore w innych jezykach byly by niedopuszczalne (chociazby otypowanie zmiennych) i na pozor wydaje sie bardzo latwy i szybki do nauczenia.
Tak naprawde jednak aby poznac dobrze php i umiejetnie go wykorzystywac nie wystarczy tydzien nauki, nie wystarczy tez sam zapal, bo jezeli "koder" jest "do dupy" to i oskryptowanie takie bedzie.
W innych jezykach jest swojego rodzaju odsiew programistow, ktorzy zaczynaja sie uczyc jezyka. Jezeli problemem sa dla nich typy zmiennych, obiekty etc. to rezygnuja... tutaj mozna to olac i brnac dalej myslac, ze jest sie panem i wladzca php skoro umie sie napsiac skrypt ksiegi gosci
Luke
10.10.2004, 18:23:12
... patS rozpoczol dyskusje o
jakosci, a juz jestesmy prawie przy porownywaniu jezykow.
Jakosc rosnie w raz z cena pod warunkiem ze obie strony (klient i firma) zdają sobie sprawę z tej jakości. Klient nie byl pewny wiec poprosil o audyt i bardzo dobrze ...
Cytat
Bo jesli zrobisz drozej, ale z super jakoscia to mozesz liczyc na to ze klient bedzie zadowolony
- konkluzja
zalew
10.10.2004, 18:54:21
Cytat(spenalzo @ 2004-10-10 14:53:50)
Ano... przekonałęm sie, że php jest językiem do d... - z prostego powodu: php jest tak banalnie proste, że byle kto z tego forum (nie obrażajac nikogo), który ma problemy na poziomie forum php Początkujący jest w stanie wykonać taki serwis jak ja, ale jeszcze taniej... Działa wszystko? Działa... Klienta przeważnie nie interesuje, czy znam sie na php i SQL, czy wrzuce wszystko w jeden plik a baze danych zrobie na plikach w jednym katalogu... Oczywiście wraz ze wzrostem umiejetności rośnie apetyt na pieniądze - ale zapomnij, że dostaniesz więcej (bez super zdolności przekonywania), jeżeli klient może wziąść pierwszego lepszego php'owca i mu zrobi to samo za 10x razy mniej... Co z tego , że kod sie rozsypie przy pierwszej lepszej okazji - dla wiekszości nadal liczy sie cena.
@spenalzo
jak minie cie ten okres, to zrozumiesz ze na pewnym etapie juz masz do czynienia z klientami, ktorzy nie zaryzykuja wziecia gowniarza..
odpowiadam na wiele zapytan ofertowych, i spotykam sie z sytuacjami, ze robie wstepny opis systemu, daje wycene powiedzmy 3000-3500, i dostaje odpowiedz, ze ten ktos chcial przeznaczyc na to max 500pln.. odpowiadam, ze niestety to niemozliwe i ze polecamy sie na przyszlosc i tyle..
czemu?
a dlatego, ze klient, ktory probuje zrobic biznes internetowy np. klon innego portalu, a chce zamowic to za grosze i mysli, ze beginnerska robota mu to zapewni po prostu nie osiagnie tego sukcesu, co wiecej: wymagluje z ciebie tyle roboty, co jakbys pracowal za 5k (odwiecznie to powtarzam tym co chca robic za male pieniadze)
to ze cos sie bierze taniej jest normalnie... majac do wyboru miedzy 2 samochodami po 19k i po 22k, mozna wziac tanszy, ale gdy nagle obok stoi taki sam za 5k tzn ze cos jest nie tak, kradziony albo z drzewa zdjety.. jesli ktos mysli, ze w programowaniu jest inaczej - coz, nie jest - taka sama jest roznica miedzy programistami za 400 i za 4000.. ten drugi wie co robi, dlatego umie to wycenic (nie ma to nic wspolnego z naciaganiem), ten pierwszy nie dosc ze nie wie za bardzo co ile pracy kosztuje, to jeszcze nie umie tego wykonac tak jak sie powinno.. po prostu
na wyceny pseudo-programistow trzeba zrobic opcje /ignore/ i zajac sie soba i swoja praca... lepiej jeden klient za 2-4k niz 20 po 400pln (mimo ze matematyka wskazywalaby, ze to drugie jest oplacalne)..
za grosze nie mozna ani zrobic czegos jakosciowego, ani dostac czegos jakosciowego.. trzeba wyceniac system na tyle ile jest on wart, i nie ma tu znaczenia ze sa 15latkowie co 'pisza skrypty'.. twoj system to twoj system, twoja wycena to TWOJA WYCENA, a nie nastolatka co udaje ze jest programista..
nie zwalaj na otoczenie bo to dziecinne, spraw by to otoczenie ciebie nie dotyczylo.
okolo polowy moich klientow to ludzie, ktorzy maja juz serwisy wykonane wlasnie w 'tani' sposob i prosza o zrobienie tego dobrze i wydajnie... czy naprawde trzeba uczyc sie na wlasnych bledach i wydawac pieniadze 2 razy? chyba nie. polecam czas przeznaczony na wspolprace z amatorami poswiecic na wykonanie biznesplanu i okreslenie swoich wymagan i udanie sie do profesjonalistow.. badz udanie sie do nich po pomoc w sporzadzeniu specyfikacji zapotrzebowania dla przyszlego serwisu, przeciez od tego tez sa firmy tworzace systemy, moga doradzic co naprawde jest potrzebne (osobiscie nieraz odradzalismy klientom zakup niektorych gadzetow, tlumaczac czemu nie sa tu konieczne i nie zwroca sie)..
tylko wspolpraca z zawodowcami moze zagwarantowac sukces..pozdrawiam
spenalzo
10.10.2004, 19:14:26
Mowiac ze "php jest do dupy" miałem na mysli to, że język ten zna dużo ludzi. Dobra mniejsza z tym, przekonaliście mnie a szczególnie powyższy post zalewa
patrycjusz
10.10.2004, 22:14:02

chyba troche nie zrozumieliśmy się , ja oczywiście najeżdżam na psucie rynku przez "zbyt tanich" twórców ale to inna bajka i nudna, jak już słusznie zauwazył zalew merola za 5 kol nowego sie nie kupi i profesjonalne firmy o tym wiedzą.
Problem jednak jest inny i to dużo bardziej poważny, wobraźcie sobie ze firma IT zgarnia 20 kolek, za robote ktora trwa powiedzmy miesiac pracy jednego programisty (plus grafik 5-7 dni) no i handlowiec, PM pare godzin, a jakość tej roboty to:
- grafa która budzi obrzydzenie na pierwszy rzut oka (nawet nie wspominam że dostosowanie jej do standardów jest nie możliwe - widać wyraźnie że tworzył ją amator)
- kod php mieszany z HTML,
- brak jakichkolwiek zabezpieczeń aplikacji (że o filtrowaniu inputu nie wspomne

,
- brak jakiekolwiek dokumentacji,
- nagminne łamanie etyki firmy usługowo-handlowej (firma upierała się przy swoich rozwiązaniach o których doskonale wiedziala że są do ...)
i jeszcze mógłbym wymienić....
problem własnie w tym że to nasze środowisko które uznaje się za "profesjonalne' firmy oferują chłam za gigantyczne pieniądze
scanner
10.10.2004, 23:05:32
A ja tylko dodam od siebie jedno.
Jełsi ktoś powaznie mysli o kodowaniu w php i twierdzi, ze nie warto stosować szablonów do nawet tak prostych pakietów jak galeria i księga gości, to jest w duzym błędzie.
NIe jest sztuką wywalenie foreach'a i echo. Sztuką jest stworzenie obiektu elementu galerii, przekazanie go do szablonu i wypchnięcie szablonu... Do komórki, do rssa do browsera.. i w setki innych miejsc.
Niestety, ale patS ma całkowita rację. Rynek zalewany (sorki zalew.. to nie o Tobie) szarańczą, która jak tania dziwka-autostradówka daje dupy za psie pieniądze.
Własnie dlatego od pewnego czasu uwazni ludzie mogą zauważyć w mojej sygnaturce informacje o JAVie - trzeba wznieść się poza ten syf, który uważa, ze za banera można dostac kompletnego CMS'a.
Prawda jest taka, ze trzeba znaleźć sposób na odsianie ziarna od plew. Pozostaje nam tylko wymyśleć go i wdrożyć.
patrycjusz
10.10.2004, 23:13:38
Cytat(scanner @ 2004-10-11 00:05:32)
Niestety, ale patS ma całkowita rację.
@scanner heheh zdarza mi się
anas
11.10.2004, 10:10:50
Hej.
Patrycjusz: Jesli chodzi o firmy, ktore biora duza kase, za marna prace to tutaj w 100% sie zgadzam - Mieszkam w Gorzowie Wlkp. i jak to w Polsce bywa dzięki układom serwis miejski (nie ten który jest teraz, a poprzedni) został zrobiony przez firmę wnuka, kolegi prezydenta miasta - suma jaka do mnie dotarła za jego wykonanie niemal powaliła mnie na kolana, bo sięgała prawie 100 000 zł - na szczęście intrwencja co niektórych osób zaowocowała, że gość zgarnął połowę jako zaliczkę, a strony nie ukończył - nie będę opisywał jak to wyglądało - ale Word był głównym narzędziem przy projekcie. Później pałeczkę przejęła inna firma w której trochę pracowałem i serwsi został wykonany za 10 000 zł, a może trochę więcej - jakościowo jak na swoje lata przebijał poprzedni projekt 100-krotnie. To jest kolejny dowód, że tam gdzie wchodzą w gre większe pieniądze nie liczy się profesionalizm i jakość, a znajomości. Szczególnie trzeba tutaj zwrócić uwagę na twory Państwowe.
Scanner: Masz rację, że stosowanie metod programowanie które proponujesz jest dużo lepsze - ale ma to swoje dobre i złe strony. Masz też rację, że rynek jest zalewany przez domorosłych kiepskich programistów(czy nawet webdesignerów), tylko nie my powinniśmy stwierdzać czy to jest dobre, a rynek. Jak wspomnieli przedmówcy - często przychodzą do nich ludzie, którzy już raz zapłacili małą kasę i dostali produkt do dupy, dlatego wychowanie społeczeństwa(przedsiębiorców), że jakość jest dużo ważniejsza niż zaoszczędzenie 1000 zł przyjdzie z czasem. Ludzie w Polsce nie mają świadomości co tak naprawdę kupują i tutaj jest nasza rola, żeby ich uświadamiać.
A to czy wybierzesz do czegoś Jave, php, PERL-a, czy może c++ czy inne narzędzia, nie ma znaczenia - bo narzędzia wybiera się w zależności od potrzeb - są projekty do których bym nawet nie pomyślał używać php, ale jest też wiele takich, w których znajduje zastowanie(oczywiście przy zachowaniu profesionalizmu i jakości).
Dodam tylko, że każdy ma rację i jej zarazem nie ma - dla nas, ludzi z branży cieżko przełknąć fakt iż ktoś psuje rynek - dla firmy która chce kupić produkt, bądź zlecić zaprojektowanie to plus, bo jest konkurencja i wybór, dlatego po raz kolejny wspomnę - róbmy swoje dobrze i profesionalnie, a to potrzeby rynku stwierdzą czy robimy to dobrze czy nie - proponujmy dobrą jakość za odpowiednią ceną, a napewno znajdą się na to Klienci - a jak ktoś chce mieć stronę za 500 zł to niech ją ma i żyje nieświadomy, że zamiast promować niszczy własny wizerunek.
pozdrawiam
anas
scanner
11.10.2004, 10:53:53
Psuć rynek można przez zaniżanie jakości i cen.
To co niestetyu większośc ludzi "z branży" robi, to jak już mówiłem - nieudolne dawanie dupy:
http://www.jotbe.wroc.pl/html/oferta/strony.htmI to na podstawie takich własnie gniotów jesteśmy oceniani w całości. A niejednokrotnie po prostu tracimy zapał. Ja przynajmneij tracę. Na długie dni...
Dawid Pytel
11.10.2004, 12:55:49
Taki mały OT.
Jakiś czas temu w telewizji (nie pamiętam kanału) pokazywali program w którym młodzi ludzie przedstawiali założenia swojego biznesplanu (jak chcą zarobić, skąd wziąść klientów etc.). Komisja za wypowiedź przyznawała punkty, ten kto miał najwięcej dostawał 10 000 zł na star firmy.
Jednym z uczestników był młody twórca stron internetowych. Powiedział, że chce uderzyć do nowych firm które nie mają swoich stron www. Uważał, że potrafi pomóc im zaistnieć bo przecież aby stworzyć dobry wizerunek firmy wystarczy stroona powitalna + adres firmy i jakieś zdjęcie.
Jedna osoba z jury zapytała:
- "Za ile najtaniej można mieć swoją stronę www?"
- "Już od 50 zł" - odpowiedział
Nie trzeba tego tłumaczyć
Dodam, ze wygrał ten program. Swoją drogą ciekaw jestem ilu potencjalnych klientów oglądało ten program

W takich momentach zastanawiam się czy dobrze robię, że przed każdym poważnym projektem spotykam się z osobami z którymi współpracuję i... rozmawiamy, dyskutujemy, rozpisujemy i planujemy. Wszystko po to aby dobrze trafić w potrzeby klienta i NAPRAWD pomóc mu otworzyć się na rynek internetowy. A co mnei najbardziej cieszy w takiej pracy?
Ostatnio spotkałem się z jednym z moich klientów. Zaskoczyło mnie, że na dzień dobry wręcz ukłonił mi się i zaczał gratulować fenomenalnej roboty. Dzwonią do niego partnerzy i zachwalają stronę. W ciągu pierwszego tygodnia działania strony osiągnał planowany cel. Pozyskał nowych współpracowników - a to dopiero początek.
I to jest właśnie fantastyczne.
No ale zawsze będzie miejsce dla kogoś kto 'profesjonalnie' zrobi księgę gości

i powie że to intranet dla firmy.
spenalzo
11.10.2004, 13:51:11
Cytat(Dawid Pytel @ 2004-10-11 13:55:49)
Jedna osoba z jury zapytała:
- "Za ile najtaniej można mieć swoją stronę www?"
- "Już od 50 zł" - odpowiedział.
Strona WWW jest to i super rozbudowany portal (np. onet.pl) jak i zwykła, jedno stronnicowa wizytówka firmy - więc można mieć "strone" za 50 zł

Rozumiem, co miałęś na myśli, jednak chciałem zwrócić uwage, że słysząc "strona internetowa" nie zawsze trzeba patrzeć na to jak na rozbudowaną strone ...
Puciek
11.10.2004, 15:23:39
Cytat(spenalzo @ 2004-10-11 14:51:11)
Cytat(Dawid Pytel @ 2004-10-11 13:55:49)
Jedna osoba z jury zapytała:
- "Za ile najtaniej można mieć swoją stronę www?"
- "Już od 50 zł" - odpowiedział.
Strona WWW jest to i super rozbudowany portal (np. onet.pl) jak i zwykła, jedno stronnicowa wizytówka firmy - więc można mieć "strone" za 50 zł

Rozumiem, co miałęś na myśli, jednak chciałem zwrócić uwage, że słysząc "strona internetowa" nie zawsze trzeba patrzeć na to jak na rozbudowaną strone ...
Nie zawsze ma sie na mysli strone w php...
spenalzo
11.10.2004, 18:38:23
Właśnie o to mi chodziło, że nie zawsze do każdej strony trzeba pchać php, szablony, SQL i nie wiadomo co jeszcze.
Dawid Pytel
11.10.2004, 19:15:27
Cytat
Strona WWW jest to i super rozbudowany portal (np. onet.pl) jak i zwykła, jedno stronnicowa wizytówka firmy - więc można mieć "strone" za 50 zł smile.gif
No dobrze, wydawało mi się że mówimy o kompleksowych usługach

Jeżeli ktoś buduje wizerunek firmy w internecie, nawet jeżeli jest to jednostronicowa zajawka to musi wliczyć pracę grafika, serwer i ewentualnie domenę.
Jeżeli w tym momencie ktoś nie podnosi ceny a obniża jakość swoich usług aby dopasować się do 50 zł to właśnie o takich osobach tutaj dyskutujemy
zalew
11.10.2004, 19:21:06
autor mowiac, ze przeprowadzal audyt, mowiac o jakosci, o ofercie i o dokumentacji nie mial chyba na mysli zlecen za 50pln bez bazy, bez szablonow, bez php, bez kodu i bez grafiki.. po co sprowazac temat na rozmowe o bzdecie?
Cytat
Problem jednak jest inny i to dużo bardziej poważny, wobraźcie sobie ze firma IT zgarnia 20 kolek, za robote ktora trwa powiedzmy miesiac pracy jednego programisty (plus grafik 5-7 dni) no i handlowiec, PM pare godzin, a jakość tej roboty to
to zmienia postac rzeczy.. lecz nie wiem czy mozna to nazwac ogolnym problemem... tzn po co traktujesz to globalnie.. jakosc produktu danej firmy jest wyznacznikiem tylko i wylacznie jakosci ich pracy, nie jest to problem ogolny.. imo.. kazdy bierze odpowiedzialnosc za siebie, pracuje sie dla pieniedzy i dla budowania marki, nie dla dobra ogolu spoleczenstwa inormatycznego.. jest dana firma zrobila shit - jest to ich shit i wg mnie apel jest nieco chybiony..
patrycjusz
11.10.2004, 19:33:00
@zalew tak zgadzam się apel to nie dokońca trafiony pomysł, ale firma nie jest jedna a dwie i dzisiaj najprawdopobniej dołączy do nich trzecia i w sumie bym sie tym nie przejmował gdyby nie lista klientów tych firm i wiem że większość ich klientów własnie łyka haczyk na listę klientów a nie na oferowaną jakość.
Puciek
11.10.2004, 19:52:51
Jak dla mnie caly temat byl nitrafiony.
Jezeli chcesz apelowac do firm to pisz do nich emaile z tym ze chetnie sie zatrudnisz jako walidator (innego slowa niewymysle) bo o to ci chodzi prawda ?
patrycjusz
11.10.2004, 23:41:36
Cytat(Puciek @ 2004-10-11 20:52:51)
Jak dla mnie caly temat byl nitrafiony.
Jezeli chcesz apelowac do firm to pisz do nich emaile z tym ze chetnie sie zatrudnisz jako walidator (innego slowa niewymysle) bo o to ci chodzi prawda ?
hehe @Puciek: ale ten temat nie ma być trafiony, czy nie trafiony to nie ma znaczenia, uważam że potrzebna jest dyskusja na temat jakości oferowanych rozwiązań (mówię o rozwiazaniach opartych/związanych z php) w stosunku do ich ceny, szukam rozwiązania na trapiący mnie problem, jak wyceniać się wobec klientów którzy już raz zostali wyrucha... i wiedzą o tym, jak podchodzić do takich firm, przecierz nie podejdziesz i nie powiesz "przykro nam że was wyje... ale my jesteśmy super normalnie cool profesjonaliści"
Zastanawia mnie problem nie tyle co moralnego podejścia prezesów takich firm IT jak opisuję, akurat to dla mnie jest jasne bo albo taki prezes nie ma czasu dopilnowywać swoich podwładnych i pilnowac sprzedawanej jakości albo ma to głęboko w dupie i chce jedynie się dorobić. Zastanawia mnie w jaki sposób oprócz wydawania coraz lepszych produktów i podnoszenia ogólnie jakości usług, oddziaływać na swoją konkurencję abym nie musiał pocieszać prezesa biednej firmy Y bo oni wydali 20 tysi na cos i niechca drugi raz wydać 30 na coś bo my mówimy że będzie lepsze

To mnie boli, jak dotrzeć do takich osób, jak przekonać dyrektora finansowego mojego klienta że ta inwestycja jest warta rozmowy i że warto przeczytać do końca ofertę i zastanowić się nad nią. A to czy temat trafiony buheheh Puciek ... pozostawie bez komentarza
scanner
12.10.2004, 06:39:25
Cytat(Puciek @ 2004-10-11 20:52:51)
walidator (innego slowa niewymysle)
Ktoś już wymyslił takie słowo za Ciebie dość dawno temu:
"Audytor". W tym konkretnym przypadku "Audytor oprogramowania / bezpieczeństwa IT".
Puciek.. Nie rozumiesz tematu. Nie chodzi o to, żeby "pisać meile". Chodzi o to, ze byle przedszkolak siada do edytora, napisze "classe", skopiuje kilka funkcji z forum, połowa ludzi na forum rozwiąze jego problem z naprzemiennym kolorowaniem wierszy, czy też z użyciem mysql_connect(); i "sprzedaje" swój "system".
Sprzedaje na allegro, jakieś "jądro", upierdliwie pyta "a dostanę domene w php.pl?", męczy ględzi i truje... A późnij stawia phpnuka wycinając stopki z copyrightami i bierze za "napisanie CMSa" 30 zł na piwo.
A póxniej mówię klientowi, że "Pakiet obsługi strony Waszej ligi piłkarskiej (newsy, artykuły, tabele ligowe, transfery, zestawienia zawodników i druzyn, pełna skala czasu, wykresy, typery, sondy i konkursy, głosowania, rankingi będzie kosztować 7.000 zł netto - umowa o dzieło bez płacenia ZUS". a klient mówi, ze ma kogoś kto mu to zrobi taniej... Po trzech miesiacach patrzę na serwer i widzę stronke niezgodną nawet z html3, bez CSSów, za to dwa marque, 7 elementowy frameset i html'owe tabele aktualizowane we frontpage'u. I żygać mi się chce. Bo klient został regularnie i skutecznie wyruchany. Bo się po prostu nie zna. Nie wie co to dynamika, bazy danych itp. On chce coś mieć. I ma. A to, że tfu-rczość kogoś, kto "zrobił taniej" nie nadaje się nawet do tego, żeby ją wyśmiać? To już niestety tylko mój smutek i stracona szansa na uczciwy zarobek.
Już rozumiesz?
Puciek
12.10.2004, 16:06:49
Cytat(scanner @ 2004-10-12 07:39:25)
Puciek.. Nie rozumiesz tematu. Już rozumiesz?
Scanner - ja go rozumiem, i pewnie sam bys mnie zaliczyl do podpadajacego pod ta kaste "tanich i nieudolnych", taki nie jestem, moje aplikacje zawsze dzialaja jak nalezy, nie sa za piekne kody (podstawowe zasady kodowania mam, ale nie wpisuje komentarzy) ale z racji na ceny. Ja jestem w stanie napisac CMS od zera juz od 140 zl, dlaczego ? Bo nie mam wyboru - albo zarobie tyle albo w ogole. A niezarabiac nie moge...
zalew
12.10.2004, 16:28:15
Cytat(Puciek @ 2004-10-12 16:06:49)
Cytat(scanner @ 2004-10-12 07:39:25)
Puciek.. Nie rozumiesz tematu. Już rozumiesz?
Ja jestem w stanie napisac CMS od zera juz od 140 zl
chyab tylko ty to nazywasz CMS'em, bo zrobienie cmsa zajmuje od dwoch tygodni w gore i to niekoniecznie od 'zera'.. jelsi za pol miesiaca pracy badz miesiac (badz wicej) bierzesz pareset zlotych to sadze ze wiecej zarobisz pokazujac na parkingach gdzie maja ludzie stac albo myjac lampy na swiatlach...
tak, kwalifikujesz sie do ludzi o ktorcyh mowi scanner. czemu? bo dla ciebie "CMS" to "usiade i napisze" a cms to analiza potrzeb klienta, koncept bazy danych, model systemu, dopiero na koncu pisanie... nie wiem gdzie ty to wszystko miescisz w tych 140pln - po prostu tego nie miescisz.. dlatego jestes wsrod tych o ktorych mowa wczesniej - sprzedaja cos malego pod szumna nazwa, samemu nie zdajac sobie sprawy jak praca w zawodzie do ktorego pretendujesz powinna wygladac..
Cytat
, dlaczego ? Bo nie mam wyboru - albo zarobie tyle albo w ogole. A niezarabiac nie moge...
zwazajac na to ile zajmuje napisanie cmsa, to za to co ty zarabiasz nie moglbys sie utrzymac
Cytat
nie sa za piekne kody (podstawowe zasady kodowania mam, ale nie wpisuje komentarzy) ale z racji na ceny
tak to bardzo istotne, pogadajmy o duperelach.. o to czy jest komentarz w kodzie chodzi mowiac o jakosci produktu
@patrycjusz
powiedz cos wiecej o twoich audytach - jest to twoja glowna praca, ze je przeprowadzasz? tzn dostajesz zlecenie na audyt, czy po prostu przy okazji tworzenia nowego systemu dla klienta oceniasz stary? pozniej wyjasnie czemu o to pytam
Puciek
12.10.2004, 17:10:02
Drogi zaleie. Oceniles moje kody nie widzac ich, a zdziwilbys sie gdyz postepuje niegorzej od was "drogich" jesli chodzi o analize, robie to tak jakby to byly bajonskie sumy, ale tylko tym sposobom moge dostac prace w erze ludzi z historia i zapleczem wykonanych projektow takich jak Scanner. Tak wiec bede dalej bral tyle zeby napewno dostac zlecenie bo musze miec gotowke, bynajmniej nie z wygody.
hm, moze i tez tak kiedys sadzilem, ale jak potrzebujesz pieniedzy to idz do pracy ! Byl jakis temat na hydepark z prozba o wycene, jakis gosc rzucil sume 200-400 pln za ten projekt, lecz ja bym wzial kilka tydziecy za niego... Pracy bylo tyle, ze 200-400 pln to jest nic, pracy na ponad miesiac. Gdybys chcial zarobic, to wiem , ze moi znajomi dostaja 5-6 pln za godzine pracy w ulotkach, potrzebujesz gotowki idz do pracy. Ja potrzebowalem kasy na studia, poszedlem do niej, a to ze pracuje w kafejce internetowej, pozwala mi rozszerzac moje horyzonty i bedac w pracy pracuje x2. Zawsze robie jakis projekt... Druga sprawa, kodowanie w tym wypadku traktuje jako sprawe drugorzedna, teraz za 200 pln nie usiadlbym nad systemem ktory bym robil 2 tygodnie, po prostu zaczolem cenic swoj czas... tak tak, on jest cenny i wole miec -200 pln, niz -2 tygodnie...
Wez to sobie do serca puciek, bo ty potrzebujesz kazde zlecenie, ale nie tylko ty, sa ludzie ktorzy zyja z tego i mozna powiedziec ze im zabierasz chleb z talerza...
Puciek
12.10.2004, 17:58:59
Cytat(Ace @ 2004-10-12 18:55:00)
Wez to sobie do serca puciek, bo ty potrzebujesz kazde zlecenie, ale nie tylko ty, sa ludzie ktorzy zyja z tego i mozna powiedziec ze im zabierasz chleb z talerza...
Zabrzmi to ozieble ale panuje zasada wolnego rynku, a dopuki najwazniejsze bedzi to ze musisz miec lata praktyki placonej to bede pracowal za marne grosze.
Co do pracy to mam, i jest to opieka nad serwerem - z tego mam pensje miesieczna ale to niestety niestarcza.
patrycjusz
12.10.2004, 18:16:04
@zalew, obecnie jest to jeden z elementów naszej działalności (mojej firmy) kiedyś pracowałem w firmie (dosyć znanej) w której zajmowałem się tylko audytem kodu ale nie dokońca od strony technicznej (optymalizacja itp), ale sporządzałem odpowiednie raporty i badania czy wszystko szło dokładnie z projektem stworzonym przez starszego programiste

byłem takim jakby pomostem pomiędzy nim a programistami

@puciek - szkoda gadać z Tobą, jesteś tradycyjnym gówniarzem który myśli że łyknął coś zycia, ale nie mam zamiaru tu prowadzić rozmów OT więc jak masz jakiś problem to załóż osobny topic.
Ogólnie znowu temat schodzi na to kto bierze za mało (hehe ale to dziwnie brzmi

) a to nie o to chodzi!!! to tez jest problem i to olbrzymi ale jak już ktoś słusznie zauważył to rynek to zweryfikuje, problem jest inny, jak sprowadzić do myślenia firmy które zakupują coś za gigantyczne pieniądze, aby przed zakupem tego zastanowiły się czy być może nie wybrać firmy zewnętrznej która przeprowadzi audyt ofert, wybierze najlepszą, oczywiście z odpowiednimi zasadami które uniemożliwia różne sztuczki.
Puciek
12.10.2004, 18:25:31
@patrycjusz: temat dokonczymy na prywatnym gruncie gdyz obraziles mnie i to dosc dobitnie.
Fakt jest ze z glupota jest nie isc do kogos kto dokona audytu oferty jezeli w gre wchodza wielkie pieniadza, ba, jakiekolwiek pieniadze.
Czlowiek ma wolna wole i jest glupi - nic z tym nie zrobimy
zalew
12.10.2004, 18:28:14
dzieki za info. a czemu pytalem: pytalem, bo inaczej sie ocenia jesli jest sie osoba, ktorej jedynym zajeciem jest ocena czyjejs pracy, a inaczej bedac na codzien wykonawca.. obie sytuacje maja swoje zle strony:
bedac audytorem mozesz nie wiedziec o sytuacjach, ktore nagle wynikly w srodku porjktu i w wyniku ktorych jakas partia pracy jest zrobiona w sposob odbiegajacy od zalozen (funkcjonalnie badz jakosciowo).. //pomijam skrajna sytuacje ze produkt po prostu jest do bani
natomiast bedac wykonawca, patrzy sie na cudza prace przez pryzmat wlasnych technik tworzenia i obranie innego sposobu realizacji moze byc obrane za zla taktyke, mimo, ze tak naprawde nia nie jest. //pomijam skrajna sytuacje, ze cos jest niezgodne najzwyczajniej z podstawowymi normami tworzenia aplikacji
jelsi chodzi o 'sztuczki' - pojecie 'znajomosci' jest oczywiscie przez 90% osob od razu zle kojarzone, ale przy sytuacji, ze zna sie 2 firmy z 5 oferujacych i jest sie w stanie je polecic jako spelniajace jakosc - gra to jak najbardziej...
@puciek
audyt nie audycja, audycje masz w radiu
>> jezeli w gre wchodza wielkie pieniadza, ba, jakiekolwiek pieniadze.<<
nie jakiekolwiek, tylko wtedy kiedy trzeba i sie oplaca
>>Czlowiek ma wolna wole i jest glupi<<
niektorzy
patrycjusz
12.10.2004, 18:50:02
@zalew zgadzam się w pełni

opowiem jeszcze lepszy przykład

troszeczke nie związany z samym pisaniem kodu.
Otóż nie tak całkiem dawno zostaliśmy poproszeni o audyt ofert na pewien system od 3 firm. Pierwsza z nich wypadała naprawdę ok, oferta była szczegółowa, harmonogram zdawał się być ok, i cena również była ok. Firma mało znana ale klientów miała całkiem fajnych więc daliśmy ogólną ocene 4+. Druga firma powszechnie znana, przedstawiła bardzo ciekawą ofertę, szczegółową, ogólnie wypas, tylko cena była ciut za wysoka, ogólnie daliśmy -5. Trzecia firma i to najlepsze

Przedstawiła oferte identyczną, prawie słowo w słowo jak firma druga

Byliśmy w szoku. Cena rownież była podobna (no moze troche niższa). Zastanawialiśmy się jaki jest rzeczywisty stan rzeczy, no bo nie mogliśmy uwierzyć w przypadek

Więc zaczeliśmy szukać informacji o tej firmie, sporo sie napracowaliśmy ale w końcu dotarliśmy do źródła i jak się okazało człowiek z firmy 3 pracował bardzo długo w firmie 2 i skopiował większość rozwiązań, łącznie ze specyfikacjami. Niechcę tutaj dochodzić czy ukradł itd, bo nas to nie interesowało - agencją detektywistyczno - IT

nie jesteśmy. Ale sama sytuacja przyprawiła nas o kupę śmiechu

Wyobraźcie sobie jaki problem był z odpisaniem do firmy 3 dlaczego nie zostali wybrani hehe, ogólnie lol

Ale morał jest prosty, życie pokazuje kto jest git a kto nie

Więc niech zycie zweryfikuje czy cms "obrażonego" przeze mnie Pucka (

) za 350 zł, jest lepszy niż nasz system sprzedawany z ceną pod klienta

pzdr
Sh4dow
12.10.2004, 19:52:43
Po czesci rozumiem pucka, ale tylko p oczesci bo kazdy "chyba" czasami tak myslal, dam konkurencyja cene to mnie wezma.
Ale co za paranoja, on zrobi "rozbudowany system newsow plus pare dodatkow (niby cms) i ani on nie bedzie mial z tego wilkich pieniedzy bo mocno zanizyl cene, ani nie zarobi ten co moglby zarobic i pokazac co to jest Jakosc.
Co do weryfikacji rynkowej, to moze byc trudno. Bynajmniej na razie, duzo firm szuka oszczednosci, niestety czasami w zlych miejscach. Pozostaje nam czekac
Puciek
12.10.2004, 20:33:43
Sh4dow: Jak mnie zatrudnisz za wasza standardowa kwote to nie bede zanizal ;-). A tak po prawdzie to z zatrudnieniem jest tak ze cena jaka mozesz maks zarobic jest wprost proporcjonalna do wieku jaki masz, znaczy sie taka trabka ze mi nikt niezaoferuje duzej kasy.
A mowiec CMS mam na mysli CMS, a nie "rozbudowany system newsow"
spenalzo
12.10.2004, 20:49:12
Chcąc lepszego wynagrodzenia wymagaja dużego doświadczenia, ale chcąc pracować 'godziwie' a nie za grosze (i powiekszać porfolio) nikt ci nie da zlecenia bo nie masz doświadczenia... i koło sie zamyka. Taka jest prawda i nic tego nie zmieni.
Pamiętam, że jakieś 2 lata temu jak zdecydowalem sie zarobić coś na php pierwszym zleceniem była prosta księgarnia internetowa, którą zrobiłem za 200 zł.
Jednak najgorsze jest coś innego - przez ostani rok współpracowałem z kumplem, stworzyłem 3 dość rozbudowane cmsy i... dupa - nawet do portfolio nie moge sobie tego włożyć, bo nie ja byłem wykonawcą...
zalew
12.10.2004, 20:53:27
Cytat
cena jaka mozesz maks zarobic jest wprost proporcjonalna do wieku jaki masz, znaczy sie taka trabka ze mi nikt niezaoferuje duzej kasy.
ile masz lat?
DeyV
12.10.2004, 21:31:12
Ale tematów przewinełą się przez ten topic. Jak zwykl;e okazuje się, że nie potrafimy mówić o jednym.
Ale mówić mimo wszystko warto.
Może po jednak koleji. Myślę, że nie można nikogo krytykować za niskie ceny. Podobnie jak nie można się użalać nad klientem, który zdecydował się zapłacić za coś małego "za dużo" Był gotowy zapłącić i jest zadowolony? Super. Niech tak zostanie. Ktoś inny sprzedaje to samo za mniej, bo nie umie załatwić lepszych warunków? Jego problem - ważne że nikt go nie zmusza do sprzedawania, i do pracy.
Ważne jest jednak coś innego. Kiedyś Piotr Majewski z cneb.pl napisał bardzo ciekawy artykuł, mówiący o tym, że klilka godzin to za mało by zrobić dobrą stronę. Dlaczego? Przecież można zrobić wizytówke w ciągu nawet 30 min, a jak ktoś ma talenta graficzne, to nawet będzie nieźle wyglądać.
Ale to nie jest ważne. Dlaczego? Ponieważ taka wizytówka nie spełnia żadnej roli. Nie jestreklamą, i nie wywiera jakiegokolwiek efektu na klientach.
W takim przypadku wydanie na nią nawet tych przyslowiowych 50 zł jest prawdopodonie przepłaceniem. A jeszce gorsze jest zapewnianie klienta, że to jest właśnie jego "otwarcie się na świat, i zainwestowanie w Internet" Okrutne jest utrzymywanie w nim złudzenia, że to jest wszystko co mógł zrobić, i że może teraz spać spokojnie, bo pienążki teraz zaczną płynąć do niego same.
Co nie znaczy, że nie można robić takich stron. Sam czasem wykonuje takie "śmieszne zlecenia" (oczywiście nie za 50

). Jednak zanim się tego podejmę, staram się uczciwie poinformować klienta, że efekty takiego projektu będą wprost proporcjonalne do zainwestowanej kwoty.
Myślę, że to uczciwa postawa.
Temat 2 - jakość kodu. To jest niestety - jeszcze trudniejszy temat. Zbyt często bowiem zdaża się, że oszczędza się kosztem bezpieczeństwa lub wydajności kodu. I o ile to drugie można jeszcze zazwyczaj przeboleć, to to pierwsze jest niedopuszczalne - bardzo mocno niszczy reputację firmy, a obrona przed większością ataków jest na tyle prosta, że nie dopuszczalne jest rezygnowanie z niej. I z tym musimy walczyć z całym impetem.
Trudniej niestety rozmawiać o elastyczności i jakość kodu, choć to chyba nie jest aż tak ważny problem. Dopuki aplikacja spełnia swoje założenia, tak długo można się tym prawie nie przejmować. W końcu to problem programisty, który będzie się musiał męczyć z rozbudową kodu, w sytuacji gdy zmienią się oczekawiania.
Osatatni problem, to sprzedawanie aplikacji nie spełniających założeń. Ale to już niestety - chyba temat nie do przeskoczenia. Jeśli klient nie wie, czego tak naprawdę chce, to bardzo trudno jest chronić go przed tym, by nbie dostał czegoś, czego nie potrzebuje. W świecie prawa wymyślono w tym celu prawników, którzy się o martwią o to za klientów. Może kiedyś swiadomość potencjalnychj klientów też wzrośnie do tego poziomu, że będą sie potrafili przyznać do tego, że nie wiedzą wszystkiego, i będą szukać porad u specjalistów. Oby.
Zmartwił mnie jednak problem spenalzo. Dlaczego? Bo nawet w przypadku pisania czegoś na zlecenie, powinno się zapewnić sobie możliwość podpisywania się pod daną pracą. Nawet jeśli nie można umieścić swoich danych w stopce (to dosyć często spotykane wymaganie, z którym też niejednokrotnie się spotykam) to jednak nikt nie możne pozbawić Cię prawa do umieszczenia danych prac w swoim portfolio.
Pamiętaj - prawa autorskie są niezbywalne. Oznacza to, że choć dany produkt nie należy już do ciebie, i nie możesz np. sprzedawać go kolejjnym klientom, to na zawsze pozostaniesz jego autorem, i powinieneś móc o tym mówić. (oczywiście pozostaje pytanie, czy potencjalny klient uwierzy, że dany projekt zrobiłeś Ty, jeśli w stopce napisane jest coś innego. Ale na to są sprawdzone metody..)
Puciek
12.10.2004, 22:14:19
To teraz ja po koleji.
Lat mam 16, w php siedze 3 lata.
DeyV i Spenalzo: Fak tjest ze jezeli pracowales przy projekcie i mozesz to udowodnic to masz pelne prawo do wpisania sobie w portfolio.
DeyV i wszyscy: U mnie praca jest zawsze na jak najwyzszym poziomie, niezaleznie czy jest ot 50 czy 550 zl.
spenalzo
12.10.2004, 22:38:08
A jeżeli praca jest moja i nie moge udowodnić to juz ne moge w portfolio wpisac?

W każdym razie spotkała mnie bardzo miła niespodzianka, bo myślałem że jako podwykonawca bede mógl sobie wpisać to do portfolio - a tu dupa.
Marusz
12.10.2004, 23:34:38
Cytat(Puciek @ 2004-10-12 21:14:19)
DeyV i wszyscy: U mnie praca jest zawsze na jak najwyzszym poziomie, niezaleznie czy jest ot 50 czy 550 zl.
http://fgarden.e6.pl/Puciek, czy to nie czasem Twoja strona? To tak swoja droga, jesli mowa o poziomie...
Puciek
13.10.2004, 07:32:07
Marusz: Gdyby twoja mozgownica pomyslala to by sie domyslila ze strona zamknieta.
scanner
13.10.2004, 08:33:57
Prywatne jazdy won na PW, bo się warningi posypią.
A wracając do tematu.
Kilku osobom tutaj (w tym mi) krąży po głowie idea: Rozwinąć na php.PL oficjalny i rzetelny audyt oprogramowania. Wymagać to na pewno będzie zebrania ekipy profesjonalistów (ja jeszcze osobiscie jestem chyba za cieńki) i ustalenie zasad działania, ale pomysł jest do realizacji.
Można by sie tez pokusić o opracowanie oficjalnego cennika prac komercyjnych i wymagań, jakie muszą spełniac, aby za komercyjne byc uznane. Oczywiscie cennik taki byłby czymś poglądowym i niewiążącym, ale dałby możliwość sprawdzenia w jakim przedziale cenowym mieści się np. pakiet do obługi poczty z poziomu WWW.
Innym pomysłem, który mi właśnie wpadł do głowy, to
http://portfolio.php.plSystem, w kórym każdy zarejestrowany uzytkownik mógłby zamieścić opisy i linki do swoich prac - z tym, że obligatoryjnie przekazuje kod pracy na audyt@php.pl i zgadza się na ocenę pakietu, która zostaje przy nim zamieszczona.
Prawdopodobnie wiązało by się to z pewnymi kosztami, ale myslę, że wszystko da się zrealizować. A napewno pozwoliłoby wypromować "Młodych i zdolnych".
Osobiscie byłbym dumny mogąc przedstawić pracodawcy link do takiego portfolio, gdzie było by np. podsumowanie:
Średnia jakość opracowania kodu: 70%
Średnia jakość dokumentacji: 80%
Średnia ogólnej oceny pakietów: 90%
Czy coś w tym stylu, a potencjalny zleceniodawca/pracodawca zobaczy, że np. Wykonałem wspomniany wcześniej pakiet WWW-Email i mozna go kupić za XXX zł, a wewnętrzny audyt php.PL ocenił go na bardzodobry minus, bo np. nie ma skórek
Puciek
13.10.2004, 09:09:42
Cytat(scanner @ 2004-10-13 09:33:57)
Można by sie tez pokusić o opracowanie oficjalnego cennika prac komercyjnych i wymagań, jakie muszą spełniac, aby za komercyjne byc uznane. Oczywiscie cennik taki byłby czymś poglądowym i niewiążącym, ale dałby możliwość sprawdzenia w jakim przedziale cenowym mieści się np. pakiet do obługi poczty z poziomu WWW.
Jak dla mnie cos takiego jest to poprostu chronienie waszego tylka przed tym ze ktos jest w stanie napisac to samo za 1/10 tego co wy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.