Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: 14lat - co dalej?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2, 3
perfectto
Cytat(rzymek01 @ 26.01.2009, 23:21:08 ) *
no własnie, są "specjalistyczne" licea, bo to że z danego liceum z gdynii czy bydgoszczy jest co roku zajęty top to o czyms to świadczy...

oczywiście, że dobra szkoła nic za nas nie zrobi, ale przydałby się ktoś co by omówił np. teorię grafów, gier czy jakieś szczególne przypadki labiryntów i takie tam tongue.gif Cormen to nie wszystko i na tym poziomie matmy, nie wszystko z Cormena idzie wyrozumieć... :/

Ale przede wszystkim to dużo kodzenia + nauczenie się pamięć (schematu działania) typowych algorymtów sortowań, poszukiwać, choć STL to cudowna rzecz, którą dopiero poznaję, zycze wszystkim powodzenia z OI guitar.gif


Teoria grafów i gier powinna być na matmie już w gimnazjum biggrin.gif Na cholere na OI sortowanie? Jest sort() z stl'a, który działa prawie liniowo aaevil.gif

P.S. Gdzie piszesz OI? Ja Krk.
erix
Cytat
Ja osobiście uważam, że pisanie programów nie ma zbytnio przyszłości, ponieważ w erze szybkich łączy i ogromnych serwerów można się zabierać za aplikacje internetowe, które będą dostępne z każdego miejsca na świecie, a nie tylko w pracy
  1. sterowniki
  2. firmware w urządzeniach
  3. systemy operacyjne
  4. wyspecjalizowane aplikacje pisane na zamówienie
  5. niskopoziomowe oprogramowanie (np. aplikacje szyfrujące)
Nie mów mi, że oprogramowanie do zegarka na rękę też będziesz pisał w Javie, czy odpalał via SaaS. tongue.gif

Poza tym, niektóre firmy - z racji prowadzonej działalności - mogą niekiedy wymagać tego, aby dane nie opuszczały murów firmy, a odpalanie serwera na aplikacje webowe jest bez sensu.
rzymek01
Cytat(perfectto @ 27.01.2009, 17:37:32 ) *
Teoria grafów i gier powinna być na matmie już w gimnazjum biggrin.gif Na cholere na OI sortowanie? Jest sort() z stl'a, który działa prawie liniowo aaevil.gif

P.S. Gdzie piszesz OI? Ja Krk.

cieszę się, że ktoś jeszcze interesuje się OI biggrin.gif

W gimnazjum to chociaż trygonometria powinna być, a co dopiero grafy, na studiach specjalistycznych de facto dopiero są grafy

na OI potrzebne jest nie tylko quicksort, ale przez kopcowanie, zliczanie, scalanie, i inne np. potrafiające sortować tablicę 3-wymiarową z przenoszenie pozostałych indeksów, po prostu się przydaje znać jak te algorytmy działają

quicksort może działac O(n^2) a że na OI lubią dawać pesymistyczne przypadki.... smile.gif

PS. no ja z G-dz
Ilhantius
Witam!
Prosił bym o pomoc z wyborem dobrego technikum w Bydgoszczy, głównie chodzi mi o to aby dużą rolę tam odgrywał język obcy (w moim przypadku j. angielski) ze względu na to że łatwo się go ucze i frajdę sprawia mi posługiwanie się nim. A tagże podania alternatyw przyszłej pracy w zawodach związanych z tym językiem.

Z góry dziękuje i pozdrawiam
erix
Heeej, to forum poświęcone programowaniu, a nie doradztwu w wyborze liceum...
Spawnm
Cytat(erix @ 5.02.2009, 17:01:29 ) *
Heeej, to forum poświęcone programowaniu, a nie doradztwu w wyborze liceum...

to forum to hydepark a nie
PHP
Zagadnienia dotyczące programowania w PHP.

tak więc nie wiem w czym widzisz problem tongue.gif
czyli można tu rozmawiać o czy się chce , o ile to nie spam:)
Speedy
Cytat(Asmox @ 26.01.2009, 23:29:31 ) *
Ja osobiście uważam, że pisanie programów nie ma zbytnio przyszłości, ponieważ w erze szybkich łączy i ogromnych serwerów można się zabierać za aplikacje internetowe, które będą dostępne z każdego miejsca na świecie, a nie tylko w pracy



Cytat(Asmox @ 27.01.2009, 10:56:40 ) *
Tylko wyraziłem swoje zdanie o C++ / C# i (CENZURA winksmiley.jpg) wie co jeszcze z tych C


Tak. Oczywiście. Pralkę też będziesz będziesz programował w PHP i Java. Chłopie, masz horyzont wąski, jak d*pa węża biggrin.gif. Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać tongue.gif. Każda technologia ma swoje zastosowanie. Myślisz, że programowanie polega tylko na tworzeniu aplikacji internetowych i nic poza nimi nie jest potrzebne? To błąd winksmiley.jpg.

Widziałem tutaj teksty, że matematyka jest na studiach informatycznych tylko na 1 roku. Jasne, na pierwszym roku jest analiza i algebra. W takim razie spróbujcie mi udowodnić, że matematyka dyskretna, metody optymalizacji i metody numeryczne, to nie jest matematyka i nie ma takich rzeczy na studiach informatycznych. Powodzenia. Może nie polega to tylko na rozwiązywaniu samych zadań na kartce papieru. Czasem robi się coś ciekawszego, ale podstawy matmy trzeba znać. Przedmioty bardziej techniczne też są, ale bez matmy nie da rady, bo się wszędzie pojawia i braki wyjdą prędzej, czy później niczym szydło z worka.

Jeszcze jedna sprawa: W technikach jest zazwyczaj okrojony program z matematyki. W liceach jest zazwyczaj rozszerzony program z matematyki (na odpowiednich profilach). Żeby dostać się na studia informatyczne trzeba zdać maturę z rozszerzonej matematyki, a o informatyce można nie mieć zielonego pojęcia, bo to nikogo nie obchodzi podczas rekrutacji. Wnioski wyciągnijcie sobie sami.

Dajcie sobie spokój z pracą w gimnazjum, czy w liceum. Można oczywiście zrobić coś od czasu do czasu dorywczo, ale nie warto się na tym skupiać, bo na to przyjdzie czas później. Ze szkołami prywatnymi też sobie dajcie spokój, chyba, że chcecie mieć dziwnych kolegów i cieńszy portfel. Skupcie się na tym, żeby szkołę skończyć i dostać się na studia.

Tyle ode mnie. Pozdrawiam winksmiley.jpg.
Puciek
Zasieje troche zwatpienia.

Co mi z pracownika ktory nasluchal sie przez 4 lata przestarzalej teori, pokodzil moze kilka godzin a jak go posadzilem przed kodem i kazalem rozwiazac problem to ani me, ani be ani kukuryku ? A niestety tak wyglada wiekszosc tych naszych swiatlych studentow informatyki, nasluchali sie teori, zrobili ksiege gosci i mysla ze sa w stanie podbic swiat. A niestety brakuje im najwazniejszego czynniku - doswiadczenia poniewaz zadna teoria nie nauczy cie rozwiazywania problemow ani szybkiego wyszukiwania informacj a to sa dwie kluczowe umiejetnosci. Osobiscie uwazam ze programiscie szkola jest dosc zbedna (pomijajac aspekty poza-programistyczne) a co za tym idzie, niewazne jaka wybierzesz - wazne co bedziesz umial.

Jezeli chcesz pracowac jako programista, zacznij cos robic w tym jezyku, zapisz sie do jakiegos open source projektu zeby poznac jak aplikacje sa budowane przez doswiadczone osoby i bedziesz mial takze poglad czy naprawde da praca ci odpowiada i wtedy podejmuj jakies decyzje
Zyx
Puciek -> niestety, nie zgodzę się do końca z Twoim stwierdzeniem. Ludzi, którzy potrafią się wszechstronnie i dogłębnie wykształcić w jakiejś dziedzinie, jest niesamowicie mało. Robiąc wyłącznie projekty i ucząc się samodzielnie, można przegapić lub zbagatelizować niektóre zagadnienia, tymczasem na studiach masz szansę całą wiedzę usystematyzować i znaleźć pomysły, które możesz później wykorzystać w codziennej praktyce. A nawet jeśli jakiś przedmiot okaże Ci się w dalszej perspektywie niepotrzebny, i tak zawsze zostają w głowie z niego pewne idee i schematy, dzięki którym może za n lat znajdziesz eleganckie rozwiązanie jakiegoś problemu w przeciągu minut, niekoniecznie nawet mając świadomość, że to właśnie dzięki takiemu nielubianemu przedmiotowi na studiach smile.gif. Ja do tego właśnie tak podchodzę. Z jednej strony dzięki dużo wcześniejszemu rozpoczęciu "zabawy" z informatyką, wiele przedmiotów idzie mi łatwiej, z drugiej - dzięki nim porządkuję wiedzę, przypominam sobie niektóre informacje oraz znajduję nowe pomysły. Ponadto starzeje się tylko część teorii, związana z konkretną technologią.

Temat matury -> matura z informatyki jako taka nie jest zbyt trudna. Wiele szkół ma problem z przygotowaniem, ponieważ ciężko o dobrych nauczycieli, a ciężko jest, ponieważ informatyka to bardzo młody przedmiot w szkołach. Sytuację komplikuje fakt, że w przeciwieństwie do takiej matematyki czy fizyki, specjaliści w tej dziedzinie są po prostu rozchwytywani. Druga sprawa to podejście samych uczniów, u których wystarczy, że umieją zainstalować Operę czy Windowsa i już w swoim gronie uchodzą za "ekspertów od komputerów". Potem się to mści, gdy tacy ludzie przystępują do matury i się strasznie rozczarowują w zderzeniu z brutalną rzeczywistością.

Dodam, że matura z informatyki oraz OI to dwa zupełnie różne światy. OI powinna się w rzeczywistości nazywać "Olimpiadą Algorytmiczną", ponieważ informatyka != tylko i wyłącznie algorytmy. Co więcej, nawet można spotkać na niej ludzi, których informatyka jako taka nie interesuje, poza algorytmami smile.gif. Matura z informatyki natomiast stawia na wszechstronność: mamy tu trochę programowania, trochę baz danych i inne tego typu rzeczy. Najciekawsze kwiatki wychodzą u osób, którym się uda "wystartować" w jednym, i drugim: wymiatacz z algorytmów może sobie ledwo poradzić z maturą, zaś osoba o szerszych horyzontach informatycznych może świetnie napisać maturę i zawalić OI.
Puciek
Konkrety poprosze a nie ogolnik "ze mozesz przegapic pewne zagadnienia". Twierdze ze jezeli te 4 lata poswiece w pelni na programowanie, to bede znacznie lepszym programiasta niz ten ktory poswieci te 4 lata na studia (przy zalozeniu podobnego nakladu czasu u obu stron) bo te "zbagatelizowane" zagadnienia wyjda w praniu przy pierwszym troche wiekszym niz ksiega gosci projekcie (zakladam prace w jakims teamie z lepszym programista o ktorej mowilem).
ucho
Ja zgadzam się z Zyxem - zdecydowana większosć studentów narzeka na plan studiów, i przedmioty które są serwowane na informatyce. Ale z pewnej perspektywy jestem raczej zadowolony. Z własnej woli/inicjatywy nigdy bym nawet palcem nie dotknął Prologa, metod numerycznych czy teorii stojącej za tym że nie można skompresować tego co już skompresowane*. Nie wiem, a nawet wątpię czy kiedykolwiek bezpośredni przyda się to mi w pracy ale z pewnością poszerza to horyzonty. I do tego właśnie służą studia. A programować tak czy siak musisz się nauczyć sam i studia właściwie nie wiele mają z tym związku, a z pewnością nikt nie powie że mają zastępować praktykę.

*to moją wielka porażka jeszcze z czasów liceum. Jak pewnie każdy postanowiłem zaimplementować kompresje algorytmem Huffmana. Niestety za każdym razem otrzymywałem pliki co najmniej tak samo duże jak przed "kompresją". Dużo czasu minęło zanim zrozumiałem, że przyczyną było użycie do testów plików generowanych przez rand() =)
revyag
Studia skończyłem 5 lat temu, patrząc teraz z perspektywy czasu uważam że było to zmarnowany czas, kwestia uczelni na pewno ma tutaj bardzo duże znaczenie, ale ja dużego wyboru nie miałem i żałuję że nie wybrałem studiowania zaocznego, a reszty czasu nie poświęciłem na pracę/zbieranie doświadczenia.

Jeśli chodzi o liceum, to w ogóle tego nie pamiętam smile.gif Szkoła średnia jest potrzebna tylko po to żeby się dostać na studia. Dla mnie to był taki tunel ze światełkiem na końcu które się nazywało matura. Jeśli ktoś myśli że nauczy się tam czegoś przydatnego to życzę powodzenia smile.gif

Dlatego dla mnie te dylematy nastolatków są trochę śmieszne. Mając 14 lat powinno się myśleć o czymś innym niż nauka programowana w javie czy jakie studia wybrać. To jest taki wiek, kiedy milion razy można zmienić zdanie i nie powinno się marnować czasu na takie sprawy.
piotrooo89
Cytat(revyag @ 9.02.2009, 13:51:06 ) *
Dlatego dla mnie te dylematy nastolatków są trochę śmieszne. Mając 14 lat powinno się myśleć o czymś innym niż nauka programowana w javie czy jakie studia wybrać. To jest taki wiek, kiedy milion razy można zmienić zdanie i nie powinno się marnować czasu na takie sprawy.



Dla mnie te słowa są podsumowaniem całego tego tematu.
Mając 14 nie powinieneś aż tak wybiegać w przyszłość (to moje zdanie). Ja Ci powiem tak, poszedłem do technikum informatycznego i żałuje mojego wyboru, dlaczego? Otóż jak pomyślę sobie o moich kolegach (rocznik '89) którzy są już po sesji zimowej to aż mnie skręca... A po tech co mam? Papier że miałem więcej przedmiotów zawodowych których koledzy na pierwszym roku zrobili tyle ile ja przez 4 lata, jakbym sam nie chciał się czegoś nauczyć to bym się nie nauczył (znam takie przypadki - koledzy z klasy). Teraz stoje u progu studiów (matura troszke wcześniej) i zamiast zdawać matematykę na poziomie rozszerzonym zdaje podstawe, dlaczego? Ponieważ godziny które można było poświęcić na naukę tego przedmiotu (liceum) zabierały mi przedmioty zawodowe (w 1 klasie miałem 18 godzin informatyki). I teraz moja siostra poszła do 1 klasy liceum na profil mat-inf-fiz i co oni tam robią? Siedzą w Wordzie i formularze klepią, ale matma to niebo a ziemia z tego co ja robiłem w klasie pierwszej.

To takie moje skormne zdanie w tej sprawie. smile.gif

//EDIT

zapomniałem dodać co z tego wynika:

Człowiek w wieku 14 - 15 lat nie myśli tak jak dorosły. Nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, dlatego z mojego doświadczenia polecam Ci - wybierz jakiegoś ogólniaka z rozszerzoną matematyką jeśli chcesz działać w informatyce.
wookieb
Cytat(piotrooo89 @ 9.02.2009, 14:02:54 ) *
(w 1 klasie miałem 18 godzin informatyki).

W tygodniu? To co ty w jakimś obozie się uczyłeś?
A jezeli w semestrze to to jest malutko...

A wiesz,że możesz iść na studia gdzie punktują dobrze informatyke? Ja mialem podstawe matmy i infe i wypadlem na bardzo wysokim miejscu w liscie studentów którzy się dostali?
Puciek
Cytat(piotrooo89 @ 9.02.2009, 14:02:54 ) *
Człowiek w wieku 14 - 15 lat nie myśli tak jak dorosły. Nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, dlatego z mojego doświadczenia polecam Ci - wybierz jakiegoś ogólniaka z rozszerzoną matematyką jeśli chcesz działać w informatyce.
A kiedy niby czlowiek uderza w ten wiek ze potrafi wszystko przewidziec ? Bo to mnie zaciekawilo.
I nie wiem zabardzo w czym pomoze mu tak wspominana mocno i ostro rozszerzona matematyka w przypadku programowania, moze mnie ktos oswieci ?
luniak
Cytat
I nie wiem zabardzo w czym pomoze mu tak wspominana mocno i ostro rozszerzona matematyka w przypadku programowania, moze mnie ktos oswieci ?


Matma rozszerzona będzie mu potrzebna na studiach informatycznych ponieważ inaczej będzie miał problem z materiałem który mu tam zaserwują. Ja pomimo tego że jestem na Automatyce i Robotyce a nie na informatyce, i pomimo tego że miałem rozszerzoną matmę mam spore problemy żeby ogarnąć materiał z matematyki który tu mam. Mam znajomych na matmie i wiem że oni mają jeszcze bardziej rozszerzony materiał niż ja.
piotrooo89
Cytat(Puciek @ 9.02.2009, 15:28:38 ) *
A kiedy niby czlowiek uderza w ten wiek ze potrafi wszystko przewidziec ? Bo to mnie zaciekawilo.


Racja nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć co będzie za parę lat. Chodzi mi o to że myślenie o sobie w wieku 14-16 lat jako o programiście jest dalece ryzykownym posunięciem. Nie wiesz czy się nie przejedziesz. Jakbym posłuchał rodziców, starszych kumpli pewnie teraz siedziałbym na Informatyce albo na jakiejś Automatyce.

Cytat(Puciek @ 9.02.2009, 15:28:38 ) *
I nie wiem zabardzo w czym pomoze mu tak wspominana mocno i ostro rozszerzona matematyka w przypadku programowania, moze mnie ktos oswieci ?


Bez matmy ani rusz na studiach technicznych. Odpadasz po pierwszym roku, nie jesteś w stanie nadgonić.
Puciek
Nie pytam o studia a o programowanie per se.
piotrooo89
Cytat(wookieb @ 9.02.2009, 15:27:05 ) *
W tygodniu? To co ty w jakimś obozie się uczyłeś?
A jezeli w semestrze to to jest malutko...

A wiesz,że możesz iść na studia gdzie punktują dobrze informatyke? Ja mialem podstawe matmy i infe i wypadlem na bardzo wysokim miejscu w liscie studentów którzy się dostali?


Tak w tygodniu, miałem tyle (Teraz kl. 4 - mam 9 godzin specjalizacji i 3 metodologi programowania a tylko 3 matmy, widać rozbieżność). Tyle że ja nie mogę wybrać matmy i infy podstawowej, ponieważ jeśli biorę dodatkowy przedmiot musi on być rozszerzony. A z tym lub z tym rozszerzonym nie dam rady...

Cytat(Puciek @ 9.02.2009, 16:18:59 ) *
Nie pytam o studia a o programowanie per se.


W dobrym tonie było by znać choć podstawy, jeśli nie teraz na pewno kiedyś Ci się przyda.
Puciek
Cytat(piotrooo89 @ 9.02.2009, 16:29:42 ) *
W dobrym tonie było by znać choć podstawy, jeśli nie teraz na pewno kiedyś Ci się przyda.

Jak idzie mi juz na 6 rok w zawodzie tak nadal nie wykorzystalem matmy powyzej drugiej gimnazjum (poza macierzami podczas romansu ze srodowiskami 3D, ale ot do nauczeniua w 3h). Na twojej zasadzie powinenes takze znac sie na fizyce jadrowej, jesli nie teraz to na pewno kiedys ci sie przyda.
Zyx
Puciek -> chcesz konkrety, oto lista:
1. Usystematyzowanie wiadomości z algorytmów i struktur danych, które na bieżąco wykorzystywałem w pracach nad OPT (usuwanie rekurencji - pewnie, że zmuszony musiałbym się tego nauczyć, ale dzięki studiom miałem już wszystkie rozwiązania na tacy).
2. Dowiedziałem się o istnieniu Liferaya smile.gif.
3. Bazy danych - ja działam także piąty-szósty rok w zawodzie, a mimo to dzięki studiom poznałem parę tricków SQL-owych, zaznajomiłem się z technologiami bazodanowymi Microsoftu, zaś dzięki projektowi zwróciłem większą uwagę na kilka szczegółów optymalizacyjnych, które dotąd pomijałem i - jak się okazywało - tylko komplikowałem sobie życie. W ogóle np. u mnie wykłady z baz danych są oderwane od konkretnej technologii. Czy taka wiedza zdezaktualizuje się po wyjściu nowego MySQL-a czy Oracle'a? Odpowiedź jest prosta: jeśli będą to wciąż bazy relacyjne, to nie zdezaktualizuje się nawet i za 10 lat tak, jak nie zdezaktualizowała się przez ostatnie 30.
4. Ile osób wie, jak powinno się sprawdzać równość liczb zmiennoprzecinkowych? Widziałem już osoby z równie długą "obecnością" w zawodzie, które nagle z niedowierzaniem odkrywały, że 81.4 != 81.4 smile.gif.
5. A widzisz, mi się np. taka statystyka albo teoria grafów przydaje. Powiem więcej: może i reszty działów nie wykorzystuję w takim stopniu, ale zauważyłem, że od czasu rozpoczęcia "zabaw" z wyższą matematyką zacząłem na wiele kwestii projektowych patrzeć bardziej abstrakcyjnie, co już przekłada się na elastyczność pisanego kodu.
6. Sieci komputerowe - ile osób ma we własnym domu na tyle dużo sprzętu, by móc się tym we własnym zaciszu bawić?

A to dopiero początek...

Nie wiem, jakie Ty konkretnie aplikacje piszesz, ale co innego trzeba umieć, aby korzystać z frameworka, a co innego, aby dobry framework napisać. Ty nie jesteś wyznacznikiem tego, co programista umieć powinien. Może w Twojej pracy nie wymaga się nie wiadomo czego, ale to nie znaczy, że gdzie indziej też tak jest. Doskonale zdaję sobie sprawę, że studia nie dadzą mi dogłębnej wiedzy na każdy możliwy temat, lecz:
1. W tym, czym się zajmuję, mogą mi pomóc w usystematyzowaniu wiedzy.
2. Mogą mi pokazać nowe dziedziny, które mnie zainteresują (Java - gdyby nie studia, to nie wiem, kiedy bym się za to wziął na poważnie).
3. Dadzą mi jakąś podstawową wiedzę z reszty. Może mi się przyda, może nie, ale zawsze zostają pewne schematy i gdyby jednak przyszło się danym zagadnieniem zająć, wiem, za co się zabrać. Może mi się nie przyda, ale może przyda się innym - ani Ty, ani ja, nie jesteśmy pępkami świata.
Puciek
Czytanie kontekstu wskazane, mowa byla o matmie ale napisales tak pieknego posta ze pokusze sie odpowiedziec.

Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
Puciek -> chcesz konkrety, oto lista:
1. Usystematyzowanie wiadomości z algorytmów i struktur danych, które na bieżąco wykorzystywałem w pracach nad OPT (usuwanie rekurencji - pewnie, że zmuszony musiałbym się tego nauczyć, ale dzięki studiom miałem już wszystkie rozwiązania na tacy).
Ile dokladnie czasu poswieciles na studiach zeby usystematyzowac wiadomosci z algorytmow i struktur danych ? I ile z tego bylo de fakto na uczelni dzieki psorom a ile sam siedziales w domu z ksiazkami, ot taka zagadka poniewaz w "budzie" wiedza zostaje ci przekazana, ale utrwalenie i poglebienie jej jest w twoim zakresie.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
2. Dowiedziałem się o istnieniu Liferaya smile.gif.
faktycznie osiagniecie na miare 4 lat nauki.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
3. Bazy danych - ja działam także piąty-szósty rok w zawodzie, a mimo to dzięki studiom poznałem parę tricków SQL-owych, zaznajomiłem się z technologiami bazodanowymi Microsoftu, zaś dzięki projektowi zwróciłem większą uwagę na kilka szczegółów optymalizacyjnych, które dotąd pomijałem i - jak się okazywało - tylko komplikowałem sobie życie. W ogóle np. u mnie wykłady z baz danych są oderwane od konkretnej technologii. Czy taka wiedza zdezaktualizuje się po wyjściu nowego MySQL-a czy Oracle'a? Odpowiedź jest prosta: jeśli będą to wciąż bazy relacyjne, to nie zdezaktualizuje się nawet i za 10 lat tak, jak nie zdezaktualizowała się przez ostatnie 30.
Moment, to jak studiowales i poznawales sqla to miales juz ten 5-6 rok w zawodzie ? I o dziwo dopiero projekt na studia zwrocil ci uwage na zagadnienia optymalizacyjne a nie projekty komercyjne ? Fajnie.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
4. Ile osób wie, jak powinno się sprawdzać równość liczb zmiennoprzecinkowych? Widziałem już osoby z równie długą "obecnością" w zawodzie, które nagle z niedowierzaniem odkrywały, że 81.4 != 81.4 smile.gif.
wie to ten ktory musial kiedys na nich pracowac i spotkal sie z problemem w wykorzystaniu ich, ktos kto na zmienno przecinkowych pracowac nie musial, nie wie tego i jest mu to zbedne.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
5. A widzisz, mi się np. taka statystyka albo teoria grafów przydaje. Powiem więcej: może i reszty działów nie wykorzystuję w takim stopniu, ale zauważyłem, że od czasu rozpoczęcia "zabaw" z wyższą matematyką zacząłem na wiele kwestii projektowych patrzeć bardziej abstrakcyjnie, co już przekłada się na elastyczność pisanego kodu.
Znam lepsze sposoby aby nauczyc sie patrzec na kod abstrakcyjnie, i nie trwa to 4 lata a maks 2 tygodnie.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
6. Sieci komputerowe - ile osób ma we własnym domu na tyle dużo sprzętu, by móc się tym we własnym zaciszu bawić?
A co powiesz na programiste ktory nie potrafi nawet zlozyc lana wiekszego niz 1 switch + router ? Zly programista ? A moze poprostu nie sieciowiec ?

Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
A to dopiero początek...
czekam zatem na wstep, rozwiniecie i zakonczenie

Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
Nie wiem, jakie Ty konkretnie aplikacje piszesz, ale co innego trzeba umieć, aby korzystać z frameworka, a co innego, aby dobry framework napisać. Ty nie jesteś wyznacznikiem tego, co programista umieć powinien. Może w Twojej pracy nie wymaga się nie wiadomo czego, ale to nie znaczy, że gdzie indziej też tak jest.
Dziekuje za skryte przekazanie mi ze baniatym programista, zanotuje i dodam do cv.
Cytat(Zyx @ 9.02.2009, 17:51:50 ) *
Doskonale zdaję sobie sprawę, że studia nie dadzą mi dogłębnej wiedzy na każdy możliwy temat, lecz:
1. W tym, czym się zajmuję, mogą mi pomóc w usystematyzowaniu wiedzy.
2. Mogą mi pokazać nowe dziedziny, które mnie zainteresują (Java - gdyby nie studia, to nie wiem, kiedy bym się za to wziął na poważnie).
3. Dadzą mi jakąś podstawową wiedzę z reszty. Może mi się przyda, może nie, ale zawsze zostają pewne schematy i gdyby jednak przyszło się danym zagadnieniem zająć, wiem, za co się zabrać. Może mi się nie przyda, ale może przyda się innym - ani Ty, ani ja, nie jesteśmy pępkami świata.
Czyli sam przyznajesz ze nauczyles sie cholere rzeczy ktore sa ci w pelni zbedne ale "moga ci sie kiedys przydac", wiec ponawiam moja propozycje z poprzednich postow i proponuje w takiej mysli zainteresowac sie fizyka jadrowa, nie wiesz kiedy sie przyda.
Co do motywacji, coz jezeli nie umiales zmotywowac sie do poznania javy, to moze poprostu nalezy ja olac i nauczyc sie czegos do czego masz motywacje ? Nie ma wymagania zeby pracowac w javie, jezykow jest sporo.
rzymek01
Puciek, to wszystko zależy od tego jakie aplikacje piszesz, w zasadzie jesli sa to WEBowe, to rzeczywiście tutaj nie trzeba wiele wiedzieć, gdyż np. taki PHP praktycznie na wszystko ma funkcje, są frameworki etc. smile.gif ale jesli są to programy w c++ (chociażby rozkład jazdy PHP, czy gry, silniki 3D) to bez matmy ani rusz, trzeba stosować algorymty a znanie STLowego `sort` już nie wystarcza biggrin.gif
sowiq
@Puciek,
czy Ty chcesz wmówić czytającym, że nie warto się uczyć/studiować? Jeżeli nie dla samej wiedzy, to chociażby dla tego okresu. Przecież studia to najlepszy czas w życiu młodego człowieka.
Z tego, co tu czytam, to wszyscy od 14 roku życia siedzą w książkach i programują. Jakoś mi się wierzyć nie chce...
bartg
Ja dodam co kiedyś mi powiedział ojciec. Na studiach oprócz nauki poznaje się ludzi. Powtarzam ludzi, którzy mają podobne zainteresowania, z którymi w przyszłości możemy współpracować. Ile w historii było przypadków że największe projekty tworzyli koledzy ze studiów? Po studiach kilka lat możesz nagle kogoś spotkać jako pracodawcę. Myślisz że będzie objektywny skoro widział co potrafisz?
bim2
Cytat
Z tego, co tu czytam, to wszyscy od 14 roku życia siedzą w książkach i programują. Jakoś mi się wierzyć nie chce..

Dobrze, że nie wierzysz bo nie wszyscy smile.gif Są Ci którzy uczą się na własną rękę poprzez analizę kodu itd. smile.gif

Studia są warte, bo jak napisał mój brat poznasz ludzi. To, że prawie nic Cię nie nauczą programować w języku jakim programujesz (z paroma wyjątkami) to pikuś. Poznasz ludzi, obyczaje i parę innych rzeczy.
Puciek
Cytat(sowiq @ 9.02.2009, 19:31:05 ) *
@Puciek,
czy Ty chcesz wmówić czytającym, że nie warto się uczyć/studiować? Jeżeli nie dla samej wiedzy, to chociażby dla tego okresu. Przecież studia to najlepszy czas w życiu młodego człowieka.
Z tego, co tu czytam, to wszyscy od 14 roku życia siedzą w książkach i programują. Jakoś mi się wierzyć nie chce...
Bynajmniej, twierdze jedynie ze jezeli planujesz byc programista to lepiej wydasz ten czas uczac sie programowania pod czyims czujnym okiem/sammemu z ksiazek jak jestes dobry niz na studiach bo niestety za duzo nieprzydatnej wiedzy.
piotrooo89
Cytat(Puciek @ 9.02.2009, 19:56:40 ) *
Bynajmniej, twierdze jedynie ze jezeli planujesz byc programista to lepiej wydasz ten czas uczac sie programowania pod czyims czujnym okiem/sammemu z ksiazek jak jestes dobry niz na studiach bo niestety za duzo nieprzydatnej wiedzy.


A załóżmy taka sytuację: idziesz na rozmowę kwalifikacyjną, skończyłeś studia masz przed nazwiskiem mgr. inż. i przychodzi na tę samą rozmowę gościu który siedzi w programowaniu tyle ile Ty programowałeś freelancersko (zdobywałeś doświadczenie poprzez działanie nie tylko suchą teorię). I jak on się zapatruje na gościa który ma swą wiedzę potwierdzoną papierem a na tego który twierdzi że zjadł zęby na np. pisaniu stron?

Wg. mnie studia są bardzo ważne dla programisty, pomagają spojrzeć inaczej na zagadnienie. Jesteś w grupie osób które to rajcuje i możesz wymieniać poglądy etc...

Napisałeś parafrazuje: "jestem w stanie nauczyć się myśleć abstrakcyjnie w max 2 tygodnie", chętnie bym poznał ten Twój tajemniczy sposób.
wookieb
Cytat
A załóżmy taka sytuację: idziesz na rozmowę kwalifikacyjną, skończyłeś studia masz przed nazwiskiem mgr. inż. i przychodzi na tę samą rozmowę gościu który siedzi w programowaniu tyle ile Ty programowałeś freelancersko (zdobywałeś doświadczenie poprzez działanie nie tylko suchą teorię). I jak on się zapatruje na gościa który ma swą wiedzę potwierdzoną papierem a na tego który twierdzi że zjadł zęby na np. pisaniu stron?

Biorą na okres próbny jednego i drugiego i wypie....... tego ktory nie ma doswiadczenia. Ja jestem tylko po technikum elektronicznym. Aktualnie na pierwszym roku studiow. Ale w pracy do tej pory mgr badz inz pytaja sie mnie jak niektóre rzeczy zrobić.

Nie mówie ze studia są złe. Ale NA PEWNO nie są konieczne do tego, żeby posiadać dobrą pracę i być dobrym w programowaniu.
dr_bonzo
Cytat
I jak on się zapatruje na gościa który ma swą wiedzę potwierdzoną papierem a na tego który twierdzi że zjadł zęby na np. pisaniu stron?

Mega podstawowa z wielu dziedzin wiedze poparta papierem - to sie zgodze.

Koncze wlasnie informatyke, i niewiele mnie tam nauczyli z tego co umiem i wykorzystuje na codzien - przydalo sie szacowanie zlozonosci algorytmow, poznanie assemblera, alg. sztucznej inteligencji itp - ale to wszystko mozna by w ksiazkach wyczytac, jesli tylko ktos by ci te tematy podsunal.


edit: tzn ja oprocz studiowania duuuzo sam siedzialem i sie uczylem - i to jest konieczne - sama nauka na studia, i to czego od ciebie wymagaja to maly odsetek tego czego sam sie nauczylem.
piotrooo89
Cytat(wookieb @ 9.02.2009, 22:07:27 ) *
Ale w pracy do tej pory mgr badz inz pytaja sie mnie jak niektóre rzeczy zrobić.


Miałem podobną sytuację, pan mgr inż (mój nauczyciel od stron www) pyta się mnie czemu się mail nie wysyła z serwera i co zrobić aby go uruchomić. Siadłem, zrobiłem mam 6 na koniec.

Cytat
Koncze wlasnie informatyke, i niewiele mnie tam nauczyli z tego co umiem i wykorzystuje na codzien


taka prawda jeśli sam nie przysiądziesz to nic nie zdziałasz.
Puciek
Cytat(piotrooo89 @ 9.02.2009, 21:56:16 ) *
A załóżmy taka sytuację: idziesz na rozmowę kwalifikacyjną, skończyłeś studia masz przed nazwiskiem mgr. inż. i przychodzi na tę samą rozmowę gościu który siedzi w programowaniu tyle ile Ty programowałeś freelancersko (zdobywałeś doświadczenie poprzez działanie nie tylko suchą teorię). I jak on się zapatruje na gościa który ma swą wiedzę potwierdzoną papierem a na tego który twierdzi że zjadł zęby na np. pisaniu stron?

Wg. mnie studia są bardzo ważne dla programisty, pomagają spojrzeć inaczej na zagadnienie. Jesteś w grupie osób które to rajcuje i możesz wymieniać poglądy etc...

Napisałeś parafrazuje: "jestem w stanie nauczyć się myśleć abstrakcyjnie w max 2 tygodnie", chętnie bym poznał ten Twój tajemniczy sposób.
Na wiekszosci rozmow nie pada nawet pytanie o moje wyksztalcenie, poza oczywistym "czy jest jakas szkola zeby nam cie armia nie zwinela" ewentualnie po rozmowie z ciekawosci jakie jest moje wyksztalcenie (nie mam tej zakladki w cv).
Wiem tez jak wyglada ten proces "za kulisami" i zadna rekrutacja z dobrej firmy (idiotow omijam bo i tak ich na mnie nie stac) nie decydowala po edukacji.
Na dodatek ja nie popieram tym ze twierdze, ja popieram lista projektow, wiedza i ponadprzecietna inteligencja tudziez czarem osobistym typowej szafki nocnej, bo nie wiem czy wiesz ale rozmowa sklada sie z wiecej niz obejrzenia cv, konkretnie mam na mysli rozmowe.
Eagle
To jeszcze ja dopisze coś od siebie winksmiley.jpg

Właśnie kończę 3klase liceum o profilu "programowanie obiektowe". Większość osób w tej klasie znalazła się przypadkiem bo źle przeczytali ("projektowanie obiektowe" - o to coś z grafiką! Więc będzie luz!).
Przez całe 3lata nauki nauczyłem się wyjątkowo dużo (dziwne nie ?) ale tylko dla tego że chciałem. Nauczycielki od informatyki pozwalały nam (tym co się znali) robić wszystko co chcemy. Bawiliśmy się sieciami (60 stanowisk - 3 serwery) nawet sprzęt cisco się pojawił! Jako że trafiłem do bogatej szkoły to nie ma problemu z oprogramowaniem. Jeżeli był jakiś konkurs (@Zyx Ciebie kojarze chyba z Diversity ;>?) to bez problemu znalazły się pieniądze na flasha czy inne drogie rzeczy.
Na informatyce nie nauczyłem się nic... no może troche grać w q3 smile.gif ale to już inna bajka smile.gif
Gdybym mógł teraz wybrać to poszedł bym do klasy mat-fiz-inf gdzie mieli godzinę mniej informatyki ale dużo więcej matmy i fizy.

Po zmianach nauczyciela pojawił się "jakiś studenciak" który ma nas nauczyć c++. Jednak kiedy tłumaczy "tutaj macie coś ale to nie istotne i tamto też" wydaje mi się że miną się z powołaniem...

Maturę początkowo miałem zdawać z matematyki i fizyki (oczywiście poziomie rozszerzony) teraz z powodu olewania nauki(już od gimnazjum) i korzystania z życia w liceum zmieniłem ostateczną deklarację tylko na matematykę i to jeszcze na poziomie podstawowym.

Polecę jeszcze uczyć Ci się c++ (z późniejszą przesiadką na php nie będziesz miał problemów) bo programistę który naprawdę zna ten język wezmą (chyba) wszędzie. Po 2 latach nauki naprawdę dobrze poznasz ten język.

Kończąc przyłóż się do matmy, fizyki i języka obcego (najlepiej angielskiego) a programowanie traktuj jako hobby.
piotrooo89
Cytat(Eagle @ 9.02.2009, 23:55:03 ) *
Maturę początkowo miałem zdawać z matematyki i fizyki (oczywiście poziomie rozszerzony) teraz z powodu olewania nauki(już od gimnazjum) i korzystania z życia w liceum zmieniłem ostateczną deklarację tylko na matematykę i to jeszcze na poziomie podstawowym.


Widzę że mamy taki sam problem smile.gif. Ja przez 3 lata w tech się naprawdę opierdzielałem. Matma wchodziła mi łatwo (zawsze 4 na koniec) bez jakiejś nauki więc się zmobilizować nie mogłem. Moja siostra obecnie jest w 1 kl liceum (mat-inf-fiz) i to co ona tam robi to się nazywa matematyka a nie jakieś coś a'la matma. Dlatego polecam komuś kto poważnie myśli o studiach informatycznych (lub ogólnie technicznych) liceum gdzie porządnie matmy uczą.
Spawnm
Widząc co niektóre posty prosił bym o wytłumaczenie mi po co ta fizyka tongue.gif
matma się czasem przydaje, nawet w pascalu... ale po co fizyka o_O
Puciek
Cytat(Spawnm @ 10.02.2009, 09:55:40 ) *
Widząc co niektóre posty prosił bym o wytłumaczenie mi po co ta fizyka tongue.gif
matma się czasem przydaje, nawet w pascalu... ale po co fizyka o_O
No jak to, nie wiesz kiedy ci sie przyda.
wookieb
Cytat(Spawnm @ 10.02.2009, 09:55:40 ) *
Widząc co niektóre posty prosił bym o wytłumaczenie mi po co ta fizyka tongue.gif
matma się czasem przydaje, nawet w pascalu... ale po co fizyka o_O

M.in do opisywanie pewnych zjawisk za pomoca programow, tworzenia gier z fizyką.
Ale tego to się akurat uczę z książke poświeconej programowaniu fizyki.
pyro
Cytat(Puciek @ 10.02.2009, 09:58:26 ) *
No jak to, nie wiesz kiedy ci sie przyda.


No to do programowania powinno się też świetnie znać muzykę, plastykę, W-F, KOSS, geografię, polski i inne... wkońcu nie wiadomo kiedy się przydadzą, czyż nie?

@ DOWN

moja też smile.gif
Puciek
Cytat(wookieb @ 10.02.2009, 09:58:49 ) *
M.in do opisywanie pewnych zjawisk za pomoca programow, tworzenia gier z fizyką.
Ale tego to się akurat uczę z książke poświeconej programowaniu fizyki.
Od tego sa konsultanci tak zwani ktorych w projekcie wynajmuje sie przy tworzeniu silnikow fizycznych.

@pyro: ironia to kolejna usluga ktora serwuje.
ucho
W jednym z wywiadów twórcy FIFY powiedzieli, że oni przez wiele lat dobierali różne współczynniki, żeby piłka zachowywała się najbardziej realistycznie jak to tylko możliwe, aż jakiś nowy pracownik wziął podręcznik i oparł to wszystko na normalnych wzorach fizycznych czym wprawił w zdziwienie i zakłopotanie całą resztę zespołu laugh.gif
wookieb
Cytat(Puciek @ 10.02.2009, 10:09:54 ) *
Od tego sa konsultanci tak zwani ktorych w projekcie wynajmuje sie przy tworzeniu silnikow fizycznych.

Do prostego programu nie potrzebny ci jest cały zespół. Nie mówie, że Fizyka jest KONIECZNA. Lecz jeżeli nie chcesz zostać zwykłem programistą który zajmuje się stałymi regułkami typu (wykonaj zapytanie, pomachaj sobie tablicami i pokaz cos uzytkownikowi) a zająć się programowaniem przynoszącym prawdziwą niezwykłą radość to programowanie gier jest do tego najlepszym zadaniem.

Przyznam, że o wiele więcej radości po skończonym projekcie przynosi mi napisanie czegoś we flashu (czasem dużo matematyki nie tylko tej prostej), a w dodatku gry niż robienie innych aplikacji phpowo ajaxowych.
Puciek
Cytat(wookieb @ 10.02.2009, 11:55:36 ) *
Do prostego programu nie potrzebny ci jest cały zespół. Nie mówie, że Fizyka jest KONIECZNA. Lecz jeżeli nie chcesz zostać zwykłem programistą który zajmuje się stałymi regułkami typu (wykonaj zapytanie, pomachaj sobie tablicami i pokaz cos uzytkownikowi) a zająć się programowaniem przynoszącym prawdziwą niezwykłą radość to programowanie gier jest do tego najlepszym zadaniem.

Przyznam, że o wiele więcej radości po skończonym projekcie przynosi mi napisanie czegoś we flashu (czasem dużo matematyki nie tylko tej prostej), a w dodatku gry niż robienie innych aplikacji phpowo ajaxowych.
Przeczytaj co napisales, sprawdz jak developowane sa spore gry, i jaka role pelnia w nich konsultanci a jaka programisci, gwarantuje ci ze zaden programista nie siedzi i klepie wzorow z fizyki tylko pisze pod nie "framework" ktory konsultant uzupelnia. Jezeli kreci cie wklepywanie wzorow, to zostan konsultatnem a nie programista.
piotrooo89
Spotkałem się dziś z kumplem który studiuje Filologie angielską a pracuje w firmie tworzącej strony internetowe. Da się? Oczywiście, mimo to ja pozostaje przy tym aby być specjalistą w jakiejś dziedzinie musisz ukończyć odpowiednie szkoły. To jest moje prytwatne zdanie.
wookieb
Cytat(Puciek @ 10.02.2009, 12:05:28 ) *
Przeczytaj co napisales, sprawdz jak developowane sa spore gry, i jaka role pelnia w nich konsultanci a jaka programisci, gwarantuje ci ze zaden programista nie siedzi i klepie wzorow z fizyki tylko pisze pod nie "framework" ktory konsultant uzupelnia.

Ale czy ja mówie o sporych grach? Mówie o prostych grach flashowych w których chce zaimplementować fizykę.
Oczywiście zaraz powiesz "Są gotowe mechanizmy itd". I co z tego skoro i tak wskazane jest żebyś wiedział jak taki mechanizm chociaż mniej więcej działa.

Cytat
Jezeli kreci cie wklepywanie wzorow, to zostan konsultantem a nie programista.

A jeżeli ciebie kręci takie gadanie to spoko. Zastąp Kube Wojewódzkiego może tam się nadasz. Nie krytykuje tutaj nikogo, ciebie też nie. Określam tylko co, gdzie może się przydac więc taki tekst to sobie możesz wsadzić głęboko.
Puciek
Cytat(piotrooo89 @ 10.02.2009, 13:22:32 ) *
Spotkałem się dziś z kumplem który studiuje Filologie angielską a pracuje w firmie tworzącej strony internetowe. Da się? Oczywiście, mimo to ja pozostaje przy tym aby być specjalistą w jakiejś dziedzinie musisz ukończyć odpowiednie szkoły. To jest moje prytwatne zdanie.
I klasyczna ucieczka w "to jest moje prywatne zdanie" kiedy usilujemy wyjsc z dyskusji w ktorej nie mamy zadnych sensownych argumentow na popracie swojego zdania.

@wookieb jak gleboko moge sobie wsadzic ?
Poruszyles temat gier - poglebilem go i obalilem twoja nagla potrzebe znajmosci fizyki/matematyki. Dlaczego musze wiedziec jak ten mechanizm mniej wiecej dziala ? Wiem co dac na input, wiem co wyjdzie a to co sie mieli w srodku jest dla mnie calkowicie obojetne (slowo na dzis: hermetyzacja).
To ze ty pracujesz tylko przy drobnych grach ktore robisz w jedna osobe w 3h, nie znaczy ze kazda firma tak robi i ze jest to podejscie wlasciwe.
wookieb
Cytat
Wiem co dac na input, wiem co wyjdzie

A jak wyjdzie co innego? Zaczyna się szukanie błędu (czy to mój czy framework) i trzeba znać na ten temat teorię.

Jeszcze raz podkreślam. Studia NIE SĄ KONIECZNE do zostania programistą. Wgłębianie w poszczególne dziedziny wiedzy zależy od osoby.
Dla programisty podstawowego wystarczy matematyka z poziomu gimnazjum. A bardziej skomplikowane obliczenia matematyczne plus Fizyka zależy tylko od podejścia. Nie jest ona konieczna ale przynosi prawdziwą (przynajmniej dla mnie) frajdę jak się ją dobrze wykorzysta z programie.

// EDIT poprawka
Puciek
Cytat(wookieb @ 10.02.2009, 13:36:01 ) *
A jak wyjdzie co innego? Zaczyna się szukanie błędu (czy to mój czy framework) i trzeba znać na ten temat teorię.
A jak wyjdzie ci blad w php to siadasz do jego zrodla i szukasz bledu, potem robisz poprawke i commitujesz do chlopcow z zenda ? Nie, zglaszasz blad i czekasz na fix.
wookieb
... A jak wywołasz funkcje mail ze złymi parametrami to co robisz? Spamujesz tutaj tematami typu "BUG W PHP!!" (co zresztą nie raz się zdarza u niektórych osobników na tym forum) czy przeczytasz manuala i dobrze użyjesz funkcji?

Podobnie z twoją teoria. Musisz wiedzieć co możesz otrzymać w wyniku operacji. Jak widzisz, że źle działa to starasz się poprawić parametry.
Dostaniesz funkcje z opisem , ten parametr to to, ten to to a tamten to to, A jak nie znasz pojęcia "to to" to giniesz.
Puciek
Cytat(wookieb @ 10.02.2009, 13:41:53 ) *
... A jak wywołasz funkcje mail ze złymi parametrami to co robisz? Spamujesz tutaj tematmi typu "BUG W PHP!!" czy przeczytasz manuala i dobrze użyjesz funkcji?

Podobnie z twoją teoria. Musisz wiedzieć co możesz otrzymać w wyniku operacji. Jak widzisz, że źle działa to starasz się poprawić parametry.
Dostaniesz funkcje z opisem , ten parametr to to, ten to to a tamten to to, A jak nie znasz pojęcia "to to" to giniesz.
I tym postem dyskusje uwazam za skonczona z panem wookieb z racji na jego nieumiejetnosc czytania i/lub myslenia (polecam przeczytanie ostatnich kilku postow jezeli ktos nie rozumie, zwlaszcza na fragment gdzie najpierw mowa o bledzie a potem pod ten termin wrzucenie zlego uzycia funkcji).
wookieb
Cytat
Wiem co dac na input, wiem co wyjdzie

Chodziło mi o "błąd" w wyniku oraz analizę czy to jest mój błąd czy naprawdę frameworka.
Np spodziewasz się ze otrzymasz 5 a otrzymujesz 20.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.